The Last of Us | PS4
Wszyscy mówią jaka to cudowna i piękna a macie platyny bo to jest część pięknej podobno historii
Jeśli ktoś się mnie pyta jaka jest najlepsza gra w jaką kiedykolwiek grałem to mówię The Last of Us :)
No cóż, od wczesniejszego komentarza minęło trochę czasu, ale ten czas dobrze wykorzystałem ponieważ przeszedłem the last of us wreszcie całe, zacząłem raz jeszcze od początku i tym razem doszedlem do końca, a zaraz po tym przeszedłem left behind bo ta gra jednak rzeczywiście jest fenomenalna. Jeżeli człowiek lubi pograć i ma trochę wolnego czasu, ciszy i spokoju to musi ograć the lasta, wczuć się w klimat. Nie wiem dlaczego wcześniej ta gra na singlu nie podeszła mi jakoś szegolnie, może dlatego ze wszystkie opinie rzeczywiście ta grę wychwalaja na maxa i spodziewałem się nie wiadomo czego. Teraz jednak, ja rowniez uważam tą produkcję za jedną z najlepszych gier w historii, która ma tylko jedna wadę, ale to w sumie takie szukanie na siłę, konkretnie chodzi o grafikę, wiem że gra ma kilka ładnych lat, ale jako remastered powinno być trochę lepiej, za przykład może robić modern warfare. Ponadto dodatek jest również świetny. Multiplayer wciąż bardzo lubię. Dubbing bardzo dobry. Podsumowując gra wybitna. Polecam i czekam na część II. Nowa ocena to 9.5
Gralem w to 7 lat temu na PS3 i nic nie pamietam. Dziś stwierdziłem, że pora odpocząć od Metro i mam zamiar grać w remaster TLoU. Poza tym nie gralem w dodatek. Ma on duze znaczenie w fabule?
Poza tym nie gralem w dodatek. Ma on duze znaczenie w fabule?
Rozmowa z końca gry nawiązuje do niego. Mało tego część dodatku dzieje się podczas wydarzeń z podstawki.
szału niema. Nudna i liniowa gra ale fabuła w miarę nadrabia chociaż oklepana. odgrzewany kotlet. 6/10
Tego typu opinie wskazują na Twój wiek w nicku.
Racja. Fabuła to sztampa dla gimbazy jarająca się "dojrzałością". Ale dobrze że jest w ogóle. Poza tym zwyczajnie nudnawa. Wolę Call of Duty Advance Warfare od tego.
To online jest dobre dla tych którzy lubią w gry online ale te Trofea dwa łowcy i świetliki to ładnie coś brali białego ...
W tym roku nie spodziewałem że ogram taką perełkę. Od nie dawna ps4 pro a tutaj taka cudna gra. Po prostu miazga :D
Plusy :
- fabuła wciąga na całego
- dobrze napisane dialogi. Miło się ich słucha
- dobrze napisane postacie i nie da się ich nie lubić
- klimat i zachowania bohaterów na prawdę świetne
- grafika jak na tamte czasy na prawdę robi wrażenie. Serio ślady na śniegu zostawały a ta gra ma już swoje lata
- survival w tej grze bardzo wymagający i zarazem ciekawy
- strzelanie bardzo trudne a zarazem przyjemne
Minusy :
- Jedynie do czego mogę się przyczepić że początek gry bardzo trudny. Pierwsze starcie z zainfekowanymi no nie powiem męczyłem się trochę. A potem to już z górki.
Dodatek do gry bardzo ciekawy i nie sądziłem że może być tak dobry. Mimo że mało akcji a na prawdę bardzo dobry :)
W sumie ograłem teraz pierwszą część więc na drugą aż tak długo czekać nie będę :) Nie mogę nic innego jak 10/10 tej grze dać :)
Zwykle udzielam się gdy grę już przejdę no ale nie mogę milczeć w takiej chwili. Wow co za emocje! Ciary i spocone dłonie na padzie. Dawno tego nie czułem grajac w gry.
Ocena finalna jak skończę.
Po 15h i 23 minutach gry wracam z moja recenzja.
Początkowo wydawało mi sie, ze mam doczynienia z gra 8/10 moze 9/10. Punkty zabrałem za pojawiajace sie juz od poczatku i dokuczajace do konca tu i ówdzie błedy technologiczne jak przenikanie postaci ich znikanie, dropy fps co wydaje sie byc nie do pomyślenia oraz głupota naszych kompanow i ich wątpliwa pomoc przy starciach z wrogiem - z czasem było lepiej.
Szybko jednak postanowiłem machnąc reka na te niedociagniecia i puscic je w niepamiec. Poniewaz historia oraz CAŁA droga jaka pokonujemy, żeby ja poznac jest świetna. The last of us weszło do mojej ścisłej topki gier w ktore grałem w życiu. Produkcja z 2013 z PS3 jest o niebo lepsza niż gry które do tej pory grałem na PS4. GoW z którym wiele wspolnego widze jesli chodzi o prowadzenie i intensywnosc historii jest daleko w tyle. Spiderman 2018 to kupa słonia.
The last of us to gra brutalna. Nie cacka sie z graczem. Jest trudna nawet na normalnym poziomie - ukonczylo go tylko 30% graczy. Żeby ogarnac wszystko trzeba myslec, podchodzic do kazdego przeciwnika taktycznie, oszczedzac bron i wybierac sposob jej użytkowania. Przeciwnik nie stoi i nie czeka jak kołek na wyrok tylko atakuje z rozmysłem. No chyba, ze jest zainfekowany wtedy taka szarża bywa zabójcza.
Zasłużone 10/10
Pierwsza moja gra na PS4 i równocześnie jedna z najlepszych w które grałem ogółem. Zajebiście wykreowany ciężki i ponury świat, nietuzinkowi bohaterowie i relacje między nimi, a także bardzo dobrze wyreżyserowana historia, która na długo pozostaje w pamięci. Nie mam porównania z wersji na PS3, bo takowej na tą konsolę wtedy nie zakupiłem, ale grafika z tej prezentowała się jak dla mnie wybornie. Nie raz zatrzymywałem się tylko po to, żeby dłużej móc sobie na coś popatrzeć. :) Jak nie lubię polskiego dubbingu, tak ten tutaj się sprawdził i był naprawdę przyzwoitej jakości, tak jak i dialogi. Przede mną jeszcze dodatek "Left Behind" a z podstawką spędziłem pełne emocji, solidne 12 godzin i z niecierpliwością czekam na część drugą, którą to zakupię od razu w premierę. Jedynym mankamentem jest inteligencja przeciwników albo naszych sojuszników, bo przy skradankowych etapach gry ładują się oni w prost pod lufę wroga i nie zostają przez niego dostrzeżeni. Ten błąd jednak wybaczam i z czystym sumieniem wystawiam tej produkcji 10/10.
Dowód na to że gry to dziedzina sztuki. Bezapelacyjnie najlepszy tytuł na PS3 kiedykolwiek wydany i jeden z najlepszych na PS4. Każdy właściciel jednej z tych konsol powinien zaopatrzyć się w The Last Of Us, bo to grzech mieć Plejaka i nie zagrać w taki majstersztyk.
Zagrałem i no cóż, takie 5/10 na siłę ukończone by mi nikt nie mówił, że oceniam grę, której nie skończyłem.
