Graliśmy w The Elder Scrolls Online - obszerny test wersji beta
No niby od dziś do poniedziałku jest szansa pograć w betę (chociaż pewnie chodzi raczej o stress test serwerów), więc nie omieszkam się przekonać jak to wygląda z pierwszej ręki.
Próbuję sobie przypomnieć, czy kiedykolwiek trafiłem w niej na oklepany schemat zadania „wyjdź z miasta i zabij określoną liczbę potworów”. Chyba czegoś takiego w ogóle nie ma. Zamiast tego autorzy starają się zawsze dawać kontekst fabularny
Takich zadan jest mnostwo, Co z tego, ze zabijasz 10 szczurow aby powstrzymac epidemie skoro esencja questa to wlasnie zabijanie 10 mobow. Kazde mmo dodaje do questow uzasadnienie fabularne, wiec to nie zadna nowosc.
mechanika tłuczenia przeciwników z The Elder Scrolls Online wypada mdło
Zgadzam sie. Sam zwykle gram casterami i w TESO czary nie dawaly poczucia mocy.
Od siebie dodam, ze tak naprawde to wszystko nie ma znaczenia. Liczy sie endgame, a o nim wiemy bardzo malo. Spora czesc osob, zeby nie powiedziec wiekszosc, i tak przeklika wszystkie rozmowy i opowiesci i tylko sprawdzi gdzie ma isc i ile czego zabic. Fabula w MMO to dodatkowy smaczek, nigdy nie nalezy jej stawiac na pierwszym miejscu.
Beta sie sciaga wiec mam nadzieje, ze wkrotce sprawdze na wlasnej skorze...
dostalem własnie klucz i mam 2 pytania:
1) Ile jest gry do sciągnięcia?
2)Do kiedy trwa beta?
Ponad 20Gb, a beta trwa do poniedziałku.
Trzeba było wczoraj ściągać. Ja sobie wczoraj ściągnąłem klienta i czekam na 18:00. Mam nadzieję, że uda mi się zagrać dzisiaj.
akurat bardzo duzo questow mozna przejsc nie zabijajac ani jednego mobka :)
V4n - nastepnym razem dodaj troche wiecej na temat rozwoju bo jest to dosc ciekawy obszar gdzie mozna duzo eksperymentowac. Fakt ze wszystkie skile nam sie rozwijaja w polaczeniu z limitem punktow jakie mozemy przydzielic na upgrade skilla wymusza poniekad jakies ukierunkowanie. Fakt ze poki co dalej niz ty z rozwojem nie doszedlem, jednak zauwazylem ze szkoda mi bylo przydzielic punkty na crafting, bo w tym samym czasie potrzebowalem je na rozwoj umiejetnosci walki.
Co do animacji to ja mysle ze to wynika z faktu, ze nadal jest to "work in progress" i z moich obseracji walka w dualu miala znacznie lepsze model animacji niz walka lukiem. Nalezy dodac ze walka nie jest przekombinowana i nie jestesmy w sytuacji ze nie wiemy co dookola nas sie dzieje z powodu zalewu animacji i efektow blyskowych wszelkiej masci czarow.
Wiele osob narzeka na pusty swiat ale to akurat moim zdaniem zaleta. Osobiscie na lubie zon gdzie co kilka metrow mobki i nawet pobiegac nie mozna bez ciaglej walki. Respawn mobkow w TESO jest bardzo szybki wiec raczej dla kogos kto lubi grind nie bedzie problem znalezc cos do bicia. So obszary gdzie czekamy dlugo na mobki ale to z uwagi na mase ludzi w grze na obecnym etapie, za kilka miesiecy jak juz nikt nie bedzie ich tlukl w jaskinie nie bedziesz mogl nawet odpoczac bo respawn bedzie Ci to uniemozliwial.
Szczerze to troche na tej publikacji sie zawiodlem bo liczylem na wiekszy nacisk polozony grupowemu graniu. Osobicie zbyt malo ten aspekt gry przetestowalem i po cichu liczylem ze dowiem sie od ciebie czegos wiecej :)
A engame? Bedzie, bez obawy + PvP. Fakt ze od poczatku nie bedziemy miec dostepu do wszystkiego, np. Gildia zlodziei itp wynika z faktu ze Zenimax ma w planie systematyczne dawkowanie kontentu. Owszem mozna to uznac za wade ale z drugiej strony pozwoli to zapewnienie grze wrazenia zmian, jakie dookola graczy nastepuja.
Osobiscie nie boje sie tego ze gra bedzie do bani. Boje sie tego ze potencial jaki gra niesie moze zostac zmarnowany. Tak stalo sie z Warhammerem, ktory mial naprawde fajne rozwiazania ale wrecz niegrywalnie PvP na wieksza skale.
Nie mam słów na tego crapa. Za takie pieniądze spodziewałem się czegoś lepszego... już niektóre darmowe MMO oferują więcej funu. Marką Elder Scrolls tego nie sprzedadzą... Do tego graficznie to jest jakoś wczesne 2005... Jak bardzo uwielbiam serię Elder Scrolls tak tego zdzierżyć nie potrafię. Dobrze że tą betę mogłem przetestować, bo grosza bym nie dał.
A rasa cesarskich? Są 3 strony konfliktu ale cesarskich nie ma w żadnej z nich? Nie da się nimi grać? A poza tym obiecali, że postać będzie się rozwijało jak się będzie chciało a tu proszę parę gotowych klas. Sam nie wiem nie chcę hejcić bo uwielbiam to uniwersum i rozumiem ograniczenia gier typu MMO no ale parę rzeczy mi się nie podoba.
