Jakiego typu jesteś graczem?
Do mnie raczej Łowca osiągnieć ,ale i też podróżnik :).P.S Powinno być troche wiecej opcji do wybrania :)
Przydałby się jeszcze łowca ekwipunku, dzieciak z kartą kredytową tatusia (czyt. kupić wszystko za realną kasę), customizator :D, gracz który największa wagę przykłada do wyglądu postaci.
Zdecydowanie podróżnik, chyba jestem jedynym, który gra online w Just Cause 2 by sobie pojeździć
Nie do końca zgadzam się z twoim stwierdzeniem, że ten system można odnieść do fanów pozostałych gatunków gier.
Dla mnie takim systemem, odpowiadający na pytanie jakim typem gracza jestem lub inaczej- dlaczego gram w konkretne gry- było MDA autorstwa Robin Hunicke, Marca LeBlanc'a i Roberta Zubek z 2003 (a moze 2004). Stworzyli oni 8 tzw. "sytuacji estetycznych", odpowiadający z czerpanie przyjemności z gry. Później Games credits dodali jeszcze jedną- poświęcenie dla innych graczy, podając za przykład Lineage 2.
Świetna praca i polecam zapoznać się z nią ( jeśli jeszcze nie znacie). MDA: A Formal Approach to Game Design and Game Research ( http://www.cs.northwestern.edu/~hunicke/MDA.pdf )
[Jestem niesłyszący]
Ścieżka „Eksplorator” i „Łowcy osiągnięcie” (np. ciekawe questy od NPC albo podbijaj świat) w trybie pojedynczy gracz to mój zdecydowany styl rozgrywki od wielu latach, a tryb wielu-graczy i MMO bardzo rzadko gram. ;)
Preferuję gatunki gry - akcji, skradanki, platformówki, horror, metroidvania, przygodówki, zręcznościowe, strategie i RPG. Oczywiście tylko tryb pojedynczy gracz. ;P
Ja też jestem eksplorator. Lubię w grach sobie pozwiedzać. Pamiętam, jak byłem mały i w RPM Tuning całymi godzinami po prostu jeździłem po mieście, albo w Lego Racers 2 po wyspach. W Trackmanii Sunrise nawet odkryłem, że jak się pojedzie bardzo daleko w góry ("tło" mapy), to można wjechać powyżej nieba i to trochę wygląda, jakby się jeździło w kosmosie :D
Teraz trochę szkoda mi na takie zabawy czasu, ale zdecydowanie te cechy pasują do mnie najbardziej :)
Jestem zabójcą, ponieważ lubię zabijać kogoś po cichu. (lubię kiedy osoba się drze jak robię trolla :D)
Dla mnie to jest tak samo sztywny i sztuczny podziała jak ten inny dotyczący typów osobowości
Zdecydowanie ZABÓJCA. Jeżeli mam być szczery, to dodam, że wydaje mi się zupełnie niepojęte jak można grać w gry komputerowe dla innych celów, niż dobra rywalizacja z innymi graczami. Z mojej perspektywy: gra dla eksploracji to jakieś nieporozumienie (na tej płaszczyźnie robił na mnie spore wrażenie WoW swego czasu, a z "nowoczesnych" przykładów - Skyrim). Totalnie nie kumam koncepcji "eksploracji gry". Łowcy osiągnięć, jak dla mnie: totalna farsa - miłośnicy tanich igrzysk. Społeczniacy - tym bardziej. Jeżeli ja chcę się socjalizować, to wychodzę na miasto, albo nawijam z kimś mniej lub bardziej interesującym na skype, czy FB. Swego czasu sfera społeczna wydawała mi się mega interesująca, wręcz cudowna, gdy zaczynałem grać w duże MMO, ale z czasem stałem się obojętny. Aktualnie gram w gry dla rywalizacji, dla tego niesamowitego feelingu, gdy robię najlepsze staty, albo robię połowę wygranego wyniku, mimo że jestem 1 z 10 osób biorących udział w rozgrywce. Myślę że bardzo dużo osób podziela moją opinię, choć widzę że komentarze zdominowali eksploratorzy ;) To chyba dlatego, że zabójcy nie poświęcają czasu na pisanie komentarzy, wolą (wolimy?!) po prostu kogoś dopaść i ubić w grze, albo nauczyć się czegoś nowego, zamiast poświęcać czas na pisanie komentarzy pod takimi - interesującymi jak nie patrzeć - blogami. Ot mój punkt widzenia.
