CD-Action świętuje 18 urodziny! Redakcja magazynu zaprasza na CD-Action EXPO
dlaczego nie mieszkam w okolicach wrocławia lub we wrocławiu wpadłbym z dużą checią bo w sumie to jest jedyne czasopismoktóre kupywałem i czasami kupuje dalej a nie mieszkam na wschodzie polski na podkarpaciu aż
Musiałoby mnie dobrze popierdolić, aby to kupić, ale gratuluję urodzin. To wielki wyczyn jeśli chodzi o rynek prasowy... szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę rynek gier. Niesamowite, że wam się udało! Jak dziś pamiętam pierwszy numer CD Action, który kupiłem (Soul Reaver na okładce, pełniak Fallouta). Później kupowałem dosyć regularnie przez jakieś dwa lata. Dostarczyliście mi naprawdę dużo pozytywnych emocji zarówno tekstem, jak i pełnymi wersjami gier, które swego czasu były absolutnie klimatycznymi rarytasami. Za ten okres, jakiś przełom XX i XXI, gorąco wam dziękuję!!!
Najbardziej pamiętany przeze mnie numer? Ten z okładką żywej Lary Croft i pełną wersją Motorhead, jakoś w 2000 roku (obok fragment okładki, to była Lara!).
Dobrze też pamiętam numer z okładką Diablo II (pełna wersja - Croc) dlatego, bo się go naszukałem w tysiącach miejsc. W pierwszym kiosku miałem wrażenie, że widzę ten numer, ale ekspedientka na moje pytanie: "Czy jest CD Action?" odpowiedziała, że nie ma. Później jeździłem po naprawdę wielu kioskach i sklepach (około trzydziestu). A to był błąd, bo w pierwszym miejscu wcale mi się nie wydawało tylko widziałem ten numer, ale ekspedientce trzeba było wskazać o co mi chodzić, bo nazwa sprawiała jej trudność. Zresztą po moim maratonie w poszukiwaniu tego numeru wróciłem jeszcze raz do punktu wyjścia, aby się upewnić czy widziałem ten numer. Wciąż był. Taka oto anegdota.
Numer z Sheep i eRacer też bardzo miło wspominam, tak jak i z Kingpinem (trzynasty w grudniu). Te pełne wersje są ważne, ale dlatego, że dzięki nim można łatwo skojarzyć konkretny numer. Kiedyś były lepsze, retro FTW!, tak jak i teksty, rynek, świat, uniwersum, życie, cipeczki, lody z automatu.
Sto lat.
Dzięki urodzinowemu CDA dowiedzieliśmy się że Thief jest tylko ciut lepszy od Rambo a cena/jakość (znowu Rambo) i długość gry (MGS) nie mają jakiegokolwiek znaczenia dla jej oceny. Fakt "zapychania" pisma dwustronicowymi artami ze szczątkowym tekstem pomijam milczeniem bo to praktyka stosowana od dawna. Natomiast slogan w stylu "lider branży" w sytuacji gdy konkurencja dogorywa jest ciut kuriozalny.
A teraz życzenia.
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, Redakcji życzę wielu kolejnych lat na rynku nie dlatego że tak pragnę Was czytać ale dlatego że (bez ironii) taka praca to miły sposób zarabiania pieniędzy :)
Gratulacje! Spory wyczyn i jest czego gratulować. W pierwszych latach istnienia - kupowałem regularnie każdy numer. Później, to już nie było to. Zostało mi trochę płyt z pełniakami. Część papierowa niestety musiała trafić na śmietnik. Nikt nie chciał przygarnąć, choć dawałem za free.
P.S. PSX Extreme też zdaje się będzie miało 200 numer w najbliższym czasie. Lecą latka, lecą :)
Ktoś to jeszcze kupuje? Po co? Przecież jest internet. Za 16 złotych można kupić przez siebie wybraną grę AAA (i na pewno będzie o klasę wyższa niż ten chłam na płycie), a recenzjami to nawet (.) nie idzie podetrzeć bo papier śliski.
