Dragon Age: Inquisition z trybem multiplayer? Pojawiły się nowe przesłanki na ten temat
To fajnie. W ME3 spędziłem sporo czasu w multi.
4
Pewnie dlatego, że sporo zarobili na mikropłatnościach w ME3.
Gibeau kiedyś wspomniał, że EA nie wypuści gry bez jakichkolwiek elementów multiplayerowych, więc pewnie DA to też nie ominie :/
Po co? Zeby trzepac kase jak na multi z ME3.
[5]
Czy na poczatku multi nie byl wymagany zeby zdobyc jedno z kolorowych zakonczen? Dopiero potem zmienili to patchem?
Czy na poczatku multi nie byl wymagany zeby zdobyc jedno z kolorowych zakonczen? Dopiero potem zmienili to patchem?
Tak trzeba było zagrać jakieś 4-5 dziesięciominutowe mecze tuż przed zakończeniem. Narzekali na to głównie piraci, bo nie mogli zakończenia innego dostać.
W ME3 przegrałem wiele godzin w multi, dużo więcej niż w BFach, Codach i innych nastawionych na rozgrywki wieloosobowe grach. Dla mnie lepszej sieciówki na rynku po prostu nie ma :)
Ja tak samo. Inne strzelanki mi się błyskawicznie nudziły, a w ME3 grałem i grałem.
A wszyscy tak narzekali na jakość tego multika.
Nie mam nic przeciwko multiplayerowi, o ile nie odbędzie się to kosztem jakości single playera. W ME3 przegrałem wiele godzin w multi, dużo więcej niż w BFach, Codach i innych nastawionych na rozgrywki wieloosobowe grach. Dla mnie lepszej sieciówki na rynku po prostu nie ma :)
Czy na poczatku multi nie byl wymagany zeby zdobyc jedno z kolorowych zakonczen?
Mam w dupie Me. Rozmawiamy tu o Dragon Age.
[8]
No pogrzebalem zeby sobie przypomniec, w trakcie grania w singlu zbieralo sie punkty "wsparcia" wojska i po prostu nie bylo ich dosyc co ZMUSZAŁO do grania w multi jesli chciales konkretne zakonczenie.
[10]
Przeczytales newsa? Szkoda, ze znowu to robi Bioware i znowu wydaje EA...
[11]
Tak, przeczytałem, i mimo tego, że jest wzmianka o ME, to news jest o DA, jak byś nie zauważył. Zgadzam się z tobą jednak, co do wydawcy. Samo EA i jego polityka mnie strasznie wkurza.
Inne strzelanki mi się błyskawicznie nudziły, a w ME3 grałem i grałem.
Nie wiem co ludzie widzą w tym nudym trybie no ale co to lubi.
Mogło by być ciekawe.
4-5 magów z blizardami i fireballami + zniszczenia otoczenia.
Taki tryb miał by potencjał czy to w formie hordy czy przetrwania.
Tryb multi miałby potencjał, gdyby jednocześnie wypuścili do tej gry edytor. Chyba nie trzeba nikomu przypominać jak te dwa elementy (łącznie) wpłynęły na odbiór i żywot NWN 1, którego singiel był co najwyżej średni.
Ale na edytor w DA III nie ma co liczyć bo po pierwsze to nie w stylu EA, a po drugie wiązałoby się to z tym, że - przynajmniej jeśli chodzi o PC - twórcy mogliby sobie w rzyć wsadzić swoje DLC, które niewątpliwie do tej gry wydadzą.
@Irek22 A wiesz jakie było by wyjście aby ludzie musieli kupić dodatki/DLC lub takie premium. Wprowadzić edytor lecz mogą z niego korzystać wyłącznie osoby mające premium i/lub najnowsze DLC. Bo ich klient inaczej będzie niezgodny z klientem serwerowym.
