Final Fantasy - kolejne odsłony jRPG-ów od Square Enix trafią na PC?
Jeśli to prawda powiem tylko NARESZCIE!!! VII i VIII wydano na PC a później nastała cisza. Jednak za cały XIII cykl crapu to podziękuję.... za to FFXV chętnie bym sprawdził na PC!
Nie wiem czy jest się z czego cieszyć. Po FF13 szczerze wątpię że Square będzie w stanie zrobić choćby przyzwoitego Finala, o jakości FF6-10 nie wspominając.
Twórcy już wcześniej myśleli o wersjach pecetowych tych produkcji, ale ostatecznie się na to nie zdecydowali ze względu na „sytuację na rynku” i „problemy z zabezpieczeniami”. Innymi słowy – firma Square Enix obawiała się zapewne dużego piractwa na PC.
^^ Niestety jest czego się obawiać, piractwo na PC jest wciąż kosmiczne :/
Mimo tego IMO powinni zaryzykować, im więcej osób zagra tym lepiej. Byłoby to jakieś światełko w tunelu dla PC i pierwsze jRPG AAA na tej platformie od wielu, wielu lat. Ten gatunek na blaszaku praktycznie nie istnieje, więc kto wie - może faktycznie, pomimo piractwa Square-Enix by także na wersji PC zarobiło ?
Druga sprawa, to sama marka - mam nadzieję, że XV "odbiją się od dna", bo sama seria mocno podupadła. Kurcze - najpierw niech się skupią, żeby to było grywalne, fajne i miało dobry scenariusz... a później na tym na jaki sprzęt docelowo grę wydać. Trzymam kciuki przede wszystkim za to, bo XIII-2 ledwie zmęczyłem, a na powrót Lightning nie mam już zwyczajnie ochoty ;/
Trzeba być niezłym masochistą żeby XIII-2 w ogóle kupić, biorąc pod uwagę że skończenie XIII wymaga esktremalnych pokładów cierpliwości żeby nie rzucić tego shitu w kąt. :)
@Cyniczny,
Trzeba być niezłym masochistą żeby XIII-2 w ogóle kupić, biorąc pod uwagę że skończenie XIII wymaga esktremalnych pokładów cierpliwości żeby nie rzucić tego shitu w kąt. :)
^^ Mnie się ta odsądzana od czci i wiary "trzynastka" podobała - ogrywałem ją z dużą przyjemnością. Ba podobała mi się na tyle, że jej nie odsprzedałem (XIII-2 upchnąłem od razu po skończeniu) i do dziś mam na półce. Temat rzeka, nie będę się rozpisywał ;-)
Jeżeli to prawda, to już w ogóle nie wiem, po co ktoś miałby kupować konsole. Przecież tego typu ekskluzywne tytuły to ich jedyna siła.
Dać to tylko cyfrowo + zabezpieczenia i żegnajcie piraci.
[Jestem niesłyszący] To byłoby fajnie, gdyby nie fakt, że FFXIII jest bardziej uproszczony do bólu w eksploracji plansze, postaci-dzieci i fabuła pełen "dziur". :( Pewien recenzant wszystko się wyjaśnił. A więc nie kupuję to. Ja uwielbiam serii Final Fantasy, ale tylko części IV, V, VI, VII, VIII i IX są warte uwagi. Niektóre części grałem na emulatorze. ;)
@alpha_lyr -> Zabezpieczenia nie powstrzymuje piraci, a jedynie uczciwe klientów bardziej się denerwują. Twórcy Wiedźmin doskonale to wiedzą. Lepiej zastosuj sprawdzona taktyka - "Kupujcie oryginalna gra i przekroczcie limity sprzedaży albo nie dostaniecie w przyszłości lepsze kontynuacje, edycja rozszerzona do pierwszej części a la Wiedźmin ER i darmowe DLC - nowe etapy". Albo czemu Square Enix nie korzysta z Kickstarter - Konwersja Final Fantasy na PC ? ;)
Dobra! Koniec żartu. Tak naprawdę główny powód, dlaczego Square Enix nie wydaje Final Fantasy XIII na PC, to umowa z Sony, by ich gry stanowią "exclusive" dla PS3.
Jeśli gra będzie dobra to obroni się sama (Skyrim). Jeśli zrobią złom to piraci ściągną, zobaczą, że kał i wywalą.
Szkoda czasu na średnie gry:)
@tybet2 -> Słuszna uwaga.
Mnie się ta odsądzana od czci i wiary "trzynastka" podobała - ogrywałem ją z dużą przyjemnością.
