Electronic Arts również płaciło YouTuberom za promowanie swoich produktów? – kolejne plotki
To zwykłe oszustwo jest, ale przecież nie od dziś wiadomo jakie to są firmy i jak postępowały w przeszłości - nic nowego ;P
Nieważne, jakie mają wymówki, ale kłamstwo to kłamstwo, a oszustwo to oszustwo i nie ma w tym usprawiedliwienie.
Żadne oszustwo, zwykły marketing.
[4] Masz rację, takie realia.
A czymże jest marketing jak nie m.in. oszukiwaniem Czader-Master?
To są dzisiaj niemal synonimy.
Ciekawe co na to Pan Rock $zmalone ;> Nie od dziś dość agresywnie rekomenduje gry, głównie EA, nawet takie crapy jak Medal of Honor i na gówno papa mówi.
Jutuberzy reklamujący gry EA? Nic nowego. Zę też tylko przypomnę te ochy i achy na temat MoH: Warfighter przed premierą, padające z ust jednego z największych polskich youtuberów...
[5][6] No właśnie i ciekawe ile razy musieli nagrywać takiego BF4 żeby crash'a nie nagrać przypadkiem...
Każdy wie, że gry od EA bardzo źle się sprzedają od lat. Między innymi przez stanowcze dymanie ludzi z kasy i tworzenia gówna zamiast porządnych gier. Przykładami są wszelkiej maści Battleshity, Mass Effect 3, Dragon Age 2, NFS i inne bzdury od tego developera. Jasnym jest, że trzeba przekupić znanych recenzentów na youtube, gdzie oglądalność mają większą niż kupujących gry od EA. A jak widać, każdy się sprzeda, żeby dorwać parę monet. To smutne, ale prawdziwe. Tylko uczciwi youtuberzy się nie sprzedają :)
Nie powiedział bym, że to oszustwo, oszustwem by było jakby im kazali mówić tylko dobrze o grze bez względu na wszystko, a to za co oni płacą, przynajmniej to co opisaliście, to płacenie za to, aby nie mówili po prostu o tym co im się nie podoba, a skupili się na tym co jest dobre.
Mała różnica, a jednak, oczywiście nikogo nie bronię, ale to marketing jest, a nie oszustwo.
W Tv lecą cały czas reklamy telefonów za złotówkę i nikt nie krzyczy, że oszustwo, choć telefony nie są za złotówkę.
To wszystko działa w szarej strefie umowności i marketingu.
@up: Oszustwem jest to, że jak widzisz w TV reklamę, wyskakuje Ci baner na pół strony, czytasz materiał sponsorowany - to wiesz, że to jest reklama. Tutaj mamy do czynienia z zatajeniem prawdy przez reklamodawców i vlogerów. Ludzie myślą, że oglądają obiektywne programy, podczas gdy to zwykła reklama.
W tej chwili powinni się głośno reklamować ci, którzy publicznie ogłoszą, że w takich programach nie uczestniczą - zyskaliby sporo widzów.
Vegost [10]
Tylko uczciwi youtuberzy się nie sprzedają :)
Z całą pewnością nie sprzedają się jutjuberzy, którzy:
1) mają na swoim kanale stosunkowo mało filmików,
2) jeżeli chodzi o konkretne gry - prezentujący starsze/stare tytuły, minimum kilka lat po premierze.
Któryś z polskich YouTubeorów-zagrajmerów kiedyś mówił, że firmy płacą za pokazanie gier, ale nie płacą, żeby te gry chwalić czy reklamować. Nie ważne czy się gierkę zjedzie czy zachwali to firmy płacą za same pokazanie gry na kanale. I to już było od dawna wiadome, nie wiem po co ten news. A jeśli ktoś wierzy, w takie bzdury co Rock kiedyś mówił, że na YT to grosze można zarobić a oni grają dla frajdy to niech się puknie w czajnik.
Nie rozumiem kto mógłby zrobić takie świństwo za marne 10$. Chyba ktoś bardzo alone.
Zę też tylko przypomnę te ochy i achy na temat MoH: Warfighter przed premierą, padające z ust jednego z największych polskich youtuberów...
Żeby tylko chodziło o nowy moh. Jutuberzy nic nie krytykują... Nie potrafią (nie chcą) nic rzeczowego powiedzieć o danej grze.
Pomijam tu takich ludzi jak Quaz czy Archon czy VZ- ale Oni robią videorecenzje i takie bardziej merytorycznie materiały. Cała reszta zagrajmerów albo wychwala pod niebiosa, albo czepia się crapów typu Rutkowski is back, gdzie budżet na takie gry wynosi tyle ile kieszonkowe ich widzów.
Nie rozumiem kto mógłby zrobić takie świństwo za marne 10$. Chyba ktoś bardzo alone.
10 dolarów za 1000 wyświetleń. Przy 100 000 tysiącach wyświetleń to już jest 1000 dolarów.
No a czego oczekujesz, jak nie oglądasz "jutubera", tylko małą, prywatną, dobrze prosperujacą stację telewizyjną... działa na takich samych zasadach jak polsat czy TVN, tyle, że gwiazda do opłacania jest tylko jedna
czasy się zmieniły, ludzie, którzy mają z tego kieszonkowe albo nic - mówią co myślą, ludzie - przedsiębiorstwa mówią to, z czego mogą zasilić fundusz inwestycyjny, każdy mądry na ich miejscu zrobiłby to samo przecież
sam możesz wybrać co oglądać, kogo słuchać...
Plotki też głoszą, że recenzje na portalach z grami też są sponsorowane - no ale to plotki :-)
Ja nie widziałbym żadnego problemu, gdyby po prostu było wyraźnie napisane [SPONSORED] czy coś podobnego.