Częste doniesienia na temat TLoU Part II mocno kusiły mnie do ponownego zagrania w TLoU Remastered. Jedno trzeba przyznać, czy to 2013 rok i PS3, czy 2019 i PS4 ten tytuł broni sam siebie. Historia jest prosta, ale jej realizacja to majsterszyk. Gra cierpi na ten sam problem, co Uncharted 1 i 2 czyli stawia na drodze bardzo wielu przeciwników, ale można przymknąć na to oko. O ile serii Uncharted odświeżać nie planuję (zwłaszcza jedynki), o tyle do TLoU można wracać wiele razy. Zdecydowanie jest to perełka w ofercie Sony i jedna z najlepszych (o ile nie najlepsza gra) ostatnich dwóch generacji. Oby Part II powtórzyło ten sukces.
Jako że niedługo wychodzi part II postanowiłem nadrobić zaległości i przejść w końcu pierwszą część. Ps4 mam od nie całego roku, kupiłem głównie ze względu na premierę rdr2 i chęci zagrania w tlou. Od premiery minęło już kilka lat i zdążyłem się już naczytać że ta gra jest jakimś mesiaszem wśród gier. Przykro mi ale ja się nie zakochałem. Drugi raz podchodzę do tego tytułu i drugi raz coś mi nie zagrało i się dosyć szybko znudziłem. Za pierwszym razem dotarłem może do 1/3 a teraz jestem może w połowie... Wykonanie i generalnie artystyczna strona gry jest bez zarzutu. Fabuła i postacie też są całkiem ok. Ale grywalność jest dla mnie znikoma. Strzelanie i skradanie się tutaj w ogóle nie daje mi frajdy. Może gdyby była wersja na pc to potrafiłbym się lepiej wczuć. Nie wiem do końca nawet jaką ocenę powinienem wystawić bo niby wszystko ok to jednak nie uważam że jest to tytuł dla którego warto kupić ps4 i tak na prawdę jak ktoś ma gamingowego kompa to myślę że powinien sobie odpuścić bo nic nowego tutaj nie zobaczy. A ja przed premierą 2 części chyba przeczytam gdzieś streszczenie fabuły pierwszej bo no nie dam rady tego zmęczyć. Moim zdaniem ocena 7.5 to wszystko co mogę wystawić grze która od strony technicznej i artystycznej stoi na wysokim poziomie ale jednak dla mnie przedstawia zerowa wartość jeśli chodzi o grywalność.
Frajda ze strzelania - eliminowania przeciwników jest tutaj na maksymalnie wysokim poziomie. Sama topka obok takich gier jak cod1, max payne, half life 2 i GTA V.
Brutalność i styl jakiego nie ma w żadnej innej grze. Fenomen.
Gra wybitna, świetna fabuła, genialny klimat, muzyka, dobra mechanika. Przenosimy się świat zakażonych ludzi po wybuchu epidemii 20 lat później. Ocaleni ludzie szukają jedzenia, wody i broni. Pewien rodzaju survival, który wymaga od gracza racjonalnego korzystania z zasobów. Exclusiv na ps4, pozycja obowiązkowa dla graczy posiadający konsolę. Pozdrawiam
Grałem. Dużo grałem. Do tej pory gram. Arcydzieło!
Bardzo dobra gra, byłaby świetna gdyby nie rozdział w którym 14 letnia dziewczynka samodzielnie rozwala hordy uzbrojonych facetów...ja rozumiem że to tylko gra, ale wszystko ma swoje granice... odjąłem 0,5 oceny za to. Oprócz tego reszta stała na najwyższym poziomie, no może fabuła trochę odstawała od reszty ale nie wiele. Podsumowując:
Gameplay: 10/10 - miód, malina. (i 60 frapsów na ps4)
Postaci i dialogi: 9.5/10 (Eli jest super)
Grafika 9,5/10 (świetny styl, super kolory)
Fabuła 7,5-8/10
Dałbym 8,75 ale nie można dlatego daję MOCNE 8,5, nie jest to dla mnie gra żadnej generacji (na ps3 przebija ją MGS4, RDR1 czy Beyond: Two Souls) ale do grona najlepszych gier na play station bezapelacyjnie się zalicza, super przygoda z morałem.
Nie rozumiem fenomenu tej gry, od samego początku nie wkręciła... do tego ta walka i fabuła ??
Nie dla mnie, osobiście podchodziłam Wiele, wiele razy do tej gry, Liczyłam, że może mnie czymś zaskoczy, ale nie... na szczęście poszłam do lombardu i wymieniłam na coś innego... pan, który mi polecał te grę tak się nią zachwycał, a ja się bardzo rozczarowałam... klikacze, biegacze... ?? Bez obrazy dla fanów, ale jest wiele gier, którym TLOU nie dorównuje...
Nie ma to jak 'rzeczowa' opinia
2,5 to moE zbyt słaba ocena ale gra również średnio mi się podobała.
Gameplay zawodzi. To skradanie jest dość średnio zrobione a na tym głównie opiera się gra. TLOU jest też strasznie powtarzalne, cały czas robimy to samo.
Z drugiej strony bohaterowie są fajnie napisani, bardzo dobrze przedstawiony świat postapo no. Wielkie brawa za brak jednowymiarowych postaci no i ta końcówka... Aż mi się smutno zrobiło i trochę myślałem nad wyborem joela.
Trudno mi ocenić tą grę, pod względem gameplayowym to przeciętniak, ale świat, bohaterowie, dialogi mistrzostwo. Dlatego też napewno zagram w dwójkę
Wlasnie co jak co, ale gameplay jest w tej grze mega
Powtarzalny gameplay to masz w Alanie Wake
Tutaj masz skradanie, crafting, walkę wrecz, strzelaniny - jak ta gra jest powtarzalna to nie wiem jaka gra nie jest :)
Poczekaj na 2'część bo coś czuje że ND pozamiata i wyjdzie ostry masakrator i będzie GOTY 2020.
Każdy ma prawo do swojej opinii. Gra jej się nie podobała i tyle. Dla mnie to takie 5/10 na siłę ukończone. Ciekawe co byś powiedział o Sekiro, Bloodborne i XCOM 2 (koniecznie zmodowane), dla mnie totalne TOP3 nigdy nie grałem w nic lepszego, a całkiem dużo już ograłem.
No ale 90 procent gry to skradanie, które jest przecietnie zrobione.
Masz klikaczy którzy niby reagują na dźwięk a nasi towarzysze prowadzą rozmowy, oczywiście klikacze nie reagują.
Reagują za to na dzwieki rzucanych cegieł i butelek, chodzenie ale na inny przypadkowy dźwięk już nie. Poza tym ai towarzyszy pozostawia wiele do życzenia. Skoro tak dużo tu skradania to dlaczego nie możemy schować ciała bandyty? Ten gameplay jest biedny przy MGS jeśli chodzi o skradanie. Jest biedny w porównaniu do większości skradanek. Nie sprzyja temu też konstrukcja lokacji.
No tak niby jest crafting, ale co to zmienia, że możemy sobie zrobić koktajl Mołotowa czy ulepszyć pistolet? No to nie jest istotna mechanika.
Zagadki niby są i pozwalają obniżyć poziom monotonii ale to tyle.
Wchodzić w otwarte strzelaniny się nie opłaca a walka no też... Strasznie to proste chociaż animacje całkiem fajnie wyglądają.
Jakby chociaż to skradanie było lepiej zaprojektowane to może bym nie narzekał.
Alan miał podobny problem i też trochę popadał w monotonię, grało się dla fabuły.
Masz klikaczy którzy niby reagują na dźwięk a nasi towarzysze prowadzą rozmowy, oczywiście klikacze nie reagują.
Reagują za to na dzwieki rzucanych cegieł i butelek, chodzenie ale na inny przypadkowy dźwięk już nie. Poza tym ai towarzyszy pozostawia wiele do życzenia.
