Komentarz - ile Skyrima jest w The Elder Scrolls Online?
Najwieksza bolaczka MMO jest prostota wykonania, mocno odbiegajaca od gier single. Zaden duzy developer gier AAA jeszcze sie na powaznie nie zabral za gre MMO.
Tu trzeba kilkukrotnie wiekszego budzetu niz na gre single, zeby stworzyc "true next-gen mmo".
Single maja to do siebie, ze je sie przechodzi i zapomina, z MMO podejscie jest inne, bo gra musi starczyc na setki, a najlepiej tysiace godzin - i tutaj developerzy wymiekaja, poczatki projektow obiecujace a jak to wyglada w dniu premiery ot kazdy wie. Najlepszy przyklad - Tera online.
Jeżeli przejdzie na system F2P to zagram. Mam okazję pograć jedynie w weekendy a nawet niekiedy nie we wszystkie, czasem rzadko w tygodniu to abonament jest dla mnie nie do przyjęcia.
Ciągłe porównania do Skyrima jako czegoś co nie ma tych wszystkich wad a a przecież bez modów jest to gra wyjątkowo sztywna. Pomijając już cienką fabułę i masę powtarzalnych zadań. Jak dla mnie dokładnie te same bolączki co gry MMO :). Nie zrozumcie mnie źle, spędziłem w niej 157 godzin co jak na mnie jest wynikiem iście rekordowym ale grę "na sucho" to bym rzucił chyba po 2 godzinach. Jasne, jest to moja subiektywna opinia więc bez nerwów ale fabuła czy walka to jest w w Wiedźminie 2. Skyrim oferuje głównie mody oraz otwarty świat.
Gra jest bardzo udana - mam już gdzies 80h rozegrane praktycznie wyłącznie na questach i instancjach, a mam dopiero lvl 26 w jednej frakcji, a sa 3 i kazda ma swoja fabule ^^ Lokacje z questow gildii glownego watku oraz instancje sa bardzo dopracone graficznie (instancji jest sporo, na razie przeszedłem 6) i maja wciagajaca fabule, sporo questow pobocznych również jest rozbudowana i wieloczesciowa.Oczywiscie wady tez się znajda, ale nie sa na tyle duże, żeby przekreslaly przyjemność z gry.
Nie podoba mi się to tło ;/ lepszy był zielony pokój, ten plakat po prawo i telewizor ;] albo tak bardziej naturalnie a nie jak na jakichś salonach.... ;( zmiencie to
Uwaga techniczna. "Wiedzą co TE uniwersum musi mieć." TO uniwersum, liczba pojedyncza. TE uniwersa. TO dziecko, a nie TE dziecko. Tak, słyszałem, że to jednorazowy błąd, ale zawsze :P
Ja mam wrazenie ze ekipa ktora robi te filmiki o TESO, na sile stara sie obrzydzic ludziom gre i zniechecic tych co jeszcze sie wachaja poprzez podawanie nie do konca prawdziwych argumentow czy faktow.
Walka bardziej splycona w porownaniu do Skyrima? no prosze, wiekszej bredni juz dawno nie slyszalem. Iles to tych animacji masz w skyrimie? 3 ciosy na krzyz ktorymi machasz od poczatku do konca. W TESO nie masz blokowania? no prosze wez pograj troche wiecej bo oprocz blokowania masz jeszcze riposty i interupty nie wspomne o skilach ktore dodaja kolejne animacje do walki. Walka mimo ze idealna nie jest jest duzo lepsza niz ta w skyrimie i napewno bardziej wymagajaca i dynamiczna.
Jaka fizyka jest w skyrimie ktorej nie ma w TESO ? :/
Kradziez mobkow? prosze..... w TESO w przeciwienstwie do innych MMO nie ma wylacznosci na mobki z ktorymi sie walczy, kazdy moze dolaczyc do walki juz w trakcie i tez miec jakas kontrybucje w formie lootu czy tez zaliczonego questa. Nie ma czegos takiego jak "sprzatniecie mobka sprzed nosa".
No Skoro to MMO to chyba logiczne ze musi byc jakas czesc kontentu wymagajaca grupowego grania.
Hed nie prezentujesz narracji zle bo materialy oglada sie calkiem ok ale filmiki o TESO to jednak zalosc pod wzgledem merytorycznym - 3/10
Zaden duzy developer gier AAA jeszcze sie na powaznie nie zabral za gre MMO.
A EA-BioWare?
[8] Mam te same wrażenie, po co filmy robi osoba niechętna i negatywnie do gry nastawiona.
Jaką wiedzę może o grze przekazać ktoś kto ledwo wbił 15 lvl i biega zwykle solo na pvp...
Ja bym się chciał zabrać na poważnie za któreś MMO, ale nie mogę się zdecydować na które. Pomijając kwestię ceny gry, czy abonamentu, które wg Was MMO najbardziej zasługuje na inwestowaniu w nie czasu (i pieniędzy, jeśli jest płatne)? Chciałem pograć w darmową TERĘ, ale miałem poważne problemy z pobraniem klienta, ciągle się coś sypało. Teraz waham się między SW:TORem, TESO, GW2 lub FFXIV. Przede wszystkim zależy mi na tym, aby gra nie okazała się wymarłym cmentarzyskiem. Gdzie gra najwięcej ludzi?
