StarDrive 2 | PC
Jedynkę kupiłem w pre-alpha na Desurze jakiś czas temu. Tam rozgrywka była prowadzona w czasie rzeczywistym z aktywną pauzą. Kilka ciekawych pomysłów, których potencjał wykorzystano jednak tylko w części i sporo utrudnień, które cieszyć się tą grą nie pozwalały. Mało intuicyjna, nieprzejrzysta trudne zarządzanie koloniami - nie z powodu trudności gry, ale walki z interfacem. Generalnie, jeśli 1 była "wczutką" przed częścią drugą, to ja postoję. Drugi raz na szumne zapowiedzi się nie daję nabrać. Poczytam recencję i wtedy może dam jej szansę. Dużo bardziej czekam na polskie M.O.R.E.
co to jest usuncie ta gre niewypał to powinno na telefony jedynie wyjsc :)
@Holonek - każdego, kto nie gra na tosterze. Skoro wszystko co możliwe już było, to może niech się twórcy skupią na możliwie najlepszej grafice.
@geohound
Jak tak bardzo lubisz grafikę to sę popatrz na paletę kolorów....
Wiem że laski są cool.. ale z taką pogadasz,, czyli ślina leci ale zabawa na 3 minuty? Bo przy takich wrażeniach nie możliwe jest pociągnąć dłużej ;p
Najlepszy 4x jaki grałem od czsów master of orion 2, jak by total war był w kosmosie to by się nazywał star drive 2.
Gra jest inna niz wzor Master of Orion #, ale wciagaa... Naprwde jest niezle przemyslana i przyjemna w graniu. Potyczki w kosmosie daja rade ale i na ziemi/statku rowniez, planety fajnie sie rozbudowywuje. Edytor konfiguracji statkow nawet nie dotykalem jak na razie bo ilosc z czasem odblokowywanych udogodnien jest duza, kazde ma soje wady i zalety a przez to musialbym porzucic kontynuowanie rozgrywki na rzecz godzinnego majsterkowania przy projektach.. - tak, ale to jest B.DUZY POZYTYW.
Gra nie miala wprawdzie hucznego wejscia, ale jest porzadnie zrobiona gra w konwencji 4X, ocierajaca sie o miano nastepcy MoO. Bardzo mile mnie zaskoczyla. Polecam wyprobowac!!
Ogólnie bardzo przyjemnie się gra. Są też pewne urozmaicające 'eventy', które nadają grze 'fabułę' i muszę przyznać, że rzeczywiście czuję się tak jak bym kierował rozwojem cywilizacji w kosmosie. Wybrałem galaktykę spiral tak by każdy miał równy dostęp do dóbr oraz miejsce do rozwoju i to też fajnie się sprawdza. Jest kilka małych rzeczy, które mogłyby być lepiej zrobione np walka na ziemi jest trochę za słaba, nie ma też pauzy podczas kosmicznych starć, a czasem by mi się przydała. Póki co jest dobrze choć mam już ciągle konflikt z tymi fanatykami starożytnego boga, którzy nie wiadomo jak mnożą te mątwy na potęgę i co raz atakują mnie armady. Ale daje radę.
Ups sorki właśnie się dziś nauczyłem, że pauza jest w starciach pod klawiszem spacji i nawet jest slow motion, którego wcześniej nie zauważyłem.
Ok podobało mi się, ale do czasu aż kosmici się w nieziemski sposób na mnie rzucili i mnie rozj... rozp... rozwalili! Robakowce w sile 72 Command Points. Zacząłem grę od nowa (po zainstalowaniu patchów e) myślałem, że może coś zmienili, ale nie. Za pierwszym razem 2 się na mnie rzuciło i armady ciągle wysyłali. Teraz jak gram to walczę z 3 cywilizacjami i każda z nich wysyła na mnie ciągle swoje floty każdy z innej strony! No tak się nie da. Jeszcze te ich beznadziejne AI. Otóż kosmici wiedzą dokładnie gdzie lata twój najmniejszy colony statek, gdzie masz nie obsadzoną planetę, gdzie jest kolonia bez starbazy i ciągną tam choćby i przez pół galaktyki! Widać ograniczenie paliwa ich nie dotyczy! Grać z takim omnipotentnym komputerem to też nieciekawe jest doświadczenie. Ja jak chcę zająć jakiś system to raczej atakuje ten z którym graniczę żeby móc go bronić, a komp? Leci tam gdzie nie mam floty i zajmuje. Do tego te jego floty! W sile 60-76 Command Points! Podczas gdy ja miałem ograniczenie 16 - teraz mam 20. Skąd on ma na to kasę!? Widać wyraźnie, że i kasa też go nie ogranicza. Ja jak ruszę swoją flotę to jest to już ujemny przychód. A komp? Ciągle lata takimi hordami. Mało tego. Jak mu rozwalę taką flotyllę to za 10-15 tur leci następna w pełni odbudowana. Gdybym ja stracił swoją flotę to już bym się nie podniósł. A komp? "its fine - we are building another one". Teraz udało mi się zająć jednemu z kosmitów kilka planet i widzę, że on co turę produkuje nowy statek.