Zabieg był w 100% zamierzony. Jest mnóstwo gier które stały się dużo gorsze, a czasem wręcz niegrywalne właśnie przez to że cały gameplay rozwalali towarzysze na których działania nie miało się wpływu. ND postąpiło bardzo słusznie rozwiązując problem w ten sposób. Dzięki temu mogli dopracować inne rzeczy do perfekcji zamiast zastanawiać się nad tym co zrobić żeby gracz nie miał ochoty rzucać w Ellie padem.
Ten gameplay jest biedny przy MGS jeśli chodzi o skradanie. Jest biedny w porównaniu do większości skradanek.
TLoU nigdy nie aspirowało do tytułu "skradanki roku" a mimo to było najlepszym tytułem skradankowym w okresie swojej premiery.
No tak niby jest crafting, ale co to zmienia, że możemy sobie zrobić koktajl Mołotowa czy ulepszyć pistolet? No to nie jest istotna mechanika.
No i właśnie. Domyślam się po prostu że grałeś na jednym z najniższych poziomów trudności. Twoje poglądy na temat craftingu czy strzelania są typowe dla ludzi którzy przechodzili grę na EASY. Na wyższych poziomach trudności te mechaniki po prostu rozkwitają. Strzelanie z pistoletu początkowo jest bardzo trudne i bez ulepszeń lepiej unikać jakiejkolwiek wymiany ognia. Amunicji jest mało więc oddanie 3 strzałów i trafienie jednym może nas w perspektywie czasu kosztować życie. Crafting również stawia przed nami kolejne dylematy. Koktajl czy apteczka? Zły wybór może oznaczać śmierć. A na wyższych poziomach o śmierć łatwo i to ten strach przed nią nadaje sens temu gameplayowi. TLoU nie jest do przechodzenia na EASY.
Jakby chociaż to skradanie było lepiej zaprojektowane to może bym nie narzekał.
Jest zaprojektowane bardzo dobrze, powiem wręcz że w porównaniu do takiego MGS IV (którego zresztą uwielbiam) jest zaprojektowane dużo lepiej. We wspomnianym Metal Gearze gameplay sprowadza się do czołgania się za osłonami i czasem strzelenia "z usypiacza". Koniec. Tak przechodzisz całą grę. Nawet jeśli cię wykryją to jesteś przecież super żołnierzem, zmieniasz broń wybijasz do nogi wrogów których widzisz i cyk z powrotem "w krzoki". Czekasz 90 sekund i znowu jesteś niewidzialny jak ninja. W TLoU skradanie się ma "wagę", boisz się tego wykrycia, ponieważ prawie na pewno skończy się ono śmiercią.
Alan miał podobny problem i też trochę popadał w monotonię, grało się dla fabuły.
Jaki problem? Bycia źle zaprojektowaną skradanką? No to mam nadzieję że nie rozmawiamy o grze pod tytułem "Alan Wake" bo akurat ten miał tyle wspólnego ze skradanką co ja z baletem.
Na pewno grałeś na poziomie trudności easy albo normalny , na Brutalnej rzeczywistości to jest dopiero wyzwanie.
Przecież MGS to jest typowa skradanka, a tutaj masz survival
Skradasz się i po kolei wykanczasz wrogow, a jak cos nie pyknie to sie robi strzelanina, a w MGS jak cos nie pyknie to dalsza gra nie ma sensu, bo MGS jako strzelanka jest slaby
Skradanie jest zrobione bardzo dobrze, a na wyzszych poziomach trudnosci gra jest trudna, no i nasi kompani celowo sa niewidoczni..
Takze John dobrze prawi, bo ujął to dokładniej niz ja
No, ale jak dobrze pamietam to sie podniecales Gearsami, ktore sa mega powtarzalne
Faktycznie grałem na normalnu, może na wyższym poziomie trudności gameplay podobałby mi się bardziej. Na normalu gra jest dość łatwa, problemy miałem tylko pod koniec gry w laboratorium świetlików i w momencie, kiedy sterowaliśmy elie, zamknięte pomieszczenie i fale zainfekowanych. Kilka razy musiałem wczytać grę.
Gearsy mi się podobaly, ale tam strzelanie jest takie mięsiste... Chyba najlepiej zrobione ze wszystkich gier tpp. No i jest też coop na podzielonym ekranie a oprócz tego porządny multiplayer.
Dalej będę podtrzymywał swoje zdanie, że to jedyna naprawdę genialna gra od ND.
Jedna z najlepszych gier w jakie kiedykolwiek grałem. Świetna, ciekawa historia i bardzo dobrze wyważony gameplay. Przez całą grę ani razu nie miałem uczucia znużenia, a grałem średnio 3-4 godziny dziennie, więc tym bardziej ogromny szacunek dla twórców. Grałem bardzo powolnym tempem. Lizałem każdą ścianę i przeczytałem wszystkie znalezione notatki, dlatego przejście gry zajęło mi dłużej niż większości osób, bo aż 23,5 godziny. No ale nie narzekam z tego powodu, bardzo dobrze się w tym czasie bawiłem. Jutro/dzisiaj zabiorę się za dodatek i pewnie uda mi się go przejść przy jednym posiedzeniu. Mam nadzieję, że jest równie wciągający, jak podstawowa wersja gry :D
straciles tylko czas, zagraj sobie lepiej w Metro EXodus tam jest co lizac
Nie uważam żebym stracił, bo bardzo dobrze się przy tym bawiłem. A w Metro Exodus kiedyś tam zagram, ale najpierw muszę zagrać w pierwsze dwie części.
Ocena na pewno nie będzie obiektywna, ale zakochałem się w tej grze, od razu trafiła na moje podium growe, wyżej jest tylko saga Wiedźmin i saga Gothic.
Gra wciągnęła mnie za fantastyczny klimat, fajną historię i masę innych rzeczy.
Warto było po raz pierwszy skusić się na konsole, teraz tylko człowiek myśli jaki głupi był, że grał tylko na pececie.
Oczywiście gra ma też swoje minusy, ale jak mają się małe niedociągnięcia w porównaniu do całości.
Oby TLoU 2 było tak dobre jak jedynka.
PC nie uciagnie tej gry, dlatego nie wypuscili remastera ?
Toż to Ex Sony. Dla tej gry ludzie kupują konsole.
gra wybitna,na najwyższym poziomie fabularnym,graficznie rewelacja,dla takich gier kupuje się ps4
Gra ze świetnym klimatem post-apo i totalnie beznadziejną fabułą.
Właśnie ukończyłem The Last of Us. Gra dla mnie jest prawdziwą perełką wśród takich produkcji. Jedyną wadą jest to, że jak dla mnie jest za krótka. Ukończyłem ją w dwa weekendy, grając po kilka godzin dziennie.
Z niecierpliwością czekam już na Part II.
Nie dziwię się,że większość graczy ocenia ją na 10.Jest to moja pierwsza gra na którą grałem na ps4 i jestem wniebowzięty.Czekam na kontynuację.
W skupieniu i z ogromną determinacją doznania czegoś czym ten tytuł w teori jestem zasiadłem do konsoli i grę ukończyłem .
Nie jest to gra na miarę dekady , baaa moim zdaniem nie powinna plasować się nawet w pierwszej dziesiątce zestawienia. 7/10 i to naciągane.
Co do plusów:
1 Jakość zbudowania relacji pomiędzy bohaterami i sama historia , aczkolwiek nie jest to scenariusz niepowatarzalny , uznałbym że poprawny .
