Pylo - Bellavue EP oraz wytwórnia płytowa Naim label - Recenzje(26).
Już od pierwszych wyrazów wypowiadnych w "View" wokal przypomina mi niemal idealnie Bono z U2. Nawet muzycznie utwory z tej EP pasowały by U2. No, może miejscami jest mroczniej("Enemy"). Nie zmienia to faktu iż muza całkiem ciekawa, ale raczej do posłuchania od tak, czasem, niż bym miał katować ich codziennie.
To prawda - codziennie nie mógłbym tego słuchać. Ale jeśli żyjemy w czasach, gdzie na Hot 100 Rock Songs Billboardu w Top 10 są trzy piosenki Lorde (dobre, swoją drogą, ale to obok rocka nie stało), to Pylo powinno być dużo bardziej popularne niż tacy Imagine Dragons.
Fat, teraz ludziom i kryrtykom podoba się muzyka zdecydowanie inna i często niskich lotów, no ale tak to jeste niestety. ludzie słuchają głównie tergo co jest w radiu i tv muzycznych ew., a tam już dobrej muzy się nie spotka.
Pozostaje spotify, last.fm i parę innch źródeł w odmętach internetu żeby samemu wyszukiwać sobie zazwyczaj mniej znane, ale zajebiste rockowe zespoły ;) a takich jest jednak dużo, tylko nikt ich nie wypromuje bo ten typ muzyki jest już "nie na czasie"...