Koniec epoki RTS?
@Czarny
Mowa o RTS'ach i nie ma wzmianki o Total Annihilation czy Supreme Commanderze?
Wstyd i hańba !
Forged Alliance Forever trzyma się nieźle. Dobrze, że fani wzięli sprawę w swoje ręce. Supreme dalej żyje.
Ostatnio fani stworzyli nawet 'Galaxy War' - Mapa galaktyki połączona mapami, na której o dominację walczą 4 frakcje (każdy gracz wybiera jedną frakcję, nie może jej potem zmienić). Wszystko 'on the fly'. Dopiero beta/alpha ale pomysł ciekawy.
dungeon crawli
dungeon crawlerów
Ja jeszcze dużo się zagrywałem w Rise of Nations.
https://www.gry-online.pl/gry/rise-of-nations/z9152a#pc
Świetny RTS. Jak ktoś lubi Age of Empires to musi w to zagrać.
wielka szkoda bo bardzo cenie ten gatunek na (niestety) wymarciu. od lat juz czekam na WarCraft IV mimo ze StarCraft II nie do konca mnie przekonuje. chcialbym zobaczyc jakiegos RTSa fantasy czy scifi z surowcami, budowaniem bazy i drzewkiem technologicznym... problem w tym ze nowe pokolenia nie bardzo interesuje cos co wymaga wiekszego planowania i zarzadzania.
nie ma RTS'ów bo nowe pokolenie coraz głupsze
odezwał się matuzalem;
swoją drogą, do RTS-ów jakaś wybitna inteligencja nie jest potrzebna
[7] Jest, inaczej dalej byloby w co grac.
Dla mnie ostatnim dobrym rts'em bylo Company of Heroes, pierwsze.
Kurcze no niestety to prawda ostatnie naprawdę duże strategie jakie pamiętam to Starcraft 2 a wcześniej chyba Age of Empires 3, już od dawna nikt nie robi nowych RTS'ów nie jakiś pozmienianych zmodyfikowanych, marzy mi się RTS który będzie miał właśnie te stare zasady, zdobywanie surowców, terytoriów, tworzenie wojsk, rozwijanie technologi, to było by coś.
Cały ten artykuł to formowanie argumentów na potrzeby. To nic innego jak spojrzenie z perspektywy czasu na fakty i dopisanie sobie do ich powstania przyczyn.
Powód upadku RTS jest jeden - konsole. Jak już kilka gatunków, konsole zniszczyły RTSy poprzez niedoskonałość kontrolerów w ich obsłudze. Dokładnie tak samo jak zżerany jest dziś klasyczny RPG (dziwne, że jakoś łatwiej "z upadkiem" mają gry z widokiem izometrycznym, co nie?). Póki co, w tym drugim gatunku buszują mocno niezależni, bo im się tylko opłaca je robić. W strategiach buszują mniej, ale to dlatego, że klasyczne rpgi to najwspanialszy gatunek, jaki powstał, bo jako jedyny w sposób perfekcyjny mogący połączyć wspaniałości fabuły z mechaniką i dołożyć eksplorację. Gatunek pasjonatów i miłośników.
Ale oczywiście stanowisko przedstawiciela świata gier nie może brudzić tego w czym piszący siedzi, stąd mamy taki oto słaby w mojej opinii tekst.
@piotreksik23
Niektóre RTSy udało się w sensowny sposób przenieść na konsole - np. C&C: Red Alert 3. Twój argument nie jest więc uzasadniony.
<<W strategiach buszują mniej, ale to dlatego, że klasyczne rpgi to najwspanialszy gatunek, jaki powstał, bo jako jedyny w sposób perfekcyjny mogący połączyć wspaniałości fabuły z mechaniką i dołożyć eksplorację. Gatunek pasjonatów i miłośników.>> - no tak, bo inne gatunki są do niczego i nie mają "pasjonatów i miłośników", mój Ty drogi "przedstawicielu świata gier". ;)
PS. Jeśli przejrzysz moje recenzje na Gry-Online, to odkryjesz że siedzę głównie w RPGach i strategiach ;).
Mnie takie RTS z budowaniem baz i zbieraniem surowców już mało bawią, a to czasem wracam do Soldiersów albo Blitzkrieg,a.
zaś StarCrafta II stworzono z myślą o graczach posiadających kilka dodatkowych kończyn (czyli dla Koreańczyków).
Pieprzysz glupoty.
