Integracyjna karczma dla bezsennych
Masz problemy ze spaniem? Nie wiesz co ze sobą zrobić? Zapowiada się kolejna noc z prawicą? Otóż nie! Koniec z leżeniem w łóżku i wpatrywaniem się w sufit, fantazjując o Jessice Albie. Przyłącz się do nas! Golowych bezsennych, gadających o wszystkim i o niczym. Co z tego będziesz miał? Absolutnie nic! No, może poza pijackimi gadkami i w konsekwencji zdjęciami reqa o późnych porach, bo jak przystało na ludzi cierpiących na kliniczną insomnię, musimy polewać sobie wzajemnie.
To jest ostatnie miejsce, gdzie chciałbyś normalnie być, ale zawsze lepsze niż leżenie w łóżku i wyobrażanie sobie sztucznych melonów Carmen Electry. Na pierwszy rzut oka, nie panują tu żadna zasady, co nie jest dziwne w tak bardzo zapomnianych przez cywilizację miejscach, jednak musisz mieć na uwadze parę rzeczy:
- jeżeli jesteś nowy, musisz się dostosować do stałych bywalców. Nie myśl o trollowaniu, ubliżaniu, czy śmianiu się ze stałych bywalców, jakkolwiek skrzywieni mentalnie by oni nie byli. Konsekwencje będą srogie.
- jeżeli jesteś już stałym bywalcem, możesz robić co się Tobie podoba. Jak wytrzeźwiejesz, i tak będziesz się tłumaczył.
Chcesz wiedzieć więcej? Zapytaj. Będziesz miał farta, to ktoś Ci odpowie.
Czynne: 22:00 - 7:00
I nie pałętać się tutaj po zamknięciu... :P
Historia bezsenności
Tak naprawdę bezsenność na początku wcale się tak nie nazywała. Początków szukajmy w 2001 roku pod pod nazwą (prawdopodobnie) "1sza w nocy. kto jeszcze nie śpi" Autor niestety nie jest znany. Chyba, że ktoś wie i napiszę.
Następnie w grudniu 2002 roku z inicjatywy Sir kleska. Wtedy nosił nazwę "Kto jeszcze nie spi :)" Potem przez chwilę funkcjonowała nazwa "Kto jeszcze nie spi czyli BEZSENNOSC NOCNA"
Od 15 części (rok 2003) dzięki userowi Goozys[DEA] wątek przyjął nazwę "Bezsenność - czyli kto jescze nie śpi cz. x"
Wtedy zakładali je głównie użytkownicy: SULIK, arthemide, maniek_ czy Banita_bb. Oczywiście nie tylko Oni, ale nie będziemy wypisywać wszystkich.
Przed długi czas karczma nosiła ww. nazwę
Pierwsze dodatki (jeśli możemy je tak nazwać) zaczęły się pojawiać w sierpniu 2003 za sprawą użytkownika Banita_bb, pierwszy nosił nazwę: ..."czyli nocna filia Tawerny pod Głodnym Trollem"
Natomiast pierwsze rozbudowane wstępniaki (w postaci listy stałych bywalców) zaczęły pojawiać się od części 40 za sprawą użytkownika maniek_.
Wstępniaki stopniowo ewoluowały i zmieniały się (było FAQ, muzyczne propozycję, cytaty, opis bezsenności, lista stałych bywalców z rozbudowanymi opisami użytkowników) aż w końcu osiągnęły dzisiejszy stan.
W 2004 roku z tytułu zniknął napis "czyli kto jescze nie śpi cz. x" i został zastąpiony zwykłym podtytułem. Stało się tak dzięki userowi Brisk.
W 2006, dzięki userowi Apocalyptiq powstał Wątek Dla Bezsennych 1 - Dzienne Rozmowy .Ostatni post został napisany w 2008 roku po 67 częściach
W 2008 za sprawą PatriciusaG roku powstała bezsenność w premium, ale niestety upadła po pierwszej części [*]
W 2009 rokuza sprawą mavioza powstała alternatywa dla bezsennych w dzień - izolatka, powstało ponad 100 części.
Obecnie bezsenność liczy ponad 450 części, wielu przepowiadało jej koniec, Storm93 pisał " (...)Raczej odchodzimy z klasą i połyskiem". " ale na razie kolejne części wciąż powstają...
~ mannan
Pozdrowionka z Bonn dla wszystkich stałych i niestałych bywalców, wszystkich nocnych Marków i lunatycznych duchów. Miejsca starczy dla wszystkich, a wiec gośćcie się tu jak u siebie!
[made by arthemide]
Buziaki dla wszystkich stałych GOLowych nieśpiochów
[made by Ewunia]
Każdy cierpiący na bezsenność znajdzie bratnią duszę w tym wątku !
[made by Łyczek]
Mamy duzo milosci do rozdania dla wszystkich golowych dziewczecych duszyczek, ktore blakaja sie bez celu o tak poznej porze.
[made by Harrvan]
Let''''s make some noise !!! Noc - najlepsza pora na dobry melanż :D
[made by Kasztan]
Dziwni jesteście.
[made by Pat]
Dziwni ludzie:
Trzeźwy Kasztan
Śpiący Łyczek
Odbanowany Taikun
Diabelski Harrvan
Smutny Pat
Gruba Kasia
Spokojny Ddza
Bezbronny Apo
Stetryczały Glob3r
Rozkoszna Fiona
Stara Kicia
Racjonalny i konsekwentny Soul
Raptusiewicz Padre
Mądry Kolczes
Cichy RPN
Pijany Arxel
Martwy MasterDD
Ekstrawertyczny Gandalf
Polonista Pl@ski
Kumaty mannan
ENJOY!
Poprzednia nieprzespana część: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13063006&N=1
Wzór wstępniaka: http://etxt.pl/bezsenni
Enjoy!
O kurde, to już nowa? Szybko.. :)
mannan - nie dałeś ciała, gratz :)
spoiler start
Co nadchodzi?
spoiler stop
Kolejny dzień w którym się nie odzywa, a ja dalej nie wiem dlaczego. I pewnie tak się skończy ta krótka znajomość, która nawet nie miała okazji stać się ciekawa.
@cstwthomas93 - czemu to zrobiłeś?
[3] pamietaj, że [2] ma stulejkę!!!
Specjalnie dla mannana, łowcy redhead'ów....
Rekinku, u mnie to samo. Zawsze ja piszę do niej jako pierwszy, z jej strony brak zainteresowania... aczkolwiek pisze się fajnie.
Mam nadzieję, że dla mnie nic nie nadchodzi..
Rekinie - poczekaj na rozwój wydarzeń jeszcze jakiś czas.
Zawsze ja piszę do niej jako pierwszy, z jej strony brak zainteresowania...
Błąd..
Gdybym był na twoim miejscu to pewnie bym sobie dał spokój. Ale mnie denerwuje fakt, że najpierw z jej strony było spore zainteresowanie, flirt i wyraźne chęci poznania się bliżej, a teraz tak po prostu nie odpisuje ani nic.
No i ponieważ zawsze gadałem z nią późno w nocy to teraz siedzę jak idiota, czekam na nie wiadomo co i uczę się.