Uch, jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić. :)
Pierwsze trzy godziny gry - bieganie korytarzem i naciskanie jednego przycisku. Kolejne kilka godzin - urozmaicenie! Naciskamy trzy przyciski na przemian! I dalej biegniemy jednostajnymi korytarzami. Byłbym zapomniał - w międzyczasie słuchamy jęków mentalnie upośledzonej rudej laski, musimy znosić Lightning która ma kij tak głęboko w dupe wetknięty że drugi koniec ustami jej wychodzi i afro-murzyna który myśli że jest zabawny. Chyba jeszcze jakies inne postacie tam były ale ni cholery mi się w pamięci nie zapisały. Serio, jak to może być przyjemne? :)
Tak naprawdę główny powód, dlaczego Square Enix nie wydaje Final Fantasy XIII na PC, to umowa z Sony, by ich gry stanowią "exclusive" dla PS3.
No chyba jednak nie.
Nie wiem czy widziałeś ale 'trzynastka' wyszła też na xboxa. Po prostu mają wywalone na wydawanie FF na PC, najprostsze i najtrafniejsze wytłumaczenie :)
@Sir Xan
fabula jak sie ja zrozumie jest swietna, nie ma zadnych dziur (jakis nieoganiety redaktor to musial pisac), a cala trylogia tworzy idealna ciaglosc. postacie dzieci? 1 mlody hope (ktory w FFXIII-2 jest jako dorosly czlowiek, fajna odmiana), to juz w starszych finalach byly bardziej dziecinne postacie. po dotarciu do gran pulse, mamy semi-otwarty swiat, w ktorym spedzilem z 15godzin zanim ruszylem w ogole dalej z fabula.
Warto czasami SAMEMU zagrac w gre, zanim czytac hejt z sieci, ludzie lubia hejtowac, nie lubia pisac pochwal. dlatego od dawna mama wyjeb*ne na spam z ocen metacritic, ba nawet nie czytam zadnych recenzji - chc zagrac w gre to gram i jak mi sie podoba to sie nia ciesze i wali mnie zdanie innej osoby,
@Cyniczny Rewolwerowiec - rofl - napisz w jakie ty grasz, w identyczny spoosb opisze ci kazda gre, ktora ci sie podoba, KAZDA;) wiec daruj sobie swoj dzieciecy hejt, akurat postac Lighning to jedna z najciekawszych psotaci jakie sie pojawily, a dubbing byl na takim poziomie, ze poraz pierwszy gralkem w jrpg bez undub japonskich glosow, ciebie pewnie jara jakis nonamowy komandos z CoDa, ktorego sie zapomina po tygodniu.
@tybet2 "Jeśli zrobią złom to piraci ściągną, zobaczą, że kał i wywalą." tak właśnie zrobiłem ze skyrimem
Przeczuwam butthurt w komentarzach o FF13, z czego większość hejterów pewnie w nią nie grała....
No nie wiem, grałem i ff13 tylko zostawił po sobie kiepski posmak. Gra jest maksymalnie liniowa, większość czasu to praktycznie samouczek, walka praktycznie sprowadza się tylko do zmieniania pradygmatów i spamowania auto ataku(Ach no i ten genialny pomysł na zaprojektowania gry wokół trzyosobowej drużyny i skakania non stop między parami postaci...). 13-2 jest ciut lepsze ale ciągle jest dosyć kiepsko. To tak jakby porównać dostanie kopa w krocze a w tyłek.
Szkoda, że obecnie Square tak się stoczył. Obecnie lepsze jrpg są na handeldy, chociażby od Atlusa czy nawet square wydaje sensowną gre innego studia (Bravely Default). Jak już chcą wydawać finale na pc to niech lepiej 13 sobie darują, może z 15 wyjdzie coś sensownego.
akurat postac Lighning to jedna z najciekawszych psotaci jakie sie pojawily
Ekm, w czym? W ff13? Całej serii? Jrpg ogólnie?