2 Oryginalna wersja językowa.
3 Grafika na plus aczkolwiek nie jest to dla mnie priorytet.
4 Najważniejszy plus na końcu KLIMAT i tutaj jest świetnie , zwłaszcza w 2 częsci gry.
Co do minusów to:
1 POLSKA WERSJA JĘZYKOWA , Elie klnie jak opętana i powoduje negatywne wrażenie , napisy też nie do końca adekwatne do tego co mówi postać na ekranie, ten minus nie miał wpływu na ocenę końcową z wiadomych przyczyn.
2 Gameplay
-zbyt okrojony , gra z reguły skradankowa która nie nagradza za cichą eliminację, baaa zabicie przeciwnika bronią powoduje iż dropi on amunicję, która czasami bywa niezbędna, zniechęca to do skradania.
- rozwój broni to jakiś koszmar , zbieram jakiś złom by ulepszać łuk , muszę szukać po kątach i szafkach żeby trochę tego nazbierać, ulepszam łuk , i na koniec gry zdaję sobie sprawę że w całej grze miałem ile?? 20 strzał ???
Kolejna rzecz , która zniechęca do cichej eliminacji wroga, nie wiem dlaczego ktoś nie wpadł na pomysł by zbierać złom , kawałek kija i sznurka by samemu robić sobie strzały w grze skradankowej postapo.....
- znajdźki , które są bezpłuciowe , poza jakimiś informacji z dyktafonów, znajdowanie nieśmiertelników czy komiksów nie ma zbyt dużego odniesienia w grze.
- AI przeciwników , każdy wie i widział - BIEDA.
- Zachowanie się towarzyszy tak psuje imersję że głowa mała... niewiedzialna dla wrogów Ellie.
- Poziom trudności , grałem na poziomie przetrwanie i miałem jeden trudniejszy moment , gra zbyt łatwa.
Mam nadzieję że 2 część naprawi bolączki części pierwszej .
Być może gdybym grał w grę w 2013 roku ocena byłaby wyższa po setkach godzin grania oczekiwania są większe.
Co do minusów to:
1 POLSKA WERSJA JĘZYKOWA
Wow, serio? Dla mnie to najlepszy polski dublaż jaki słyszałem.
rozwój broni to jakiś koszmar , zbieram jakiś złom by ulepszać łuk , muszę szukać po kątach i szafkach żeby trochę tego nazbierać, ulepszam łuk , i na koniec gry zdaję sobie sprawę że w całej grze miałem ile?? 20 strzał ???
Tego też za bardzo nie czaję - taka gra. To nie kolejny Far Cry, gdzie nie masz co zrobić z amunicją, a przez całą grę wycinasz tuziny wrogów.
Chodzi o różnicę pomiędzy angielską wersją językową a polską gdzie w polskiej w ustach 14 latki słowo ku*wa pojawia się zdecydowanie częściej niż w wersji oryginalnej.
A co do 2 Twojego cytatu , gdzie jest sens zbierania rzeczy w celu ulepszania narzędzia z którego praktycznie nie korzystasz...?? Czego tu nie rozumieć??
Ja z kolei miałem bardzo dużo strzał i często miałem ich nawet za dużo. No ale ja dużo eksplorowałem i często zabijałem zarażonych po cichu, więc pewnie stąd wzięły się te zapasy.
A co do dubbingu, to ja grałem z angielskim i Ellie też dość często przeklinała. Po prostu w polskiej wersji chyba brakowało odpowiednich zamienników.
Gra świetna, może nie jest zbyt orginalna na etapie 2020 roku kiedy mamy już przesyt Walking dead, ale na rok 2013 kiedy wychodziła pewnie była czymś nowym. Nie jest to subiektywnie gra dekady jak niektóre portale ją określiły ale z pewnością gdzieś w moim top 20 by sie znalazła.
+ Świetny voice acting (mówie tu o anglojęzycznym, jakoś nie moge sie przekonać do polskich dubbingów niezależnie czy są dobre czy nie w opinii innych bo wargi bohaterów mówią angielskie słowa tak czy siak, troche sie czuje jakbym film z Rką oglądał z dubbingiem - no nie.)
+ relacja między dwójką głównych bohaterów, ogólnie poboczni też świetnie sie prezentują
- niewidoczni dla reszty towarzysze, tylko przeciwnicy widzą jak ja hałasuje a jak już ktoś inny sobie chodzi przed nosem wroga to nic sie nie dzieje :)
- za dużo zbieractwa w grze, zabierało to troche z "cieszenia się" grą bo zamiast podziwiać tereny, chłonąć klimat to tylko patrzyłem po kątach czy czasem nie ma coś do wyloocenia (Wiem że można to ignorować, ale jestem typem gracza który gra na 100% i wchodzi w każdą szczeline jak niesie to ze sobą jakieś korzyści - a tu niosło)
+ muzyka współgra z tą szaroburą postapo rzeczywistością i razem tworzą kapitalny klimat
+ na koniec mamy sytuacje fabularną która budziła pytania "czy aby na pewno główny bohater dobrze postąpił?", co jest na duży plus od klasycznego "zabili złoli i koniec"
- flamethrower strasznie OP na koniec :P
- w pewnym momencie zaczynała nużyć powtarzalność czynności - przytargaj drabine, zabij 20 zombiaków albo bandytów i tak co lokacje, główny bohater to zabił więcej ludzi od rambo. Ba! 14 letnia dziewczyna więcej zabiła! :)
Dla mnie odczucia z gry na równi z telltalowym pierwszym Walking dead, z tym że mamy tu gameplay w przeciwieństwie do tej telltalowej gry gdzie sie klikało tylko , tyle że jakoś mi mocno nie sprawiał frajdy więc jak dla mnie nie jest to okoliczność podnosząca specjalnie ocene
z chęcią zabiore sie za Left Behind i z pewnością będę wyczekiwał drugiej części :)
W końcu ją skończyłem.The Last of Us to najbardziej przereklamowana gra tej dekady. Patrząc na noty i to że przyznano jej tytuł gry dekady, to nie rozumiem jej fenomenu. Na plus na pewno postacie,fabuła i klimat, natomiast gameplay to nuda a AI przeciwników leży i kwiczy. Kiepskie strzelanie i skradanie, przeciętny crafting. Gra ślimaczy się na potęge w dodatku te cyniczne zakończenie...omg. Na dwójke nie czekam i do tej gry nie wrócę. 6/10 dla tego hitu.
The Last of Us jest typową grą, która nie każdemu przypadnie do gustu. Nie jest to gra łatwa, zarówno jeśli chodzi o samą rozgrywkę jak i fabułę. Przy niektórych misjach naprawdę trzeba pomyśleć, a opowiedziana historia potrafi wpływać na emocje gracza.
To co mnie w niej urzekło to opowiedziana historia. Historia smutna, często depresyjna, ale też dająca nadzieję i zmuszająca do przemyśleń. Muzyka również świetnie pasuje do klimatu i jest znakiem rozpoznawczym gry. Co prawda gameplay ma swoje niedociągnięcia , ale ogrywałem wersję remastered na PS4 więc nie spodziewałem się "cudów".
Podsumowując, gra wciągnęła mnie na długie godziny, wzbudziła różne emocje oraz zmusiła do przemyśleń. Czekam na drugą część, która jeśli wierzyć producentom, ma być jeszcze bardziej dopracowana oraz ma opowiadać jeszcze mroczniejszą historię.
Myślałem że jestem jedynym któremu się ta gra nie podobała ale widzę że nie.
Z tego co mi się w niej podobało to świetny klimat i inny pomysł na apokalipsę niż oklepane zombie.
Co mi się nie podobało to historia i to jak wszyscy ludzie ( a raczej MĘŻCZYŹNI bo kobiety nie) to psychopatyczni mordercy którzy za wszelką cenę chcą nas zabić.(Do tej pory nie wiem właściwie czemu.) A my jesteśmy jak ta jednoosobowa armia. S E R I O ????