[9] SPIERDZIAŁ SIĘ PRZY SWOEJE KUBICIE!!! WSTYD!!!
Coś więcej Tomciu?
maniuś-->
spoiler start
http://images.contactmusic.com/images/m4vstill/bling-ring-emma-watson-tongue-6-new.jpg
spoiler stop
Nie ma nic lepszego... <3
Nie powinieneś się odzywać zawsze jako pierwszy. Z każdą koleżanką mam tak, że raz odzywam się ja, innym razem ona. Nie ciągle i wyłącznie ja. Martwiłbym się, że jeszcze weźmie mnie za natarczywego, czy narzucającego się, dlatego odpuszczam i czekam na jej ruch ;)
@down
I prawidłowo Av :)
Jeśli się nie odezwie, to będziesz wiedział na czym stoisz..
Ja pisałem do niej 5/6 razy do niej jako pierwszy. Teraz odpuszczam na razie.
mannan--> Emma jest zajebista <3
cswthomas93pl--> Tylko nie wiem czy ona napisze ;)
@up załatwilbyś mi marichuane? Za s\tukę dam ci stówkę.
Na szczęście w niedziele jadę w góry, poznam i zagram z wieloma muzykami, wśród nich może nawet będą jakieś dziewczyny, nauczę się wielu przydatnych rzeczy itd. Tydzień zapomnienia o świecie i tej suczy.
mannan--> zagadując do dziewczyny pokazałeś jej, że nie jesteś tacy jak inny goście, którzy się boją zagadać na żywo. Jest szansa, że wzięła Ciebie za kogoś innego niż pozostali, za oryginalnego, porządnego faceta. Teraz tylko musisz ogarnąć jakiś fajny tekst i napisać. Umów się może na kawę w jakiejś przytulnej restauracji.
KURWA CHUJ KURWA CHUJ TO TAKI THOMAS Z CSW!!!
99.5% dziewczyn nigdy nie zrobi pierwszego kroku. I potem też nie. Same sięodezwą zagadają, ale w większości to chłopak ma się odezwać. I nie codziennie, bo za bardzo pokażesz. Pare dni luzu w gaciach i znów. a potem randka :)
Aż tak was ciągnie do tych kobiet? :)
Ja po ostatnim związku podchodzę do wszystkiego powoli i na luzie. Co kilka dni piszę z sąsiadką, u niej na filmie już byłem, teraz pora na mój krok :) Dosyć długo pisałem dzisiaj z koleżanką z soboty, sama się odezwała i zagadała. Jak widać można :)
Dzięki, dzięki cube. Pochlebiasz mi.
spoiler start
Za 100zł, to ja Ci mogę cztery ogarnąć. Swojaczka lub holendra ;>
spoiler stop
@up chapiesz dzidę? A może nie... Charpiesz pisiora?
@up chapiesz dzidę? A może nie... Ciąpiesz pisiora?
@up chapiesz dzidę? A może nie... Ciąpiesz pisiora?
spoiler start
Albo knałe :D
spoiler stop
anyway, padało u mnie przed chwilą dość kijowo bo taki niby grad, ale deszcz. No i piździ jak w kieleckim. A teraz sam śnieg. Trzeba będzie uważać o świcie w drodze powrotnej.
[24] przeczytaj moje ukryte posty zjebie, oki???
Joo haha :D
Aktualnie u mnie też zawiewa i cały czas pada śnieg. Ech, a liczyłem na to, że już go nie zobaczę.. Zdecydowanie wolę suche chodniki i ulice.
Cube idź spać, bo do szkoły nie wstaniesz. Spakowany? :)
Jutro Soul zrobi porządek z tymi postami.
nie wierzę, że to facet po studiach... teraz już wiem, że to jakiś gimbus.
spoiler start
na szczęście jutro go już tu nie będzie
spoiler stop
U mnie padało wieczorem, ale deszczem. Śniegu na razie jak nie było, tak nie ma. ;p
@up Sroj sie tomku domku!!!
Wcześniej albo zarąbiście się kamuflował albo faktycznie ktoś mu się włamał.
W ogóle ciekawy schemat, Soul napisał coś w wątku o regulaminie, jego post został usunięty i w miejsce jego udzielił się admin, którego pierwszy raz widziałem.
Miejmy nadzieję, że usunie. Do tej pory był zbyt pobłażliwy dla niego. Aż dziwne za tego typu wiązanki.
Nadchodzi, nadchodzi, Marsz Niepodległości!
Fajną dziewczynę, autostopowiczkę poznałem. Niestety, tylko online. Bez szans na jakąkolwiek rozwiniętą znajomość.
Ciekawe co z telefonem. popołudniu się wybiorę do salonu, bo dzisiaj mija już 12 dni od daty zwrotu a do dwóch tygodni się czeka, a mieli dzwonić i cisza...
glbetrotter ->
spoiler start
ale szansa na zaruchanie jest? :D
spoiler stop
Glob3r dlaczego bez szans?
Mały oni tak zawsze.. Albo telefon leży naprawiony albo w ogóle go jeszcze nawet nie ruszyli..
BARTOSZ TY PERWERSIE!
Glober może coś się z tego więcej urodzi :p
Moja L dziewiątka na razie działa bez problemu ;)
Bratowa dostała telefon po 10 dniach, że do odbioru. Był i odebrała, ale 3 dni później musiała oddać z powrotem. Dali jej telefon jakiegoś obcego gościa :D
Też kupiłem L9 za 299zł na 24 miesiące za 5 dyszek, apropos- Tomaszowy
spoiler start
pamiętaj, że jeszcze mi wisisz 50 dyszek za ostatnie opierdolenie
spoiler stop
. Martwi mała ilość flasha, bo tylko 2,33 do wykorzystania. Wiem, karciocha pamięciochy, ale i tak ponoć jest problem z przenoszeniem i instalowaniem aplikacji na karcie. A nie chce robić romów czy innych takich dupereli. Czarną masz?
Ta bratowa do której miałeś iść na wesele? Do tej, z którą była ta zadyma co pisałeś nie tak dawno?
2,33mb? :D
spoiler start
aa to czyli Ty mi zrobiłeś i zalegam, ta?
spoiler stop
@down
Nie ogarniam co do czego :D
Tak, ta bratowa, bo mam jedną bratową bo jeden brat, ale to nie do niej na wesele. To wesele ma jej przyjaciółka, a moja i brata znajoma, która wychodzi za naszego "kumpla". Wszystko zostaje w paczce.
Inaczej: Brat jest w związku z A. A przyjaźni się z C. C wychodzi za mąż za D(icka). Ja poznałem D w technikum i brat też do tej pory w sumie się trzymaliśmy. D zjebał sprawę i idziemy tylko dlatego, żeby nie robić przykrości C, którą jakby nie było z bratem znamy :)
Tak, pamiętaj, żę cena z rabatem jeszcze, który niedługo się kończy.
A gdzie Dżastin? Też mam do niego interes
Aktualnie jestem spłukany, więc sory memory :D
Justin? On zajęty, cyka sobie słit focie iPadem hehehe
D czasem nie narozrabiał w stosunku do C? I czy C o tym wie?
@down
W wieku 20 lat? Oczywiście, o ile ręka się nie liczy.
