Little Big Adventure - magiczny świat na tabletach
Tylko dla fanów :) Nowi gracze byli by przerażeni taką topornością :)
LBA i Neverhood w swoim osobistym rankingu, uwazam za najlepsze gry przygodowe ever, a gralem w tamtych czasach sporo w tego typu gry. Nowe przygodowki jakos do mnie nie trafiaja, moze to przez rozleniwienie grami AAA... ciezko poweidziec. :)
nie trzeba tylko "naciskać" by Twinsen gdzieś poszedł
można też w trybie normalnym i w biegu trzymać palec na ekranie i "rysować" ścieżkę po której ma iść, wtedy porusza się bardziej płynnie i mamy większą kontrolę nad omijaniem przeszkód
twórcy objaśniają to w trailerze
Ila razy widzę Little Big Adventure od razu przypomina mi się Crusader No Remorse albo Ecstatica A State of Mind i na odwrót. Nie wiem pewnie grałem w nie w jednym czasie.
Dla mnie to moze nie jest gra wszech czasow, ale na pewno jedna z tych, ktore z dziecinstwa wspominam z wielkim sentymentem. Dzisiejsi nowi gracze raczej sie tam nie odnajda :)
matko instalacja tego czegos na kompie powyzej win98 to czysta katorga... ach te czasy kiedy wybierales obslugiwana karte graficzna z listy...
Bardzo to toporne , nie umiałem kiedyś w to grać i pewnie teraz byłoby podobnie.