[12] Najwięcej ludzi graw World of Warcraft, ale tam na nisko lvlowych lokacjach i tak będzie dużo bardziej pusto i odludnie niż w TESO, gdzie są prawdziwe tłumy aktualnie.
Z darmoch tytułów to polecam Rift, ale jak cie stać to się nie wahaj tylko bierz TESO.
Jeśli chcesz walke zblizona do TESO to bierz GW2 zwlaszcza, ze dzisiaj bedzie patch przez ktory lokacje powinny byc mniej odludnionie i nie tylko mam na mysli wracajacych ludzi. W drugim przypadku jak zniesiesz walke ala World of Warcraft bierz Rifta.
[9]
A EA-BioWare?
Dubbing za 300 baniek a potem rekordowo szybkie przejscie na f2p? Dziekuje, postoje.
Wildstar > teso pod każdym względem, szkoda, że pierwsza produkcja nie leci na marce, bo nie ma wokół niej takiego zainteresowania, a na to zasługuje, gdyż jest całkiem przełomowa jak na mmo.
Ładna koszula, Hed. I komentarz jak zwykle PRO! :)
Zastanawia mnie skad oni wysysaja takie bzdurne info jak w tym filmiku...
Pograj czleku nim otworzysz jape bo nie wiesz co mowisz.
Wildstar? Pare swietnych pomyslow. Szkoda tylko, ze max co moge zniesc, to WoWata stylizacja. Niestety Wildstar wyglada jak gra w calosci zrobiona w dla gnomow i przez gnomow. Jej "bajkowatosc" sprawila ze zemdlilo mnie okrotnie po godzinie grania i gdybym nie zanurzyl czem predzej glowy w wiadrze ze swiezo ukrecona krwia dziewicza to bym sie chyba porzygal. Wildstarowi mowimy - nie, a szkoda.
Teso po jakis 100+ godzinach wciaz nie przestaje sie podobac. Martwi mnie jedynie obecny ksztalt pvp, bo jednak arenki i rated bg to to, co wilczy lubi najbardziej.
Jak dla mnie gra jest super,bawimy się z gildią dobrze.Jeśli gra przejdzie f2p to przestawne grac nie mam ochoty grać z dziećmi.
"Jeśli gra przejdzie f2p to przestawne grac nie mam ochoty grać z dziećmi."
O tym bym nie pomyślał. Bardzo dobry argument. W sumie cierpi na to sporo gier f2p. Pełno tam dzieciarni która żebrze o jakieś itemki. Żałosne to jak diabli.
Jak do tej pory 21 lvl w TESO. Gra bardzo dobra, są oczywiście błędy (opóżniona datekcja kolizji przez co można ugrzęznąć pod schodami), bugi ale to pierwsze chyba MMO o takiej głębi fabularnej. Bardzo wciąga. Niektóre questy może są nieco uproszczone, ale większość jest taka sama jak w Skyrimie. Ten czasami jajcarski efekt w fabule, tekstach NPCów to duży plus.
W walce najbardziej przeszkadzają czasem pojawiające się większe lagi (i freezy niewyrabiającej grafiki :) ) ale nie rozumiem tekstu o sztywności i niedokładności walki. Czy chodzi o to że namierzony atak zawsze cię trafia, chyba że zablokujesz albo zrobisz unik? Walka w Skyrimie jest o wiele bardziej sztywna. Tutaj mamy bardzo fajne kombinacje skili, które możemy zmieniać dostosowując je do przeciwników. Niby podstawa ale bardzo dobrze że moby są agresywne, działają w grupach i atakują razem, mają regeneracje zdrowia lub potrafią używać potionów, łucznicy i magowie gdy są atakowania z miejsca zwiększają dystans, natomiast ci ze stunem z miejsca starają się go zaaplikować. I tu jest pole do popisu dla wszystkich skili z cc itd. Do tego jak do tej pory dobrze jest wyważona trudność walki względem poziomu postaci, nawet z jednym mobem nie można sobie pozwolić by stać jak kołek.
HED poszukaj coś o ARCHEAGEONLINE i zrób materiał bardzo bym cię prosił.Jak zawsze fanie się ogląda twoje programy pozdrawiam serdecznie.
Bardzo lubię Elder Scrolls'y, a ta gra ma się doi nich moim zdaniem nijak. Znacznie gorszy klimat, a właściwie jego brak, muzyka - ehhh brak słów, zero starań. Feeling walki jest po prostu żaden ! Coś potwornego. Naprawdę w Morrowind bawiłem się 100 razy lepiej. Nie polecam fanowi TES tego czegoś, co usiłuje ( bezskutecznie zresztą ) bazować i udawać gry The Elder Scrolls. A dla osób, które bardzo lubią MMO polecam Guild Wars 2, a jeśli już graliście ( zakładam, że macie WOW'a ) polecam poczekać na nowy dodatek do WOW, tyle ode mnie.
Teraz tak naprawdę gra nadaje się tylko na przejście głównego wątku , bo mechanizmami nie oferuje niczego rewolucyjnego .