Końcówka też na plus dla mnie. Ciekaw jestem czy decyzja Joela będzie miała jakieś konsekwencje w dwójce.
Piękna historia w połączeniu z ponadprzeciętnym gameplayem. The last of us grało mi na emocjach od samego początku. Niektóre momenty mogły zostać osadzone bardziej w klimacie horroru (tak jak robił to res 2).
Przeszedłem kolejny raz ze względu na to, że premiera dwójki za miesiąc ;)
Mimo, że przechodziłem ja piąty raz to historia nadal robi na mnie spore wrażenie, a także gameplay (tutaj jedyny minus to ai przeciwników)
To jest jedna z tych gier do których będę wracał i wracał, tak jak np. do Max Payne 2
Ta gra ma to magiczne coś w sobie ;)
Nie mogę się wprost doczekać dwójki, jestem niesamowicie ciekaw co oni tam przygotowali.
P.S. Z podobnych gier takie zaledwie 2 letnie tew2 ma znacznie gorszy gameplay
Powiem szczerze, że jestem zszokowany opiniami ludzi, że ta gra to "ARCYDZIEŁO", bo do takiego stwierdzenia jej bardzo daleko. Nie mówię, że TLOU to gra słaba, ale dawać jej 10/10 i pisać o grze życia, to naprawdę przerost formy nad treścią.
Fabuła jest dość oklepana - jakiś syndrom "Więźnia labiryntu", więc nie robi to na mnie większego wrażenia. Normalne, że każdy chce przetrwać kosztem życia innej osoby. Koniec gry, to całkowicie mnie zniszczył - jest nijaki, płytki i bez pomysłu, tak samo jak i cel naszych bohaterów, którym jest jedynie - przetrwanie. Nawet nie wiem co można dać w kontynuacji - skoro fabuła się praktycznie urwała w miejscu kulminacyjnym.
Sama gra i mechanika jest według mnie mocno przestarzała, gra jest korytarzowa do bólu - jedna ścieżka dotarcia do celu, gdzieniegdzie ukryte tajne pomieszczenia z zapasami. Walka nudna i mało wymagająca - gdyby była na PC, to bym te starcia przeszedł z zamkniętymi oczami.
Na pochwałę zasługuje jednak fenomenalna grafika, optymalizacja, dialogi i muzyka (czyli ogólnie dźwięk).
Zawiodłem się na tej grze i zupełnie nie rozumiem zachwytu nad tą produkcją - jest dobra, ale nie wybitna. Wybitna gra, to taka, która potrafi zrewolucjonizować gameplay - tutaj tego nie odczułem.
Grywalność 7/10
Grafika 9,5/10
Dźwięk 9,5/10
Ocena końcowa 7/10
To each his own.
Dla mnie gameplay jest cudowny (świetne sterowanie, feeling strzelania), jedna z najlepiej napisanych gier, postacie, dialogii, klimat, świetny encounter design i level design. Dla mnie 9+/10 i jedna z najlepszych gier w jakie grałem.
Od kiedy średnia z 2x9.5 + 2x7 daje średnią 7 ? Matematyki w podstawówce nie uczono ? Powinieneś ocenić grę na 8.25, a że nie ma takich ocen, to 8+ ;)
I dalej kolejny efekt tego, że szkoła byłą Ci obca, a z logiką masz na bakier:
Nawet nie wiem co można dać w kontynuacji - skoro fabuła się praktycznie urwała w miejscu kulminacyjnym.
yyy - kontynuować punkt kulminacyjny ? :/ Poza tym zdajesz sobie sprawę, że ważniejsze od podstawki jest DLC ze względu na historię i bohaterkę ? Gra kontynuuje historię Eliie ... z DLC, a nie Joela z podstawki, a oceniając tylko podstawkę tak, jakbyś nie skończył gry ;)
@ Hydro2 - Kto powiedział, że trzeba wyliczać średnią? Jeśli jest gra, która ma skopany gameplay, bug na bugu, słabą wydajność i ocena za grywalność jest np. 2/10, ale ma super grafikę i udźwiękowienie - 10/10, to średnia wyjdzie 7,3(7,5)/10?! I jeśli ja mam problemy z matematyką i logiką, to ja to samo mogę napisać o Twojej interpunkcji, gdzie znak "?" stawiasz po spacji i żadnego zdania nie kończysz kropką.
Fabuła była całkiem fajna (chociaż prosta) ale świat gry, cuscenki, bohaterowie to największa zaleta gry. Niby było to już w wielu filmach, ale cutscecnki oglądało się jak dobry film CGI. Zakończenie też moim zdaniem było znakomite, chyba top3 ze wszystkich gier (obok halo reach i far cry 5). Największym problemem gry był jednak gameplay. Prawie przez całą grę skradałem się (w otwartą walkę lepiej nie wchodzić) a to skradanie się było zrealizowane po linii najmniejszego oporu. Zabrakło tak podstawowych mechanik jak np. chowanie ciał a i AI przeciwników było najzwyczajmniej w świecie głupie. Jak grałem to większy fun sprawiało mi oglądanie cutscenek i słuchanie dialogów niż sam gameplay, który był słaby i powtarzalny. Podobny problem miał np. Alan Wake.
Zgadzam się w większości. Jak widzę gdy ludzie dają przykład The last of Us jako gry z najlepszą historią to chce mi się śmiać.
Ale jedyny element tej historii który mi się podobał to końcówka, takie ah F*CK IT zrobię co zechcę Joela. To mi się podobało i ciekawi mnie jakie konsekwencje przynosi ta decyzja w dwójce.
Skończyłem po raz kolejny przed premierą dwójki, muszę powiedzieć że nadal jedna z najlepszych Gier jakie wyszly.
Rowniez przeszedlem po raz kolejny przed premiera dwojki i nie moglem sie oderwac. Malo ktora gra potrafi mnie tak wciagnac. Do idealu brakuje niewiele dlatego "tylko" 9.5/10
Gra bardzo dobra lecz 2 cześć lepsza! Został mi jeszcze dodatek !.
Zbyt dużo pracy pokrzyżowało moje plany i nie zdąrzyłam ukończyć tej części przed premierą nowej. Ale na reszcie grę już przeszłam i uważam, że jest świetna.
Nie wiem czy ujęłabym ją mianem wybitnej, bo nie widzę w niej nic nadzyczajnego. Chyba, że wezmę pod uwagę, że niema zbyt wiele gier liniowych z dopicowaną fabułą w dzisiejszych czasach, gdzie w modzie są battle royale i rozdmuchane sandboxy z powtarzalnymi misjami.
No gra jest ładna i przyjemnie się w nią gra. Co prawda na ułatwieniach w strzelaniu, bo to nie to co na PC ale mimo wszystko było ok. Hordy przeciwników przestały mi z czasem sprawiać problemy. Jest w niej więcej zabijania i strzelania niż sobie wyobrażałam przed zagraniem. Jest brutalnie ale jaka gra o zombie, upadłej ludzkości i walce o przetrwanie każdego dnia nie jest brutalna?
Ogólnie to trzeba zagrać w tą grę. Jak się posiada konsole. Bo nie wiem czy warto specjalnie dla niej kupować sprzęt. Ot jedna z wielu dobrych historii, której nie zobaczycie.. bo czy jesteśmy w stanie obejrzeć wszystkie filmy i przeczytać wszystkie książki w ciągu jednego życia? :)
Grając obecnie w dwójkę i mając w głowie cały czas jedynkę tylko się utwierdzam w przekonaniu jak wspaniała jest pierwsza część. Mogę jej dać z czystym sumieniem 10, a dwójce pewnie nie dam więcej jak 7. Gra dobra ale gdzie tam relacja Joel i Ellie? Czuję się jakbym grał w jakiegoś spin offa w świecie klikaczy z postaciami którzy mnie nie obchodzą a wręcz irytują.