@ Bezi2598
Troche ponad 3h mi sie sciagalo wiec zle nie jest, akurat 18 wybila ;p
Ja powiem tak.. Gra nie jest rewelacyjna, ale ma bardzo klimatyczny świat. Na pewno parę tygodni pogram dla eksploracji samego świata (zresztą tak robię z każdym interesującym MMO). Minusem gry to chaos i masa błędów - wiadomo, że to Beta, ale mimo to daleko jej do ideału. Zobaczymy.. Na pewno nie opłaca się aby płacić za nią subskrypcje. Może raz zapłacę aby zwiedzić świat.
Optymalizacja znakomita. Na moim laptopie śmiga na Ultra Detalach przy FULL HD, a w lapku nie mam super grafiki :). Miasta i wioski oraz widoki - wyglądają cudownie! To samo muszę pochwalić muzykę.
Ile potrwa ta Beta? Ile będzie kosztował abonament?
Zrobiłem ten screen --> wygląda smakowicie :)
IMO po kilku godzinach pierwsze wrażenia są naprawdę bardzo dobre. :) Jestem ciekaw co będę myślał po weekendzie. :)
dj_Sasek ma racje. To coś, ta gra, to jest crap i to niewyobrażalny dla normalnego śmiertelnika. I jeszcze ta cena 229,99 zł. Ja bym za tę grę nie dał 99 zł, a trzeba jeszcze wliczyć abonament czy jak kto woli subskrypcje. Pełny chaos i jeszcze raz chaos.
Pobrałem, pograłem, zapomniałem.
Za rok wyłączenie serwerów albo f2p.
Po małym teście w wersję Beta jest bardzo zadowolony. Po pierwsze graficznie wygląda wspaniale, lepiej wyglądającego mmo nie widziałem, system w wielu aspektach to wszystko znane z TES, questy dość ciekawe, poza tym prowadzenie historii też. Jest to oczywiście mmo, więc ciężko coś powiedzieć tak po kilku chwilach, ale jestem jak najbardziej na tak. W zestawieniu z ostatnim SWTOR na każdej płaszczyźnie wypada o wiele ciekawiej.
Powiem tak, po jakiejś godzinie grania mam bardzo mieszane uczucia. Świat gry jak i eksploracja naprawdę wciąga. Czuć klimat i to się liczy. Tylko brakuje mi tu "tego czegoś"... nie wiem za mało jeszcze grałem żeby coś więcej dokładnie określić. No i ten system walki.... bardzo przeciętny żeby już nie mówić słaby. Walka bronią białą to jak określił autor tekstu "ciosanie drewna" może na wyższych poziomach robi się bardziej dynamicznie i efektownie. Jedynie dość przyjemnie bawiłem się jako mag, używając kostura i pierwszych 2 zaklęć z błyskawicami. Niektóre moby nawet nie miały szans żeby się zbliżyć. Niestety ale na chwilę obecną gra nie jest warta 200zł + 50zł miesięcznie.
Po kilku godzinach gry mogę stwierdzić, że dostałem dokładnie to, czego się spodziewałem. Gra ogólnie nie jest zła, gra się dosyć przyjemnie, jednak w żaden sposób nie jest to nic rewolucyjnego. Jest to typowe mmo, z bardzo ładną grafiką. Optymalizacja jak dla mnie jest bardzo dobra, mój (ponad) 2 letni komputer daje radę na maksymalnych ustawieniach (poza paroma wyjątkami), żadnych przycinek, a widoczki są po prostu świetne.
Jedyne co mogę zarzucić to dosyć nudnawe questy, jak dla mnie rozgrywka jest zbyt mało dynamiczna, trochę się nudzi.
Reasumując gra jest całkiem niezła, jednak nie jest to tytuł, na który przeznaczyłbym te 200zł + abonament. Chociaż ciężko w pełni ocenić MMO po zaledwie kilku godzinach gry.
Nie tykam. Abonament? Spoko. Abonament + mikrotransakcje? W zadnym wypadku.
W WOW także funkcjonuje taki system i nikt nie narzeka z tego powodu. Inna kwestia jest taka, że wow od lat funkcjonuje w takim systemie i ludzie już się po prostu przyzwyczaili do tego. Gdyby dziś wystartował wow przypuszczam, że system płatności za niego wyglądałby inaczej.
Grzesiu10-> Proszę Cię, sklepik w WoW to pierdółka a nie mikrotransakcje :D Nic w nim nie ma oprócz kolekcjonerskich mountów/petów i hełmów bez statystyk. To dla ludzi, którzy wbili 90 lv i najzwyczajniej w świecie nie mają co zrobić z kasą, albo absolutnie się nudzą, albo... nie wiem: ale na pewno ten sklepik nie jest dla zwykłego gracza. Bo wszystko w WoWie masz za abo.
Poprosimy o krótkie omówienie, jakie w grze są dostępne obszary. Twoja postać należy do Aldmeri Dominion - czy w związku z tym można zwiedzić Summerset Island?
Grałem do 20, teraz wciąż wyskakuję mi error 332 - character is still in game. Gra jest bardzo ładna, jednakże nie podoba mi się animacja postaci podczas walki, jest za sztywno, pachnie dębem. Przydałoby się trochę finezji i wodotrysków na ekranie, chociaż może to tylko takie wrażenie po początkowej fazie gry gdzie postać nie jest za bardzo rozwinięta.
Odpaliłem grę i stworzyłem postać. Po kliknięciu Create wywaliło błąd i tworzenie postaci przez 15 minut poszło się je... Odpaliłem grę jeszcze raz i stworzyłem drugą postać. Tym razem przeszło dalej i widzę, że mam 2 postacie utworzone (nie wywaliło tej pierwszej...). Wybieram postać i gra ładuje się przez 15 minut i nic (mam grę na dysku SSD). W końcu wyłączyłem i uruchomiłem ponownie. Teraz nie mogę się zalogować, bo serwery są w konserwacji. Do tego dopiero dziś dowiedziałem się, że gra będzie na abonament, więc chyba sobie odpuszcze dopóki nie przejdzie kiedyś na F2P i nawet teraz tej bety nie ruszę. No cóż... Myślałem, że spędzę nockę przy tej grze. Szkoda tylko tych 20+ GB ściągania...
