F1 - po wyścigu # 2014 Formula 1 Rolex Australian Grand Prix
O, te gwizdki... A ja myslalem, ze to na dworze dzieciaki jakies szaleja. O co z nimi chodzi? No i jak dla mnie niespodzianka byl Bottas. Po jego wizycie w aleii serwisowej spisalem go na straty, a tu taka niespodzianka. Jechal niczym przecinak. Ogolnie bardzo fajny wyscig. Przynajmniej mlodziki i mniej utalentowani kierowcy w koncu mogli powalczyc o lepsze miejsca.
Gwizdki było słychać i w poprzednich sezonach ;) Silniki niewątpliwie brzmią słabiej, ale choć trochę nadrabiają tym kosmicznym świstem turbo ! : D
Zauważyłem, że gwizdki pojawiają się, kiedy zawodnicy przekraczają linię pit-stopów. Może coś z ograniczeniem prędkości?
Mi to najbardziej szkoda Massy. Patrząc jak jechał Bottas, można by było liczyć na podium dla brazylijczyka; dla fina też, gdyby bardziej uważał.
Ciekawie się zapowiada, tak jak w poprzednim sezonie, oby ta tendencja została utrzymana. Te nowe nazwiska zdecydowanie ożywiają F1, choć to tylko perspektywa laika.
hanys94 --> cały sezon przed nim, oby Williams utrzymał formę (żal mi było przez ostatnie sezony tego legendarnego teamu...).
Kruk --> skoro młodzi kierowcy nawet w debiucie potrafią zaskoczyć, to co dopiero będzie później? Chyba, że to fart nowicjusza :)
Ma być pozew sądowy, bo końcowy produkt nie zgadza się z tym, za co zapłacili kibice... :)
http://www.youtube.com/watch?v=jS4Dh_EAfJI#t=41
Zaskoczył mnie ten wyścig, oglądałem na RTL-u trochę szkoda że Daniel Ricciardo został zdyskwalifikowany spisał się nieźle, a Lotusy to już porażka
DM --> jest power :P
Guwnokp --> Ricciardo stracił na błędzie zespołu, ale wszystko wskazuje na to, że dobrze rokuje na przyszłość, a Red Bull podjął słuszną decyzję o powierzeniu drugiego fotela właśnie Australijczykowi.