Gdybym grał tylko Ellie pewnie spokojnie dałbym 8-8,5 może nawet 9. Jeśli komuś się podoba ok, nie mam z tym problemu, osobiście jestem PART II zawiedziony.
Z powodu wyjścia TLOU2 przed jej przejściem postanowiłem, że najpierw rozpocznę przygodę z poprzedniczką. The Last of Us bardzo mnie wciągnęło, nie spodziewałem się aż tak dobrej gry.Gra z ps3 ale remaster zrobił swoje i grafika jest na prawdę w porządku na Cellu ta gra i tak musiała zadziwiać:) Klimatyczna muzyka, bardzo porządnie wyważony gameplay ze świetnym projektem lokacji, jest akcja, potem jakiś przerywnik, trochę wyciszenia żeby znów za chwilę wrzucić nas w strzelaninę lub gromadkę zarażonych. Największą zaletą jedynki jest przede wszystkim fabuła poprowadzona mistrzowsko. Zaczynamy z kopyta mocnym wydarzeniem, produkcja ta trzyma nas bardzo często w napięciu a soundtrack momentami powoduje że człowiek ma wrażenie spojrzeć do tyłu czy przypadkiem zaraz nie wyjdzie gdzieś klikacz, biegacz. Relacja Ellie i Joela to chyba jedna z najlepiej napisanych jaka wystąpiła w grze wideo. Strasznie podobało mi się to stopniowe przywiązywanie się ich do siebie oraz kreacja postaci samych w sobie - dużo lepsze niż Kratos-Atreus. Dubbing PL bardzo dobry, świetnie że Sony docenia nasz język bo niektórzy jak np Square Enix mają problem ze stworzeniem napisów przez co wielu graczy nie może pograć chociażby w FF7 remake z powodu bariery językowej a jest to produkcja przeurocza która skradła moje serce. Zakończenie gry było niebanalne i dość jednoznacznie nakreślone teoretycznie również nie było usłane różami ale jestem w stanie je zrozumieć i nie wiem czy sam bym tak nie postąpił, ostatnio mam wrażenie że coraz częściej idzie się na łatwiznę tworzy jakieś wyimaigowane zakończenia gier a ich interpretację zwala na gracza co w mojej ocenie jest po prostu pójściem na łatwiznę lub próbą zadowolenia każdego czy nadania grze jakiejś specyficznej wartości próbą taniego uszlachetnienia jej?
Nie udało mi się uniknąć spoilerów do dwójki ale jedynka jest tak dobra pod kątem fabuły, że mam prawo z góry uważać iż dwójka będzie sporo gorsza(już na podstawie spoilerów które w znacznym stopniu okazały się prawdą) na tle fabularnym a technicznie - lepsza ale recenzję napiszę dopiero jak przejdę dwójkę aktualnie jestem w trakcie left behind.
The Last of Us otrzymuje ode mnie ocenę 9. Must play:)
Zdecydowanie jedna z lepszych gier w jakie kiedykolwiek miałam przyjemność grać. Były momenty, że emocjonalnie nie dawałam rady i musialam zrobić przerwę, żeby przetworzyć to, co przed chwilą miało miejsce na ekranie. To oznacza jedno - fabularnie gra jest na bardzo wysokim poziomie. Pewnie nie raz jeszcze wrócę do tej gry.
Super fabuła, intrygujący gameplay. Polecam
Skończyłem po raz kolejny tą grę i nadal uważam że to jest jedna z moich najlepszych gier jakich grałem
Największe wrażenie zrobiła na mnie obok opowieści,mechanika walki ,jak na rok 2013, jest to coś na co warto zwrócić uwagę.Brutalnosc tej gry, nadaje wielkiego realizmu biorąc pod uwagę sytuację jaka miała miejsce w tej historii.Warto dwa zdania opowiedzieć o bohaterach,Joel -pod skorupą zgorzkniałego twardziela,kryje się wrażliwa osoba , która jest wstanie poświęcić wszystko dla drugiego człowieka.Ellie -wybitnie dojrzała dziewczyna ,jak na swój wiek ,z niewyczerpujacymi się pokładami siły do walki .Ta mieszanka tworzy super duet.
The Last of Us na PS3 wywarła na mnie ogromne wrażenie lata temu, teraz jestem świeżo po ukończeniu odświeżonej wersji na PS4 i doznania podczas gry były równie znakomite co kiedyś. Niesamowity a zarazem budzący grozę post apokaliptyczny klimat, dobra oprawa wizualna oraz ścieżka dźwiękowa. Do tego przyjemna eksploracja świata oraz niezła mechanika walki. Najmocniejszym punktem jest fabuła z wieloma zwrotami akcji. Postacie w grze są dobrze napisane, a główni bohaterowie oraz ich relacja to mistrzostwo. Mocne 9/10 i mam nadzieję, że druga część będzie równie znakomita.
Dziś skończyłem. Last of Us ma mega klimat. Świetnie wyglądający świat apokalipsy i kapitalna historia. Specjalnie kupiłem PS5, żeby wreszcie ograć exy PS4. Na pierwszy rzut poszło Last. Mam nadzieje mimo dość sporej ilości negatywnych opinii dwójka będzie jednak dobrą gra, pewnie nie tak jak jedynka, ale będzie się grało równie dobrze:)
Zagrałem już trochę i tak coś przeczuwam że właśnie po zakończeniu może pozostać ten niedosyt.
Jedna z moich pierwszych gier na PS4. Moim zdaniem to bardzo dobra gra, nastrojowa i ciekawa. Ładna szata graficzna, realistyczna mechanika, zrównoważony poziom trudności rozgrywki. Krótka historia, ale za to bardzo intensywna. Postaci przemawiające do uczuć, pozostawiają ślad swoich charakterów. The Last of Us to jedna z moich ulubionych gier.
super gra ukończyłem ją ponad 10 razy na każdym stopniu trudności i na trybie plus także na każdym stopniu trudności
i zawsze się fajnie bawiłem
Przeszedłem z dobre 4 lata temu i o to moje odczucie. Nie jest to świetna gra ale podobała mi się, ten klimat robi całą robotę, fabuła dobra, później trochę nudnawa ale opowieść o Joelu i Ellie była dobrze zrobiona tak że nie zmuszałem się do grania tak jak w przypadku innych gier w które grałem, grafika jest git, gameplay jest całkiem całkiem tylko urozmaicony. Kończąc zdecydowanie mogłem tę część przejść jeszcze raz niż kupować drugą część i zmarnować kawał swojego czasu aby przejść część drugą która, mnie nie zaciekawiła
Dyspersji mi się grało sKoda p ze w 2 pan J odchodzi
Na poczatku myslalem czym wy wszyscy sie jaracie ? Wolal bym gre typu film "i am legend" a tu atakuja tez ludzie , no coz zaczelem grac dalej ....pochlonela mnie calkowicie ,historia sie wkreca troche pozniej i nie mozna sie oderwac , dwie ostatnie godziny gry to sztos
Gra w której bawimy się w niańkę pyskatej smarkuli. Historia i fabuła bardzo fajna mimo, że czasami przynudza. Moment kiedy małolata Ellie rozwala armię dorosłych, uzbrojonych ludzi jest polewny i najbardziej mi się w grze podobał. Z resztą w grze jest pełno takich nieścisłości. Ellie upolowała jelenia i niby co miał z nim zrobić? wziąć na ramie i zanieść do do domu?? hehe. Ale ujdzie. Najgorsze, że gameplay w tej grze jest mega słaby. Poruszanie się, walki i strzelaniny to straszna padaka, która zaniża mocno ocenę tej gry. Pod kątem walki jedna z najgorszych gier w które grałem. Trafienie w przeciwnika mega trudne, nawet z bliska. Użeranie się z przeciwnikami "jak za karę" Twórcy zrobili tą grę w taki sposób by grała odbiorcy na emocjach. Niestety wyszło to bardzo tandetnie. Ponadto gra co jakiś czas ma za zadanie zszokować gracza. Pomysł dobry ale wykonanie słabe.