No to trzeba pogratulować, ja już od lat nie kupuje CD-Action, ale swego czasu dzięki temu magazynowi było w co grać na moim Pentiumie 3 :) Wszystkiego dobrego.
CD-Action to obecnie lider jeśli chodzi o poczytność w swojej kategorii.
Mają się czym szczycić ,zwłaszcza jak konkurencji brak :P
[10] Pytanie jak długo ...
Mają się czym szczycić ,zwłaszcza jak konkurencji brak :P
Bo konkurencja w dobie internetu nie miała szans się utrzymać. A CDA wciąż się sprzedaje pomimo internetu więc tak, jest się czym szczycić.
[10] Pytanie jak długo ...
LOL
Od dobrych kilku lat kupuję CDA mniej więcej co parę numerów.
Dobre pełniaki jak za taką cenę, fajny pomysł z okładką. Gratulacje i oby tak dalej.
CD-Action jak długo istnieją tak długo jestem z nimi. Najlepsze czasopismo (miesięcznik) jaki kiedykolwiek czytałem:) Oby Gry były co raz to lepsze by mieli wiele ciekawych Tematów
Parę lat temu kupowałem w miarę regularnie, ale przestałem ze względu na to, że recenzje, gameplaye z gier, a nawet całe let's playe w necie mi wystarczą. Nie potrzebuje też tych płyt DVD, bo jest to już dla mnie relikt przeszłości i przeszedłem na dystrybucje cyfrową. Gry jakie dają, to zazwyczaj niezłe, ale stare i większość, chyba zdecydowanie grało w nie.
100 lat, CD-A.
Gratulacje.
15.99 zł i mam pełniak Assasyna Creeda na PC, mam w kolekcji wersje na xboxa360. Moim zdaniem warto było kupic zw na recenzje Dark Souls 2(pamiętacie jak czekaliście kiedyś na recenzję waszej ulubionej gry w piśmie).
Zawsze na pare miesięcy gdy ogrywam tytuły wolę wiedziec co jest już sprawdzone i dobre.
No i ten assasyn zaraz gdzie wyszukam spolszczenie i będe miec zapełnione jakiś miesiąc z grą.
@Valzar grę AAA za 16 zł...
Chyba chodziło ci o to, że należysz do AA i bawisz się tam z kolegami w taką grę, najpierw zrzucacie się po 16 zyli, a potem "strzelacie karniaki". W to jestem w stanie uwierzyć, ale nie w to co napisałeś.
Wszystkiego dobrego całej redakcji. :)
I tylko szkoda, że Smuggler na GOLu zbanowany, bo był bardzo barwną postacią...
[19] Problem ze zrozumieniem czytanego tekstu. Nie przejmuj się ma go olbrzymi odsetek Polaków.
Zobaczmy jakie to hity w cenie około 16 zł "trafiły" na płyty CDA:
Alan Wake, Bad Company 2, BF 3, Batman AA GOTY, Batman AC GOTY, Bioshock, Bioshock 2, Borderlands GOTY, CS:GO, Darkness 2, Fallout 3 GOTY, Fallout New Vegas Ultimate, Hitman Absolution, Van Helsing, LA Noire, Mafia 2, Max Payne 3, Metro 2033, Payday, Portal 2, RAGE, Risen 2, Saints Row 3, Sleping Dogs, Spec Ops The Line, Tomb Raider, Torchlight 2, Wiedźmin 2.
A nie przepraszam tych gier tam nie było ja je kupiłem samemu za mniej niż 16 zł (z wyjątkami za 20, ale już o 4 zł nie będziemy się szarpać).
Do tego jeszcze z jakieś 500-800 gier niezależnych z bundli za 3-6 zł paczka.
