F1 2014 - zapowiedź sezonu, zmiany i oczekiwania
Mam wrażenie, że FIA chcę wymyślić koło na nowo. Co roku zmiany, zmiany, zmiany. To jedyny sport, gdzie można rozwinąć naprawdę kosmiczną technologię, ale nie... przepisy. Powiecie, że ostre ograniczenia także rozwijają technologię, no ale litości...
ale kosmiczną technologie rozwinęły by dwa, trzy teamy, a reszta biedaków robiła by za tło...
DM --> wiele robi też sposób zarządzania teamem. Ross Brown wrócił do F1 ze swoim teamem (ok, kupił bolid od Hondy, ale Honda nie miała w 2008 jakiegoś mega zespołu) i zdobył mistrzostwo, Mercedes teraz też ma się dobrze. A jak Force India dostawała po dupie? Teraz nabierają doświadczenia i idzie im coraz lepiej. Gdyby nagle w F1 pojawił się jakiś nowy zespół to nagle okazałoby się, że Caterham i Marussia radzą sobie całkiem całkiem :)
Oczekuję że Red Bull nie wygra klasyfikacji konstrutkorów ze względu na Ricciardo ale Vettel znów wygra sezon.
Ricciardo akurat ma potencjal na zdetronizowanie Vettel'a....
co do tekstu... fajne podsumowanie.
co do zmian. Pozyjemy zobaczymy... mozliwe ze beda musieli jeszcze zmiany wprowadzic w nastepnym (spowolnic samochody).
pozyjemy zobaczymy. Zreszta KERS prawdopodobnie duzo dal dla swiata motoryzacji, bo w wielu samochodach ten system zostal zaimplementowany. Co cieszy, ze nie jest to sport dla sportu, ale tez i walka technologiczna.
Dessloch --> to zapowiedź, na podsumowanie przyjdzie czas w grudniu :P Tak naprawdę zobaczymy teraz, ile daje dobre auto, tzn. co będzie w stanie osiągnąć Ricciardo.
Ehm... ERS to połączenie "starego" KERSu z systemem odzyskiwania ciepła, więc jako tako KERSu nie "żegnamy".
Oprócz tego obecnie już nie jest tak prosto, że maksymalnie naładowane baterie dają 160 koni. Część energii rzeczywiście będzie przesyłana do silnika elektrycznego dającego większą moc, ale część też może zostać wykorzystana do rozpędzania turbiny na wyjściach z zakrętów, żeby zniwelować turbodziurę.
ze względu na silniki, skrzynie biegów otrzymają jeszcze jeden, ósmy, bieg.
Przy czym na niektórych torach będzie pewnie wykorzystywanych może cztery-pięć, bo gigantyczny (w porównaniu ze starymi silnikami) moment obrotowy pozwala brać na 4 biegu zakręty, które do tej pory były brane na drugim (żeby nie było - słowa Hamiltona w jednym z "Ted's notebook"). Pozwala, a nawet czasami i wymusza, bo na drugim biegu często ciężko by było uniknąć uślizgu kół :D
@Guwnokp: szczerze w to wątpię :) Silniki Renault są co najmniej mocno niedopracowane, do tego swoje 3 grosze dorzucił tu Adrian Newey - jego konstrukcje zawsze były awaryjne, wystarczy przypomnieć sobie na ten przykład rok 2010 i dziwne rzeczy jakie działy się z bolidem RBR z początku sezonu. Mistrzowski zespół podczas testów ani raz nie pokonał jednorazowo więcej niż 20 okrążeń bez jakiejś wtopy, podobnie zresztą jak Lotus (też Renault). Myślę, że zanim się ogarną będzie już za późno o walkę o mistrzostwo, przy czym bardzo możliwe, że początek sezonu zdominuje dla odmiany Mercedes.
Toshi_ --> kinetyczny system żegnamy :P Co do ósmego biegu - z pewnością przyda się on na zaledwie kilku torach (Chiny!), ale fakt ich pojawienia się jest raczej istotny :)