Gra mocno przereklamowana 7,5/10
Niesamowite przeżycie. Gra godna growego Oskara. Razem z drugą częścią to ideał.
Jedna z tych gier, kiedy grając, zapominałem, że właśnie gram w grę. Totalnie mnie wciągnęła.
Polski dubbing również bardzo udany!
Z chęcią powrócę, jak wyjdzie remake. A teraz ciesze się na druga część, która już na mnie czeka :D
The Last of Us Remastered to jedna z najlepszych gier w jaką grałem . Fabuła , postacie , klimat i gameplay świetne tak samo jak dodatek dla takich gier warto być graczem . Polecam każdemu kto jeszcze nie grał bo warto
The Last of Us: Remastered to najlepsza gra na PlayStation w jaką grałem . Świetna fabuła , postacie , animacje , grafika , Klimat , gameplay , dźwięk , dodatek i polska wersją językowa która jest naprawdę święta . Gra zostanie ze mną na długo i nie raz do nie wrócę . Naughty Dog dziękuje za najlepszą wydaną grę na PlayStation i polecam każdemu kto jeszcze nie grał i daje 10 / 10
Świetna gra, świetna fabuła, rozgrywka na naprawdę wysokim poziomie. Gra trzyma w napięciu i dała mi to czego właśnie od gier oczekuję czyli wiele godzin świetnej zabawy i emocji ??
Zapraszam do oglądania serii ??
https://www.youtube.com/watch?v=P3WjZOGizLA&t=1s
Zagrałem 1,5 roku temu -- niedługo przed premierą TLOU2.
Dwójka w pełni zaśługuje na 10/10, a jedynka... fabularnie świetna, graficznie jak na przeszczep z PS3 nawet super, muzyka poza skalą (taka dobra).
Nie mogę jednak dać więcej niż 9,0-9,5 -- pod koniec byłem zmęczony game-playem, przyjemniej grało mi się w Uncharted 4.
+: klimat, fabuła, prolog, brutalnosc, frajda z gry, widoki, grafika, postacie,
na minus tylko to ze nieraz wrogowie nie reagowali na Ellie, chociaz plątała im sie pod nogami ale to szczególy
bardzo udana gra!
Jedna z najlepszych gier w jakie grałem . Fabuła świetna trzyma w napięciu od początku aż do zakończenia gry . Świetne budowanie relacji głównych bohaterów głównych Joela i Ellie , skradanie i walka świetne zrobione , grafika śliczna , animacja świetna . Naughty Dog dziękuje za stworzenie najlepszej gry na PlayStation . Gra dostaje ode mnie ocenę najwyższą czyli 10 i polecam każdemu kto jeszcze nie grał
To jest jedna z tych "ambitnych" gier, które chcą być czymś więcej niż grą. Tą samą drogą poszedł ostatni God of War(WAR?) Totalne rozmemłanie. Ludzie którzy się spuszczają nad tą grą chyba życia nie znają,lub z domu nie wychodzą .Te wszystkie ochy ,i achy to tak jak bym widział tych ludzi podpiętych 24h h/7 pod vr którzy robią pod siebie.
rozumiem że twoim świetym gralem jest pan crash morderca ? :) Ludzie się jarają bo ta gra ma momenty wybitne. Np udzwiekowienie tej gry to jest mistrzostwo ale ludzie twojego pokroju tego nie widzą :) Są ludzie których cieszą detale w grze cała gra nie musi być wybitna. Ty oczekujesz nie wiesz czego gta 6 ? wiedzmina 4 ? czy portala 3 ? Błagam ludzie jak czytam co ludzie piszą na tym portalu to mam wrażenie że z tego się zrobił kurnik :) żenadą są komentarze co nie których tutaj a nie gra.
Dla mnie 1 jak i 2 część to jedne z najlepszych gier jakie kiedykolwiek powstały
Czy w polskiej wersji można zmienić ustawienia języka/napisów na angielski? Czy jest tam polski dubbing czy wersja angielska z polskimi napisami?
The Last of Us to jeden z najlepszych gier jaką grałem na Ps5 i jaka wyszła na PlayStation . Nie wierzyłem że Naughty Dog stworzy i wyda na PlayStation tak wyśmienitą grę . Fabuła w tej grze jest wyśmienita , grafika przepiękna , animacja wyśmienita , dubbing to pierwsza klasa i jeden z najlepszych jaki słuchałem w grze a sami polscy aktorzy wykonali kawał świetnej pracy mówię tu Pani Annie Cieślak i Panu Krzysztofie Banaszyku którzy podkładali głos Eliie i Joela , budowanie relacji mieczy głównymi bohaterami jest wyśmienite a sami główni bohaterowie Ellie i Joel świetnie . I życzę sobie więcej takich gier na PlayStation . Naughty Dog dziękuje wam i polecam każdemu kto jeszcze nie grał a moja ocena morze być tylko jedna 10
Tyle lat i nigdy nie wypowiedziałem się na temat tej gry. Nie licząc Max Payne Najlepsza gra w jaką w życiu grałem pod względem fabuły ..... i ta końcówka i bieg do windy, rozbiło mnie to emocjonalnie totalnie. Gra 10/10
Jedna z najlepszych gier fabularnych, w jaką miałem okazję grać. Ogrywałem to jakiś rok temu na PS4Pro w wersji Remastered (czyli tę ulepszoną wersję z 2013 roku). Gra pod fabularnym jest dziełem wybitnym, nie dziwię się zresztą, że HBO zainwestowało ogromne pieniądze i wykupiło prawa do ekranizacji tego świata. Wspaniale w grze pokazane są relacje pomiędzy czołowymi bohaterami, gra wzrusza, zaskakuje, przeraża, dostarcza olbrzymiej dawki adrenaliny. Grafika jest rewelacyjna (oczywiście nie ma to porównania do obecnych produkcji, które działają już na dużo bardziej zaawansowanych silnikach graficznych), mimo tego najważniejszy w grze jest klimat, a ten jest po prostu niesamowity. Szczerze polecam.
Wczoraj skończyłem 1 raz, bardzo długa przy końcu ma sie tego dość gra fajna ale spodziewałem sie czegoś więcej po tak sławnej grze
Najbardziej zjeba...gra w jakąkolwiek grałem jeśli chodzi o tryb multi bo do fabuły nic nie mam...ludzie na multiku oszukują, grają na myszkach przykład...pisze że broń powala po 5 strzałach, a w gościu nawet po 9 strzałach dalej żyje...nie polecam tego trybu...chyba że lubisz się wkurzać i doszukiwać się nieprawidłowości zapomniałem dodać że niektórzy potrafią strzelać przez ściany z karabinu.... Fabuła na + multik ogromny - ... Druga część nie posiada tego trybu i od razu się lepiej gra....
Powiedzcie mi co za kretyn zrobił opcje zapisu stanu gry? Po co w ogóle jest zapis ręczny skoro potem i tak trzeba grę zaczynać od checkpointa...