Dostałem dostęp do bety, ale na razie przeszedłem tylko wprowadzenie. Z przykrością muszę stwierdzić że system walki jest krokiem w tył w stosunku do Skyrima. Tutaj na prawdę się nie popisali zwłaszcza moje ukochane strzelanie z łuku jest dosyć przeciętne. Co prawda nie samą walką gry stoją, ale jest to niewątpliwie ważny aspekt. Jeszcze tej gry nie skreślam, pogram jutro i pojutrze. Przyznam że zwiedzanie Tamriel z kilkoma osobami może być bardzo fajne, ale nie będę chyba miał okazji tego marzenia urzeczywistnić, przynajmniej podczas bety.
[29] - Soulcatcher, dzięki. To niestety zgodne z tym, o czym kiedyś już pisałeś w kwestii rozległości mapy. Miałem jednak nadzieje, że powiększą.
BTW uprzedzając Twoje zapewnienia - tak, wiem świat i tak jest ogromny, ale niestety takie podejście do mapy tworzy złe wrażenie - a to jest megaważne dla początkowego odbioru gry.
Mapki na GOLu, ale się łezka zakręciła. Pamiętam jak dziś jak robiłem mapki do EQ2 :)
Bezi2598 [30] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13112321&N=1#post0-13112952
No niestety, takie drewno, że grać się nie da. A po przegraniu kolejnych 3ch godzin jestem takiego samego zdania. Combat drewniany, lokacje mało szczegółowe, questy standardowe (nic czego już wcześniej nie było), błędy pominę z racji, że to beta (bugi, tworzenie drużyny, znikanie postaci itp a do premiery już tylko 2 miesiące), mimika twarzy NPCów, brak kilku ras, skille z Elder Scrolls mają mało wspólnego (jedynie Sorc coś sobą prezentuje). Ogólnie straszna lipa... Jak na takie pieniądze, to ta gra co najwyżej powinna być B2P nie z miesięczną subskrypcją. Poza tym sama gra ma bardzo mało wspólnych cech z Elder Scrolls. W takich grach jak MMO pierwsze wrażenie się liczy, jeżeli pierwsze wrażenie jest słabe to dalej może być już tylko gorzej.
Gralem przy ostatnim stress tescie i bylem zawiedziony. Nuda, nuda, nuda. Teraz mimo, ze mam dwa klucze, to nawet nie sciagnalem klienta.
Czy w grze jest swoboda biegania po świecie? Chodzi mi tutaj o to czy nord może śmiało wbić na balangę do wysokiego elfa czy może nie ma wstępu na terytoria wrogich las a spotkać się mozna tylko w centrum świata, w tamriel?
Ok, mam taki problem. Ładuje mi się gra i wyskakuje UI Error coś tam coś tam. Gdy klikam Dissmiss error, niestety nie zamyka okienka. A z okienkiem na 1/5 ekranu trochę trudno grać. Ktoś się z tym spotkał?
Misiaty.Wiesz co mialem podobny problem u mnie dotyczył addona, nacisnij escape addons , i wyłacz go.Jak nie pomoze to sie przeloguj.Addon nazywa sie Eso Survey
Gra się naprawdę dobrze , niestety jak ludzie chcą drugiego Skyrima to się przeliczą :)
A wszytko i tak się sprowadzi do tego czy end-game będzie dobry.
Dobrze, że jest abonament bo przynajmniej nie będzie bandy dzieciaków.
A co do ceny to trzeba szukać promocji, była ostatnio przecena 25% ( gra kosztowała 135 zł na polskie) w jakimś amerykańskim serwisie.
Internetowyfighter a co Ci banda dzieciaków przeszkadza ?Dzieki Tym dzieciakom bedzie opłacany abonament czyli gra utrzyma sie dłużej na rynku w tej formie .Poczekaj jak przejdzie na F2P/P2W to bedziesz żałował ,że tej bandy nie było. Ps każdy ma prawo grać w co chce a Ty po prostu graj .Swoją drogą wcześniej ludzie rozpisywali się nad fantastyczną grafiką ...nie jestem osobą ,która zwraca na nią uwage ale jak można mówic ,że jest bajeczna lepsza od guild wars 2 też raczej nie jest a gra ma już 1,5 roku.Ludzie bądzcie obiektywni proszę
PerkoV
Dzięki, spróbuję ale myślę, że zadziała, bo faktycznie dotyczyło ESO.
[44] Dobrze, że jest abonament bo przynajmniej nie będzie bandy dzieciaków
Zapomniałeś dodać że tylko tych z Europy Wschodniej i Rosji.
Gimbusy z Niemiec i tak będą bo 15 euro to jak dla nas 10 zł (w tej samej cenie są płatne cheaty i chętnych na nie nie brakuje).
Interesuje mnie kwestia jak prezentuje się magia, tak naprawdę nie widzieliśmy zbyt dużo już nie wspominam o grze magiem, w Skyrim gra bronią białą była dla mnie nudna, ale gra Magiem Iluzjonistą to już był sam miód :) Jak wygląda kwestia rzemiosła? Czy można kupić sobie dom albo ziemie na własność, czy będą gildiowe zbroje ?
A mnie ciekawi, czy ta gra jest skierowana bardziej do fanów Elder Scrolls czy może gier MMO.