Jak by tego było mało to jeszcze są ataki od kosmitów z "fioletowych dziur" i ion manty też trzeba wybić. Ah i jeszcze były kryształowce, ale z nimi poszło szybko. Czemu inni nie są atakowani tylko to wszystko na mnie leci?! Raz taka inwazja z czarnej dziury przeleciała sobie obok innej floty kierując się prosto na mnie. Także gra jest strasznie skopcona pod względem zaprojektowania AI przeciwników. Czemu nie da się zawrzeć sojuszu? Bo nie widzę by taka opcja była, a z Roślinkami i z Miśkami chętnie bym się związał to by przynajmniej siły były wyrównane. Jak mnie tym razem rozwalą to spróbuję ostatni raz tym razem na easy z wyłączonymi atakami, ale to jakoś brzmi not cool żeby nie powiedzieć lamersko... ehh a tak bardzo chciałem być Wielkim Galaktycznym Władcą heh
A i jeszcze AI kompa zajmuje też takie lipne systemy z planetami gdzie ma ciągle minus -10 -12 kasy. I jego to nie boli widać. Ale za to ma miejsce i się rozprzestrzenia. I teraz co ja muszę zrobić z taką ich kolonią, bo zajmować tego nie chcę, bo mnie pociągnie na dno. Muszę to zbombardować nukami najwyraźniej ... tylko że ja nie mam żadnego statku z nukami, bo to strata potencjału. Kompletna bzdura.
Planetar -
Ja się z tobą nie zgodzę. Gra mi się przyjemnie, jest trudno to fakt gra wymaga ciut myślenia. Jak wysyłasz statki kolonizacyjne bez obstawy to duża szansa że piraci lub obcy cię wyłapią. System walki jest super, budowa statków jest mega!! a sam interfejs wygodny i przyjemny. Nie dam 10 bo ideałem nie jest ale godnie stoi obok największych tytułów ze świata 4x. Ja polecam i choć się uczę gry to jak na początki jest na prawdę dobrze
Nie wiem dlaczego uważasz, że gra jest tak straszliwie trudna? Jak dla mnie gra fajna i wciągająca. W galaktyce mam największą siłę. Flotę trzeba rozwijać systematycznie. Poza tym nie buduje się budynków wszystkich na każdej planecie. Ja ogólnie mało budowałem, olałem budynki naukowe itp. Budowałem przeważnie takie, które dają pieniądz lub potencjał przemysłowy (ten ostatni tylko na dwóch lub trzech planetach). Zająłem się podbijaniem planet opozycji, co dość szybko sprawiło znaczny rozwój mojej rasy :) Polecam skupić się na walce, bo nie dość, że fajnie wygląda to jeszcze swietny jest system budowania nowych statków.
Gra boska. Jedyny mankament to polska wersja na steam. Psuje ona rozgrywkę. Walki w obronie planety nie da się zakończyć, statki nie dostają medali i ogólnie kilka błędów jest natomiast jak zmieniam na ENG wszystko działa jak należy :P Dziwne i to bardzo ale tak jest u mnie ( Chodzi o grę wraz z DLC ) podstawka działa ok na polskiej wersji
Czy na Steam jest wersja PL? Pytam bo w opisie jest że nie, a w gry-online że tak. Kto kupił ostatnio na Steam? Ponawiam pytanie, czy na Steam jest wersja PL?