Przechodzę po raz 4. Pierwszy raz na Ps3, potem dwa raz na Ps4 Remastered i teraz znów Remastered ale już na Ps5. Wspaniały tytuł, jedna z gier życia, 10/10. Żal jak oni teraz orają jedną ze swoich najlepszych marek.
Najlepsza gra na świecie zamówiłem wczoraj na allegro Remastered i part 2 i nie mogę się doczekać kiedy te gry do mojej ps4 włożę i będę naparzał po raz pierwszy nawet trailerów nie oglądałem nic 10/10 polecam.
Jeszcze raz polecam ależ będzie jazda z tymi gierkami a już mam the legend of zelda tears of the kingdom ale to na później po tlou pozdrawiam.
The Last of Us to kolejna najlepsza gra jaką grałem na PlayStation .Fabuła przymała mnie w napięciu od początku do końca . Świetni głowni bohaterowie , bardzo dobry polski dubbing , świetna grafika i animacja oby więcej takich gier
Zdecydowanie najlepsza gra jaką kiedykolwiek odpaliłem jeżeli znasz tą produkcje przez serial w tej chwili bierz pada w dłonie i pobieraj to arcydzieło. totalnie zasługiwało na GOTY 2013 (choć wciąż uważam że gta 5 to wciąż bardzo dobra gra)
Cześć, mam pytanie ostatnio kupiłem przez allegro the last of US part1 remastered kiedy przyszła okazało się że pudełko ma napisy w języku niemieckim kiedy zacząłem instalować grę okazało się że brakuje mi około 44 GB pamięci po zwolnieniu określonej ilości zainstalowało się 303 mb i gra działała kiedy wszedłem i chciałem zmienić język na polski okazało się że takiego nie ma(napisów też) chcę zaznaczyć że nigdy wcześniej nie było zainstalowane the last of US ma mojej konsoli. Chciałbym przejść grę w języku polskim i zastanawiam się czy jest jakieś rozwiązanie. Proszę was o pomoc. Pozdrawiam
Gdy jakiś czas temu twórcy The Last Of Us ogłosili że gra pojawi się w wersji na komputery, to była to najszczęśliwsza informacja dla setek tysięcy (a może i milionów) graczy, którzy znali tą grę wcześniej z konsol, ale nigdy nie grali, bo byli w posiadaniu jedynie komputerów (gra miała być exclusivem na Playstation jak wiadomo). Również dla mnie było to ogromne zaskoczenie, że taka perełka została wydana na komputery. Nawet kilka lat temu zastanawiałem się czy nie kupić konsoli dla tej gry i całe szczęście że tego nie zrobiłem (i nie poznałem fabuły gry z jakichś filmików czy opisów), bo obecnie mogłem zagrać w tą grę w dużo lepszej jakości, niż kiedyś posiadacze konsol.
The Last Of Us Part I może być śmiało uznana za najlepszą grę przygodową na świecie. Nie powiem że ogólnie za najlepszą grę, bo według mnie gry należy oceniać w kategorii danego gatunku. Ukończyłem ją na poziomie Standardowym czyli trzecim co do trudności, ale nadal przy uważnej grze nie było to większe wyzwanie (szczególnie jak unikałeś bezpośredniej walki na rzecz eliminowania wrogów po cichu).
Ta gra to jakby połączenie Resident Evil z A Plague Tale, z tym że bije na głowę obie te gry. Niestety twórcy Plague bardzo wiele spapugowali z pomysłów tej gry, bo to właśnie TLOU było pierwsze. Obie gry mają elementy skradankowe, ale skrajnie podobne. W Plague można dezorientować przeciwników rzucając obok kamieniami lub dzbanami, a w The Last Of Us za pomocą szklanych butelek lub cegieł (chociaż poza początkiem gry z tego w ogóle nie korzystałem bo nie było takiej potrzeby i to samo nie korzystałem z trybu nasłuchiwania). Oczywiście to nie jedyne podobieństwa, bo również wiek głównej bohaterki dosyć podobny (Amicia niewiele starsza), klimat gry i taka jej życiowość.
Mimo wszystko A Plague Tale można uznać tylko za gorszą PODRÓBKĘ The Last Of US (chociaż gra nadal bardzo dobra). Po prostu The Last Of Us ma każdy element wykonany lepiej. Wszystko doprowadzono do perfekcji, a sama gra jest wyraźnie bardziej życiowa, realistyczna i emocjonalna (jak na ten gatunek oczywiście), a Ellie pod każdym względem bardziej oddziałuje na gracza niż Amicia.
Grafika w The Last Of Us Part I to najwyższy poziom jaki widziałem w grach i nie chodzi tylko o samą jakość, bo ona często jest na tej zasadzie, że nowa/odnowiona gra ma lepszą grafikę niż starsza, ale tutaj realistyczność doprowadzono do perfekcji. Chociażby woda wyglądała dosłownie jak prawdziwa i to zarówno odnośnie jej wyglądu jak i reakcji po jej przejściu przez postać (czyli fizyka wody). Reagowała praktycznie tak samo jak prawdziwa, a w innych grach nawet jak jest ładna woda, to jednak reaguje nie tak jak powinna na ruch postaci, która się po niej porusza. Również chodzenie po piasku czy śniegu pokazano bardzo realistycznie (nie idealnie jak w prawdziwym świecie, ale lepiej niż w innych grach). Twórcy przykładali się do najdrobniejszych szczegółów co bardzo doceniam, bo zawsze na pierwszy raz bardzo powoli przechodzę gry obserwując wszystko wokół. To samo mogę napisać o innych elementach graficznych jak trawa, czy inna roślinność. Niesamowita realistyczność.
Fabuła w tej grze to maksymalna perfekcja, a szczególnie to jak zmieniło się zachowanie głównych bohaterów (Joel i Ellie), a szczególnie ich podejście do siebie nawzajem. Od chłodnego zadania jakie miał Joel na początku gry do bardzo emocjonalnej więzi z tą 14 latką. Po prostu cudowna historia, a najbardziej zbliżyły ich do siebie wydarzenia w przedostatnim akcie, czyli przed tym szpitalem, który był zakończeniem gry. Po tym co się wydarzyło, to już nie mogło się skończyć inaczej, niż się skończyło. Joel nie mógł pozwolić na
spoiler start
śmierć Ellie i to nieważne że ona była gotowa się poświęcić.
spoiler stop
A jeszcze trochę wcześniej (przed misją ze swoim bratem) Joel na pewno by ją z chęcią oddał dla
spoiler start
Świetlików, którzy by zrobili z nią to co chcieli zrobić od początku w tym szpitalu.
spoiler stop
Ellie była rewelacyjną postacią, jeśli chodzi o zmiany jej zachowania. Od zabawnej 14 latki, która z racji wieku nie znała świata przed wybuchem zarazy (i w ogóle mało wiedziała o świecie) do bezwzględnej zabójczyni w sytuacji zagrożenia życia. Sceny jak ona zabijała za pomocą noża były wyjątkowo brutalne i powiem szczerze, ale nie znam żadnej innej mainstreamowej gry, w której tak młoda osoba wykazywałaby się tak dużą brutalnością w zabijaniu wrogów. To co robiła Amicia było niczym brutalnym w porównaniu z tym co robiła Ellie.
Zalety:
- rewelacyjna grafika nie tylko pod względem jakościowym, ale również fizycznych reakcji otoczenia (chociażby wody)
- rozsądna długość gry na około 40 godzin przy dokładnym zwiedzaniu terenów
- emocjonalna, ale rozsądnie skonstruowana fabuła jak z najlepszego filmu, która realistycznie zżywa w trakcie gry Joela i Ellie zmieniając ich zachowanie
Wady:
- nie ma żadnych
10/10