Gramy w Plants vs Zombies: Garden Warfare
Del znowu pokazuje ze angielski to nie jest jego silna strona,przy opisywaniu Kaktusa z niewiadomego powodu nazywa tallnut (dosłownie: wysokiego orzecha) ziemniakiem XD (1;55)
A kwiatek w 5;20 to nie słonecznik,nie wiem zresztą jak można pomylić te dwa rodzaje roślin.
Trochę takie Orcs Must Die
Coś w stylu Battleshit heroes. Gra się różni względem gry z poprzedniej części tylko tym, że jest to shooter tower defence. A mechanika i wszystko inne zostało bez zmian. Przyznam, że jest to bardzo ciekawe. Jest lepsza dynamika, są klasy postaci i można grać po dwóch stronach konfliktu. Dell.. gra może się znudzić, jak każdy shooter, gdzie robimy to samo. Te same nudy w Battleshicie 4, CoDzie, Assasynie. To jest to samo i nie dotyczy tylko tej gry konkretnie. Tutaj może być ciekawie, bo to nie jest bezmyślny shooter od EA. Tutaj trochę trzeba grać taktycznie. Przypomina mi to multika z Mass Effecta 3. Jest nawet taki sam sposób kupowanie itemów w sklepie. Też są fale itp itd. Ogólnie pomysł dobry i jak wyjdzie na PC, to może się tym zainteresuję.
Wygląda to - że tak powiem - miło. Faktycznie nie wydaje się grą na długie godziny ale na wbicie po godzinkę wieczorem chyba byłaby świetna.
Gry już mnie nudzą, tylko strzelanki, sanboxy.
Przydało by się coś nowego w branży bo o ile RPG i gry sportowe jeszcze dają radę.
O tyle większośc osób ma dość strzelanek, sanboxów bo ile można AC 4 zaraz będzie 5 6 dodatek, może dwa ac 8, 20.
Coś nowego by się przydało
Bo ja wiem czy to będzie krótkie. Pierwszą część przechodziłem 2x i wymasterowałem ją w 100%, a przecież była o wiele prostsza od tej. Ta gierka pokazuje, że nie trzeba flaków, krwi itp by gra była fajna.
Gra jest po prostu mega, gram już kilka godzin na X360 i szczerze polecam. Nie nudzi się tak jak myślicie ;) wciąga i gra się miło.
Przyjemnie to wygląda , kojarzy mi się z Battlefield Heroes. Wiadomo , rynku nie zawojuje , ale jako miła odskocznia czemu nie :)