Czy nie będzie tak, że fan uniwersum zagra i jednak stwierdzi, że Skyrim jest lepsze i odejdzie - przecież nadal ma sporo do zaoferowania (w końcu jest stosunkowo nową grą).
Znowu dla gracza nie obeznanego ze światem marka serii nie będzie specjalnym magnesem, a wręcz może trochę zniechęcić (nie grał w inne gry i nie zna "lore" świata) i będzie patrzył pod kątem kolejnego MMO.
Co takiego TESO ma w sobie żeby można powiedzieć - ok nie gram w Skyrim - gram w TESO, albo - nie gram np w SW:TOR gram w TES(C)O ;-)
Co do kosztu gry i abonamentu.
To, że ma kosztować te ok 200 zł to wcale nie znaczy, że będę tyle kosztować - z pewnością będą do kupienia taniej. Tak jak ktoś napisał - pozwoli to na zwrot (częściowy) kosztów produkcji a po pewnym czasie z pewnością przejdzie na model f2p - całkiem możliwe że z jakąś opcją subskrypcji. Po prostu to się bardziej opłaca. Żaden wydawca nie myśli w kategoriach "wprowadzę abonament to gimbusy z Polski nie wejdą" - a wręcz przeciwnie - każdemu zależy żeby produkt sprzedał się jak najszerzej.
Ja specjalnie nie czekam, choć nie wykluczam że jak znajdę trochę czasu i jakiś czas po premierze zagram.
Odnośnie TESO, czy w Polsce można już kupić FIZYCZNĄ edycję kolekcjonerską? Nawet na oficjalnej stronie nie ma odnośników, kiedy zaznaczymy Polskę
wert
Czy nie będzie tak, że fan uniwersum zagra i jednak stwierdzi, że Skyrim jest lepsze i odejdzie - przecież nadal ma sporo do zaoferowania
No właśnie tak jest ze mną - ESO to jakaś kpina dla fanów serii. Każdy element wspólny dla tych obu gier jest znacznie lepszy w Skyrimie, a za MMO niespecjalnie przepadam. Prawdę mówiąc nie wiem, czy kupiłbym grę nawet, gdyby była pozbawiona abonamentu. W singlowe TESy zagrywałem się dniami i nocami, w ESO już po godzinie miałem serdecznie dość.
Czy komuś w trakcie ściągania klienta, po 30% przerwało i rozpoczęło ściąganie od nowa? Krew mnie zalała...
Gra nie warta swych pieniędzy :/ (przynajmniej to co widziałem do tej pory). Szkoda bo liczyłem po cichu że jednak będzie dobra.
Już bym wolał wrócić do GW2.
Mam dokładnie takie samo zdanie co Angry Joe. Ta gra jeśli już to powinna być B2P. Miesięczny abonament to jest grube nieporozumienie.
>>>dj_sasek
spoko, spoko ta gra przejdzie na FT2 albo w ogóle ją wyłączą szybciej niż się spodziewamy.
A co z aspektem skradankowym? W tekście wspomiane jest, że na razie nie ma zaimplementowanej mechaniki złodziejskiej, ale czy questy oraz expienie można uskuteczniać poprzez skradanie się?
Soulcatcher- ok, może to co już się naściągałem, nie przepadnie, bo teraz widzę, że tamte 30% ściągniętego klienta leży już na dysku, mimo, że procenty ściągnięcia się wyzerowały. Ale trochę dali ciała - ilość danych jest ogromna. Gra prosi o zwolnienie 30 GB, na pasku pozostałych do ściągnięcia danych pokazuje 22 GB, ale faktycznie mi już nadpisała dużo więcej - około 46 GB - a nie ostrzega przed tym. Musiałem nagle zwalniać dodatkowe gigabajty miejsca.
Jestem wielkim fanem uniwersum TES jak i gier MMO. I powiem szczerze, że z tego co widzę na chwilę obecną szykuje się epicki fail. Grafika dla mnie nie jest najważniejsza, ale powiedzmy sobie szczerze... jest naprawdę słabo. Chciałem pograć sobie w party... nie dało się, nie działa. Raz party zaskoczyło po 30 min czekania, ale dodało tylko jednego gracza. W niektórych momentach zalogowanie się graniczy z cudem. Nie chodzi mi o kolejkę (raz mi się zdarzyło) bo to jest do przyjęcia. Załadowałem się na konto i ciskam postać ''Requesting character load...'' i tak przez 30 min, nagle crash. Kolejna próba kończy się tak samo i tak kilka razy pod rząd. W końcu po 3-4 próbach zalogowałem się (straciłem na to około godziny). Gdy mam zmieniać lokację, to już mnie krew zalewa. Z początkowej wyspy na następną zajęło mi minimum 1,5. Za każdym razem crash po 20-30 min loadingu i tak ma praktycznie każdy z kim rozmawiałem na czacie. Wiem, że to jest beta i pełno jest błędów, ale mają jeszcze tylko 2 miesiące. Momentami gra się nawet przyjemnie, ale sam content nie zasługuje na abonament. Gdyby nie to, że jestem fanem TES już dawno bym dał sobie na luz, ale póki co staram się brnąć dalej bo mam okazje zobaczyć nowe krainy TES. W moim odczuciu będzie to jedna z największych porażek tego roku, a szkoda, bo zawsze mi brakowało multiplayera w serii TES. Naprawdę zmarnowany temat, powinni dużo bardziej się przyłożyć zważywszy jak wielką bazę fanów ma seria.
