Poza fikcją: Autostop, autostop, wsiadaj bracie dalej hop...
Ja zamierzam z kolegą po ukończeniu szkoły wybrać się na 3-miesięczny autostopowy trip po europie, od dawna chciałem coś takiego zrobić, a film Wszystko za życie jeszcze odcisnął tu swoje piętno, jak będzie to zobaczymy, ale liczę że się powiedzie.
Po prawej trasa, którą (niemal w całości samotnie) zrobiłem autostopem w ostatnie wakacje. Poza tym mam na koncie trasę do Dubrovnika, a plan na następne wakacje to albo Chiny/Malezja (jeśli będzie kasa), albo Turcja + Teheran, jeśli jednak trochę jej zabraknie.
Wspaniała przygoda, świetni ludzie i masa wspomnień. Jeśli ktoś chciałby o moich wspomnieniach poczytać, zapraszam na http://autostopempowspomnienia.wordpress.com/ - od wczoraj zacząłem aktualizować letnią wyprawę ;)
@Stalin_SAN, Into the Wild jest moim osobistym numerem jeden wśród filmów i kompletnie rozumiem to, że siedzi Ci w głowie. A trip się powiedzie o ile naprawdę będziesz chciał i nie wymiękniecie w trudnych chwilach. A takie będą nie raz, jednak po powrocie będą tylko dobrym wspomnieniem i fajną opowieścią.
@Glob3r, imponujaca trasa. Widzę, że między innymi poznałeś ten zadziwiający przekrój klimatyczny przez Hiszpanię: Kraj Basków - Katalonia. Szwajcarię przejechałeś, czy łapałeś tam coś? Nie odwiedziłem jej jeszcze i nie wiem nawet jak tam jest z okazją. No i powodzenia w odważnych planach na przyszłe wakacje. Ten Teheran wygląda kusząco.
Kraj Basków tylko przejechałem, więc niestety ich kultury nie poznałem naocznie. Natomiast w Katalonii byłem już czwarty raz :).
Szwajcarię przejechałem tylko. Miałem stopa spod Karlsruhe aż do Chambery. Dzięki i wzajemnie!
Maurycy - fajny wpis ;) (jak będziesz miał więcej, to chętnie poczytam)
Glob3r - fajny blog (jestem na etapie drugiego wpisu, ale przyjemnie się czyta)
Stalin_SAN - Wszystko za życie też fajne :D
spoiler start
(końcówka zostawia pewnego mindfucka, choć znałem prawdziwą historię, więc byłem przygotowany na to, co się stanie)
spoiler stop
Ja jestem chyba z natury domatorem i podróże stopem są dla mnie, tak jak żonglowanie, odcieniem rzeczywistości, którego zupełnie nie znam. Tekst jak zawsze świetny. Mam ambiwalentne odczucie odnośnie Stasiuka, ale świetnie wplotłeś to w artykuł.
marcus alex fenix, dzięki.
myrmekochoria, dzięki. A na czym polega Twoje zmieszanie, jeśli chodzi o tego autora? Styl pisania? Podejście do niektórych kwestii politycznych? Zresztą, kiedyś może wrzucę tekst o którejś jego książce, wtedy będzie okazja podyskutować.
Świetny wpis :P Też mam zamiar po szkole gdzieś się wybrać :)