@Memorabilis -> Jak nie masz serca i dusza „łowca przygód i tajemnic”, to nigdy nas nie zrozumiesz. ;P Po prostu jesteś inny i masz własny gust. A więc z całym szacunkiem nie masz prawa ocenić nas tak źle, ani gry tego typu. ;P Ani nie mamy prawa ocenić Ciebie tak źle. Pozdrawiam, panie trolle. ;)
A poza tym, gdyby wszyscy gracze byli tacy sami, to świat byłoby mniej ciekawy. ;)
Zdecydowanie jestem typem "eksploratora", a dokładniej samotnego eksploratora, gdyż głównie gram w gry Action-RPG. Najczęściej te z jednym bohaterem, bo nie znoszę "drużynówek" i "sieciówek". W tych moich ulubionych grach (że przytoczę serie: Gothic, Risen, Wiedźmin i The Elder Scrolls), najbardziej lubię właśnie element eksploracji i odkrywania świata danej gry - to jest dla mnie kwintesencja dobrej zabawy, ale zawsze zwracam też uwagę na fabułę i ogólnie na klimat gry, który musi potęgować u mnie chęć eksploracji i wykonywania questów. Bez tego ani rusz. A walka, to ostatnie ogniwo i spoiwo udanej gry, ale akurat ten element zawsze był u mnie w cieniu tych wcześniej przeze mnie wymienionych i często się mi zdarza nawet zmniejszać poziom trudności gry (poza wyjątkami pokroju gier Piranha Bytes), żeby ten element mi nie przeszkadzał zbytnio w ulubionej eksploracji! Pozdro i dzięki za dobry tekst! :)
Moja klasa to piknik, ale nie ma jej na liście.
Cóż, ja chyba jestem ewidentnym Łowcą Osiągnięć, przy czym też idzie mam coś z Podróżnika, bo nie lubię skupiać się tylko na głównym wątku gry. Jestem zwolennikiem kończenia gier w 100% aczkolwiek nie często się to udaję ;)
Zabójca zdecydowanie:D Lubię się znęcać nad innymi w różnych grach multiplayer i ostatnio często gram w DayZ, Rust czy Nether. Jeśli kogoś nie znam idzie bardzo szybko do piachu chyba, że ma lepsze eq lub po prostu jest lepszy ode mnie, wtedy to zazwyczaj ja idę do piachu:P
Przepraszam jeśli się bardzo czepiam. "Natomiast eksploratorzy w Docie się nie odnajdą. Może przez pierwsze parę meczy" - meczy koza, tobie zapewne chodziło o mecze, i ich odmianę "meczów".
Z pewnością jestem zabójcą ale nie chodzi tu o kwestie uprzykrzania komuś życia tylko zdrową wymianę wirtualnych ciosów z myślącym przeciwnikiem.
Mi również większą frajdę sprawia eksplorowanie dobrego uniwersum niż mordobicie
Hmm u mnie to mieszanka różnych typów ;>.
Od 1 do 3.
Wiecie co? Ja bym tu dodał piąty typ gracza - Hardcore, który łączy ze sobą wszystkie 4 typy graczy... i myślę, że takim właśnie grczem jestem
"buy pt" - Tobie chodzi o kupno Power Threads'ów, czy może chodziło o "buy tp" - town portal scroll? :P
""buy pt" - Tobie chodzi o kupno Power Treads'ów, czy może chodziło o "buy tp" - town portal scroll? :P"
PT - mam cały czas w pamięci mecz, w którym snajper do końca biegał boso i cała drużyna błagała go, żeby wreszcie kupił PT. Efekt tragiczny, ale sytuacja była tak groteskowa, że aż zabawna.
@31 - haha, ja ostatnio uczyłem grać kolegę, więc dało nas z totalnymi noobami, koleś w drużynie Dragon Knightem kupił tylko kuriera i nosił go przez pół godziny w inwentarzu :D
Ciekawie napisane... Jednak dla mnie nic nowego. Miałem to kilka miesięcy temu na zajęciach. Ciekawy podział i zdecydowanie potwierdzam, że taką klasyfikację idzie dopasować do każdego rodzaju gry (a jeśli nie każdego to 99%).
Oczywiście jak wiadomo takich podziałów jest od groma! :)
Na pewno nie zabójca, a jeśli chodzi o resztę, to po części każdy z nich.
[Jestem niesłyszący]
Zdecydowany jestem typ ODKRYWCA/PODRÓŻNIK (kocham to!), a od czasu do czasu SPOŁECZNIK. ;)