Turniej Hearthstone - Jordan vs kwiść
Jakie to jest irytujące. "Nie mam szans szaman jest słaby i raczej przegram" i różne takie bardzo słabe wymówki. Jak przegraliście, to znaczy, że byliście słabsi i nie potrafiliście z danymi kartami wygrać, a nie że przeciwnik jest lepszy...
ajajaj znowu źle obstawiłem, podsumowując dotychczasowe zmagania w turnieju to przyjemnie się ogląda
jednak ten turniej ma jedną poważną wadę - powinien być z gry Duel of Champions, w której liczy się skill a nie szczęście :)
Jordan mogles to wygrac, ale jak sie bezsensownie traci karty to tak jest. Cale szczescie postawilem na Kwiscia ;p
Jordan ma jakieś głupie poczucie humoru (nieśmieszne) a kwiść w ogóle nie ma :) Swoją drogą fajnie jest mieć w pracy kogoś kto mógłby zagrać goblina z Władcy Pierścieni bez charakteryzacji :)
Jordan!!! Dwa razy postawiłem przeciwko tobie to wygrałeś, a teraz jak byłem pewny, że wygrasz to przegrałeś. No to już po szansie na jakieś dobre miejsce w konkursie. Cieszy mnie przynajmniej, że Kwiść może przejść dalej, bo od początku liczyłem na niego, Gambriego i Heda na czołowe miejsca.
Szczerze powiedziawszy do końca też nie wiedziałem kto wygra. Jordan jako tako dobrze się trzymał , ale kilka błędów sprawiło , że to kwiścowi udało się wygrać. No trudno :P