"Aż" trzy ciekawe/wartościowe gry pojawiły się w ciągu ostatnich lat w CDA: Painkiller: H&D, Just Cause 2 i DEHR - wszystkie nie warte 16 zł bo dało sie je kupić wcześniej taniej. Niech jeszcze będzie czwarta Hard Reset, ale jego też dało sie kupić za 2 zł.
Z czym (sikamy?) do ludzi w dobie zachodniej dystrybucji cyfrowej, przecen -80% i bundli?
No chyba że ktoś będzie próbował mnie rozśmieszyć i napisze że płyty są dodatkiem a CDA kupuje się "dla tekstów". Dla jakich tekstów? Czyich? Ludzi ze stażem w graniu wynoszącym 2 lata? CDA z 1999 roku już od dawna nie ma. Zostało pismo, którego rynkiem docelowym są gimbusy bez karty płatniczej i PP i bez świadomości ile kosztują gry na Zachodzie.
Valzar
Weź pod uwagę że przecietny polski gracz nie sprawdza non stop co na rynku jest dobre a co złe.
Ja i większoś znajomych zawsze bierzemy pod uwagę opinię recenzentów.
Jeżeli gra jest bardzo dobra, to jest na mojej liście. I w okresie roku prawdopodobnie ją kupię.
A dlaczego kupuje gazete cd action w tym miesiącu zw na recenzję Dark Souls 2, bo kiedyś nie było internetu i to daje taki posmak wcześniejszych czasów gdy nie było recenzji tak jak teraz. Chodziaż recenzja na stronie jest czasami szczególnie przez berlina inna niż tą która jest w czasopiśmie.
No i Assasyn Creed na PC, ja akurat grałem tylko na xboxie i z czystej ciekawości zagram poraz kolejny w tę grę(pierwszy raz na PC.
[22] Ja i większoś znajomych zawsze bierzemy pod uwagę opinię recenzentów.
To bardzo mi was szkoda (i waszych pieniędzy).
A powiedz mi nie potrafisz myśleć samodzielnie?
Ja nigdy nie kieruję się recenzją tylko własnym gustem. Czytam o tym co się pojawi na rynku i tutaj już zaczynam "namierzanie" produkcji. Potem śledzę infromację na jej temat, a na koniec gdy już się pojawi to oglądam ze 3-4 gameplay-e. W ostateczności sięgam po "pełną wersję demo".
I dopiero wtedy podejmuje decyzję czy grę kupię czy sobie odpuszczę. I dla mnie mogą branżowi recenzenci stawiać same 10/10 a i tak nie będzie to miało dla mnie żadnego znaczenia bo zawsze daną grę recenzuje albo człowiek z wyj. w kosmos oczekiwaniami, albo miłośnik danego gatunku, który godzi się obecnie na wiele uproszczeń czy niedoróbek. Nigdy taka osoba nie ocenia gry w 100% neutralnie. Po za tym takie osoby mają gry za darmo, wiec rozumiesz - gdybym ja miał oceniać grę którą dostałem za darmo to też oczko czy dwa wyżej to żaden problem.
Te czytadło kupowałem regularnie jakoś z 12 lat(wszystkie gdzieś jeszcze mam). Koło 2010 odpuściłem sobie z czytadła zrobił się szmatławiec ten kupiłem jednak by zobaczyć jak sobie redakcja świętuje. Bo czytać w sumie nie ma czego za wiele. Od czytania od deski do deski mam psx extreme :P...
Nie mniej wszystkiego najlepszego.
CD-Action - 10/10 ze znakiem jakości ode mnie! Choć brakuje mi więcej jajcarskich i mieszających z błotem recenzji z dawnych wydań (pewnie uważają, żeby nie podpaść potencjalnym chlebodawcom), to będę kupował dopóki będą wychodzić :)
Kiedyś czytałem tylko "Na Luzie" i "AR" i brałem się za CD, teraz nie ruszam w ogóle DVD a czytam od deski do deski.
Życzę wytrwałości i radości w tym co robicie, na kolejne wiele lat!