Kingdom Come jak Skyrim - twórca Mafii przybliża nam swojego sandboksa
Jedyny minus to podział na te 3 akty...
Długo już czekam na taką grę i mam nadzieję, że w końcu się doczekam. Ciekawe, ile w sumie wynosi (oprócz Kickstartera) budżet gry. I tak przy okazji, te czarownice to w renesansie palili ("Malleus Maleficarum" powstało ponad 30 lat po końcu średniowiecza wg standardów europejskich), a nie w średniowieczu. :P
Nie do końca, w średniowieczu również zabijano tak (i inaczej :)) ludzi podejrzanych o "pakt z diabłem", kobiety które leczyły (wyleciała mi ich nazwa z głowy:P), itd.
[4] Chodzi Ci o znachorki?
Co do gry mam nadzieję ze nie tylko wielkością świata ta gra sie pochwali ale i gameplayem, klimatem i fabułą.
I to jest wywiad! A nie takie gadanie o niczym jak to robią Redzi. Na to za wcześnie, na to też i okazuje się, że nic nowego nie powiedzieli. Chociaż nie bylibyście sobą gdybyście nie wspomnieli już w pierwszym pytaniu o Wiedźminie ;P No i to sugerowanie, jakieś sztuczne obawy w stylu: "Czy nie stawiacie sobie poprzeczki zbyt wysoko? Przecież i tak wiadomo, że Wiedźmin 3 zmiecie wszystko." ;P
Nie obawiacie się przeciągającej się produkcji i tego, że Wasza gra skończy podobnie jak S.T.A.L.K.E.R., którego trzeba było mocno okroić z wielu obiecanych rzeczy?
Równie dobrze mogliście przytoczyć pierwszego Wiedźmina, który też był dość okrojony.
Choć każda z nich z pewnością jest godna naśladowania, czy nie obawiacie się tego, że Kingdom Come zostanie po pewnym czasie zaszufladkowane jako „Skyrim bez smoków” zamiast wyrobić sobie własną markę?
Jakoś Redzi też porównują Wiedźmina 3 do Skyrima, a Gop - Lord of the Fallen do Dark Souls. W tych porównaniach chodzi po prostu o to by gracze mieli jakiś punkt zaczepienia i wiedzieli czego mniej więcej się spodziewać.
Kingdom Come premierę ma dopiero w drugiej połowie 2015 roku, a wiemy na temat gry już niemal wszystko. Trzy akty pewnie będą dlatego, że w każdym akcie przeniesiemy się w inne miejsce, pewnie dość odległe w rzeczywistości. Trochę głupio by było gdyby np. Grunwald leżał godzinę jazdy konno od jakiegoś czeskiego zamku. W tym przypadku podział gry na trzy mapki jest logiczny.
Szykuje się naprawdę świetna gra i mam nadzieję, że znajdzie się w Polsce dystrybutor, który ją wyda.
[5] Bodajże tak, jakiś czas temu oglądałem o tym dość ciekawy program.
[6] W ogóle się nie zgadzam, po pierwsze Kingdoms Come jest finansowane przez graczy, więc musieli ich jakoś zainteresować (i nadal muszą), więc nie mają wyjścia i są zmuszeni do mówienia o tym, po drugie wystarczy że czegoś nie uda im się zrobić i pojawi się fala krytyki, że miało być a niema... REDzi tylko dlatego (oraz samych jęków graczy, że za dużo pokazywali w poprzednich częściach) nie ujawniają szczegółów... Szczególnie że większość pytań jakie są im zadawane jest o fabułę, wymagania i inne technologiczne pierdoły...
REDzi nie porównują również wiedźmina do Skyrim (wręcz odwrotnie), a jedynie do Gothic, porównania odnośnie Skyrim było tylko po to by pokazać kwestię "otwartości świata".
W sumie nic nowego z artykułu nie wynika, o wszystkim już było, ale i tak się przyjemnie czytało, trzymam kciuki za Czechów :)
Czytało się nadzwyczaj dobrze, bardzo dobry artykuł oraz wywiad. Coraz bardziej nabieram ochotę na ten tytuł :)
@rb232 - Ciekawe czy ktoś przeszedł próbę ognia ;P A Inkwizycja paliła ludzi na stosie dlatego, bo wierzyli, iż ogień oczyszcza. Tak samo takim mitem jest to, że w starożytności mnóstwo niewolników ginęło na arenach. Takie mity biorą się przeważnie z różnych przekoloryzowanych filmów.
Akurat te chorągwie stały po stronie krzyżackiej w 1410. Co ma więc do tego pytanie o wojska polskie?
@Dead Men -> Jak już załatwisz interesy Diabeł, to na pewno powstaje Hidden & Dangerous 3. ALE jak umierasz ze starości, to wylądujesz w piekle i Diabeł nie pozwoli Ci grać cokolwiek NA CAŁĄ WIECZNOŚCI! BUHAHAHAHA! XD
Wiadomo już, że terenem gry będzie czeskie miasteczko Rataje nad Sazavou z rozległymi okolicami tak że szanse na jakieś wycieczki na ziemie polskie są nikłe. Chociaż idę o zakład, że finałowo i tak skończymy pod Grunwaldem. Czasowo i terytorialnie zbyt blisko, żeby przepuścić okazję na uczestnictwo w jednej z największych bitew średniowiecza. A może jakaś grupa moderska pokusi się na odtworzenie w grze Malborka, Torunia czy Gdańska...? Dobra, nie ma co się rozpędzać. I tak będzie epicko.
Saed - Tyle, że kolejne akty mają inne mapki.
" Stworzyliśmy dobrze funkcjonującą na różnych platformach technologię, mamy świetny zespół, który swoje doświadczenie zdobywał w podobnych produkcjach"
Bla... bla.... bla....
Fajnie by było, jakby każdy z tych trzech aktów miał inny klimat - np. pierwszy tak jak pokazany na zajawkach, letni z ciepłymi barwami, ale drugi mógłby być jesienny, ponury, deszczowy, by w drugiej połowie aktu spadł śnieg, który stopnieje dopiero w trzecim, ostatnim, i znów latem wielki finał pod Grunwaldem, bo podobnie jak Saed mam wrażenie, że twórcy pokuszą się o tę bitwę, a główny bohater w wyniku wielu przygód znajdzie się w czeskich zastępach zmierzających na bój z niecnymi Krzyżakami.
walka na razie kiczowato wygląda i nie wiadomo jak z fabułą będzie, ale ogólnie zarys bardzo dobry