Liczę na glicze: Dark Souls II – wyborna gra, wyborne błędy
Dark Souls jest grą, która używa gliczy jako elementu mechaniki, więc sądzę, że jeszcze sporo ciekawych dałoby się złapać. Nie grałem jeszcze w dwójkę, ale trudno mi uwierzyć, by zabrakło na przykład zabijania wrogów przez ścianę. Najbardziej w odcinku spodobał mi się hardcorowy baseball, ale to przez to, że wyobraziłem sobie taką grę naprawdę :D
A tam słabo.. To, że moby spadają to normalne, ty tez spadniesz jak będziesz machał bronią przy krawędzi ..
Cofający się przeciwnicy to mechanizm gry, restrykcja do danego obszaru, to samo ze spadaniem przy długim combo przeciwników. Przy pozostałych się uśmiałem, brzuszek trzeba wyrobić :D
Chyba najlepszy odcinek :D Swietne teksty. W niektorych momentach to lalem ze smiechu
tehnoob, Byuuku - to nie jest program tylko o błędach, ale też o bawieniu się grą i pokazywaniu absurdów, jakimi się ona rządzi. Jako, że grałem w Demon's Souls i obie Dark Souls mam pełną świadomość tego, czemu cofają się wrogowie i sam wielokrotnie wykorzystywałem specyfikę ich "aggro". Przyznacie jednak, że samo w sobie jest to absurdalne - gdy gość ma nas na talerzu, a odstawia taki teatrzyk.
Co do spadającego Dragonridera to wiem o tym tricku, lecz w poradniku chciałem pokazać normalną walkę - bo przecież
spoiler start
to nie jest jedyny Dragonrider, jakiego spotykamy w grze
spoiler stop
.
Co prawda ja w DS nie grałem, ale kolega u którego przesiaduję bardzo dużo gra w tą grę i czego jak czego ale gliczy to w niej nie brakuje.
Gdyby nie takie błędy to bym chyba nie przeszedł Dark Souls 1 :P. Szczególnie przeciwnicy olewający strzelanie do nich i zabijanie ich z dystansu.
HA! Świetny wybór materiału
Niekumaty rycerz X2 - To samo było z chimera na moście w Dark Souls I i rycerze na schodach, którzy mieli zbyt wiele centymetrów w barach zawsze woleli wracać, to akurat sprzyja graczowi. Próbowałeś kiedyś z kuszy strzelać do tych gargulców na dachach w okolicy tego gianta-kowala? też nie widziały skąd się do nich strzela, a ich krewniacy na tarasie, podejrzanie łatwo dawali się skopać z krawędzi tarasu prosto w otchłań...i mimo skrzydeł nie wracali... to się nazywa skopać czyjąś dumę, najwyraźniej oddalały się żeby doprowadzić się do porządku ...posklejać kości...
Psia pułapka - :)
Biały rycerz - lol Ty go nawet nie obudziłeś
Śmierć fitness - :) oh teraz to już na pewno pójdę dziś na siłownie.
Bardzo fajny materiał :). Strzelanie z łuku i reakcja przeciwnika powala. A czepiacie się trochę niepotrzebnie.
Ale się uśmiałem :) A wystarczyłoby inaczej zaprogramować SI i problem niezdecydowanych kolesi by zniknął. W tym przypadku przywiązanie potworów do danego obszaru faktycznie można uznać za błąd, ale raczej zamierzony przez twórców.
tehnoob ale trollujesz :D Kompletnie nie załapałeś humoru o czym oczywiście musisz poinformować cały świat ;)
A materiał super, jeden z lepszych w tej serii. Trzeba mieć cierpliwość żeby przesuwać siedzącego ziomka milimetr po milimetrze ;D
Jak zwykle dobry materiał. Mimo, że gra średnio mnie interesuje to glitchy nie brakuje:)