Monstrum | PC
I to jest prawdziwy survival horror, a nie inny gry fpp, które bardziej są przygodówkami niż horrorem. Tutaj zbieramy przedmioty potrzebne do ucieczki, unikając przy tym bestii. Nie jest to może przerażająca produkcja, ale potrafi wzbudzić niepokój. I jak raz zginiemy to kolejny raz zaczynamy od nowa. Wtedy zmienia się też rozlokowanie kabin, więc dużo tez zależy od szczęścia. Jak się je ma i wejdziemy w posiadanie przedmiotów, które pomogą nam opuścić statek, to grę możemy ukończyć nawet w pół godziny. Jednak warto spróbować za każdym razem uciec w inny sposób przed innym monstrum (do tej pory naliczyłem 3). Tylko szkoda, że po kilku próbach gra już nie straszy, ale pomimo tego warto, tym bardziej, że można ją co jakiś czas zakupić w jakimś bundlu za małe pieniądze.
Gra pod względem grafiki, designu lokacji to bieda straszna.
Muzyki nie ma w ogóle. Niepokój jest owszem, ale słabo rozegrany.
Na początku mnie wkurzała, później odrobinę wciągnęła,
a na końcu i tak zirytowała.
Jest wiele gier, w której giniesz, uczysz się i chcesz zrobić coś lepiej, coś Cię przykuwa (ciekawe lokacje, historia czy rozgrywka). Tutaj natomiast nie ma nic ciekawego, giniesz od razu i fakt że nie możesz nic lepiej zrobić jest frustrujące, gra jest zupełnie losowa, możesz wszystko zrobić, a i tak zginiesz bo gra zrespi Ci potwora na końcu. W grze nic się poza tym nie dzieje. Polecam masochistom. ;D