Co chcielibyśmy zobaczyć w grze Far Cry 4? Tworzymy sandboksa doskonałego
Hmm przecież Skyrim dostał 10/10 to nie jest doskonały? :P
Po co się tak rozpisywać, kopiować pomysły z niego i macie kolejną doskonałą gre :P
Chcecie zrobić z Far Crya GTA albo Skyrima. Zdecydowanie nie tego oczekuję od kolejnej części jednego z najlepszych i rasowych FPSów (tzn. Far Crya 1 a nie "trójka"; FC 2 to jest kompletna porażka).
Far Cry 1 był i jest taki świetny bo jest zwykłym, prostym (nie mylić z poziomem trudności) pełnokrwistym FPSem bez żadnych udziwnień.
W "piątce" będziecie chcieli zobaczyć budowę domu i wychowywanie dzieci?...
Oprócz bardziej zróżnicowanego świata (na wzór choćby Vivisectora) nie podobają mi się wasze pomysły.
Dwójka przebijała i trójkę i jedynkę. Brakowało jedynie dobrej fabuły i zadan. KLIMAT, AFRYKA, MALARIA. Super pomysł, teren działan! Coś nowego, a nie dżungla do zarzygania. Liczę, że w czwórce wrócą do afryki. I nie bedzie takiej kolorowej plastelinowej grafiki jak w 3. Dwójka była świetna. Chętnie bym pograł w kontynuacje właśnie obejmującą afrykę.
Od kiedy w GTA V jest skomplikowane sterowanie samolotem lub helikopterem? Wy chyba w Armę II albo Flight Simulator X nie graliście.
chyba was powaliło redakcjo, że niby do głównej fabuły dodawać coopa, znów masa ludzi by tak grała i zamiast zwrócić uwagę na fabułę to by sobie gadali jak np. idiota tivolt który zamiast grać sam gra z kumplami i przez to nie ogarnia fabuły, swiata....A TAKICH LUDZI JAK ON JEST OD GROMA!
za to reszta pomysłów jest dobra,. ale do jasnej cholery...NIE DAWAC COOPA DO GŁÓWNEJ KAMPANII!!!!!!!
LordSettlers - Podzielam twoje zdanie. Coop w kampanii to nędza. Już wystarczy mi ten słaby Dead Island, który był do kitu.
Już w 2014 roku następna część? Nie wróżę sukcesów... Takie gry wymagają więcej dopracowania.
Dla mnie już FC3 był niesamowicie rewelacyjny i przechodząc go dwa razy ( po premierze nie robiąc wszystkiego i teraz w grudniu ze wszystkimi dlc robiąc 100% ) zajęło mi to 80 godzin.
Najgorszym czynnikiem była dla mnie fabułą, tak się jednak składa iż gra z fabułą jako dalekim tłem może być również genialna ( Far Cry 3 lub Skyrim ). No ale na czwórkę będę również wyjątkowo wyczekiwał.
Też nie przepadam za co-opem w kampanii. Być może wynika to z tego iż lubię grać swoim tempem, chomikować przedmioty i zaglądać w każdy kąt.
Do tego wolałbym aby gra wychodziła co 3-4-5 lat i była czymś bardziej wyjątkowym niż odgrzewane kotlety ( do których nic nie mam bo też bawią, ale już tych gier mi się za dużo zbiera ).
jest taka gra która jest podobna do oczekiwań autora tekstu nazywa się :
https://www.gry-online.pl/gry/boiling-point-road-to-hell/zd1525#pc
W Polsce niezbyt dobrze przyjęta ze względu na bugi i grafikę ale mnie się bardzo podobała mam nawet polski oryginał na półce
Myślę, że trzecia część ustaliła niejako tożsamość serii, czyli sporo aktywności oraz nacisk na fabułę i ciekawe postacie. Chciałbym jednak w "czwórce" ujrzeć sawannę albo australijską albo afrykańską tu już wybór należy do twórców. W drugiej części ładny świat był głównym atutem.
fabułą jako dalekim tłem
Akurat fabuła w FC3 była świetna. To właśnie główny wątek był dla mnie najciekawszy
Jeszcze większy i obszerniejszy świat ? Nie podoba mi się, to oznacza więcej bezsensownej bieganiny albo więcej bezsensownych zadań pobocznych, które o ile są dobre na początku tak później są powtarzalne i nudne.