@up Jesteś prawiczkiem?
mały -> biały ;)
Z przenoszeniem apek na kartę na androidzie 4.1.2 nie ma już problemu. Co prawda nie wszystkie idzie przenieść, ale większość tak.
Problem jest głównie taki, że ona siedzi we Wrocławiu, ja w Warszawie. Niby do przeskoczenia, bo co to za problem dojechać, ale najpierw i ona musiałaby tego chcieć.
Edytowałem tamten post Mały, nie chce mi się tutaj kopiować, bo jestem na smartfonie.
Ja? No coś Ty. Jakbym dał się sprowokować, to inaczej bym tutaj z nim rozmawiał, a tak to mam ubaw :)
[46] Skoro ona się do tego nie kwapi to i ty też się do tego nie zmuszaj. Skoro naprawdę by cię sercem kochała to by nie patrzała na odległość tylko leciała do ciebie w podskokach. Ty potrafisz a ona nie???
[47] Zobaczymy jaki będziesz miał z tego ubaw jak to mój brat zobaczy jutro wieczorkiem.
sad human -> ja akurat czarny. ostatnia sztuka na sklepie. :D Nie miałbym nic przeciwko bieli (bo jednak sama funcjonalność się liczyć i o ile nie jest różowy to mi wisi, ale jednak wolę czarny. Ładnie się prezentuje z chromowanymi wstawkami :) To dobrze, że większość idzie, klasa :) A 4.1.2 przymula? Bo czytałem, że ogólnie ten nowy Andek przymula jeszcze bardziej. A jak jest z ostatnio uruchamianymi apkami? Bo brat na HTC one s ma taki bajer, że po naciśnieciu przycisku (tam gdzie my mamy opcje po prawej stronie) może podejrzeć jakie ekrany ostatnio używał i od razu do nich przejść. Ale przez to, że trzyma w pamięci to potem troche mu muli i musi zamykać ręcznie. A bez tego przycisku u nas? Po zamknięciu apki/ekranu wyłącza całkowicie?
Glober -> a wiesz, że nie chce? Gadaliście o tym?
Teraz oglądam żołnierzy Kosmosu 3 i jakbym wcześniej widziałte robale. teraz finał mnie przekonał. Raknii.
Nie, generalnie to na razie mało rozmawialiśmy. Chyba mam złe podejście do samego siebie ;d
Kurde no napisz dokładnie co was łączy...
mały - wiesz jak to z andkami, jeśli nie przesadzisz z ilością instalowanych apek to idzie w miarę płynnie, jednak nie oczekujmy płynności Windows Phone'a. :) Warto z Marketu pobrac jakiegoś Cleanera i zwalniać so ie ram i czyścic cache, wtedy tel sprawniej działa. Ostatnio używanych w lg nie ma, ale masz Qslide czyli szybki dostęp do najważniejszych apek po "zsunięciu" paska powiadomień.
Spadam. Dobranoc.
marcin -> na szczęście nie jestem maniakiem apek. antivir, dwe gry, shazam i jeszcze jakaś mała pierdołka i mi starczy :)
Glober -> pierdolenie o szopenie :)
Av -> teraz zauważyłem tego Twoje redheada :) Byłą w którejś poprzedniej części, którą zakładałem i dałem ją na wstępniaka :P A Emma, owszem może i ładna, ale mnie sie ona nie podoba. Ostatnio dostałem reprymendę od znajomej (którą widziałem raz :P) że jak jedna z najpiękniejszych i najseksowniejszych kobiet świata może mi sie nie podobać. Odpowiedziałem, że Jolie nie przeczę ładna, ale nic więcej. A turpistą nie jestem, choć umiem docenić urodę/piękno :)
Chciałbym. Zobaczymy, może jeszcze jakoś do rozmowy wrócimy. To znaczy, jakoś wrócę. Zobaczymy, czy będzie chciała jakkolwiek kontakt podtrzymać. Pewnie nie :D
Z moją "dobrą" kumpelą, którąznam tylko przez wirtuala dzieli 558 km. Prawdopodobnie nigdy się nie spotkamy o wiemy o sobie nawzajem więcej niż niejedna realna osoba. Kontakt cały czas, zawsze jest jakiś temat, a jeśli go nie ma to robimy bezsensownie zabawne rzeczy. Dobre serduszko ma, wiele przeszła. Śliczna dziewczyna, ale sobie pączuszek :) I jest git. Nie przeszkadza nam to, że mamy własne zainteresowane osoby, rozmawiamy o takich rzeczach bez problemu. Każde z nas ma swoje, własne życie, ale lubimy ze sobą rozmawiać :) I ten głosik :)
Okazało się, żę macie do siebie blisko? :D
Dbrej nocy i tak pewnie zamykam, więc na pocieszenie: https://www.youtube.com/watch?v=pgNZpv_rbns&list=PLC3EA8CD7D52B1FDD
popieram. do dupy. ;/
Znacie jakiegoś dobrego playera na androida, żeby mi wyszukiwał teksty piosenek? Znalazłem jakiś hiszpańskojęzyczny ( https://play.google.com/store/apps/details?id=com.studiosol.player.letras&hl=pl ), ale może jest lepsza alternatywa.
A co tym razem Glob3r się takiego wydarzyło, że rzucasz mięsem na lewo i prawo ? :P
Dla zainteresowanych - Filadelfia na TV4.
Wybaczcie post pod postem, czas edycji się skończył.
Znalazłem sam, bez łaski :D
Jakby ktoś szukał to https://play.google.com/store/apps/details?id=com.musixmatch.android.lyrify&hl=pl , ma dodatkowo MusicID, który przetestowałem i wypadł lepiej od Shazama. Więc mam odtwarzacz i wykrywacz tytułów w jednym. Naprawdę ciekawy programos.
Filadelfia oczywiście dobre kino, Skazańca nie było mi dane zobaczyć.
Emsik nie Ty pierwszy wpadłeś na ten pomysł. Rok temu ktoś nawet na Allegro śnieg wystawił.
Witam. :)
Polecicie jakiś dobry film o tematyce "horror" ? :)
mannan - do Barwinka mam ok 30 km
Okazało się, żę macie do siebie blisko? :D
właśnie nie wiem bo mannan nic na to nie odpisał xD
Dobry wieczór.
DayZ - bardzo wczesna alpha, bawić w testera i zgłaszanie błędów mi się nie chce za bardzo. Samemu by mi się zapewne szybko znudziło, pograłem dziś z liderem z pracy, a kilka osób jeszcze z GOL-a grywa, może uda się zlepić większa ekipę na weekend.
No i czasem można trafić na pozytywnie nastawionych ludzi :)
http://www.youtube.com/watch?v=YxIiPLVR6NA
Mannan z sosnowca jesr albo kielc. Lub radomia i nie chce sie przyNac ;)
Krokodyl jest bardziej dlugi czy zielony? :p
Arxus, Ty pisz te praxe, a noe w zpmbiaki naparzasz ;p
aa daj spokój, Mały.. Dwa tygodnie temu miałem chwilowy zastrzyk chęci, ale gdzieś uleciało.. Z dnia na dzień coraz gorzej widzę obronę w najbliższym, ostatnim darmowym, terminie..
