Titanfall - nie wiadomo czy deweloper wprowadzi nowe modele Tytanów
Gra jest bardzo dobra, dynamiczna, fajnie zbalansowana. Jedyne czego jej teraz brakuje to nie tytany czy mapki ale nowe tryby gry
Póki co nie ma potrzeby wprowadzania nowych tytanów. Trybów też jest dosyć (bo prawdopodobnie trzy osoby na cąłym świecie grają w coś poza świętą trójcą deathmatch/domination/ctf), podobnie jak mapek. Przydałoby się za to więcej wszelakiego sprzętu dla pilotów, choćby w kwestii kosmetycznych ozdobników czy większej personalizacji swojego biegającego człowieczka.
Małą ilosć sprzętu i tytanów mógłbym nawet uznac za plus - w CoDach i tak w pewnym momencie znajdowałem pukawkę, z którą latałem najczesciej i rzadko zmieniałem ją na coś, co odblokowałem trzydzieści leveli później - tutaj po dwie zabawki na daną klasę w zupełności wystarczą. Podobnie ma się sprawa z mechami - jeden szybki i delikatny, jeden wolny i twardy i jeden pomiędzy to najprostszy i najlepszy balans, nie wiem, co takiego możnaby tam wcisnąć - tak naprawdę przydałoby się, tak jak w przypadku pilotów, większe zróżnicowanie wizualne między frakcjami (w ferworze walki ciężko czasem ogarnąć, kro jest kim) i możliwość drobnej modyfikacji wyglądu - insygnia, znaczki, takie tam pierdoły. Więcej do szczęścia mi nie trzeba, ale wszystkie te mało ważne popierdółki zapewne wprowadzą dopiero w sequelu.
@sinbad78
"Gra jest bardzo dobra, dynamiczna, fajnie zbalansowana." - grajac w bete odnioslem podobne wrazenie w kwestii balansu poza jednym - kopniaki. rozumiem egzekucje zza plecow jako pewne zabojstwo ale od frontu? w wielu sytuacjach lepiej bylo po prostu sprintem do kogos podbiec i sprzedac kopa niz strzelac. przeciwnik wytrzyma kilka pociskow ale juz kopniaka nie :D dalej tak jest?
poza tym pamietam tez ze wskakiwanie na przyjaznego tytana i proba strzelania z jego plecow niego byla niemal niewykonalna bo jesli ten sie ruszal (a oczywiscie to robil) to celownik/ekran latal jak szalony.
TO tylko gramy Atlasem + robotem z karty? Liczylem ze bedzie ze 3 typy do wyboru a jedynie w becie byl limit na Atlasa...
Mura -> Tak, ataki wręcz to nadal 1 hit kill, ale kicających pilotów cięzko utrafić z buta, chyba, ze jest się w kamuflażu i uda się podbiec dostatecznie blisko. Zasięg samego ataku też nie jest duży, więc trudno tu mówić o przegince w stylu Modern Warfare - nie da się zbudować już klasy nastawionej całkowicie na melee jak w CoDach (głównie przez brak dedykowanych perków i sprzętu).
Co zaś się tyczy przejażdżki na sojuszniczych tytanach - strzela się z tej perspektywy bardzo kiepsko, ale jazda na grzbiecie mecha przydaje się do czegoś zupełnie innego - wskakiwania w trudno dostępne miejsca i przemieszczania się szybciej i (względnie)bezpieczniej do miejsca docelowego (czytaj - flagi albo punktu dominacji).
Koktajl -> Sa trzy mechy - średni (Atlas właśnie), szybki i ciężki - dwa niedostępne w becie odblokowuje się kończąc kampanię (raz dla jednej, raz dla drugiej strony). I więcej nie trzeba.
Teraz jest potrzebnych więcej opcji sieciowych i poprawa drobnych błędów oraz naprawa wydajności na mapie Laguna w drewnianym domku.
Nowe rodzaje tytanów(?) Przez kilkadziesiąt godzin ani razu mi nie przyszło na myśl coś takiego. Kompletnie nie jest to potrzebne. Broni tych podstawowych też starczy; jestem za dodawaniem np. nowego rodzaju broni w stylu granat/mina/C4 czy większy zakres skilli pasywnych.
Co do broni tytanów to się nie wypowiem, ponieważ nie odblokowałem wszystkich dodatków do każdej broni (za krótko gram, nie zabiłem nawet 200 tytanów), więc nie wypada się wypowiadać w kwestii nie poznanej do końca.
Żadna customizacja kolorków i modeli nie jest potrzebna (jak dla mnie) - nikt fajniejszy przez to nie będzie. To nie COD. Nie mam problemów z dostrzeżeniem pilota, który nie jest daleko z włączonym kamuflażem.
(Origin jak ktoś chce pograć w większym gronie: [email protected])
Twórcy sami lepiej wiedzą, jak osiągnąć balans. Zwłaszcza ekipa z takim doświadczeniem. Ja im wierzę.