Obsidian Entertainment planuje nową grę RPG, którą sfinansuje na Kickstarterze
Niech wydadzą Pilars wtedy oceni się ich pracę oraz powstały produkt. Jak dla mnie zrobili NW2, SWkOtoR2 długo nic dobrego i dobre Southpark.
Kawał dobrej, ocierającej się wręcz o geniusz, ale jak zwykle w wypadku Obsidianu niedokończonej roboty w postaci New Vegas. Nie mam niestety do nich zaufania.
Fallout New Vegas był udany projekt według mnie, choć nie był wolny od wady. Ale można to naprawić dzięki fanowskie mody, który mam na płycie. :) Alpha Protocol ma genialna fabuła, system zbieranie informacji i rozmowy NPC mimo, że miał fatalny system walki. Dungeon Siege III był przeciętniak. Ale ze stajni Obsidian nie wyszedł żadna gra, który był totalna porażka. A więc mam zaufanie do nich.
A ty @Mastyl, nie ufasz ich? To nie kupuj gry od nich. Wiedz, że nie mieli czasu, by doprowadzić Fallout i Alpha Protocol do perfekcji ze względu na ograniczone czasu nałożone przez wydawcy. A teraz zobaczymy, jak poradzą się z Pillars of Eternity, kiedy są wolni i niezależni.
A ja do nich zaufanie mam. Wiem, że nawet jeśli ich gry są niedopracowane technicznie to nadrabiają to z nawiązką fabułą i pomysłami na rozgrywkę. Nie to co wtórne i przereklamowane Bioware.
Jakoś Wiedźmina 3, od młodszego studnia udało się zrobić bez żebrania. Pora się obudzić i przestać płacić niekompetentnym firmom, którzy sami gry nie potrafią zrobić. Potem cię zaleją DLC'kami, a błędy będą naprawiać mody... po kilku latach. CD Project nie dość, że dopracuje grę, to oni płatne dodatki nazywają patch'ami.
[Jestem niesłyszący]
@makmakpl -> Cytat: „Jakoś Wiedźmina 3, od młodszego studnia udało się zrobić bez żebrania.” -> Budżet na projekt W3 pochodziło od zyski sprzedaży W2 i W1, a CD-Projekt zaufał i wspierał twórcy od projektu W1. Natomiast na projekt Pillars of Eternity twórcy ciężko znaleźć wydawcy, co uwierzą w nich potencjał i prędzej powiedzą „Klasyczny cRPG w stylu Baldur's Gate dla fanów cRPG!? BUHAHAHA!!!! ALE TO JUŻ NIEOPŁACALNY! BUHAHA! LEPIEJ ZRÓBMY NOWA ARCANIA LUB MASS EFFECT DLA MASOWE GRACZY!!". Budżet jest potrzebny, a twórcy boją się, że popadli w długi w razie porażki. Grafiki, programiści i scenariusze od fabuły nie są tanie. Umowa z wydawca wiąże się pewna ryzyka w zamian za pieniędzy = przedwczesny termin na siłę, co uniemożliwia dopracowany do perfekcji i pewnie Wasteland 2 wyszedł już dawno temu i tak będzie wyglądać, jaka jest. Alpha Protocol, Fallout 4 i SW KoToR 2 spotkali taki los. Co najważniejsze, wydawcy mogą brać prawa do tytułu i silniku gry dla siebie na wyłączności. Los Gothic jest dobry przykład. Twórcy gier mają już dość od słuchanie kaprysy wydawcy, co liczą się tylko zyski i sława. No, gra będzie miał DRM.
Jak możesz krytykować Obsidian, skoro nie byłeś tam i nie pracowałeś tam!? Fanów cRPG mogą wspierać Kickstarter, co zechcą. To nasz wybór i nasze ryzyka. A jeśli Ty nie wspierałeś Kickstarter, to nie masz prawa do krytyki. Ach te dzisiejsze młodzieży, co myślą, że wszystko wolno. Lepiej poczekajmy na premiera i dopiero możesz ocenić, ile są warci. Pillars of Eternity to pierwszy projekt od twórcy jako niezależni, a więc pożyjemy, zobaczymy i krzykniemy. Cieszę się, że coraz więcej twórcy stali się niezależni na jakiś czas. Pozdrawiam.
"Sir Xan"- nie wiem czy wiesz ale biznes jest pełen ryzyka jeśli ktoś chcę tworzyć bez ryzyka to niech sobie znajdzie pracodawcę typu blizzard a nie pakuję się w biznes.
Oni zawsze tworzą gry z duszą, które bronią się nawet mimo masy błędów (które później naprawiają fani :)). Mam nadzieję, że uzyskają kiedyś od CCP prawa do wydania gry w Świecie Mroku.