Pierwsze koty za płoty, czyli kolokwium na 4-. Teraz nie będzie już kotków, będą tygrysy.
Sesja tuż, tuż... no ale AC IV, Deus Ex HR same się nie przejdą. Rocksmith sam się nie nauczy grać na gitarze, a darmowy weekend z Saints Row IV sam się nie sprawdzi...
Okay I also collect a good night. Go to sleep.
Taaaa, ponoc byl juz przedwczoraj, ponoc pisali smsa, ale nic nie doszlo do mnie. Wczoraj dzwonilem 8 w ciagu godziny i nie odbierali, dzisiaj udalosie za trzecim razem dodzwonic. Gdzie jest mobilna gola ja sie pytam?
Witajcie!
Kumpel namawia do gry od miesiąca, to postanowiłem w końcu spróbować. Po pobraniu i 2h zabawy w 'czemu mi nie łączy', dowiaduję się iż akurat dziś robią coś z patchem i serwerami. Life trolled
Janowicz zgodnie z planem przegrywa ... 3-0 będzie dla mnie idealne, ale jak przegra 3-1 to też biedy nie będzie.
I chuj spania nie bedzie :/ chrzesnica sprzedala mi zapalenie gardla nakurwia jak mocher broniacy radia maryja. Do tego caly obolaly. Na pocieszenie jutro mam zaliczenie pierwszego semestru w szkole :/ chuj w dupe nitoperkom
Ja po dwóch kawach koło północy też jeszcze chwilę nie pośpię :)
O, JoeMonstera jeszcze dzisiaj (wczoraj) nie przeglądałem.
Pozdrowienia z autostrady a4 ;) mijam właśnie zjazd na opole jeszcze 389km i hoome
Taka sama jak na pełno .. Czyli 90km/h no każdy Tir ma blokadę założoną., a na loczniju jest 130
ide próbować spać, huj jutro zaliczenie semestru, a mnie wszystko napierdala ;/ jak ja tam dojade? bozia wie
Jutro studniówka. Stresuję się bardzo, bo za partnerkę wziąłem sobie jedną z najbardziej wyrywanych dziewczyn w mieście, która ma potężne doświadczenie ze studniówkami. Boję się najbardziej z nią tańczyć. Poloneza na szczęście nikt nie umie, więc problem z głowy, ale reszta. Eh.. tak to jest jak na imprezach się pije zamiast się ruszać.
Eh.. tak to jest jak na imprezach się pije zamiast się ruszać.
A kto powiedział, że na studniówkach się nie pije (nie chodzi mi o picie, że ci dyrektor szkoły podstawi flachę przed oczy)... Nie martw się wypijesz parę nielegalnych kielonków a ta laska resztę załatwi. I jakie to trzeba mieć doświadczenie chodzić na studniówki? Jedno - dobrze się bawić. A jeśli w tańcu ci nie wyjdzie to olej to. Z alkoholem będzie ci lżej to wszystko przejść. Jeśli bardzo to przeżywasz to wypij już coś przed studniówką. A skoro na lasce ci nie zależy to powinno ci być jeszcze lżej.
[125] Współczuję ci soboty... :-(
A czy homoseksualisci chodzą na studnówki razem? Spotkał się ktoś z czymś takim?
No to hop do łóżka na 3 godziny. Trzeba wstać o 2 w nocy i pouczyć się na dwa egzaminy jutrzejsze :D Jeden o 9, drugi o 13. Nie ma to jak nic przeczytać przez cały tydzień ! :)
Glob3r ---> Easy peasy z 3-0 Mayera :P
cube0 -> No właśnie zamierzam wziąć ze sobą 0.7 ;) Partnerkę dobrze znam, ale i tak jest stresik.
no ja przez te driny z najtańszą kolą i sokami miałem po studniówce jednego z najgorszych kaców ever, mimo że właściwie się nie nawaliłem...
Ja wspominam bardzo miło studniówkę i uważam to za super zabawę :) % oczywiście były. Były też nawet rozmowy z wicedyrektorką po nich, ale nie było żadnego problemu. Równa babka zawsze była. Życzę Ci Montera również tak udanej zabawy jak była u mnie.
Uciekam na 3 godziny. Pa :)
Stresuję się bardzo, bo za partnerkę wziąłem sobie jedną z najbardziej wyrywanych dziewczyn w mieście Widzisz? Zgodziła się:) Głowa do góry młodzieńcu. Jeśli będzie wielki stres to zastosuj się do mojego powyższego postu. Dodam, że jak mój przyszły szwagier się żenił, to miał takiego stresa, że zanim pojechał po Panią Młodą, to najpierw wypił ćwiartkę wódki. Gdyby nie to, to pewnie wesele by się nie odbyło :)
OO cube0 witamy wśród normalnych :)
Spoko, monter. Ja studniówkę wspominam bardzo miło. A poszdłem z ze znajomą znajomego, pierwszy raz widzieliśmy się na spotkaniu przed samą studniówką. A była w kryzysie z jej ówczesnym chłopakiem, oc też kilka dni po samej imprezie Mały wykorzystał :D
Co do samej imprezy, jak masz zgraną ekipe to luzik. U nas nasz historyk z flaszką przyszedł. A i ten historyk był maskotką wieczoru, bo przyszedł ubrany w szkocki męski strój :) Przegrał zakład :D
Znacie ciekawą muzyczną apkę na andka z equalizerem?
Zazdroszczę Monter. Też bym sobie poszedł na studniówkę drugi raz :D Ja jutro mam kolokwium z Programowania. Znając życie (tzn. moje cząstkowe przygotowanie) nie zaliczę, ale na szczęście świat się jeszcze przez to nie zawali. Poza tym od rana do wieczora na uczelni...
Paradoksalnie liczę na szybkie minięcie łikendu.
@Emil a z jakiego języka to kolokwium?
@up A masz coś do studniówek?
Odezwałem się do niej, odpisała że była zajęta, chce się jutro spotkać. Tylko że chyba ja nie chce.
Nie lubię studniówek, bo młodzież ma gówno w głowie.
Na szczęście w tym roku mam na siebie tylko jedną, resztę obstawili koledzy, ja tylko jeżdżę jako robol.
Ale mi to odpowiada, wychodzę z imprezy - zapominam o niej. Lubię to.
Poza tym studniówki to w ogóle podtemat dla podludzi. Dla podkamerzystów ;D
cube -> c++
mały -> np. Rocket, całkiem dobry https://play.google.com/store/apps/details?id=com.jrtstudio.AnotherMusicPlayer&hl=pl
@down. Chętnie bym się zamienił.
cube -> c++ Mniam... Obym tylko jutro mógł za ciebie napisać to kolokwium? Marzenie...
Monter to po co wziąłeś taką modelkę? Mogłeś ze mną się skontaktować :D
Też na Twoim miejscu bym łyknął kilka głębszych na lepszą zabawę :)
cube jak tam brat? Mniam taa. Chciałbym to widzieć.
Mały nie mam pojęcia. Cisnę na defaultowym odtwarzaczu :)
maviozo przesadzasz.
Witam tak ogólnie.
maviozo przesadzasz.
Ani trochę.