Szczerze to śmieszy mnie trochę takie podejście do sprawy płatności jakie ma Soul. Wydaje mi się, że cały czas bronisz kwestii abonamentu 1 argumentem: "odizoluje się od dzieci i męczących ludzi bo gra kosztuje tyle i tyle". Dzieci nie kupią sobie same to kupią im rodzice. "męczącymi ludźmi" mogą być też tacy którzy zapłacą nawet $200. Zarabiasz? Spoko, to twoje pieniądze i możesz się nimi nawet podcierać :), więc śmiało płać za grę i się ciesz. Ale spójrzmy jak jest naprawdę. Gra nie jest warta ceny jaką ustalili sobie twórcy. Jest nudna i jeśli ktoś lubi grać sam i tylko wykonywać questy to się bardzo zawiedzie, bo w tej kwestii Skyrim i każda poprzednia część TES bije TESO na głowę. Jedynie widoki i świat jeszcze dają radę, jednak znowu w porównaniu do części singleplayerowych jest daleko w tyle. Nie wiadomo jaki będzie endgame bo nic z tego nie było pokazane ani omawiane, a jest to chyba jednak najważniejsza część MMO. Liczę, że jeszcze zobaczę jak w praniu wygląda PVP, lecz mało mnie to interesuje. Jeżeli po premierze szybko się nic nie zmieni to gra jeszcze przed końcem roku przejdzie na B2P lub F2P z jakąś formą subskrypcji.
Po czesciowym zniesieniu NDA w sieci jest coraz wiecej pierwszych wrazen i opinii, ktore sa w najlepszym razie mieszane. Mnie tam nigdy bledy nie ruszaly, w koncu alfa czy beta maja do tego prawo, po to zreszta jestem testerem, zeby takie rzeczy zgladac. Najwiekszy problem to taki, ze ta gra jest po prostu nudna. Pierwsze kilkanascie godzin jest bardzo wazne, a TESO zamiast zachecac, odrzuca.
Wedlug mnie moze ta gra nie pobije innego wielkiego hitu, SWTORa, w szybkosci przejscia na f2p, ale wydaje mi sie, ze dlugo im nie zajmie.
TESO to po prostu brzydszy, nudniejszy, uproszczony oraz drozszy Skyrim.
stug Daj spokoj, nie ma sensu kopac sie z koniem. "Moja racja jest najmojsza" :)
O kurde jaka kłotnia na dodatek wrzucanie Angry Joe czyli jakis don pedro hose meksykaniec to jakis autorytet, zaraz wrzucicie PewDiepie czy Rocka z Rojem? Typek totalnie nie zna sie na mmorpgach, podjarany byl Guild Wars 2 a w trakcie kupil sobie znaczek Commandera za 100 golda od jego fanow na youtubie...
Istotą abonamentu jest to aby ludzi przetrzymać za jakiś regularny content co kiedyś może miało sens, teraz dwa największe tytuły abonamentowe na zachodzie czyli WoW trzyma ludzi nostalgią i efektem kuli snieżnej a EvE totalnym sandboxem.
Ja nie wiem wy Soula nie znacie? Przecież on nie cisnie raidow nonstop tylko sobie gra, poznaje świat jak najwczesniej kiedy jest najwiekszy ruch w ciagu paru miesiecy do wyjscia kolejnego mmo. Nie ma nic zlego w takim podejsciu tylko gdyby tak wszyscy grali to slabo by wygladaly perspektywy takie gry.
To czy abonament bedzie warty i ludzie dostana te regularne wsparcie, nowe tresci to juz nie problem Soula, pytanie czy bedzie jak w WOWie czyli placenie abonamentu, za expansion packi a sklepik i tak jest...
Przeszedłem pierwszą misje w tym i doszedłem do czegoś tam i powiem wam gra jest bardzo słaba mam nadzieje że w późniejszej wersji się polepszy bo jak na razie tragedia
Child of Pain
Nie dość, że Eve w porównaniu do TESO naprawdę zasługuje na płacenie abonamentu... to jak się ogarnia wcale nie trzeba płacić.
[72]
Excel online w kosmosie co kto lubi. A abonament ktos musi placic za realna gotowke inaczej ogarniajacy by nie mieli od kogo kupic. A z tego powodu czekam na Wildstara ale cholera wie jak to sie sprawdzi w grze podobnej bardziej do WoWa niz Eve.
cena masakra.Jak zobaczylem ile sobie ja cenia ,szczeka mi opadla.
No chyba ze gra zrobi furore to wtedy kupie.Ale na to sie nie zanosi.
-EVE nie jest porownywalna z zadna grą.To hardcore.
Cena cena, juz mozna lapac 20 procent znizki a tak po prostu ludzie placa wiecej zeby zagrac pare dni wczesniej z headstartem. Policzcie sobie ile kosztowaly dodatki do WoWa, dopiero niedawno wiekszosc z nich jest za darmo dolączona do podstawki. Hardcore to chyba znowu ktos zapomina o starych MMORPG jak Everquest hmm wlasnie czy tam za czasow abonamentu tylko najnowszy dodatek byl platny a reszta za darmo?
Sorki ale jak czytam ze abonament to przesada albo że gra do bani to krew mnie zalewa.
Macie betę za darmo jak się nie podoba to nie grajcie , nie kupujcie i nie płaczcie !!
Gra ma potencjał i mam nadzieje że produkt finalny będzie dopracowany.
Typowe podejście Polaka jeszcze nic nie wiadomo ale trza to na maxa skrytykować.
Pozdrawiam rocznik 69.
Działa Wam serwer? A jeśli nie to do kiedy jest planowana przerwa?
Typowe podejście Polaka jeszcze nic nie wiadomo ale trza to na maxa skrytykować.
Nie wiedzialem, ze na Reddicie 95% uzytkownikow to Polacy. Bo mniej wiecej tyle % negatywnych opinii zebral TESO.