Ma ktoś link do tego filmiku z ochami i achami Rocka nt. MoHa? Bo jak tak czytam, to widzę, że chyba coś mnie ominęło, a nie chce mi się szukać tego konkretnego.
Życzę im wszystkim, aby prawda wyszła na jaw i okazało się, że wszystkie znane postacie TouTube czerpały zyski z oszukanych i naciąganych recenzji.
I teraz prosze mi oznajmic, ze recenzje gier nie sa oplacane - szczegolnie na tak duzym portalu jak ten!
No nareszcie dowiedzieliście się na co idzie kasa na marketing.
Jestem ciekaw czy jest jeszcze ktoś na YT co jak robi filmik o grach to mówi co myśli o tej grze.
News żadna niespodzianka. Pewnie każda korporacja to robi.
Powinien być zaskoczony? To już nie realia Rydwanów Ognia.
Każdy wie, że gry od EA bardzo źle się sprzedają od lat
Inaczej - oni nie potrafią zarządzać kurami znoszącymi złote jajka.
Mieli fantastyczne i utalentowane studia (do dzisiaj mam do nich uraz o Looking Glass) które zniszczyli a które przynosiłyby zysk.
Apetyt urósł do niebotycznych rozmiarów (wydawców lub akcjonariuszy)....
Pisanie o „słabej sprzedaży" przy wielomilionowych nakładach jest śmieszne i ukazuje słabe zarządzanie.
tl;dr
niech ginie
Dla mnie jedynymi rzetelnymi są recenzje OG na które trafiłem przypadkiem, gdy przymierzałem się do nabycia PS3 oraz gier do niego. Tam recenzenci ciekawie opowiadają ale też nie mają oporów aby przedstawić słabe i mocne strony gry nawet pokazują bugi z jakimi występuje. I wszystko jest robione z pełnym profesjonalizmem. Najsmutniejsze jest to że mają kanał już od 4-5 lat a tylko ponad 20k subskrypcji podczas gdy taki Rock czy inne cwaniaczki jego pokroju po kilkaset tysięcy w bardzo krótkim czasie.
Najbardziej uczciwym jutuberem jest Wonziu.Hejci EA,Microsoft itp... a o rocku i roju nie wspomnę...
Taa. Była taka jakaś super impra EA PL, transmitowana LIVE przed premierą BF4 gdzie zaprosili jutuberów i dziennikarzy growych i oczywiście jutuberów potraktowali jak królów (super wywiad z Stonem2k) a dziennikarzy potraktowali jak świnie.
Frances twierdzi, że kilka dodatkowych dolarów za każde 1000 wyświetleń
Sek w tym ze goscie jak on maja ogladalnosc 1 filmiku na poziomie 100.00-250.000-500.000 viewow. Wiec kasa spora jest. Swoja droga cos Dice ucichlo po fali krytyki BF4, niby patchuja ale z takim tepem to im to zajmie rok, zadnych info o DLC (tak, sfrajerzylem i kupilem wersje z Premium, naszczescie za jedynie 50ojro a nie 2x tyle). Chetnie byl dostal pieniadze spowrotem ale juz chyba nie ma mozliwosci.
A co tu się dziwić? Przecież każdy chce zarobić łatwą gotówkę. A to czy dana gra reklamowana przez takiego youtubera jest kiepskiej jakości to już nie ich sprawa oni tylko mają mówić w samych superlatywach bo większość oglądających i tak da się nabrać na ich bajeczki.
@Irek22 ich się o zdanie nie pyta, bo są niepopularni a co za tym idzie, nikt ich nie słucha i nie podziela ich zdania. Poza tym, mało jest kołków grubo ciosanych w necie ? Wszędzie jest gimboza i małolaty, którzy kupują tragiczne produkty od EA. Dlatego płacą tym, gdzie oglądalność jest ogromna. A wchodzą w to ci, co mają z youtuba niezły zarobek. Gdzie żyją z wystawienia recenzji i filmików :) Tracą wtedy na obiektywizmie i ciężko ich brać na poważnie, ale takich osób raczej nie oglądają "normalnie gracze" tylko gimboza :)
@HETRIX22 twoja ranga odzwierciedla miejsca z którego się wywodzisz. Dlatego taki a nie inny komentarz. Oh well.. Tak gry EA się słabo sprzedają w przeciwieństwie do konkurencji. Wyniki się różnią w milionach $. Nie potrafią nawet kampanii dla shootera zrobić a co mówić do fabularnej i długiej gry w RPG. Nie bez powodu EA dostało nagrodę najgorszego wydawcę na świecie. A nagrody w grach i pozytywne recenzje zawdzięcza łapówką i karą braku wstępu na zamknięte pokazy.
Nic szokującego szczególnie w tym nie jest.
No ALE dla zachowania przejrzystości każdy materiał korzystający z takiego ekstra 'wsparcia' wydawcy powinien mieć na wstępie informację o tym fakcie. Bo większym problemem jest tu ukrywanie istnienia takich umów i ich postanowień.
Czytam ta fale krytyki jaka sie przelewa przez fora i mam nieodparte wrazenie ze co trzeci krytykujacy saczy przez zacisniete zeby ... "czemu mi nie zaplaca" :)
Takie zycie, najlepiej polegac na zdaniu swoim a nie innych. Jak ktos jest na tyle ograniczony zeby sugerowac sie czyims zdaniem na temat produktu ktory bez zadnych problemow moze obejrzec przed zakupem (w zdecydowanie szerszym spektrum niz produkty z innych branz) - zasluguje na to by mu wcisnac najgrosze scierwo w blyszczacej pozlotce.
I dlatego na youtube oglądam tylko Wonzia. To jest jedyna osoba której można ufać.
No ale zasubskrybować go trzeba, żeby z jego kranu płynął dżony łejker.