Pilotowanie małych samolotów i śmigłowców. Moim zdaniem zbyt duże ułatwienie w przemieszczaniu się i mimo ładnych widoczków gra by straciła na survivalu, a tego znowu chcecie więcej. Powinniśmy właśnie zwiedzać mapę po trochu, zagubić się odrobinę w tym świecie ale żeby jakaś niespodzianka (miła/niemiła) czaiła się tuż za rogiem/drzewem/wydmą co tam chcecie
Większe znaczenie survivalu. Pomysł na tak, także chciałbym gry w której musimy zdecydować czy iść do przodu gdzie nie wiadomo co spotkamy, czy lepiej gdzieś na chwile zboczyć, poszperać, uzupełnić zapasy amunicji, wody, jedzenia. Co wiązało by się jednocześnie z rozbudowanym craftingiem ale żeby zdobywanie surowców było jakoś bardziej urozmaicone zamiast poszukiwania kolejnych zwierząt na mapie do ubicia.
Skradanie w tej grze faktycznie jest trochę spaprane i można by jeszcze to trochę udoskonalić, ale też żeby było to jakoś wytłumaczone fabularnie lub do wyuczenia w miarę postępów w grze.
Kooperacja nie jest dobrym pomysłem, a przynajmniej nie w tej grze. Całkiem dobrze to wyszło w Borderlands, ale dla mnie FarCry to odmienny typ gry i panował by tu chaos zamiast taktycznej strzelaniny. Kłopoty z komunikacją w grze każdy by obchodził poprzez zewnętrznego Voip'a zresztą już teraz w większości gier ludzie wolą wybrać zewnętrzny program niż męczyć się z tym co oferuje gra.
Możliwość zarządzania zasobami ludzkimi. Nie, jak wyżej ktoś napisał może jeszcze wybudujemy domek i założymy rodzinkę?
Multiplayer rozgrywający się na całej mapie głównej. To nie jest zły pomysł o ile wyglądało by to podobnie jak w Planetside 2 i byłby to oddzielny tryb gry poza kampanią w trybie gry dla pojedynczego gracza.
O ostatnim będzie krótko dla każdego akapitu. Jestem na tak.
Ja się z LordSettlers nie zgodzę. Jak dla mnie coop w kampani to świetny pomysł, ale nie powinno oczywiście musi być opcja przejścia gry samodzielnie. To jak ludzie traktują ten tryb to już oddzielna kwestia. Wiadomo, że są ludzie, którzy się wtedy tylko śmieją i nie zwracają uwagę na fabułę, ale są też gracze, którzy potrafią docenić starania twórców i wciąż trzymać się tego klimatu. Ja np. przeszedłem Rainbow Six Vegas 2 z ojcem jakieś 8 razy. Grę wprawdzie znamy na pamięć, ale zawsze mieliśmy frajdę z poważnego podejścia do tematu. Zawsze było odpowiednie ustawienie się do wejście, do pomieszczenia itd. Przechodziliśmy grę na różne sposoby np. bez żadnego pancerza i używając tylko pistoletów. Więc pomysł coopa w kampanii jak najbardziej mi odpowiada.
Natomiast co do całego artykuły, to wszystkie pomysły mi się podobają, ale jest jeden problem. To się chyba nie nadaje do serii Far Cry. Chodzi mi o to, że twórcy nigdy nie zrobią czegoś takiego w tej grze. To nie kojarzy się z serią Far Cry. Ta gra to przede wszystkim FPS, który nie grzeszy specjalnie wysokim poziomem trudności, co jest ostatnimi czasy bardzo popularne - niestety. Jest to gra w której możemy sobie postrzelać do trochę tępych przeciwników, upolować zwierzątko żeby zrobić sobie nową kaburę. Są w tej grze zawarte elementy fajne, ale nie wykorzystywane na szeroką skalę, bo przypominam - dziś gry (pomimo znaku +18) robione są tak naprawdę dla dzieci. Jak gracz w wieku 12-14 lat zniósł by takie problemy jak choroby, obrażenia od upadków, które same się nie regenerują itd itp.
Według mnie, pomysły przedstawione tutaj, złożyłyby grą idealną (może oprócz samolotów, czy helikopterów). Ale musi to być całkiem nowa produkcja, nie kojarząca się z określoną serią, gdyż może się wtedy spotkać z krytyczną opinią graczy, bo będzie odbiegać za bardzo od poprzednich serii. Jest jednak pewien problem. Na produkcję takiej gry, która będzie zawierała te wszystkie elementy jak mocny coop, elementy survivalu, ogromny świat, ciekawa fabuła itd, pochłania bardzo dużo czasu, jest do tego potrzebne strasznie duża ekipa, która będzie wstanie to zrealizować i mnóstwo pieniędzy poszłoby na takie przedsięwzięcie. Wątpię by którykolwiek z wydawców podjął się takiego wyzwania. Wprawdzie gry survivalowe są teraz bardzo modne, ale taka gra, jakby zaczęła powstawać teraz, ujrzałaby światło dzienne za 5 lat najwcześniej. Pomysł z aflą, stosowany ostatnio bardzo często. Według mnie psuje to ogólne wrażenie. Nie ma takiego "Ja piernicze, ale to jest zaj*biste", gdy gramy w grę dwa lata i co jakiś czas dostajemy nowe elementy (tak ja w DayZ czy Rust). Według mnie to się nie sprawdza.
