Miodnie Grywalna Skradanka - recenzja Metal Gear Solid [PSX]
Jedna z najlepszych gier jakie kiedykolwiek wyszły, a fabularnie to chyba najlepsza.
U mnie z miejsca wyskoczyła do czołówki najlepszych gier, w jakie grałem. Nie żałuję ani złotówki wydanej na ten tytuł.
chociaż w pierwszego MGSa grałem dopiero 10 lat po premierze, to nie przeszkodziło tej grze wedrzeć do czołówki najlepszych gier w jakie grałem a kolejne części tylko potwierdziły, że to jedna z najlepszych serii gier w historii. arcydzieło przemysłu growego
Jakoś mnie ominęły poprzednie części, zacząłem i skończyłem na MGS4... czegoś tak przeraźliwie nudnego nie widziałem ani wcześniej, ani później.
Nie ma to jak zacząć od końca... Czwórka domyka wszelkie wątki pozaczynane w poprzednich częściach, to takie zwieńczenie całej tej serii.
Co do sterowania: jak kiedyś grałem w MGS na PSX oraz chyba z rok temu MGS 2 na X360 (wyszła edycja HD: MGS2, MGS3, MGS Peace Walker) to ten układ kamery i sterowanie prawie w ogóle mi nie przeszkadało.
Następnie przeszedłem trójkę i powróciłem do dwójki to już nie mogłem ogarnać kamery i w ogóle dziwnie się grało. Za bardzo chyba spodobało mi się swobodne operowanie kamerą.
Jest to jedna z moich ulubionych serii gier.
@ Medico della Peste: Kolega Waavee wyjął mi z ust to, co sam bym Ci napisał. MGS to nie telenowela dla gospodyń domowych, do której można przysiąść w połowie i po jednym odcinku wiedzieć kto, z kim i ile razy. Uczynienie z MGS4 części zamykającej wiele wątków z poprzedników dowodzi, że Konami dba o fanów serii, a nie próbuje się przypodobać każdemu, co dziś jest w modzie i często kończy się porażką.
@ Tomal_P: Kamera mi jakoś bardzo nie przeszkadza, bo to nie pierwsza gra, jaką przechodziłem w podobny sposób. Irytował mnie fakt, że nie mogę sterować Snake'iem za pomocą analoga. I to głównie tyle. :)
Dwójka niestety zawodzi w tym co najważniejsze w tej serii - fabule. Jest nieźle pokręcona i zrozumienie jej trochę zajmie, do tego wydaję mi się, że nie do końca trzyma się kupy.
Trójka - z kolei - to mistrzostwo. Po prostu majstersztyk. Fabuła jest bardzo prosta, ale za to jaka.
Czwórka to najgodniejsze podsumowanie tej serii, jakie tylko mogło powstać.
Peacewalker jest prostu ok, bez rewelacji moim zdaniem.
UP: Już niedługo będę mieć okazję się o tym wszystkim przekonać na własnej skórze - wczoraj zamówiłem bowiem MGS HD Collection. Jeszcze tylko dokupię MGS4 i będzie niemal komplet, bo kiedyś mam zamiar jeszcze zaliczyć Portable Ops na PSP.
Również ostatnio przeszedłem (po raz pierwszy) całe MGS Collection i jestem serią urzeczony.
@guy_fawkes: na PS3 można grać analogiem. :) Wystarczy wejść przyciskiem PS w ustawienia kontrolera (niestety trzeba robić to za każdym włączeniem gry).
Znakomita odsłona genialnej serii. Już nawet trudno mi zliczyć, ile razy ukończyłem MGS-a. Uwielbiam ten klimat, dialogi przez Codec, świetnych bossów. Równie dobrze wspominam Sons of Liberty i Snake Eatera. Czwórka cały czas przede mną, na razie za to nadrobiłem Peace Walkera.
@dRaiser: Cenna rada, sam się do tego nie dokopałem.
A o dziś jestem właścicielem Metal Gear Solid HD Collection. Po prostu nie mogłem dłużej czekać na poznanie kolejnych części.