@realsolo
Fanboy detected! Ale co tam, dla sportu mogę z tobą "podyskutować".
w identyczny spoosb opisze ci kazda gre, ktora ci sie podoba, KAZDA
Ok. Opisz mi więc proszę JAKĄKOLWIEK grę która przez pierwsze 3-4 godziny jest jednym wielkim tutorialem i przez spory okres tych trzech godzin nie masz nawet możliwości używania głównego "ficzera" walk, czyli systemu paradygmatów, sprowadzjac każda walkę do naciskania "attack". Jak już gra pozwoli ci łaskawie wykorzystać pełny (całkiem niezły, to akurat trzeba przyznać) system walki, okazuje się że jesteś już w 3/4 rozgrywki. Pokaz mi JAKĄKOLWIEK grę, która nawet nie kryje sie z tym że ma tunelowe poziomy, bo w FF13 de facto przez 90% czasu chodzisz DOSŁOWNYM TUNELEM. Bez jakiejkolwiek iluzji że obok coś jest.
akurat postac Lighning to jedna z najciekawszych psotaci jakie sie pojawily
Ręce mi opadły. Cóz takiego ciekawego w niej jest? Serio, pytam szczerze bo poza tym że jest płaska jak kartka papieru to nic nie zauważyłem.
ciebie pewnie jara jakis nonamowy komandos z CoDa, ktorego sie zapomina po tygodniu
Uwielbiam te wstawki ad personam. :D Wiadomo, jak ktos krytykuje cos co MNIE sie podoba to trzeba go zjechac na wszystkich frontach. :D
Powiedz szczerze - grałeś w FF 6-10? I ręką na sercu możesz powiedziec że przy nich FF13 ci się podoba a postacie są ciekawe? Holy shit.
@berial
Przeczuwam butthurt w komentarzach o FF13, z czego większość hejterów pewnie w nią nie grała....
Hejt na FF13 jest w 100% uzasadniony bo Square spieprzył sprawę jak nigdy dotąd. Akurat w tym przypadku to pochwały dotyczą raczej tych którzy nie grali a oglądali screeny/gameplaye, bo nie znam nikogo kto po zagraniu byłby w stanie to cos pozytywnie ocenić.
Swenredips bo Syrim trzeba modować zanim zacznie się w niego grać:P
Zrobiłeś podstawowy błąd i się nie dziwię, że gra nie spodobała Ci się. Mi się by nie podobała również (a jestem osobą, która Morrowinda kupiła od razu i uważa tę grę za 1 z najlepszych RPGów z otwartym światem).
Cyniczny ja pierdole ale pieprzysz jakbys pisal po paru piwach....Co sie czepiasz kurna glownego bohatera?Co ma decha dofabuly.Mnie sie ona podoba, ma charakterek i jest twarda i zdecydowana lubie takie;D Jezeli nasi japonscy koledzy wroca do dawnych hitow z psXa i nie zmieniajac fabuly dadza oddech w postaci grafiki na nowym silniku to oceny beda wachac sie kazdej z produkcji minimom 8/10.Sami fani juz protrafia poprawic wydajnosc FFVII ktora byla przelomem w seriach. Ewentualnie czekam na jakas nowa marke. Zawsze Square Enix mial gry na poziomie i licze na dalsze hity;)
Nie no, Lightning nie umywa się do Clouda czy nawet Squalla. Jej "głębia" oparta jest na
spoiler start
wyrzucie sumienia z powodu swojej siostry, której nie wysłuchała, gdy ta stała się l'Cie. I w zasadzie tylko na tym.
spoiler stop
Reszta jej charakteru to typowy dla jRPG chwyt, w którym głównej postaci, która ma być fajna i cool, każe się po prostu milczeć, co ma świadczyć o jej zimnym charakterze i traumatycznych przejściach z przeszłości :D
Aczkolwiek: lubiłem ją, bo ładna :))
Ale i tak największego hejta ode mnie zebrała Vanille. Jezus, to dziecko ktoś powinien wyskrobać łyżeczką, rzucić na podłogę i zdeptać glanem. Jak mnie wk*** jej stękanie, ochanie, achanie, wzdychanie, sapanie, sighanie, te wszystkie jej cholerne "och" i "ach", jakby jakiś Eidelon zrobił jej lobotomię mózgu. MAKABRA.
Snow to palant jak Wakka, na szczęście, wcale go w tej grze tak wiele nie było.
Murzyn z kurczakiem we łbie był jak murzyn sprzed Martina Lutra Kinga: mało mówił, a jak mówił, to mało mądrze.
@kain_pl
ja pierdole ale pieprzysz jakbys pisal po paru piwach...
Pokaż mi gdzie nie mam racji w tym co napisałem.
Co sie czepiasz kurna glownego bohatera?Co ma decha dofabuly.
Czepiam się bo to najgorsza "główna" postać jaką seria FF widziała. Puste to i bez jakiegokolwiek wyrazu i jak reksio wspomniał, zbudowane na milczeniu które niby ma pokazywać jej zimny charakter.
I jaka zaś decha? To raczej ty brzmisz jak po kilku głębszych...
Jeśli tylko nie będzie to próba ratowania niesprzedającej się "kupy" to się będę cieszył :)