Dlatego gra na taką skalę zostanie tylko w naszych marzeniach. Wizja stworzenia takiej produkcji jest realna, ale niesie za sobą pewne ryzyko. Wielka szkoda, chciałbym w takie coś zagrać, bo jak dwudziestoletni gracz, tracę już chęci do grania w cokolwiek. Nie ma już tytułu, który by mnie w pełni usatysfakcjonował :(
Pozdrawiam
Chciałbym w nowej odsłonie powrót do afryki,te zacinające się i wybuchające w łapskach bronie z dwójki + wszystko co było we far cry 3:)P.s Tylko żeby nie robili respawnu przeciwników:/
Nigdzie nie było sandboxa w zimę ja chętnie bym zobaczył nowego Far Cry na syberi albo na alasce. Przydał by się dobór kamuflażu dla postaci. Więcej realizmu coś w stylu trybu przetrwania (do wyboru) gdzie trzeba będzie trzeba jeść , spać, mapa w stylu far cry 2, kompas itp.Leczenie drobnych ran poprzez animacje i leczenie ciężkich ran u lekarza.
Potwory...
W FC 3 najmniej podobała mi się fabuła - motyw jak z Indiany Jones'a z tymi magicznymi artefaktami. Wolałbym poważną, bardziej realistyczną i mroczną fabułę ala "Jądro ciemności". W FC 2 tak było, czułem się zagubiony w afrykańskiej dziczy. Po prostu "wczuwka" była lepsza, byłem najemnikiem, a nie amerykańskim bananowcem, który po krótkim czasie zaczyna rządzić wyspą.
FarCry bez dżungli?? Kogoś tu powaliło chyba na głowę :P To tak jak fifa bez piłki na murawie. No ludzie od lodowch gór z masą śniegu był Skyrim i niech tak zostanie
Też jestem zdania, że tylko dżungla. Gier w których akcja dzieje się właśnie w dżungli jest bardzo mało więc aż samo się o to prosi.. Syberia to tragiczny pomysł, a afryka jest po prostu nudna.
Co-op z singlem to by była lipa na 100%.
Liczę na równie dobrą fabułę co w 3 i przede wszystkim jeszcze więcej misji. Otwarty świat był wystarczający
Wszystkie podpunkty dobre ,ktore powinny byc dopatrzone w nowej serii Far Cry. Co do Syberii to ten pomysl pasuje na calkowicie inna gre z klimatem horror najlepiej. Co do COOPa to ciezko powiedziec. Bo jedni wola typowo jak Rambo sam w buszu a jedni by chcieli wsiasc do bryki w 4-osobowym teamie i jechac na ostra jazde bez trzymanki na baze rabusi, ale pozim rozgrywki musialby byc wypoziomowany do singla.Jak wiemy FarCry jest jedna z najwazniejszych tytulow branzy gier wiec licze ze bedzie kolejny hit
właśnie kain_pl niektórych nudzi gra samemu, dlatego powinny być dwie opcje, i dla samotników którzy się czają jak tygrys czy coop dla współpracujących znajomych. Pamiętam jak w TCSC Double Agent grałem z ziomkiem godzinami na ps2 by przejść całą grę. I Fajnie by było gdyby był split-screen na PC'tach ^^
Mogli by wprowadzić system wspinaczki skałkowej, a nie tak jak do tej pory, wspinać się tylko w wyznaczonych miejscach. Model wspinaczki mógłby przypominać ten z AC3, ale mógłby być bardziej rozbudowany(trudniejszy niż wciskanie jednego klawisza by iść w górę).
Ghost2P - w sumie źle się wyraziłem. Miałem na myśli to iż w grze jest tak dużo rzeczy do roboty, że głównej linii fabularnej prawie nie tykałem :). Wyzbierałem wszystko co się dało ( nawet te "zwykłe" skrzynki ), kupiłem każde ulepszenie i każdy kamuflaż do każdej broni - tak mnie ten soczysty i śliczny świat wkręcił. W Skyrimie było identycznie ( choć tam historia główna była zdecydowanie średniawa, zwłaszcza w porównaniu do pobocznych zadań jak chociażby " Dark Brotherhood" ).
Także to bardziej była pochwała niż co innego :). Bo fabuła faktycznie tragiczna nie była, jedyne co mi się nie podobało to nudny motyw ratowania przyjaciół. Potem mi tylko truli dupę co za tatuaże mam i w ogóle czemu zabijam - bla, bla, bla. Cała reszta była fantastyczna. Dla mnie to była gra roku.