Asmodeusz ---> nie odniosłem takiego wrażenia. To kolejna beta w którą gram i widzę setki zadowolonych ludzi którzy się świetnie bawią. Ja się bawię doskonale, a ty nie musisz, możesz sobie w co innego zagrać. Zresztą pewnie i tak grasz tylko w darmowe gry.
ojcieec ---> tak, poziom szaleństwa osiąga swoje apogeum, ale jest też dużo ludzi dla których gry to dobra zabawa a nie kara i katorga.
[79]
Zresztą pewnie i tak grasz tylko w darmowe gry.
A co ci do tego czy gram w darmowki czy w platne? Juz nie pierwszy raz zagladasz do cudzego portfela. Majac tyle kasy co ty, radzilbym ci rzadbac o swoje buty, bo sloma ci wystaje. I to DUZO slomy wypadlo z nich w ostatnich ~2 tygodniach.
Oczywiście 95% krytyków w tym 80% cena i abonament , żenada.
Prawda jest taka ze jak kogoś nie stać to niech se czeka aż potanieje , a nie od razu besztać grę która nota bene jest tylko betą.
Pozdrawiam rocznik 69
[81]
Jasne, skoro wydawcy traktują betę jak demo to nie oceniajmy bo jeszcze to poprawią...
Gra jest naprawdę wspaniała, tak naprawdę wróżę jej o wiele lepszy los niż SWTOR (w którego też się nieźle bawiłem). Myślę, że jest to bardzo mocna pozycja szczególnie że ma świetne lore i świat. Jak dla mnie najciekawsze mmo w jakie grałem na przestrzeni lat.
Doszedłem do dosyć smutnego wniosku, że jeszcze długo nikt nie będzie w stanie wydać gry która nawiąże jakąkolwiek równorzędną walkę z WoWem na polu MMORPG. Po prostu trzeba zainwestować za dużo kasy, a i tak w momencie wydania okaże się, że gra nie spełnia rozbudzonych nadziei nowych graczy.
Dopiero za parę lat jak już może będą zupełnie inne standardy graficzne, ktoś wyda grę, przy której WowW będzie wyglądał jak zagrzybiały staroć i wtedy ludzie się przesiądą. Ciekawe, czy "przypadkiem" znowu nie będzie to Blizzard... :)
Gra jest dobra. Nie jest doskonala, jest po prostu dobra. Wszystko co w MMO mialo zostac do wymyslenia zostalo juz wymyslone, szacunek wiec, ze TESO stara sie lamac schematy i calkiem niezle mu to wychodzi. System walki troche kuleje ale po cichu licze, ze jakos sie to zmieni. Ja jestem zadowolony w kazdym razie ale z finalnym werdyktem poczekalbym do konca :)
System walki akurat nie jest zły, jest zupełnie inny, a nikt nie wie jak będzie to wyglądać na sam koniec, mi się całkiem podoba, szczerze mówiąc podoba mi się bardziej niż oklepane autotarget i wciskanie przycisków. Główną siłą gry są gracze, jeśli serwery będą duże i obłożone, a gra w end game (to zniszczyło TORA) będzie duża, lub bardzo duża, to gra się przyjmie na bardzo długo. W sumie najważniejszym wyznacznikiem gry dla mnie są dwie rzeczy : endgame / oraz sprzęt, tak aby było do czego dążyć, najlepiej z bossów i craftu (z nastawieniem na craft), tak aby na koniec postacie nie wyglądały jak klony. Kolejny aspekt to PvP i wielkość gildii. WoW jaki jest taki jest na wielu płaszczyznach jest dobry, ale co by nie mówić jest to już bardzo, bardzo archaiczna gra, w której gracze czekają tylko na przesiadkę.
Tlaoceti a pamiętasz początki wowa? Byłem w kolejce jako 15 tysięczny też były problemy z serwerami .Tak samo w EVE ale ludziska to są gry co maja lata i mieli czas na przystosowanie się do oczekiwań graczy.TESO (tak mi się wydaje) chcę zmienić utarte szlaki , i wydaje mi się że z powodzeniem.Po prostu dajcie tej grze szanse.
Osobiście mi przypadła do gustu , mam nadzieję ze takich jak ja jest więcej jak krytyków.
pozdrawiam rocznik 69
Gra nie jest zła. Chociaż nie widzę tych wszystkich nowości o których mówicie. System walki jest bardzo podobny do tego z TERA (czy innych podobnych MMO), wydaje się sztywny przez animację, ale nad tym mam nadzieję, jeszcze popracują. Jedyne co mnie boli w tej grze to setki ludzi uwalniających tego samego kolesia, zabijająca tego samego demona pokolei jak w starych MMO. Wybija mnie to trochę z klimatu. W GW2 było to troszkę lepiej rozwiązane według mnie.
Soul, pytanie do Ciebie, bo jesteś w temacie. Będzie wipe przed oficjalną wersją? Tak się wkręciłem, że nie mam ochoty wyłączać gry, ale szkoda mi czasu, jeśli wszystko ma pójść w cholerę.
Nie wiem po co dyskutujecie z Soulem. Z nim nie da sie dyskutować na jakikolwiek temat a juz MMO szczegolnie. Ma swój świat i swoje kredki i tyle.
A co do ESO to oceniać nie bede bo nie grałem i nie mam zamiaru ale cena tej gry i abonament za cos tak drewnianego? Cóż, jak ktos ma pieniądze...
Nie wiem po co dyskutujecie z Soulem. Z nim nie da sie dyskutować na jakikolwiek temat a juz MMO szczegolnie. Ma swój świat i swoje kredki i tyle.