Szkoda ze nic nie powstaje ciekawego...pamietam jak zagrywalem w Warcraft 3 oraz Tzar:Ciezar korony(Byly jedyne w swoim rodzaju,Gralem godzinami..A jeszcze do tego Armies Exigo(podobna ciut do Warcrafta 3),a i jeszcze Para World(RTS z dinozaurami)
Powód upadku RTS jest jeden - konsole.
Halo Wars było całkiem udane
poza tym, Cywilizacja i Total War radzą sobie całkiem nieźle mimo, że są seriami stricte pecetowymi
r_ADM [13]
Pieprzysz glupoty.
Też uważam, że to - delikatnie mówiąc - bardzo naciągana teza. Nie jestem i nie mam zamiaru być żadnym e-sportowcem (nawet się tą tematyką w ogóle nie interesuję), ani hardcorem, nie jestem Koreańczykiem i nie mam kilku dodatkowych kończyn, a mimo to w StarCrafta II gra mi się wybornie. Do tego stopnia, że Legacy of the Void jest dla mnie jedną z najbardziej oczekiwanych gier i kupię go w ciemno, bez czytania jakiejkolwiek recenzji.
BTW. Ostatnim naprawdę dobrym (wyszło stosunkowo dużo dobrych) rokiem dla szeroko pojętych RTSów był chyba... 2006. 8 lat temu! :P Jeszcze 2007 r. był niezły, ale później to już bardzo słabiutko, tak że 2 dobre szeroko pojęte RTSy na rok to był max.
koobun [15]
Cywilizacja i Total War radzą sobie całkiem nieźle mimo
Civilization i Total War są strategiami turowymi, a nie RTSami. A strategie turowe na konsolach mają jeszcze mniejsze prawo bytu niż RTSy.
Chyba kazdy dzieciak zaczynal od C&C, Red Alert, Dark Colony, Warcraft, AOE - dzis zaczynaja od innych gier, prostych ktore nie wymagaja wyslenia a sa zrobione na zasadzie - gram gram gram, fajnie jest ale nie jest trudno ale fajna gra
Zadne zmiany! Ja wlasnie czekam na porzadnego, klasycznego RTS'a, ktory powroci do korzeni z lat '90. Tak jak autor wspomnial, jedyna nadzieja w jakims malym, niezaleznym studiu...
Ostatnio czailem sie na The Settlers Complete I-VI. Ma ktos? I czy normalnie odpali pierwsze czesci na win 7? The Settlers I i II z tego zestawu interesuja mnie najbardziej. (kiedys ktos mi wspominal, ze mial problemy)
[18] U mnie te settlery chodza bez problemow na win7 64bit. Jedyna wada tego wydania jest brak muzyki w settlerach 3 (wersja z GOGa chyba tez ma taki problem). Plusem wydania jest to, ze jest drm-free.
Irek22 -->
Civilization i Total War są strategiami turowymi, a nie RTSami. A strategie turowe na konsolach mają jeszcze mniejsze prawo bytu niż RTSy.
naprawdę nie wiem o czy mówisz; trzeba było przeczytać zdanie do końca
podałem przykład gier stricte pecetowych, które żyją i którym popularność konsol nie zaszkodziła, więc argument twierdzący jakoby konsole zabiły RTS-y uważam za bzdurny
koobun [20]
OK, jak tak, to spoko.
Stosuj interpunkcję. :P
koobun [23]
Są jeszcze kropki. A zdanie należy rozpoczynać wielką literą. ;)
EOT
postaram się, choć o ile mi wiadomo przecinki i średniki są znakami przestankowymi
Rzeczywiście RTSy już nie tak popularne.
Zastanawia mnie jednak czy brak RTSów dobrze wpłynie na młodszych.
Wydaje mi się, czy cała ta historia to typowe dla "branży" - chyba KAŻDY gatunek przez to przechodził:
nuda na rynku->
gra przełomowa->
kilku dobrych naśladowców->
naciągacze naciągają frajerów z forsą na "kultowe produkcje"->
masowe gnioty przynoszą straty mimo agresywnego marketingu->
naciągacze rzucają się na ikony gatunku i przystosowują je dla masowego odbiorcy->
naciągacze wyszli ledwo na zero, a kolejne bankructwa dotykają tylko szarych akcjonariuszy->
nuda na rynku->wróć na początek listy ;)
Różnice gatunkowe przejawiają się tylko w nazewnictwie "megahit, następca duchowy gry X, można zagrać więcej, niż 3 rasami, w grze dostępne jest ponad 17 rodzajów broni ;), ponad 51 ciekawych zagadek ..."