P.S. Też jestem za dżunglą - fantastyczne miejsce na kreowanie otwartych światów w tego typu grach i jednocześnie ukazywania ślicznej oprawy wizualnej.
Ja bym chciał żeby kolejny far cry przeniósł nas na jakieś zaśnieżone tereny :)
Mi najbardziej żal FC2. Ta gra miała tak wielki potencjał... Sama początkowa przejażdżka "taksówką" rozbudzała apetyt, ale niestety, głównego dania zabrakło. Tu podpisuję się pod zdaniem użytkownika życiejakwmadrycie. Gra miała doskonały klimat i pomysł na miejsce akcji, ale niestety gameplay i fabuła zawodziły. To tak, jakby kupić świetne sztalugi, płótno, farby, pędzel i namalować czarną kropkę.
Mi do piaskownicy doskonałej a'la Far Cry wystarczyłyby:
-setting dwójki (Afryka, wojna domowa, głód i choroby itd.)
-immersja (widać ciało naszej postaci, im więcej oberwiemy, tym gorzej ono wygląda ; zacinająca się broń (ale nie z taką częstością jak w dwójce), dobre "odczucie strzelania" i lepsze efekty, gdy strzelają do nas (patrz Czerwona Orkiestra 2) i tak dalej...
-możliwość rozwiązania problemów na kilka sposobów, i nie chodzi mi tylko o "wystrzelaj wszystkich / przejdź po cichu"
-kilka frakcji w grze, ze zróżnicowanymi celami / wartościami bla bla bla
-podział mapy na sektory kontrolowane przez poszczególne frakcje. Dzięki temu moglibyśmy "oczyszczać" posterunki, które później obsadzone zostałyby żołnierzami naszej opcji
-możliwość awansu w szeregach danej frakcji i wymiernymi korzyściami ukazywanymi przez mechanikę gry- więcej broni, możliwość stworzenia swojego oddziału i dowodzenia nim (nawet w prosty sposób, vide seria BiA)
-koniecznie opcja szybkiej podróży
-brak idioto-odporności, winny być miejsca na mapie zbyt groźne dla nieprzygotowanego gracza, do których dostęp uzyskiwałoby się przez kombinowanie, np. forteca wroga-by ją zdobyć, trzeba by było np.: zatruć ujęcia wody / sprowokować lokalną ludność do powstania (tu osłabienie fortecy zależałoby od ilości broni dostarczonej ludziom, a to pole do kolejnych zadań) / zgromadzenie dużych wojsk które nas wesprą itd. I na odwrót: jej obrona wymagałaby [...]. Oczywiście ŻADNYCH MISJI TUTORIALOWYCH!
-powiązane z pkt. pierwszym i trzecim: ukazanie trudnych problemów i tych słynnych wyborów moralnych: kwestia ludobójstwa i uchodźców, szantażowania / zastraszania lokalnych społeczności, eksploatacji surowców przy braku poszanowania praw człowieka, narkotyków, dzieci-żołnierzy itd. Oczywiście gracz mógłby być prawym paladynem stojącym w obronie uciskanych, wrednym tyranem mordującym całe wioski, lub kimś pośrodku. Ale bez jakichkolwiek PASKÓW MORALNOŚCI / KARMY / WHATEVER
-na zakończenie gry ładne podsumowanie działań gracza w formie jakiś cut-scenek i dobrej narracji, coś a'la Fallout.
Tyle ode mnie. Koszt produkcji: kilkadziesiąt milionów $, sztab kreatywnych ludzi. Zyski: marne, bo gra za trudna.
lepszą broń, wiecej zwierząt do polowań i zeby przechodzic gre w co-op
nie będe odkrywczy, uważam jednak że pory powinny byc dwie jessień i zimma. Drugi punkt to frakcje rodzaje podzielic na np leśników, indianinów, i stróżów prawa oraz banndytów(rozbudowac to o opcje tj w Falloucie wybieramy po któej stronie chcemy się znaleść-bądz dowolność swoboda raz tu raz tu.
Trzy dodac wlasne bractwo jak w Assasyn Creed Broterhod. Czyli pomocnicy.
Cztery dodac do cech rozwoju postaci element zwiażany ze zmysłami. Pięc dodac np psa jak w Fabble, któy badałby przy użyciu kamery liczbę wrogów. Do samego punktu 5 plus psa dodałbym orłą z kamera cel ten sam.
Większa gama zwierząt żyrafy, słonie, krowy, bizony. Więcej klubów Go Go.
7)Kupno nieruchomości bądz włąsna twierdza. 8) Plaże ale zapełnione turystyami z gołymi babami.
8)wiecej elementów erotycznych np laski obciagajace oralnie, dawajace analnie takie hardkor Far Cry 4 Porno
To będzie najlepszy sandbox ever, lepszy od Skyrima czy Assasina 4. Redakcjo wyślijcie wasze i nasze pomysły Ubisoftowi!