No i po co? Żeby pół roku po premierze serwery świeciły pustakami? Niech dorzucą jeszcze mikropłatności bo to przecież ostatnio bardzo popularna rzecz. Szanuje BioWare za to co dotąd udało im się dokonać, ale takie informacje bardzo mnie niepokoją zważywszy na to że Dragon Age: Inquisition to dla mnie jedna z najbardziej oczekiwanych gier tego roku. RPG to gatunek którego rdzeń od zawsze stanowiła historia fabularna przedstawiona w trybie dla pojedynczego gracza i niech tak zostanie. Jeżeli chcą stworzyć a tak zapowiadali grę z epicką nielinową historią to niech nie zaprzątają sobie głowy jakimś zbędnym trybem multiplayer i biorą przykład chociażby z naszego CD Project RED który tworzy grę str ikcie singleplayerową nie marnując jednocześnie czasu ani zasobów na jakieś zbędne tryby.
Multi w Mass Effect 3 mimo swojej prostoty w pomyśle dawało wiele godzin świetnej zabawy i widać, że ludzie dalej grają, bo nie ma wielkich problemów ze znalezieniem ekipy do gry. Nie podobał mi się natomiast motyw z odblokowywaniem rzeczy. Za trudno było zdobyć niektóre postacie i bronie przez wprowadzony element losowości w wyborze pakietów bojowych. Losowość tych pakietów bojowych zniechęcała do dalszej gry. Ale tryb hordy wprowadzony w ME3 jako multi był jak najbardziej bardzo fajny. W Dragon Age III fajnie by było aby dali możliwość przejścia całej kampanii w coopie, lub aby multik miał własny scenariusz. Zawsze to jakieś urozmaicenie od gry samemu.
Do piątku poprzedniego tygodnia grałem w ME3 na multi i jest dużo ludzi. Przyjemnie się grało po pół rocznej przerwie. Niestety, na serwerach zostały same noobki i ciężko dorwać porządną ekipę do platyny. Dragon Age to typowa gra fabularna nastawiona na rozgrywkę jednoosobową. Wrzucenie do niej multiplayera może namieszać w singlu lub po prostu go zepusć, bo nie będą go tak bardzo dopieszczać. A jeśli będzie, to mam nadzieję, że nie będę musiał grać w multi, żeby przejść singla ze szczęśliwym zakończeniem bo to była parodia w ME3. Ogólnie nie wiem, jak by taki multi mógł wyglądać w Dragon Age. To rozwali na pewno singla. Głupich pomysłów się nie dodaje. Chyba, że chcą znów zarobić na głupich pomysłach jak z SimCity. Sorry stracić.
Zamiast multi wolalbym co-opa, np jeden ze znajomych wciela sie w jedna z postaci w druzynie.
@wojto96
"Jedno zasadnicze pytanie, po co ?"
Jak to mawiał Leo Beenhakker: "for money"...
@Joch
Jeśli multi nie będzie powiązany z singlem, to racja.
@Bezi2598
Wyobraź sobie, że są ludzie którzy nie mieli ochoty grać w multi ME3, a posiadali oryginał.
Przymus gry w multi nie jest dobrym rozwiązaniem.
dj_sasek [18]
Potem dodali droższe nieco pakiety, ale miałeś pewność co dostaniesz, znaczy nadal losowo, ale dostawałeś konkretną ilość, minimum 2, postacie albo lepsze bronie, pakiet chyba po 99 tys.
Tak trzeba było zagrać jakieś 4-5 dziesięciominutowe mecze tuż przed zakończeniem. Narzekali na to głównie piraci, bo nie mogli zakończenia innego dostać.
Stolec prawda. Kupiłem kolekcjonerkę, czego żałowałem, kiedy okazało się, jak ch*jowa jest ta gra. Myślisz, że człowiek, który dwa lata czekał na grę z wywalonym jęzorem, będzie miał czas, żeby po dwudziestu godzinach grania przerywać sobie chłonięcie historii, żeby rozpraszać się jakimś badziewnym multi? Tym bardziej, że według zapowiedzi twórców, multi miało być tylko dodatkiem niemającym wpływu na singla. W multi ME3 nie spędziłem ani sekundy, a zakończenie, na które sobie zasłużyłem wieloma godzinami poświęconymi na przechodzenie trzech części i kupowaniem DLC zobaczyłem dopiero kiedy wypuścili patch. Jak coś takiego mają zamiar wprowadzić w Inkwizycji, to niech się w zadek cmokną. Jeśli będzie multi, nie składam preordera, kupuję dopiero po premierze, jak będzie już wiadomo, czy nie wpływa ono na kampanię singlową.