Kiedyś w jakiejś dyskusji o SW:TOR stwierdził, że zawsze wypowiada się o grach MMO wbrew ogółowi, żeby dyskusje podbijać - że też ludziom ciągle chce się w to bawić ^^
Co do samej gry - mnie raczej odrzuciła i po biorąc pod uwagę poziom systemu walki (naprawdę ogromne rozczarowanie) i parę innych rzeczy rezygnuje z kupna gry na premierę. A szkoda, bo mogło coś z tego być :(
Ja pograłem i nie sądze, żę finalna wersja coś zmieni :) możę poprawi te bugi...no ale łatwo sobie wyobrazić, że jak zostanie poprawiony jakiśbug, to gra będzie tak samo wyglądać i tak samo brzmieć. Więc krótko - gra wygląda ciekawie, nie jest to skyrim, AI reaguje troszke gorzej bo to ONLINEm czyli podatność na lagi i opóźnienia AI, do tego nie czuć strachu czy klimatu Skyrima, dlaczego ? dlatego, że postać porusza się szybciej, dynamicznie FPP nie ma sensu przy tego typu MMO, ogolnie gra jest dynamiczniejsza, dużo jest graczy wszędzie przez co nie boje się, że coś mnie w lesie zeżre :) postać też utrzymuje się stanowczo długo przy życiu także tym bardziej nie ma stresu i strachu. Grafika jest spoko, lokacje ładne, wygląda to troszke lepiej niż skyrim i optymalizacja jest jak najbardziej ekstra.
Na koniec dodam, że jak na tego typu gre przegieli z cenami, 50zł miesięcznie to nawet WoW nie ma, nie miał i nie będzie miał, no ale cóż. Co do samej ceny gry, wow nigdy nie kosztowal 229zł i nie będzie kosztował, tyle to prawie kolekcjonerka kosztuje. :D No ale cóż, nie można też tego stricte do WoWa porónać, ale chodzi raczej o opłaty i gre MMO, jeśli chce się kupić graczy to na pewno nie takimi cenami :D 30zł miesięcznie OKEJ, 169zł za gre OKEJ. niby to są nie dużę złotówki, ale mają znaczenie, serio. W WoW'a gram z 8 lat i w takiej skali 20zł miesięcznie to dałoby naprawdę spore sumy, dlatego ma znaczenie, czy jest 30zł czy 50zł. Ale licze, że ESO poradzi sobie i znajdzie rzesze fanów, tak żeby sobie być na rynku i nie zamykać tego projektu.
Dałem tej grze jeszcze jedną szansę /po ostatniej becie byłem raczej zniesmaczony/; po kilku godzinach stwierdzam jednak że gra nie dla mnie; dla fanów MMO pewnie to będzie i hit, ale ja jako wieloletni fan serii ES nie mogę w ogóle odnaleźć w tej grze jakiegokolwiek klimatu...
Abonament da się przeżyć, ale brak "tego czegoś" już nie.
Pozdrawiam.
Wy rozmawiacie o grze czy o Soulu (?). Każdy ma prawo do własnego zdania i nie wiem po co schodzicie na tematy poboczne. Dziwi mnie też ocenianie Bety, a potem samej gry na podstawie tego że gra ma abonament. Akurat każda gra która miała abonament była daleko lepsze niż po przejściu na f2p, czy grą od razu w formie f2p. Nie zależy to od podziału na ludzi "biednych", czy "bogatych" (o ile można w ogóle oceniać kogoś w tej kategorii przez pryzmat 50PLN/miesięcznie), a raczej chodzi o to że płacą ci którzy naprawdę chcą w tą grę grać, co przekłada się na jej jakość. TOR w chwili swojej świetności 2-3 miesiące od premiery był naprawdę oblegany przez ciekawe gildie, i też i ciekawe indywidualności. Niestety potem wszystko się posypało. Obecnie TOR to całkowita klapa. Wspominam jednak tę grę naprawdę bardzo dobrze i TES ma dużą szansę na powtórzenie sukcesu otwarcia, jak będzie potem to w głównej mirze zależy od end game, którego niestety w TOR nie było, bo po zdobyciu pełnych setów PvP, PvE nie za bardzo było co robić.
up
Co do TOR'a to bzdury piszesz. Właśnie po premierze to okazało się nieporozumieniem. Serwery błyskawicznie się wyludniły i było ich zdecydowanie za dużo. Po miesiącu tam gdzie ja grałem na planecie było w porywach 5 osób. Po przejściu na f2p, skonsolidowaniu serwerów i dziesiątkach patchy jest bez porównania lepiej.
bo po zdobyciu pełnych setów PvP, PvE nie za bardzo było co robić
Aby zdobyć te pełne sety to trzeba masę czasu poświęcić na granie. Będąc w gildii idzie oczywiście szybciej ale i tak trzeba zrobić w cholerę operacji aby w końcu skompletować set, najlepiej z bonusem. A pvp to jest przecież end game w najczystszej postaci. Tam się gra dla samego grania i można to robić już od 11 lvl'u, czyli po jakiś 3-4h grania. W TOR akurat jest co robić i samemu, i w grupie.
--->USSCheyenne - o czym ty mówisz ? W PVP osiągnąłem wszystko co się dało w chwili premiery gry i po paru miesiącach. Praktycznie każda rozgrywka PvP kończyła się wygraną przez to bardzo szybko miałem wszystko. A że graliśmy na 3 shadowy (dps i 2tanki) to sobie możesz wyobrazić co robiliśmy na arenach. Jeśli chodzi o PvE mieliśmy dużą gildię, gdzie zrobiliśmy wszystko. Po zrobieniu wszystkich questów + zebraniu wszystkich datacronsów, nawet tego grupowego. Kupieniu wszystkich mountów nie miałem co robić, i to po 4 miesiącach gry. PvE nie miało sensu (bo po kilku przejściach raidów miałeś cały set), PvP przestało bawić (bo nie było wyzwań), aczkolwiek miałem czasem niezła frajdę bawiąc się shadowem tankiem vs. odpowiednikiem ciemnej strony (jednak największe gildie sith powoli traciły najlepszych graczy PvP). Oczywiście znalazłem też eksploit na wodę w PvP, gdzie byłem prawie nieśmiertelny. Zabawa w piłkę, czy flagi była całkiem fajna. Naprawdę wybacz, ale jeśli chodzi o SWTOR tę grę rozłożyłem na czynniki pierwsze. Niemniej jeśli masz wszystko i wszystko zrobiłeś (MMO ??) to po co w to grać.
