Call of Duty: United Offensive - jedyny duży dodatek w historii serii
Grało się oj grało się :D Najlepszy COD jaki powstał, pamiętam te godziny na multiku. Najbardziej z gry zapad mi w pamieć własnie tryb multiplayer, ponieważ na jednym z serwerów wówczas dostępnych, gra była urozmaicona trybem zakładnika (który oczywiście sami sobie robiliśmy) Polegało to na tym że dwóch do trzech graczy musiało siedzieć bez amunicji w kościele (nie pamiętam jak ta mapa się nazywała, ale była też w kampanii) No i się odbijało tych graczy, amerykanami lub niemcami. Pamiętam jak sam byłem zakładnikiem ten strach co zrobić, pilnował nas wtedy jeden z niemców, było nas dwóch, kiedy nasi zaczęli strzelać i próbować się dostać do kościoła, niemiec wystrzelił do tego drugiego, zanim przeładował kara byłem przy nim, dostał kolbą pistoletu. Zabrałem jego broń i pobiegłem na wieże kościelną wiedziałem że chowa się tam snajper. Zabiłem go i ostrzelałem ze snajperki gościa z karabinem maszynowym na dole. Dalej nie pamiętam co było, ale chyba wygraliśmy :D Gra miała klimat. Piękne wspomnienia :) Aż mam ochotę znowu zagrać... Szkoda że już takich gier nie robią... słucham sobie właśnie soundtrack'u z COD'a piękny Polecam :D
:D Ach pamiętam jak dostawałem małej nerwicy w tej misji w bombowcu, ale uznałem że zamiast ostrzeliwać non stop wrogie samoloty, to czytać co załoga mówi aby szybciej zareagować.
Jedny Cod który mi przypadł do gustu. Choć gra ma już ładne lata to ludzie w tryb multi do dziś grają i czasem sam odpalę sobie grę i pogram.
PS. Kacper... nie bylo czegos takiego jak granie tylko w dodatek. Gracze byli podzieleni na podstawke i dodatek, przy czym w dodatek gralo wiecej osob. Scena multiplayer była bardziej rozbudowana w podstawce.
T-bone, weź chłopie walnij sobie kawusię przed nagrywaniem, wypowiedzenie jednego krótkiego zdania zajmuje Ci 20 sekund. Aha i nie mów przez zaciśnięte zęby.
Kupiłem niedawno , bo rok temu i musze przyznac kampania daje rade ale multi jest świetny ! Szczególnie atak na baze :)
Bardzo mile wspominam ten dodatek. Pamiętam, że największe wrażenie zrobiła na mnie wówczas ta misja, w której wcielamy się w strzelca pokładowego Latającej Fortecy.
Warto wspomnieć, że autorem tej gry jest studio Gray Matter, twórcy m.in. Return to Castle Wolfenstein. Po CoD:UO zostali włączeni do Treyarch, któremu czasem zapisuje się zasługi za stworzenie tej części gry, według mnie niesłusznie.
Spośród wszystkich CoD'ów to chyba właśnie Call of Duty z nachyleniem w stronę United Offensive wspominam najcieplej, a zwłaszcza tą misję bodajże w okupowanej Holandii, gdzie jesteśmy zauważeni przez half-tracka i musimy zacząć uciekać...Gra miała klimat, a zwłaszcza ta misja (tuż po misji w bombowcu).
Chyba najlepsza część call of duty.
Call of duty zakupiłem 10 lat wraz z dodatkiem united offensive(chyba to się zwało deluxe).
Kampania w dodatku była super i bardzo wymagająca.
Kupę czasu spędziłem w multiku.
Mogłaby powstać kolejna część call of duty własnie w klimatach II wojny światowej bazująca na kanwie jedynki.
Gram w Cod 4 MP na serwerze grupy stalker legion, teraz chyba reaktywują serwer do UO to z chęcią sobie znów zagram w multika.
Świetny dodatek i odsłona serii , która w moich rankingu znajduję się w Top 3 zaraz po Codzie 2 i 4. Bardzo dobra kampania fabularna i miodny multiplayer .