Co za dużo to niezdrowo ;). Niby większy nacisk na survival, skradanie się itp., a z drugiej strony zarządzanie armią najemników? To po co się męczyć i w pojedynkę czyścić posterunki skoro można wysłać watahę przydupasów, którzy zrobią coś za nas. Jak dla mnie lepsze byłoby skupienie się na poprawieniu wad poprzednich części przy zostaniu z obecnym modelem rozgrywki.
Osobiście chciałbym żeby akcja toczyła się w lasach kanadyjskich pokrytych śniegiem z różnymi górami albo w porze letniej.
Jeżeli mam wróżyć z fusów to prosił bym o lepszą optymalizacje kodu gry oraz nie wycinanie zawartości dla przyszłych DLC.
Przede wszystkim - Vaas ma powrócić. Genialna kreacja Michaela Mando napędzała całą fabułę i uważam, że czwórka powinna skupić się właśnie na tej postaci. Moim zdaniem największą zaletą FC3 były właśnie osobowości z jakimi przyszło się zmierzyć graczowi.
Ja napisze czego nie chciałbym zobaczyc. Kolejnej obesranej dzungli i przeciwnikow wygladajacych jak pedałki
Mi też już sie ta cała dżungla przejadła i szczerze chciał bym zobaczyć tym razem jakieś europejskie klimaty, albo lasy kanadyjskie, lub odświeżone sawanny i pustynie, Far Cry2 bardzo mi sie podobał i tamten klimat, muzyka... gra nie była doskonała ale miała budowany bardzo dobry klimat... oczywiście zwierzątek też nie może zabraknąć :D w jedynce mutantów sie bałem wiec yyy ich nie chce xD
michallo_w nie ma sensu "odgrzewać" Vaasa... mogą przecież stworzyć nowe barwne postacie, np jakiś zwariowany generał który na nas poluje, coś na miarę filmu "Za linią wroga" :D
Ja chciałby aby gra również w jakiś górach ala Skyrim, różne jaskinie itd. A czego chce po rozgrywce? Głównie jeszcze lepszego Craftingu, lepszego systemu skradania, bo ten w 3 to działał na zasadzie zabij trzech gości w posterunku resztę wyrżnij w pień. Tak samo ciekawej fabuły i jak najwięcej takich pokręconych postaci, jak właśnie kreacja Michaela Mando. Niech zostanie rozwój postaci, niech zostanie animacja postaci, dadzą jeszcze większy świat, nowy silnik graficzny i mi chyba by wystarczyło o i jeszcze multi, ale taki jak w BF jesteś na np. 1/3 całej wyspy, latasz samolotami, jeździsz samochodami i jeszcze rozwiązania z PlanetSide 2. mamy FPS-a idealnego. Ale najważniejsze musi być: Fabuła, Klimat, Postacie i Dialogi.
Moze niech kolejny Far Cry nie bedzie sandboxem? Zwlaszcza po beznadziejnej "czarnuchowej" dwojce oraz brakiem fabuly w trojce czytaj "Did I tell you definition of insanity" nad ktorym wszyscy sie zachwycali zapominajac o reszcie?
Czarnuchowa dwójka była najlepsza. Gdyby tylko ją jakoś sfabularyzowali, dodali jakieś fajne zadania, jakieś smaczki jak na przykład lwy, ogromna pustynia, więcej rodzajów chorób niż tylko malaria, zrobić jakąś większą różnorodność mapy, a nie patrole co pare metrów i gra mogłaby być świetna. Dżungli mam już dosyć, a afryka daje wiele możliwości i świetny klimat co pokazano w dwójce.
No i żeby przywrócili te świetne animacje wszystkiego co się robi z dwójki i wrócili do normalnej grafiki, a nie wszystko świecące się jak psu jajca i kolorowe jak gumsie.
