Mam zamiar kupić konsole ps4 z USA. W USA ps4 kosztuje około 399$, wiec o wiele taniej niż w Polsce. W Stanach posiadam również wujka, który mógłby ją zakupić i przesłać do Polski... tylko co z przesyłką? Nie wiem jak jest ze sprzętem elektronicznym przywożonym z USA i do jakiej kwoty nie płaci się podatku VAT ani cła. Nawet jeżeli kwota konsoli przekroczyła by limit, czyli musiałbym jednak płacić VAT i cło to da się temu zapobiec? np. wyjąć ją z pudełka i powiedzieć ze używana albo rozebrać na cześci nie wiem. A więc proszę o pomoc, poniżej jakiej kwoty sie nie płaci podatku oraz czy da sie coś zrobić jeżeli konsola przekroczy tą kwotę?
P.S.
Jeżeli konsola przekroczyła by kwote, przy której nie płaci się VAT'u, a wujek mi ją zakupi to jak oni to sprawdzja czy jest ponizej tej kwoty czy nie, równie dobrze może powiedzieć że kupił ją za 20$ używaną od kupla albo coś w tym stylu. Jak to sprawdzają?
Vatu się nie płaci do 50-60$ (nie pamiętam ile dokładnie)
Można spróbować ominąć lecz nigdy pewności nie masz że nie dostaniesz listu od celników.
Mi się udało sprowadzić iPhone (w pudełku z narzędziami) - 650$
Słuchawki Beats by dr dre za 230$(wysłany w kartonie, z paragonem i obyło się bez vatu, nie wiem jakim cudem)
Jeśli chcesz zminimalizować szanse na vat to niech wyśle w nieoryginalnym pudełku, bez papierów. Najlepiej statkiem. Nawet jak dowalą vat, to wartość można zaniżyć. W razie potrzeby pudełko i papiery można dosłać.
PS. Ja do niczego nie namawiam
Dodaj sobie do koszyka i zanim bedziesz kupowal bedziesz mial wycene wszzystkeigo i konmcowa kwote.
A kazdy sklep nalicza inaczej
zadaj sobie pytanie - gdzie zrealizujesz gwarancje jezeli konsola padnie Ci po 2 tygodniach.
Nie zrealizuje. Nie wiem jak teraz, ale jeszcze do niedawna Sony Polska nie uznawalo gwarancji z USA. Znajomy kupil sobie kiedys jakiś sprzet grajacy, to spuscili go na drzewo jak sie zepsul. Co ciekawe, we Francji nie robili zadnych problemow, co sugeruje, ze to jedynie polski oddzial olewa klientow, czego dowodem jest tylko 12 miesieczna gwarancja na konsole.
ciomberi- sprawdzaja wartosc w cenniku. Konsoli wartej 400 dolarow nikt nie sprzeda za 20 USD, wiec taki numer nie przejdzie. Dostaniesz do zaplacenia clo i vat, to wyjdzie o wiele drozej niz w naszych sklepach, a do tego potem tej konsoli nie sprzedasz, bo bedzie bez gwarancji.
Kiedyś gdzieś czytałem że jeżeli ktoś odbierze przesyłkę w USA i wyśle ją do ciebie jako prezent to obejdzie się bez cła.
jeśli masz na miejscu wujka, niech ci ja kupi, prześle bez kartonika, papierów i gwarancji (te osobno inną przesylka), wówczas nie ma problemu. W razie czego przesyłkę niech wyśle jako wartościową i ja ubezpieczy
Ja w czasach gdy $ był za 1.99pln, kupiłem laptopa :). Przywiozła mi go znajoma, która tam była na wakacjach. Kosztował on wówczas w sklepie ponad 3000 ja dalem 1500 więc nie płakałem za kartonikiem :).
Sek w tym, ze dana rzecz nie moze wygladac na nowa- tyle.
A sama przesylke niech idzie do jakiejs polskiej agencji, ktorych w stanach od groma i zaplacisz do 30$ zaleznie od wielksoci i ciezkosci paczki. Oni waza na miejscu i wystawiaja cene. Nic cie pozniej nie obchodzi.
Jesli sa od kilku lat w stanach to beda wiedziec o czym mowie.
