Testujemy tryb PvP w grze The Elder Scrolls Online - oblężenia w Tamriel
Chcialem poczytac komentarze zeby zobaczyc czy inni mieli podobne wrazenia co ja niestety pusto
Podczas beta weekendu niesamowite lagi ktore powodowaly ze gracze teleportowali sie po ekranie przez co nie dalo sie przetestowac swojej postaci pod wzgledem walki z innymi graczami
Bardzo zawiodlo mnie pvp w eso- nie ma klasycznych battlegroundow, dueli itp tylko tryb "wvw" z gw2 a niestety przy nim wypada eso dosc blado w tym aspekcie :/ wszystko okrojone i nie przyciagajace uwagi na dluzsza mete jedyne co jest na plus w porownaniu do wvw z gw2 to mounty
Pozostale aspekty gry w porzadku (procz dungeonow ktore rowniez wypadly blado) pewnie kupie w dniu premiery zeby zobaczyc caly content ale watpie by pvp spelnilo moje oczekiwania
"... jedyne co jest na plus w porównaniu do wvw z gw2 to mounty (...)"
A co Ci z tych mountów, skoro służą tylko do przemieszczania się? Od dawna czekam na grę w realiach fantasy, z porządnie zrealizowaną walką na mountach, i póki co jedyne jaskółki to Age of Conan i LOTRO z dodatkiem RoR.
No wlasciwie to masz racje bo niewiele mi z tych mountow ale jednak bez nich nim czlowiek dobiegnie do bitwy to zdazy sie zanudzic i wyjsc
Mnie GW2 odrzucilo brakiem klasycznej trojcy: tanka, dps i heala, tutaj to jest i w dodatku w polaczeniu z calkiem przyjemnym systemem walki a'la Neverwinter.
No i do tego Tamriel, caly lore i morzliwosc powrotu do Morrowind!!
Shut up and take my money!
Preorder imperial digital edition juz mam :P
Klapki na oczy i byle do konca Marca.
Co do braku innych trybow PvP:
nie ma dostepu do samego Imperial City, wiec beda nowe tryby walki, zapewne arena jak w Oblivionie dla nacji kontrolujacej stolice.
Mi osobiście ESO Beta nie zaciekawiła a walka dla mnie jest nudna i nie ciekawa tym bardziej PVP za 170zł+ 50zł abonamentu dno i dziękuje i kupuje Dark Souls 2
No i do tego Tamriel, caly lore i morzliwosc powrotu do Morrowind!!
Teren masz bardzo ograniczony, nie jest to nawet polowa Tamriel a do terenow z Morrowind nie masz dostepu, co najwyzej fragment prowincji na poludnie od wyspy ktorych nie bylo w tamtym tytule.
Osobiscie mam wielki setymet do TESIII: Morrowind i jestem gotow placic abo za powrot na stare smieci.
Jezeli ni bedzie bezposredniego dostepu do wyspy Morrowind zaraz po premierze to nie boje ske jednak, ze wypuszcza ta bajecznq kraine w jednym z rozszezen.
Ja akurat wolę PvP w wydaniu WvWvW (czyli podobnie jak w GW2) od PvP arenowego. Fajnie PvP było rozwiązane w Warhammer Online.
Ciekaw jestem jak będzie wyglądała kwestia serwerów?
Nie będzie chyba jednego wielkiego serwera tylko mniejsze (na początku pewnie wiele a po paru miesiącach będą łączyć - i płacz 'gra upada bo łączą serwery' ;-)). I jak ma wyglądać rywalizacja WvW w takim wydaniu - coś jak w GW2 (3 serwery biły się między sobą a jak któryś za bardzo dominował to była zmiana).
Czy będą jakieś limity wejścia do PvP - np 2 tyś dla każdej strony, a jak się przekroczy to co? Światy równoległe?
Czy będzie można spotkać kogoś przeciwnej frakcji poza terenami Cyrodiilu? (da się przejechać z terenów jednej frakcji do drugiej?)
Czy będą serwery podzielone na PvP i PvE?
