Graliśmy w Warlords of Draenor - nowy dodatek do gry World of WarCraft
Liczyłem na więcej informacji i wrażeń z poziomu gracza. 90% tego tekstu to wiadomości wcześniej podane przez Blizzarda :P
Czy jeśli wcześniej nie grałem w WoWa, to teraz, po tylu dodatkach, ma to sens?
[2] Jak najbardziej ma to sens, gdyż dodatek nie zmusza cię do instant 90 zrobieni, tylko możesz sobie pokolei levelować aż do 100 lvlu poznając świat Warcrafta. Od razu do dodatku nie wskoczysz ;>.
Co do gry to będzie najlepszy dodatek od czasu TBC, wyczekuję go i nie mogę się doczekać jesieni już, pre order złożony i już czuję te kolejne setki godzin spędzonych w Azeroth z gildią na TS'ie ;>. 9,5 daję a to z tego względu że nie ma gry perfekcyjnej. Znów wow wróci do dawnej świetności gdzie grało nie 9mln a 13mln ludzi.
Poczekać na recenzje ? Nie pamiętam żeby któryś z dodatków dostał mniej niż 9/10 we wszystkich możliwych serwisach.
[5] Pandaria troszkę (ale tylko troszkę ) kulała, ale tak to najlepsze MMO jakie zostało wydane ;>.
Moim zdaniem Pandaria to jest świetny dodatek choć nie powiem jak o nim pierwszy raz usłyszałem byłem BARDZO źle do niego nastawiony. Najsłabszym dodatkiem, z którym wiazałem wielkie nadzieje był Cataclysm choć pierwsze raidy i Firelands-y były spoko natomiast Dragon Soul - o ile ciekawy jako historia i konstrukcja raidu był po prostu zbyt banalny jak na finalny patch i rok czekania na Pandarie. Grałem naprawdę w casualowej gildzie a zabilismy wszystko na normalu w pierwszym tygodniu.
Firelands bylo swietne. Wedlug mnie jeden z najlepszych raidow w ogole.
ami się marzy aby powstał W4 z widokiem z góry jak w świetnej 3 części.. wypaśną grafiką setkami map online, + fajną fabułą na kilkadziesiąt godzin w single.. ale może mi się marzyć bo widze że to syfne mmo już na dobre zagościło na świecie i do starej konwencji nikt pewnie nigdy nie wróci.. :/ a szkoda!!!!!
A ja mam pytanko odnośnie lore warcrafta. Bo ci brązowi orkowie wydają się strasznie dzicy, a przecież oni byli spokojną rasą miłującą pokój, tak? Zaczęli się dziko zachowywać dopiero po wypiciu krwi demonów, więc jakim cudem zieloni orkowie są spokojniejsi od brązowych?
@Bezi2598 Ciężko to jest wytłumaczyć. Moim zdaniem:
Garrosh Hellscream cofnął się do przeszłości, zapobiegł korupcji orków i zaczął budować Iron Horde. Po pewnym czasie wybudował Demoniczny Portal, który pozwoli się przenieść do Azeroth do momentu, w którym uciekł :-)
Ciężko to wyłtumaczyć tekstem. Może załącznik Ci pomoże ;-)
Ja to rozumiem, ale jakim cudem Iron Horde chce podbić świat? Przecież przed wypiciem krwi demonów, orkowie byli pokojowym ludem. A się okazuje, że orkowie, którzy jednak wypili krew demonów są spokojniejsi niż ci, którzy tego nie zrobili. To się kupy nie trzyma.
Jak to sie kupy nie trzyma? Orkowie przed wypiciem krwi walczyli wczesniej z Dranei, miedzy soba a po wypiciu krwi stawali sie czerwoni i agresywniejsi. Zielone orki to wlasnie te po wypiciu krwi po jakims czasie i ich potomkowie. Wszystko to takie gdybanie po Blizzard po prostu robi co chce zmieniajac przeszlosc, na przyklad dodanie Dranei, Broken, brązowych orków, "szlachetnych" orków jak rodzice Thralla i tak dalej.
Nie, orkowie walczyli z draenei dopiero po wypiciu krwi Mannarotha i manipulacji ze strony Płonącego Legionu, a wcześniej żyli z nimi w pokoju.
A orkowie po pierwszym wypiciu krwi stali się zieloni, a nie czerwoni, czerwone mieli oczy. Potyczki między plemionami też dopiero po wypiciu krwi.
W Warlords of Draenor orkowie nie wypili krwi Mannorotha i nadal są brązowi.
Z tego co widze to Orki walczyly jeszcze przed wypiciem krwi jednak to i tak nie ma znaczenia bo gdzie wczesniej byla konkretna wzmiana o Dranei w Warcrafcie jedynce, dwojce i nawet trojce przed Frozen Throne? Powtarzam, Blizzard jest zbyt leniwy zeby dodac nowa historie wiec po prostu zmienia juz ustalone fakty w przeszlosci.
Z tego co widze to Orki walczyly jeszcze przed wypiciem krwi jednak to i tak nie ma znaczenia
Miały wojnę z Ogrami jeśli dobrze pamiętam.
Mocno naciągana ta fabuła, podróże w czasie też mi się średnio podobają. Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie.
Ameryki nie odkryłeś. Jeśli chwytają się przenosin w czasie i alternatywnej historii to jasne jest, że ktoś tu idzie na łatwiznę.
Z drugiej strony, historie opowiadane przez Blizzard nigdy jakoś szczególnie lotne nie były. Chodzi o pretekst do wbijania poziomów.
Ogolnie to bzdur jest oczywiscie duzo wiecej jak syn Mediviha, cofanie sie smoka, maga z Dalarnu i Orka w przeszlosc w czasie wojny kiedy Ork jeszcze nie byly w Azeroth. Ten dodatek to tylko cofniecie do Draenor/niezniszczonego Outland bez wykorzystania Caverns of Time. Nie chodz mi o to, ze to wszystko ma byc jakies wspaniale po prostu za duzo jest motywow w stylu "zabili go i uciekl" jak Garosh, Illidan albo "działo sie tak ale nie do konca".
[19]
http://wowpedia.org/Orc
Poczytaj sobie o kolejnosci, pewnie to wszystko jest z ksiazek ale ta sa kanoniczne w przeciwienstwie do papierowego rpga.
Czytałem kiedyś coś podobnego, sporo pamiętam, jakieś tam książki też czytałem.
Mi tam lore Warcrafta zawsze się podobał, szkoda, że tak na łatwiznę teraz idą.
freak_man
W zeszłym roku oficjalnie podawano, że gra ma 7,7 mil ludzi i z tego co się później czytało liczba ta ciągle malała, więc nie wiem gdzie wyczytałeś o 9 mil obecnie grających ? Chętnie to sprawdzę.
Wypasiona grafika i Blizzard... ha , dobre ! :D
Albo mi się wydaje albo zaczynając od pierwszego Warcrafta każda ich gra ma wypasioną grafikę.
[23]
Ostatnio podali nawet wzrost o 200 tysiecy subow ale wlasnie od liczby 7.7 miliona wiec nadal do 9 daleko.
[24]
Akurat tekstury nowych pancerzy, ras i potworow nie sa zle. Za to stare modele i "góry" będace granicami na nowych obszarach nadal są po prostu paskudne.
-->Tuminure
Grafika zawsze była b. mocną stroną wowa. Rysunkowa, działająca dobrze na każdym sprzęcie, a jednocześnie charakterystyczna, pełna klimatu i na swój sposób piękna.