...chociaż czasem trafia się też fajna młodzież. W większości jednak człowiek tylko się utruje. Bo albo nie wiedzą czego chcą, albo wiedza za bardzo i sami między sobą nie mogą się dogadać, albo się spiją i nie tańczą a potem mamuśka drze papę ("płacę a mojego dziecka nie ma"), albo połowa na "czołówkę" ma wytegowane, albo ich nie ma i trzeba dygać po kilka razy bo patrz punkt wyżej. I oczywiście to temu złemu kamerzyście się nie chciało, albo nie chciał zrobić jak my chcieliśmy.
nie wspomnę, że jedna klasa do dziś nie dostała filmów (to już chyba z 5 lat będzie), bo zapomnieli się złożyć. Bo chcieli mnie oszukać. Bo byłem młody i głupi i było "na gębę".
Lepiej wesele robić. O.
Jeśli kiedyś bedę robił to zadzwonię do Ciebie jako pierwszy w kolejce :) I umowa będzie na gębe :)
cube jak tam brat? Mniam taa. Chciałbym to widzieć. Kurdę nie rozumiem. Te 3 zdania są dla mnie?
huj spania nie będzie :( znacie jakieś domowe sposoby na zbicie gorączki, mam 39, przez 1,5 godz się wygrzewałem, 1,5 godz temu brałem leki na spadek temp i huj z tego
cube0 -> zaliczenia są od 8:45 do 16:10 planowo, 4 przedmioty jeden po drugim, do szkoły mam ok 80 km, a na 19 do roboty na noc 19 - 7 moze do roboty się uda nie iść
Łyczek, nie denerwuj ;). Chociaż dzisiaj na szczęście już lepiej. Chorwacja, Francja no i Polska na plus.
mav -> wesele :)
cube0 -> napisałem "witamy wśród normalnych :)" Spójrz na poprzednie swoje posty (o ile jeszcze istnieją) :)
@Tadzikg Prędzej bym na kolokwia nie pojechał niż do pracy nie iść. Przecież przysługują ci jeszcze 2 poprawki a trzecia komisyjna.
Co do gorączki to powinieneś udać się na emergency, bo wysoka gorączka jest niebezpieczna.
Moim zdaniem powinieneś zrobić tak: udaj się dziś w nocy do szpitala z tym co ci jest. Oni cię zbadają itp. i powiedz im, że jutro piszesz kolokwia oraz na nockę idziesz do pracy i wtedy dadzą ci zwolnienie. Co dzięki temu zyskasz:
1. Problem na twoją chorobę
2. Zwolnienie z kolokwium (nie tracisz wtedy nic)
3. Nie musisz iść do pracy
A jak zrobisz to twój problem. Dodam tylko, że jak gorączka nadal będzie się utrzymywać albo będzie rosnąć no, to... sam pomyśl co może się stać...
cube0 -> napisałem "witamy wśród normalnych :)" Spójrz na poprzednie swoje posty (o ile jeszcze istnieją) :) Czytałem i nie będę się z tego tłumaczył nawet użytkownikowi cswthomas93pl!!!
Przy czym informacja dla cswthomas93pl: Bardzo Cię przepraszam za tamte występki i żałuję tego:-((( Dajesz zgodę?
temp troche spadala 38,1, lek na spadek goraczki mozna brac co 2,20 godz? czy jeszcze za wczesnie
Idż do szpitala i załatwiaj przepustkę i nie patrz na to, że spaduje tylko bierz zwolnienie.
lek na spadek goraczki mozna brac co 2,20 godz? Jak antybiotyk to co 8h a jak ibuprom czy paracetamol to co 6h.
Witam bezsennych! ;)
cube0--> Napisałbym Ci "wypierdalaj" ale tego nie zrobię. Możesz mi powiedzieć coś Ty odwalał w poprzednich postach?
Możesz mi powiedzieć coś Ty odwalał w poprzednich postach? Nie wiem... To nie byłem ja (sobą). Po prostu wybaczcie mi to i zapomnijcie o tym. Przepraszam :-(
39 to jeszcze nie powód, aby lecieć do szpitala, zwłaszcza że jest wieczór, czyli pora, kiedy temperatura zazwyczaj rośnie, jak jest się chorym. Bierz coś na zbicie, wypij gorącą herbatę albo dwie, wskakuj pod kołdrę i dwa koce żeby się z Ciebie lało jak z maratończyka na mecie, a rano do lekarza.
[161]
Go to sleep.
Dobry wieczór :)
cube - a Ty co? Kolejny user, co narozrabiał i chowa głowę w piasek jak Jordan? Ciesz się, że admin był na tyle wyrozumiały i jeszcze możesz się udzielać pod tym nickiem. Gdzie się podział tamten cube? Teraz smarując po kilka znaków zapytania, czy wykrzykników, czy czegokolwiek tylko potwierdzasz to, że nie jesteś tym kim byłeś.
tadziu zdrowiej, teraz taki okres z różnymi przenośnymi choróbskami.
Jak wam mija sobotni* wieczór? Jestem po rozegraniu kilku mapek, aż co niektórzy zaczęli mnie nazywać cziterem. Co ja mogę za to, że czasem się wczuwam i mi dobrze idzie? :( :p
@down
No nie, jeszcze tego tu przywiało.. :|
Witam ;)
Dwa egzaminy za mną, jeden na plus raczej, drugi na 100% na minus. Co to była za "masakracja" :) Nawet gdybym się uczył tydzień a nie parę godzin to nic by to nie dało. Będzie ciekawie, nie ma co.
dzisiaj sobota thomas :p
Próbowałem napisać jeden program na silnie, ale raczej kokosów (w sensie zaliczenia) z tego nie będzie, bo mi nie wyszło ;]
Zaraz padam na pysk, bo jutro znów czuwam się od rana.
Tomek, dobra już idę. Będę grał w grę !
Poprawione :)
Łyczek nie wiedziałem, że masz powiązania ze Szpakowskim :D
Jordan nie przesadzaj. W końcu ja nie mam nic do powiedzenia w sprawach udzielania się na forum, udzielaj się śmiało, ale i tak wątpię, że ktoś wda się z Tobą w dyskusję. Eot
Mnie tam ten Jordan nie przeszkadza, chyba zaczął trochę ogarniać i pisze w miarę z sensem.
Niech siedzi z nami jak chce, w końcu każdy może tu się "przechować", gdy nie może spać, o ile umie się dostosować.
Racja emil, sam już to napisałem w ostatnim zdaniu w poprzednim poście :)
Niestety niesmak po niektórych sytuacjach pozostał mi do niego, no ale cóż, nic nie zrobię. Może z czasem się do niego przekonam i przestanie mi przeszkadzać ;)
Łyczek - dokładnie. Wczoraj grałem mecza z kumplem w jedenastkę, zupełnie znikąd wyskoczył z tą swoją masakracją :p
@up
Ahahaha :D
Ten tekst jest w każdej Fifie począwszy od 2011 :) Dziwne, że dopiero to teraz wypływa na światło dzienne. U mnie już się tak nie mówi :P Hardkora używałem już w piątej klasie podstawówki, ale co tam. :)
Jordana kojarzę, ale nie znam człowieka. A cube0 pewnie pisał ironicznie z jajem :)
Przerobiłem dzisiaj ostatni odcinek Sherlocka i czekam na więcej :D
Weźcie mi stąd te dzieciory... ;/
Nie wiem od której Fify ten tekst się zaczął, ale niech Ci będzie, że od 11 :) Ciekawe czy jest do teraz, bo w 12 i (chyba) 13 był. Mówiło się tak dawno, ale zdarzy mi się użyć tego słowa do dzisiaj :)
Ironicznie z jajem? To mi wyglądało na popis dzieciaka z podstawówki..