ps. co do RTS, czy mi się wydaje, czy niedługo ma wyjść dodatek do Spellforce II
ZŁ [25]
Hehe, coś w tym jest. :)
Ba, nawet nie tylko w obrębie gatunku, lecz także tematyki, jakiej się używa w grach; vide FPSy rozgrywające się w realiach II wojny światowej - dziś wysokobudżetowy II-wojenny FPS (ale taki naprawdę dobry, a nie żerujący tylko na znanej marce) byłby... powiewem świeżości i podejrzewam, że wielu graczy znudzonych już corocznym targaniem po "współczesnych" konfliktach zbrojnych by się na taką grę rzuciła.
Akurat od Warcrafta 3 to wara. Chyba najlepsza strategia ever.
Ale głupoty autor piszę.
Sam gram w SCII od kilku lat bez większego zaangażowania. Nie przeszkadza mi to świetnej zabawie w ligach bronz - złoto. Już nie będę wspominał o kampanii dla pojedynczego gracza.
Natomiast tekst:
trudno wszak mówić o zaawansowanej taktyce w średniowieczu woła o pomstę do nieba, szczególnie gdy autor kilka zdań wcześniej wspomina serie total war.
Autorze przyznaj się, że pograłbyś w nowe AoE ale nie ma i żal. Nie trzeba od razu jakiś teori i głębokich wywodów tworzyć.
BTW. War3 był dużo bardziej zaawansowany pod względem planowania i strategii niż wszystkie C&C czy AoE
Warcraft 3 ale to były epickie czasy grania na BN: solki , klanówki.
Czekam na "Wc4" mam nadzieje, że jeszcze zdążę poskilować :D
Sc2 jest o wiele prostszy i mniej e-sportowy od Warcraft 3 a co dopiero Brood Wara...
Niektóre RTSy udało się w sensowny sposób przenieść na konsole - np. C&C: Red Alert 3. Twój argument nie jest więc uzasadniony.
No ale do czego ma nas taki jeden wybiórczy przykład doprowadzić?
Jak on ma się do ogółu rynku? Jak się sprzedał na konsolach porównując do np. FPSów? Jak on wpływa na szanse odniesienia sukcesu przy tworzeniu gry RTS? Jaką maksymalną popularność może osiągnąć taka gra. Odpowiedz jest jedna: szanse są mizerne, a powstanie gry mało opłacalne.
Takim sposobem to możemy napisać, że Trynidad i Tobago dobrym szkoleniem w piłce stoją bo przecież był Weah.
No ale do czego ma nas taki jeden wybiórczy przykład doprowadzić?
zabawna krytyka ze strony kogoś kto nie raczył przedstawić choćby kawałka statystyk lub danych, czy choćby jednego przykładu
jeśli ty autorytatywnie i bez jakichkolwiek podstaw winą za śmierć gatunku obarczasz konsole (co jest jawną bzdurą) to w porządku, a jeśli facet podaje przykłady udanych przenosin RTS-ów (a ja dorzucam konsolowy exclusive "Halo Wars") to jest już be
Takim sposobem to możemy napisać, że Trynidad i Tobago dobrym szkoleniem w piłce stoją bo przecież był Weah.
średnio ci to wyszło, bo nikt nie twierdzi, że konsole stoją RTS-ami, a jedynie, że ich nie zabijają
prędzej to jest tak jakbyś twierdził, że przyczyną kryzysu w polskiej piłce nożnej jest rosnąca popularność siatkówki
RTSy same się załatwiły, bo w pewnym momencie były to klony klonów. Coś, jak obecnie te wszystkie generic shooters, tyle, że z mniejszą siłą przebicia. I tak jak FPSy (a i tutaj są granice) w obecnej formie jeszcze długo pociągną tak RTSy nie miały szans. Osobiście zamiast powrotu tych najklasyczniejszych to wolałbym wskrzeszenie takiego Ground Control (Homeworld w drodze, wieć pomijam). Kiedy mam StarCrafta 2 to pięć kolejnych klonów mi niepotrzebne.
Jeśli ktoś czeka na porządny RTS to 18 lutego wychodzi gra Banished, która póki co zapowiada się świetnie.
Może Twierdza Krzyżowiec 2 przywróci stare dobre czasy z RTS'ów ... chcę się przekonać :)