ja bym chcial brak totalnej wtórności co w od ubi niestety jest wszechobecne far cry3 i skyrim to zupelnie inne sandboxy z reszta assasin tez przy czym skyrim niektore rzeczy robi sie po kilka razy ale nigdy nie wiadomo co moze byc w jaskini ani co przyniesie kolejny quest. assain i far cry? assasin 4 swietna fabula ale mechaniki z jedynki te same prawie a far cry 3? wszystko robimy po iles tam razy jedynie misje z polowaniem i z zabijaniem piratów dawaly jakas roznorodnosc poboczne questy niby tez ale byly tak slabe ze mozna je pominac, odbijanie obozow wchodzenie na wieże? mozna raz czy 2 ale nie tyle razy o tyle o ile obozy jeszcze da sie przezyc ale po co te wieze jak w assasynie? no i fabula fc3 wcale szalowa nie bylo jest duzo fpsów z duzo lepsza fabula i nie mowie tu o codzie czy bfie, chociaz osobiscie podobal mi sie sp w bf3 , w 4 to porazka na calej lini, takze zeby 4 byla lepsza to trzeba by z niej zrobic bardziej skyrima niz zostac przy tym co bylo a umiejscowienie akcji? tropikalna wyspa jest super chociaz i afryka wyglada dobrze ogolnie cieple kraje pasuja do tej serii jak najbardziej, zimowe klimaty zostawmy innym grom
Większe tereny, zaśnieżone szczyty(tutaj jakaś szajka "ludzi gór"), pustynia(talibowie), więcej modyfikacji broni (np. lasery, kolimatory, różne typy magazynków i ich kolory), możliwość założenia kamizelki taktycznej z miejscem na magazynki, butekę wody, apteczkę itp.), możliwość napełniania manierki wody z rzeki, strumyka.
Rożne typy strojów taktycznych,np. maskowanie na snajpera z możliwością modyfikacji stroju, itd.
Możliwość wyboru frakcji, po której chcemy być. Ale tu z różnicą taką, że nie wybieramy frakcji przed rozpoczeciem gry, ale w trakcie, rozwiązując zadania dla danej frakcji. Ale czemu mamy się ograniczać. Równie dobrze możemy działać dla 3 frakcji,jednej albo 5.
Żeby nie było żadnych zmutowanych stworów, tylko, np talibowi, ludzie gór itd. :D
Mam nadzieję że ubisoft coś wymyśli jak to wszystko zrobić :D
Żeby miejscem akcji był Wietnam, żeby było brutalnie a styl graficzny by był realistyczny jak w np. FC 2. Pułapki jako nowa bron, dużo bagien z groźnymi zwierzętami np. krokodylami które cię mogą zabić odrazu jak zrobią na ciebie pułapkę np. w czasie picia/nabierania wody. Jeszcze ogromna dżungla w której byś się czuł zagubiony, a gdzieś w połowie gry byś znalazł pierwsze osady ludzkie natomiast wtedy bym zaakceptował nawet helikoptery.
Taa cuda wianki tu chcecie a gra jest robiona pod stare konsole, które technologicznie są już w dupie.
Ja bym chciał wszystkiego po trochu. Żeby były np 3 wielkie lokacje. Zimowa, Afrykańska i Tropikalna, fajny pomysł no nie ;)
Gra była na tyle gites, ze proponowałbym tylko inną wyspę z innymi dewiatami.
;]
ja bym chciał zobaczyć potwory tak jak w jedynce a nie kolejną papkę dla mas
Huro92 to idź graj w call of duty gimbusie jak nie chcesz potworów a kolejną papkę dla debili z talibami lub murzynami
GTA V i Far Cry 2 przekonały mnie, że bardzo duży sandbox to jednak nudny sandbox. Co prawda GTA V jest nudne, ponieważ poza samochodami nie zaoferowano nic więcej. Czasem tylko misja ze spadochronem lub samolocik i zabawa w szmuglera. Lepsza dokładna realizacja niż tysiąc pomysłów. ie wszystko udaje się tak pięknie, jak w Red Dead Redemption.
Twórcom można wybaczyć wiele niedociągnięć, o ile gra wciąga. A co wciąga? OD zawsze wciągają trzy rzeczy: 1) gameplay, 2) fabuła, 3) klimat. Jeśli gra nie ma tych trzech rzeczy, to jak bez nich musi wyglądać sandbox? Jeszcze gorzej.
Możliwość przewijania dialogów, mutanty, ogólnie sci-fi, Vaasa, fajnie by było gdyby można było zagrać kampanie w Spint-Screena/Co-opa, więcej elementów skradanych, żeby fajniej się strzelało( w kampianii FC3 to dla mnie była porażka), mniej dżungli, więcej skillów, jakiegoś twardziela zamiast tego Jasona, większa możliwość rozbudowywania broni w SP i MP i to chyba tyle
Trzymanie się własnych reguł? Nic więcej.
Rażący przykład złamania ww. zasady, to "pancerni" w FC3. Możemy go sprzątnąć cichaczem tylko kiedy: posiadamy taką umiejętność albo jeżeli trafimy go dokładnie w odsłonięty tył głowy i OK... gdyby nie to, że kolesie noszą pancerz tylko od pasa w górę, a na nogach jeno wytarte porcięta i sandały... WTF? Możesz wpakować w te jego giry tyle ołowiu, że powinny już dawno odpaść i same pobiec na skup złomu, ale przeciwnik dalej jest zdrów... :/
Jaki problem stanowiło ubranie "heavy" całego w prowizoryczny pancerz? Czy nikt, na całym procesie produkcji, nie zwrócił uwagi na tę niespójność? Takie detale psują wrażenie z gry.