Jakie dzieciory? :p
Chodziło mi o ten jego ostatni wpis, co nie bedzie sie tłumaczył. Ale co tam.
Dzieciory z imprezy...
Panowie! Przedstawiam Wam plan działania. Udało mi się zaprosić "dziewczynę z facebooka" na kawę gdy tylko sesja się skończy. Pomyślałem sobie, że zaproszę ją do kawiarni 14 lutego (walentynki). Będę czekał na nią przy wejściu i gdy po raz pierwszy się spotkamy i powiemy sobie "cześć", ja wyjmę zza pleców czerwoną różyczkę i serducho Milka z czekoladkami :D
Aa.. Sam nie wiem.. Ci GOLowicze to są twarde orzechy do zgryzienia ;)
Niech zgadnę. Jesteś w pracy, dzieciaki mają jakiś kinder bal, latają i drą ryja?
Av - to ta, którą zaczepiałeś, czy ta do której pierwszy zawsze pisałeś?
thomas--> Ta, do której pierwszy zawsze pisałem. W poniedziałek napisałem, potem dopiero w czwartek. Zapytałem się jej czy da się zaprosić na kawę, a ona odpowiedziała, że warunkiem jest to by ta kawa była pyszna :D
Nie znam historii AvengerXXX, ale proponowałbym w sumie tylko czerwoną różę, bez "bombonierki" :)
Łyczku, historia jest prosta jak budowa cepa ;) Znalazłem ładną dziewczynę na fb, napisałem, wydaje się fajna z charakteru. Pisałem pisałem, kilka rozmów było, aż w końcu zaproponowałem kawę. No i udało się ;) Teraz tylko pod koniec stycznia "zaklepię" ją sobie na walentynki by inny gość tego nie zrobił.
Imho trochę hujowo zapraszać dziewoję na pierwszą randkę zapraszać w walentynki...
Ta.. dorośli mają imprezę 45 lecie slubu, ale młodzież się porobiła i teraz latają i niszczą choinkę :P
Teraz czekamy tylko na Arxela, który tylko na randki sie umawia i który jako jedyny facet rozumie kobiety. :P
Dobrej emil :)
Z walentynkami mi się skojarzyło
<+anka> kamel, masz juz swoją druga połówkę na walentynki?
<@camel> Nie.
<+anka> bo moja juz się chłodzi :P
<@camel> Nie wiedziałem, że jesteś nekrofilem.
Zależy kto jak traktuje Walentynki. Jedna traktuje to jakk zwykły dzień (tak razem z Pauliną uważamy), druga natomiast uważa to za Święto Narodowe i jak nie dostanie kwiatka to wielka obraza. Nie mniej również uważam, że zabieranie po raz pierwszy dziewczyny w Walentynki (której się nie zna) jest trochę chybionym pomysłem. Idziesz na randkę, więc o uczuciach nie ma mowy - a święto jest dla "zakochanych". Ale rób jak Ci serce podpowiada :)
Dlatego nie będę jej pisał, że zapraszam ją w Walentynki tylko 14 lutego :) Nie chcę by zabrzmiało to tak... no właśnie jakbym chciał jej wyznać, że ją kocham na pierwszej randce. Może po prostu macie rację i wybrać inny dzień? Sam nie wiem. Doradźcie jakaś fajną kawiarenkę w Krakowie, w której można wypić kawę :D
To lepiej zaproś ją nawet i 12 czy 13 lutego :) Może będzie mogła 14 lutego już myśleć tylko o Tobie ? Kto wie :)
Ja jestem z Warszawy, więc Ci nawet nie podpowiem. Arxel randkował, więc powinien Ci napisać gdzie warto zabrać dziewoję na kawkę.
Dobry pomysł tylko tak sobie myślałem, że jak jej dam tą różyczkę to przynajmniej będzie jakiś powód do rozmowy i potem jakoś to poleci. No a jak taki zwykły dzień to wiesz "cześć" "cześć" i może być cisza... a tego nie znoszę ;) Ale również podoba mi się to, że wezmę ją 12 lutego na kawę, spodoba jej się i wtedy 14 pocisnę z czymś lepszym niż kawa :)
spoiler start
Warszawiaki to cwaniaki! :D
spoiler stop
Ta, do której pierwszy zawsze pisałem.
Ech. Mam nadzieję, że w tym przypadku nie jest tak jak pisałem ostatnio.
Ja również nie pchałbym się w czekoladki itd. Ba, nawet w kwiatki. Pierwsze spotkanie, to z reguły okiełznanie drugiej osoby itd i myślę, że druga osoba mogłaby czuć się dziwnie, gdyby na pierwszym spotkaniu dostała to i to. Choć sam kwiatek jeszcze brzmi nieźle ;) I nad datą też bym pomyślał.
Mały, to zawołaj ich do wujka Bartosza na słówko, przełóż jednego i drugiego przez kolano, to może się ogarną :D
Dobranoc emil.
mannan - śmiechłem. Sadisticowy humor :)
Co do Walentynek - chyba każda w ten dzień chciałaby dostać coś od swojego :)
[Ed.]
Po spotkaniu poczekałbym na jej krok. Nie byłbym nachalny.
A Arx pewnie znowu pije.. :p
Warszawiak, nie warszawiak. Wszędzie jest wieśniaków (chodzi mi o stan umysłu). Bez różnicy jakie to miasto. A że Warszawa to największe miasto w Polsce to naturalne, że jest tu najwięcej cwaniaków, wieśniaków i innych tego typu ludzi :)
Glob3r ---> Nie :)
Obawiam się jednego. Zaproszę ją któregoś tam do tej kawiarni. Będzie fajnie, miło i przyjemnie ale niestety potem ona nie wykona żadnego kroku.
Łyczek -> I najgorsza organizacja służb mundurowych. :P
Arx nawet jak pije to wchodzi, wiec wszystko jedno :)
AvengerXXX ---> No to Twoja teraz jest wola i chęci, aby postarać się, aby wykonał ten ruch. Jak nie to nic, świat się nie wali. Trzeba być dobrej myśli :)
malyb89 ---> Warszawie można wiele zarzucić, nie tylko organizacja służb mundurowych.
Nie wiem, nie byłem. Wiem to akurat od bliskiej osoby, która w mundurówce jest i ma porównanie do Poznania :)
No to przynajmniej będziesz wiedział na czym stoisz..
Z tego co widziałem, to Arx pyka w DayZ, więc może nie pije, a może gra i pije? ;)
Też już ładne kilka lat w stolicy nie byłem..
Av - po prostu bądź sobą, zagaduj na różne tematy. Staraj się utrzymywać z nią kontakt wzrokowy, jakby pojawił się jakikolwiek fizyczny też byłoby fajnie. Jeśli jej się spodoba cała otoczka i Ty - odezwie się jak w banku.