[23]
Czyli zamiast grindować punkty na tanie paczki robi to się dla droższych? Świetne rozwiązanie!
Czyli zamiast grindować punkty na tanie paczki robi to się dla droższych? Świetne rozwiązanie!
Był jeszcze jeden sposób na wybranie sobie przedmiotu jaki się wylosuje. Jak chciałeś jakąś broń z DLC Ziemia to usuwasz wszystkie multiplayer DLC oprócz Ziemi i dopiero kupujesz paczki.
yomitsukuni
To nie moja wina, że gra nie spełniła twoich oczekiwań, ale żeby mieć to zielone zakończenie, czyli najgorsze nie wiem jak można chcieć je mieć, nie trzeba było mieć 100% gotowości wystarczyło jakieś 75%, zależy ile miałeś zasobów.
Był jeszcze jeden sposób na wybranie sobie przedmiotu jaki się wylosuje. Jak chciałeś jakąś broń z DLC Ziemia to usuwasz wszystkie multiplayer DLC oprócz Ziemi i dopiero kupujesz paczki.
To jest dopiero debilny pomysł biorąc pod uwagę jak instaluje się dlc do ME3 na originie. No ale to Bioware i EA, czego można się było po nich spodziewać?
[26]
To nie moja wina, że gra nie spełniła twoich oczekiwań, ale żeby mieć to zielone zakończenie, czyli najgorsze nie wiem jak można chcieć je mieć, nie trzeba było mieć 100% gotowości wystarczyło jakieś 75%, zależy ile miałeś zasobów.
Wszelkie znaki na niebie i ziemi – czyli statystyki – dowodzą, że najlepsze, czyli najbardziej pożądane zakończenie, to czerwone. I to czerwone, w którym Shepard przeżywa. A tego nie można było odblokować przed wydaniem Wersji rozszerzonej. Do jasnej anielki, to jest trylogia RPG, w którym na outcome wpływać miały decyzje podejmowane przez gracza na przestrzeni trzech gier, a nie wprowadzony na ostatnią chwilę tryb multiplayer. Takie coś stanowi całkowite zaprzeczenie idei RPG-ów. Prawda, Mass Effect to połączenie RPG z shooterem, ale przez całą trylogię najważniejsza była fabuła, a nie bezmyślne strzelanie. Jak będę chciał postrzelać po Sieci, to sobie odpalę Battlefield, a nie Mass Effect.
Multi w ME3 jest bardzo fajne. Szkoda tylko, ze duzo ciekawych animacji, klas postaci, mocy nie ma w singlu:( Naprawde ciekawe postacie dalo sie zmajstrowac i mam nadzieje ze tak samo bedzie w DA.
To jest dopiero debilny pomysł biorąc pod uwagę jak instaluje się dlc do ME3 na originie.
Yyy co? Wiele razy tak robiłem, tylko nie przez Origin. Wycinasz z folderu gry 4 pliki odpowiedzialne za DLC i wklejasz gdziekolwiek, odpalasz grę, kupujesz paczki, potem wyłączasz i wklejasz spowrotem DLC.
[25]
A żebyś wiedział, że świetne! Zwłaszcza, że wystarczy zagrać niecałe dwie rundy na złocie lub jedną na platynie (w innych trybach i tak nikt nie gra prócz nowicjuszy), by móc odblokować najdroższą paczkę w grze.
[30]
Za pierwszym razem i tak trzeba to zrobić "normalnie" co jest strasznie upierdliwe i głupio zrobionie.
[31]
Łał, niecałe dwie rundy nudnego strzelania z niedziałającym osłonami gdzie w każdego wroga muszę wystrzelać kilka magazynków. Za takie coś to jak dziękuję. Tym bardziej, że to cały czas idiotyczny system oparty na boosterach.