A tak swoją drogą, to ciekawe kiedy doczekamy się powrotu bardziej złożonych stref trafień, które jeszcze niedawno (mniej więcej do 2004) były normalką. Mam wrażenie, że w mechanice gry cofnęły się do DN3D.
mi też bardzo podoba się pomysł z zaśnieżonymi terenami, górami itd :D mogliby jeszcze dodać w górach coś w stylu "tragedii na Przełęczy Diatłowa" :D urozmaicenie skradania, craftingu i oczywiście survivalu :)
Według mnie powinni zrobić jakieś większe góry najlepiej żeby były ośnieżone. Najlepiej żeby role się odwróciły np. Bohater którym gramy był świrnięty a reszta jakieś wojsko. Może kiedyś się doczekamy jakiegoś kosmosu :D
Według mnie wszystkie serie FC Były bardzo dobre. Myślę że się nie zawiodę
Mnie marzy się sandbox skradanka. Taki survival, jak MGS raczej nie. Myślę o perfekcyjnej animacji postaci działającej w szczegółowych lokacjach o rozmiarach choćby świata z GTA IV. Dostępne niemal wszystkie budynki. Tylko że żadne studio tego nie napisze, bo co drugie mieszkanie byłoby podobne. Mielibyśmy do wyboru obrobienie jakiegoś bogatego nafciarza z kolekcji obrazów i sprzedanie jej na własną rękę, jak w strategii, gdzieś na czarnym rynku. Po prostu Thief + GTA + Splinter Cell. Studia mają po prostu nie te pomysły, co trzeba. Ludziom wydawało się, że wszystko to znajdą w "Watch Dogs", ale gra sczezła w piecu i pewnie w tym roku o niej nie usłyszymy.
Według mnie do Far Cry 4 żeby był grą doskonałą brakuję możliwości schowania się za ścianą tak jak w grze typu strzelanka.Do tego więcej broni,więcej zwierząt,pojazdów.I moim zdaniem mogli by jeszcze zrobić walki na pięści :)
Far Cry 4 i uciekanie z rosyjskich obozów pracy na sybierii :D
PS: Tak na serio to ja bym chciał jakąś wyspę położoną na pacyfiku. Nigdy nie zapomnę z Far Cry 3 palenia zioła i tej muzyczki hehe :D
Far Cry 3 to połączenie shotera+skradanki(Deus EX, Thiefa)+Sanboxa(GTA 5).
Czego brakowało to jest najważniejsze pytanie i zarazem bardzo proste:
1)Wielkich gór+i śniegu+lawiny
2)Większej ilości zwierząt Słonie w grupach, bawoły, lwy z dziecmi, Nosorożce i hipopotany w stawach, rzekach.
3)Bronie dodam do Far Cry 3 dodac te wszystkie bronie z Multi Cod Black Ops 2, plus Łók Proroka+zatrute strzały Ezia.
4)Rozbudowa pomieszczeń zamknietych Domy, budynki, Świątynie, Kościoł, Cerkwie, kluby stiptizerskie.
5)możliwośc wzywania towarzyszy jak w Assasyn Creed Broterhood.
6)Więcej mozliwośc W drzewku Postaci plus drzewko pomocników, asystentów.
I to by było koniec.
kqmilus : Widzę że jesteś wielkim fanem Assasins Creeda, jeżeli chcesz z Far Cry 4 zrobić kolejnego AC, to chyba nie jesteś w temacie. Far Cry 4 jest grą z serii strzelanek, i chciałbym żeby tak pozostało :)
BeGone
Nie ukrywam kilmat średniowiecza poźny 1500 około, wczesny bodajże 700wiek?. Gry gdzie mamy miecze, łuki, kusze. Obowiązkowo konie. Cała seria AC, Wiedzmin 2, Hunted Komnata Tajemnic, Boweluf, Hercules z PS ONE, Xena wojownicza księżniczka. To takie moje klimaty. Ogólnie lubie gry gdzie występuje dużo natury plaże, dżungle, lasy, chaszcze i td.
Moim zdaniem grając w Far Cray 3 na Xboxie360 wyraźnie widzimy to co jest w AC, jest i w Far Cru 3. Wieże, skoki z wysokości, eliminacja przeciwnika z góry czy to nie przypadek. Pójdźmy dalej o krok lasy, łuk, mozliwośc eliminacji celu w sekwencji według upodobań gracza(na pałe, bądz z elegancją, gracją) do koloru do wyboru.
A porównanie i tak było i bedzie na miejscu bo obie serie to otwarty świat(jak mówił Dell piaskownica rzeczy w otwartym świecie).
Chcialbym zobaczyc zime, snieg, lód... moglbybyc jeden Jakis epizod wlasnie w tych warunkach...