Wiem już w czym pójdę ;) Jeansy, super koszula i marynarka - standard jak gdzieś wychodzę. Kawiarnię jakąś fajną ogarnę. Teraz tylko wybór opcji z 12 lutym i potem zaproszeniem w Walentynki w fajne miejsce lub od razu pierwsza randka podczas Walentynek.
Łyczek, to polecam przy okazji ;). Miła kawiarenka 3 minuty drogi od Nowego Świata. Właśnie w poniedziałek pewnie tam wyląduję z koleżanką, z którą będziemy mieli ze dwie godziny czasu między egzaminem, a wizytą w dziekanacie.
<--- Ubierzcie mnie w marynarkę :D Jedynie jak chodziłem na praktyki studenckie do działu Jakości to nosiłem tę szmatę. Jak ja nie lubię sztywniactwa. Strasznie mi to krępuje ruchy pomimo, że marynarka była pół sportowa. No, ale oczywiście nie neguję tego, że ktoś chce się odstawić :) Ja lubię założyć koszulę, jeansy, odpowiednie buty i styka :)
Glob3r ---> A co takiego studiujesz ? I jak tam Malezja ? :D
Łyczek--> Mimo Twoich złych wspomnień z marynarką ja jednak zostanę przy tej opcji :D
Glob3r--> Co to za kawiarenka?
Dziennikarstwo stety niestety, I rok magisterki.
Z Malezją właśnie może być problem. To znaczy z pieniędzmi na nią. Jeszcze spokojnie mam dwa miesiące, żeby coś wymyślić. Jeśli nie, zostanie Turcja + Teheran :)
Av - Zwykła kawiarenka z książkami, dobrą kawą i fajną atmosferą. Tylko, że w Warszawie, więc akurat Tobie to nie pomoże niestety :)
AvengerXXX ---> Przestań, jasne że tak. To że ja czuję się nieswojo i jak kretyn w marynarce nie oznacza, że innym ma być tak samo :)
Glob3r ---> I to wszystko stopem ? :) Bo kiedyś czytałem o Twoich przygodach autostopowych.
Tak, wszystko stopem. Albo do Malezji przez Chiny, albo Turcja/Teheran. W zależności od kasy.
Przy okazji dzisiaj zacząłem aktualizować relację z wakacyjnej wyprawy, więc... http://autostopempowspomnienia.wordpress.com/ -> po prawej odsyłacz do facebooka ;)
Glob3r ---> A jak jeździsz stopem to w jaki sposób śpisz i się odżywiasz ? Własny namiot i żarcie (typu konserwy) czy jedzenie na mieście ? :)
AvengerXXX ---> Poczytaj o nich w sieci. I jeżeli są faktycznie takie popularne to nie zapomnij zarezerwować wcześniej stolika.
Jutro się jeszcze poratuję wątkiem na forum ;) Tym czasem idę spać i pewnie zanim zasnę to pomyślę jeszcze o "mojej" dziewczynie :D
Dobranoc Misiaki! ;)
Po drodze - gdzie popadnie. Mam namiot, więc jak jest gdzie go rozłożyć, to i się za to zabieram. Aczkolwiek jeśli jest ciepło i nie zanosi się na deszcz, to po prostu rozkładam karimatę i śpiwór i śpię, np. na stacji benzynowej. Jak na zdjęciu obok, to jest stacja na samym południu Hiszpanii i moje stanowisko noclegowe :)
Często też odsypiałem w samochodach. Niby czasami nie jest to najbezpieczniejsze, no i niegrzeczne przede wszystkim ale miałem już taki stan, że po prostu nie byłem w stanie utrzymać świadomości, przepraszałem i kimałem.
W miastach różnie. Tanie hostele, couchsurfing, a czasami i na dziko w jakimś parku czy gdzieś (w poście na blogu masz mój nocleg w Barcelonie).
Z domu biorę jedzenie na pierwsze dni - jakaś konserwa, pasztet, kabanosy. Coś, co się od razu nie zepsuje. A dalej to tanie markety, czasami jakiś tani bar czy fast food (McD rajem autostopowiczów, bo darmowe wi-fi ;) ).
Spytaj po prostu z jakich okolic miasta jest i wybierz taką, gdzie Twoja droga będzie w połowie do niej. :)
Podobnie ubierał się Ted (wydaje się, żę to on rozpowszechnił taki styl) i jemu średnio wychodziło. Ale to nie przez marynarki :P IMho schludnie to wygląda, zrobi sobie jakiś fryz, wybieli zęby i będzie jego :)
No offence Glober, ale gdybym zobaczył taką noclegownię na własne oczy to bym podszedł i wrzucił do garnuszka kilka ojro :D
couchsurfing
I know what you mean :D
Glob3r ---> Mnie to nie jara, ale fajna sprawa :) No to życzę uzbierania pieniędzy na kolejne tourne po świecie. Na Afrykę pewnie się nie zdecydujesz :D Mowa o tej centralnej lub południowej :D
Dziękuję :D.
Raczej nie, chociaż zachodnia może i kiedyś, w dalekiej przyszłości... Ale pierw i tak chciałbym Azję, obie Ameryki...
Ja chciałbym zwiedzić dwa kraje (w których mógłbym również żyć - z założenia oczywiście, bo życie by zweryfikowało czy faktycznie chciałbym tak naprawdę tam mieszkać): USA i Australia :)
Uciekam Panowie przed TV. Można odpocząć od egzaminów i obejrzeć na spokojnie NBA na zmianę z tenisem (Australian Open).
Właśnie już skończyłem grać, kilka trofków wbitych. ;) It is time to go to sleep.
Sam nie ubieram marynarki do jeansów i koszuli, ale wiele osób widzę właśnie w takim stroju. Fajnie całość się prezentuje, elegancko przede wszystkim.
To musisz umieć trochę języków, prawda Glob3r? Fajna sprawa. Ja bym się obawiał spać w takich miejscach o ile jesteś sam. No i podczas takiego leżingu w krajach egzotycznych trzeba uważać na wszelkiej maści robale itd :)
Naprawdę fajnie można to sobie wyobrazić. Wspomnienia na pewno pozostają super, ale wiele też na pewno zależy od kierowców. W końcu nie każdy bierze autostopowiczów. Tak, czy siak pozazdrościć zwiedzonych krajów :)
Dobranc Av.
USA oo tak. Jaram się tymi klimatami.
Jeszcze 15 min i Dexter.
Łyczek, ostatnio poznałem dziewczynę, która samotnie zjeździła całą Australię :). To dopiero coś!
Thomas -> Wręcz przeciwnie ;). Umiem angielski, co nieco rozumiem po niemiecku i to wszystko. Wziąłem ze sobą francuskie i hiszpańskie rozmówki, a dodatkowo hiszpańskiego trochę się pouczyłem wcześniej we własnym zakresie i wystarczyło. Zawsze pozostaje międzynarodowe język gestów i min :D.
Faktycznie na początku trochę się obawiałem, ale koniec końców nigdy żadnej nieprzyjemnej sytuacji nie miałem. W Hiszpanii plagą są karaluchy, z jednego miejsca wykurzyły mnie właśnie te stwory, później przed położeniem się zawsze obchodziłem teren i sprawdzałem, czy gdzieś się nie czają :P.