Nie wiem jak można było wypuścić grę mmo którą dało się "skończyć". MMO to głownie zabawa w robieniu czegoś i dążeniu do czegoś, jeśli już tego nie ma to gra traci sens. Na twoje pytanie odpowiem że nasza gildia miał ponad 100 osób i wszystko szło bardzo sprawnie. Nie powiem bawiłem się świetnie, a TSO zapowiada się na jeszcze większa przyjemność z gry.
moszeusz ---> niestety tak, postacie zostaną skasowane. Zostaną postacie z Early Access czyli z wersji gry która wystartuje na 5 dni przed premierą.
[98]
Wg Twoich kryteriów to w takim każde MMO się kończy. Zawsze masz w końcu limit na sprzęt czy ilość raidów, itp. Zrobisz wszystko po 20-30 razy i kropka. Jak się gra podoba to grasz po prostu dalej. Mniej może ale dalej. A jak się nie podoba to i jej zawartość niczego tutaj nie zmieni. Dlatego piszę, że w TOR jest co robić. Pytanie tylko czy Ci się to podoba czy nie. Nie zawsze chodzi wyłącznie o ciągłe szukanie kolejnego miecza +n do siły. Ja miałem ubaw z samego robienia po raz n-ty operacji jeśli tylko komuś z ekipy w czymś to pomogło.
Jeszcze drobna uwaga. Ponieważ już znam to forum od jakiegoś czasu a więc i Twoja osoba nie jest mi obca. Umówmy się ale Ty przeznaczasz na granie astronomiczne ilości czasu. W związku z tym wszystko dla Ciebie szybciej się kończy niż dla przysłowiowego Kowalskiego i może faktycznie w 4 miesiące byłeś w stanie rozwalić TOR'a. Dla kogoś kto jednak nie zajmuje się wyłącznie graniem zabawy wystarczy na dużo, dużo dłużej.
pograłem trochę w betę do 3 krainy i jak na razie jestem pozytywnie nastawiony, z tym że nie grywam raczej w mmo, tak więc wszystkie ficzery które są odejściem od standardowego mmo (normalna walka, fabuła, udźwiękowione dialogi itp. rzeczy znane raczej z singla) są dla mnie na plus
Łączyłem z tą grą duże nadzieje, przez cały weekend grałem w betę i niestety, gra mocno przeciętna, nie powala niczym. Moje uwagi i minusy:
1. Słaba graficznie, wykonanie w podobnej technice co Age of Conan, blade kolory, szaro szaro, ciemno, szaro, pesymizm kłuje w oczy, trawa blado zielona, tekstury, teren bardzo słabe. W obecnych czasach to profanacja, Aion, SWTOR wyglądają lepiej. ESO przypomina 2006 rok.
2. Modele postaci, wszystkie w ten sam deseń, z drobnymi dodatkami, dodatkowo jednakowa animacja tych postaci. Nawet w kozackich armorach wyglądają słabo.
3. Interfejs użytkownika bardzo ubogi, jak dla mnie brak możliwości wyświetlenia nad danym NPC jego imienia i funkcji jest dużym utrudnieniem.
4. Skill bar posiada tylko 5 slotów - baaardzo słabo, od razu przypomniał mi się GW2 i to jak szybko znudziłem się używając 4 skilli.
5. Questy standardowe jak w każdym MMO, chwile pogadaj i biegnij coś ubić, zalać wodą, zbierać, uwolnić itp, wszystkie dialogi pomijałem bo było nudno.
Plusy:
1. Ciekawe drzewka skilli i trochę możliwości mieszania między nimi.
2. Rifty - ale bez szału.
Cały czas grałem Kajiitem assasinem, ta rasa posiada najlepsze bonusy rasowe i jest moim zdaniem najbardziej przystosowana do sina.Lvl jaki udało mi się osiągnąć to 9. Podczas używania skilli klasowych zużywana jest magica (mana), istnieją również skille fizyczne które zużywają staminę, ale są o wiele słabsze i chyba mało potrzebne. Magica (mana) bardzo szybko się zużywa. Sin jak sin, atak z ukrycia na plecy, kończ walkę po 2 hitach. Nie wiem jak to było by w pvp, piszę tylko o pve. Skill do 9 lvl z niewidzialnością tylko 2,5 sekundy :), być może na wyższych poziomach będzie dłuższy czas ale może czas perma steltha odchodzi w zapomnienie w grach.
Z racji zbliżania się do 40 stki, moje wymagania są inne i ta gra na pewno nie przyciągnie mnie na dłużej, będzie to kolejny wypełniacz czasu przed jakimś naprawdę dobrym tytułem.
Niestety... Dla miłośnika Skyrim rozczarowanie...nie dlatego że grafika gorsza.. to wychodzi całkiem zgrabnie. Problem jak dla mnie w braku klimatu...co chwila bandy graczy czekające na respawn creepa. Proszę! siła Skirim to klimat i tak gra byłaby świetna gdyby powiedzmy...Bandy graczy spotykały się w miastach, natomiast na questy za centrami społeczności chodziło by sie w małych kilku osobowych grupach.
Szkoda...