Żadnego multiplayera bo gra bedzie do smietnika i pisze to ja ogromny fan bioware i DA :D Spoko mozna dodac jakiegos mini multiplayera jako dlc ale nie nie po prostu nie ma opcji jesli ta gra bedzie bardzo rozbudowana i wogole to masakra ten typ bardziej sie nie nadaje do mp niz wiedzmin :D
@Irek22 zgadzam sie z tb ale jakies modowanie w 1 bylo w 2 tez moze tu tez i moze jakis edytor bedzie lepszy do robienia modow jak w wiedzminie 2 ale nie wiem . Ogólnie EA pociaga za sznurki wiec jesli bedzie cos nie tak to wina EA nie zwalac wszystkiego na Bioware aha i polowe na kanadyjczyków :D Nie zaprzecze fanowski mp w gothic 2 byl w miare dobry ale to gothic a to DA :D
misteriolalista [34]
Do "jedynki" został wydany edytor bo BioWare zapowiedziało go i pracowało nad nim na długo przed przejęciem studia przez EA, tak że wnioskuję, że EA jeszcze nie miało w tym aspekcie nic do powiedzenia.
Za to już w DA II edytora nie było (inna sprawa, że nie wiem, kto chciałby z niego korzystać...).
Zastanawia mnie tylko jak rozwiązano by kwestię aktywnej pauzy, zważywszy na to, że trzecia część ma być tak jak pierwsza - z dużym naciskiem na taktykę. Ale najprawdopodobniej jej nie będzie, a wtedy w ewentualnych walkach na arenie będzie naprawdę gorąco, szczególnie jeśli drużyna składałaby się np. z łucznika, maga defensywnego, maga ofensywnego, tanka i sztyleciarza. Moim zdaniem dobry pomysł.
Barnie00 [36]
Zastanawia mnie tylko jak rozwiązano by kwestię aktywnej pauzy
Pewnie tak, jak w BG.
Gdyby nie fakt, ze rowno po roku przestaly sie ukazywac wyzwania weekendowe w Mass Effect 3 - to gralbym do dzisiaj. Co tydzien, w piatek, sobote i niedziele (Lub nawet w tygodniu, jesli naszla ochota) - zasiadalem z przyjemnoscia, aby zagrac kilka partyjek. Multiplayer w ME3 byl (I jest) po prostu swietny, wciagajacy. Ogrom broni, postaci i klas pozwalal budowac cuda, a zgrana ekipa i podniesione cisnienie na wyzszych poziomach trudnosci, kiedy to ledwo zywym wpadalo sie w strefe ewakuacji, bylo niezapomniane. Wciaz zadaje sobie pytanie - dlaczego zrezygnowano z tego? Dlaczego nie kontynuowano prostych wyzwan co tydzien - ktore mimio tego, ze moglby sie powtarzac - mialyby i tak wiele wariantow, ze nikt nie zwracalby na to uwagi. Osobiscie nie wydalem ani zlotowki w trybie dla wielu graczy, a i tak odblokowalem sporo i gralo sie swietnie. Warto zaznaczyc, ze ani razu nie prowadzilem rozgrywki ze znajomymi - zawsze byly to losowo dobrane osoby, a i tak w sumie kazdy wiedzial, co ma robic, aby druzyna mogla przetrwac te 10 fal i w 11. uciec.
Jesli w nowym DA forma bedzie podobna - to czemu nie? Przez ten zjadacz czasu, ukonczenie single player opoznilo sie o kilka miesiecy - od dnia premiery, do polowy wakacji.
Zastanawia mnie tylko jak rozwiązano by kwestię aktywnej pauzy <- a jak rozwiazano w ME3? Dostep do niej byl, ale nie zatrzymywal gry - wstarczylo korzystac z automatycznie przypisanych skrotow, szybko i wygodnie.
W multi nie potrzebna aktywna pauza, bo kierowałbyś tylko jedną osobą, a ekipa byłaby twoją drużyną. Do jednej osoby nie potrzeba aktywnej pauzy.