[7]
Tego terenu nie ma i nie bedzie w premierowym wydaniu gry. Czy to dodadza w dodatku, dosyc watpliwe, zobacz w jakiej ilosci powiekszyly sie tereny w Swotorze.
[8]
Niby sa jakies megaserwery, na bierzaco sie mozna laczyc z znajomymi wiec nie ma tradycyjnego wyboru jak w GW2 czy WoW-ie.
W PvP maja byc "kampanie", osobne wersje Cyrodillu wiec naraz jest kilka instancji tego obszaru.
Nie mozesz spotkac nikogo z innej frakcji poza terenami Cyrodil. Podobno mozna sie dostac do terenow drugiej frakcji na 50 poziomie ale jedynie w celu PVE.
Czemu maja byc serwery PvP i PvE?
Jeśli nie ma możliwości spotkać innych to nie ma sensu serwera, ale jeśli ma być tak jak piszesz, że można dostać się na wrogie tereny to serwer pvp i pve ma sens - w pve nikt mnie zabija jak tylko zobaczy.
Nie rozumiesz. NIE MA WORLD PVP na obszarach 1-50, nie mozesz spotkac nikogo z innej frakcji poza Cyrodill. Jedyna okazja na odwiedzenie terenu innej frakcji jest po wbiciu 50 poziomu i tam tylko bedziesz gral z ludzmi z twojej frakcji. Wiec nadal nie widze sensu serwerow PVP i PVE skoro to zalezy od faktu czy pojdziesz do Cyrodill czy nie.
aaa no to nie ma sensu - ja myślałem, że jak wejdę na teren wrogiej frakcji to spotkam tam graczy z wrogiej frakcji - tak by logika nakazywała.
Z tego co ja rozumiem, to na terenach wrogiej frakcji powinienes miec innych npcow, inne questy skoro odwiedzasz "obcy teren". Ale to moje domysły bo nic nie powiedzieli konkretnego oprocz tego, ze opcja bedzie dostepna po 50 poziomie. Z drugiej strony jak mialbys walczyc PvP, gankowalbys wtedy ludzi na nizszym poziomie?
To wcale nie oznacza za każdym razem gankowania.
Np w SW:TOR część planet masz wspólne (nie tylko Ilum) i też jak grasz na serwerze pvp to podczas wykonywania questów mogą wpaść i zrobić Ci pucówę.
Chyba w wielu grach MMO tak jest, że z wrogich frakcji mogą się gracze spotkać na jednym terenie. Po to są właśnie serwery PvP i PvE. Na PvE nie ma się co bać że ktoś z wrogiej frakcji Cię zabije a na PvP to ma się ten dreszczyk emocji :).
Ale puki co to są czysto teoretyczne rozważania akademickie. :)
Niby sa jakies megaserwery
tak dokładnie to są 2 megaserwery - USA i EU.
Można sobie wybrać na którym się gra - ale przenosić postaci miedzy serwerami się nie da
Oczywiście nie ma serwerów PvP i PvE - bo PvP jest możliwe tylko w Cyrodil (poza tym nie ma nawet dueli czy aren)
Odnośnie kampani w Cyrodill -to są one dość długie - jedna trwa (nie jestem pewien) z 2 tygodnie. Można wcześniej zmienić kampanię na inna (by np biegać z znajomymi) tyle że płaci się za to punktami aliance (czyli z PvP)
Rozwiązanie z 50+ 50++ (czyli zwiedzanie innych frakcji) strasznie mi się nie podoba - bo to będzie nieziemsko samotna rozgrywka gdzie innego gracza będzie się spotykać ultra sporadycznie (można spotkać graczy tylko z naszej frakcji "domowej")
Wszystkie dungeony (takze te z innej frakcji) są dostępne przez menu więc nie ma potrzeby szlajać się po ichnich terenach (oczywiście są tam skyshardy, lorebooki i questy - ale to nie do końca przyciągnie np hardkorowych raiderów)
Zakonczenie kampanii PvE ma dac logiczne wyjasnienie dlaczego od lvlu 50 mozna spokojnie questowac strefy pozostalych 2 sojuszy (w wersji veteran)