Recenzja gry LEGO Przygoda - przyjemna dla fanów, wtórna dla całej reszty
Zagrałem w 2 gry z serii LEGO i obie znudziły mi się po około 40min. Ale wiem też że gra ma sporo fanów :)
No i takie powinni zrobić wszystkie poprzednie gry z serii LEGO. Co z nich za klocki były jeśli postaci były złożone z LEGO i pojazdy, a całe otoczenie było jak z normalnej gry? Mimo tych kilku minusów, mam wielką ochotę zagrać właśnie ze względu na ten styl, w jakim stworzyli grę, cały świat z klocków :)
Przeszedłem wszystkie gry z serii LEGO (od Gwiezdnych Wojen do Marvela), obecnie gram w najnowszą odsłonę.
Są to relaksujące i przyjemne dla mnie gry. Odmóżdżające, nie szukam w nich logiki, głębi czy rozwoju postaci. Miłe dla oka klocki. Zajawki z fajnych filmów/książek/komiksów. I o to chodzi
Po to zostały stworzone i spełniają te role.
Są mankamenty: praca kamery, izometria ruchów postaci, czy ruch pojazdów (chociaż nie powiem dopracowywany), gry są wtórne, mało nowości. Ale nie jest tak że nie są unowocześniane. Małe elementy dodawane są z gry na grę. Otwarty świat między misjami, dialogi, znajdźki itp.
Oby tak dalej. Chociaż mam nadzieję że Hobbit jednak będzie z 3 części i zrobią kolejne Wojny Klonów bo jedynka to jednak nie cała seria :/
PS. Uwielbiam nic nie wnoszące komentarze typu: cała seria to nudy... No to na pewno zniechęci kogoś do nie grania... po prostu szczyt elokwencji i recenzji... Dziękujemy....