W Far Cry-a od początku wydania gry ta seria mi przypadła bardzo do gustu ale gdy wyjdzie far cry 4 to najlepiej gdyby dali do tej gry system bullet time taki jak w Sniper Elite 2 i 3 gdzie widać gdzie dany gość dostaje kulke :) To takie małe moje spostrzeżenie.
żeby pogoda sie zmieniała tesz na zime i na lato żeby były zwierzenta na kturych bendzie można ieżdzić
Ja oczekuje dużego otwartego świata jak z Far Cry 3 ale nie musi to być tropikalna wyspa , zgadzam się że przydały by się jakieś samoloty albo śmigłowce najlepiej w trybie kooperacji jeden gracz pilotuje drugi naparza z cekaema , powinni zachować system eliminacji wrogów przy pomocy broni białej , jak również system modernizacji broni palnej której powinno być więcej , powinni również zachować to że wyzwolony posterunek jet zajmowany przez naszych sprzymierzeńców mogli by dodać np że za forsę kupujemy naszym strażnikom lepszą broń itp , powinna być możliwość spania w posterunkach jak to było w Far Cry 2, powinna być sex jak w Wiedźminie 2
Ja bym chciał zrobić tak - Najpierw wielka pustynia, potem lot samolotem do dżungli. Oczywiście więcej pojazdów, zwierząt i może większa różnorodność przyjaciół? W far cry 3 naszymi sprzymierzeńcami byli tylko Rakyat, a tu mogłoby być coś więcej. Fajnie by było też jakby zrobili następnego psychola typu Vaas, z którym mamy walczyć. Do tego fajnie by było jakby dodali to, że musimy zdobywać sobie jedzenie, wodę. Może jeszcze większe działanie jadów? W Far Cry 3 gdy ukąsił nas jadowity wąż, nic się nam nie działo, a w następnej części powinien być jakiś zamazany ekran? Może opuchlizna na ręce? Jestem jeszcze za dodaniem do gry pająków, gdy na przykład gracz idzie przez gąszcz może go ugryźć (pająk nie gracz!). No i fabuła powinna być nieco dłuższa, mnie Far Cry 3 zajął ok. tygodnia, ze zdobywaniem posterunków itp.
taa...tropiki się troche znudziły. Far Cry 3 to szczerze jedna z najlepszych gier dla fana zabawy w otwartym świecie dżungli. Były góry, dżungle...i to wszystko, w FC4 akcje ma się rozgrywać w Himalajach i będzie można jeżdzić na słoniach!!! LOL OMFG!!! w FC3 do zabawy wystarczył mi tylko quad i góra z której można zjechać. Jeżeli w FC4 będzie także pustynia i dżungla to ja zbieram na X-One :D FC2 ssie pałę ale FC3 jest extra a FC1 no cuż tropikalna wyspa+potwory to nie mój klimat :)
Dużo broni dużo zwierzaków (tygrysy ,słonie ,węże,pająki, w tym jeti , dużo różnych pojazdów ,dobra fabuła , urozmaiceni przeciwnicy
@Realx128 Ale Jason powinien musiał być miękki by wpasować go w role dzieciaka któremu rodzice wszystko dadzą więc myślę że znowu taki laluś w FC4 był by fajny :)
Ja to bym tam chciał kontynuację jedynki... a nie ciągle ten sam schemat, SUPER OTWARTEGO ŚWIATA, takie FPS są niby ciekawe, a w sumie nudne. Po kilku odkryciach dążymy tylko do levelu wyżej by móc zrobić coś lepszego. Podczas gdy w FC1 największym funem było nie złożenie drzewka umiejętności tylko sama gra i ciekawość następnego poziomu (lokacji) i fabuła. A tak to z FPS robimy jakiegoś RPG'a.
Jednakże mówiąc o lioniowej strzelance jak FC1 mam na myśli coś dłuższego, większego i zachwycającego a nie jakąś wydeptaną ścieżkę z przeciwnikami jak w Call of Duty.
Według mnie powinni dać wielki teren oraz nowe środki transportu... motor, samolot, helikopter i takie tam.
Coś w stylu reputacji, że zła czy dobra... oraz nowocześniejsze budynki, a nie piasek i sawanny, wieżowce i takie tam.. Taka jest moja opinia
gdyby tak zrobić grę podzieloną na 3 rozdziały, np dżungla, Afryka i zimowy klimat, 3 duże mapy pokroju jednej z FC2, reszta to miks FC2 z FC3 + dodatkowy arsenał FC1
Ja chciałbym w tej grze pojazdy pancerne oraz samoloty i tak jak pisaliscie zarządzanie zasobami ludzkimi, rozbudowywanie posterunków i multi na mapie głównej gry.