Wspomnienia, znajomości, miazga, naprawdę. Z kierowcami jest tak, że zawsze, prędzej czy później, ktoś Ciebie zabierze. Hiszpania to w ogólnej opinii jeden z najgorszych krajów w Europie, a i tak było nieźle. Wschód natomiast to raj podobno.
A ja bym chciał zwiedzić Peru. Dotrzeć na Płaskowyż Nazca. I biegun południowy lub północy (jak najbliżej) i doświadczyć zorzy polarnej...
Ale który wschód? :)
Glober <- kurczę, a nie boisz się, że cię okradną? A tak w ogóle jak to jest z higieną, czasem chyba nie ma jak się umyć?
Łyczek <- te dwa państwa to właściwie jak kilkadziesiąt mniejszych :P Więc to marzenie jest 'spore' :)
Ameryka Południowa też świetna sprawa :).
Mały -> Właściwie to prawie cały wschód od Polski :D. Od Gruzji, po Chiny, podobno autostop rewelka (oczywiście z wyjątkami).
HUtH -> Faktycznie czasami jest problem, ale zawsze zostają rozwiązania chwilowe, typu nawilżane chusteczki czy żel antybakteryjny. Poza tym na każdej stacji jest łazienka, a nawet ze zwykłej umywalki można skorzystać niemal w całości. A na co większej stacji są prysznice, czasami nawet darmowe.
Czy się nie boję? Niby tak, ale z drugiej strony mogą mnie też okraść jak będę wracał ze sklepu do domu. No i raczej wielu cennych rzeczy ze sobą nie mam. Wiadomo, komórka i aparat fotograficzny. Pieniędzy dużych staram się ze sobą nie nosić, a jeśli już, to w kilku miejscach (miałem teraz dwa portfele - jeden przy sobie, drugi w plecaku + jeszcze część kasy w drugim plecaku w takim małym 'woreczku'). Właściwie to najgorzej by było, jakby mi dokumenty zwinęli.
Karaluchy to podstępne skurczybyki, nie lubię ich (zresztą kto lubi :)
Na takie wyprawy wybierasz się sam? Portfel, telefon i inne - przy sobie?
Ciekawe jak tam Monter. Myślicie, że zdążył już skończyć po tych wszystkich setkach pod stołem? :D
/ wyjaśnione. Super sprawa :)
Thomas -> Do Dubrovnika jechałem z kumplem. Do Hiszpanii z dziewczyną, którą poznałem przez fejsa, a spotkałem w dzień wyjazdu. Nie przypasowaliśmy sobie, więc po tygodniu ona pojechała z kimś innym, a ja, wreszcie szczęśliwy, kolejne cztery tygodnie jeździłem sam. Niemniej wolałbym z kimś jeździć :)
No i jeszcze to, że miałem dwa plecaki. Ten mniejszy nosiłem na brzuchu i wszystkie cenne rzeczy w nim miałem. W czasie snu, czy to jak na obrazku czy w namiocie, ten plecak pod głową, a drugi przypięty do niego :).
Samemu bym się obawiał chodzić po niektórych dzielnicach miast w Polsce, a co dopiero po ogromnym nieznanym świecie :)
Z tą dziewczyną szkoda, że nie wyszło, bo fajnie mogłoby się układać między ludźmi z takimi samymi/podobnymi zajawkami. Ale na pewno jedyna nie była :)
Wiadomo, bezpieczeństwo na pierwszym miejscu.
Życzę Tobie pomyślnego wykonania planów i uzbierania odpowiednej gotówki :)
No nic, dokończę Dextera i lecę spać. Dobranoc bezsenni :)
Ee, ten odcinek oglądałem kilka dni temu :/ więc już lecę.
Ostrożności nigdy dość :)
Arxel -> jak masz zdanie na temat planu Avengera? Niech odpowie ekspert w tej dziedzinie.
Dobrej tomaszowy.
Cytat na dziś:
Prawdziwa siła człowieka tkwi nie w uniesieniach, lecz w niewzruszonym spokoju
- Lew Tołstoj
Uwierz, że gorzej mi było jak ostatnio trafiłem do złej dzielnicy warszawskiej Pragi, niż jak nocą włóczyłem się po Walencji ;).
Szkoda, bo jak to mówili w Into The Wild, Szczęście jest autentyczne tylko wtedy, gdy się nim dzielisz. :). Ale faktycznie wolałem już dalej jechać sam, niż z nią. Teraz, jak będę miał jechać z kimś z grupy facebookowej, to na pewno na niejedno piwo się wcześniej umówimy.
Dzięki ;). Zobaczymy co z tego wyjdzie.
:)
Nie spotykaj się w walentynki tylko wcześniej i niczego jej nie dawaj. Później dziewczyna przy każdym spotkaniu będzie oczekiwała, że jej coś dasz.
Teraz tylko pod koniec stycznia "zaklepię" ją sobie na walentynki by inny gość tego nie zrobił.
Czyli będziesz czekał pół miesiąca, żeby się spotkać i sztucznie stworzyć magiczną atmosferę..? Rozumiem, że później chcesz przechodzić przez to samo co kiedyś i będziesz tutaj nam się żalił, że nici z tego wszystkiego, a dodatkowo zaczniesz przeklinać na te całe głupie "walentynki", że to głupie i niepotrzebne "święto"..
Teraz czekamy tylko na Arxela, który tylko na randki sie umawia i który jako jedyny facet rozumie kobiety. :P
hłehłe, kilka miesięcy posuchy mam już w sumie..
Ale również podoba mi się to, że wezmę ją 12 lutego na kawę, spodoba jej się i wtedy 14 pocisnę z czymś lepszym niż kawa :)
Nie wybiegaj tak daleko do przodu od razu z drugą randką.
A Arx pewnie znowu pije.. :p
Arx nawet jak pije to wchodzi, wiec wszystko jedno :)
Eh, jasnowidze jedne..
Co do miejscówek - przede wszystkim wybierz coś, gdzie będziesz mógł siedzieć obok niej, a nie vis-a-vis. Jest fajna knajpka z gorącą czekoladą, która jest dość skrzętnie ukryta na piętrze, gdzie trzeba zasadniczo przejść na zaplecze aby znaleźć schody. Bodajże gdzieś na Grodzkiej, zaraz przy wyjściu z rynku, ale dokładnie nie pamiętam. Niby ukryte, ale ludzie tam bywają, da się chyba zrobić rezerwację (pewny nie jestem), bo kanapy przeważnie są zajęte, a nie polecam siedzenia na krzesłach, nawet obok siebie. Od biedy ława mogłaby być.
A poza tym - kawiarnia? Dlaczego chcesz, aby było super sztywno?
Zwykła pizzeria chyba wystarczy :) ew. spylunka :P
Eh, jasnowidze jedne..
Hm... to albo ktoś pisze z Twojego konta albo stało się to normą i tego nie widzisz :)
Wszystkiemu zaprzeczam! Nie wiem o czym piszesz.
Są fajne puby w Krakowie, gdzie można posiedzieć - nawet nie trzeba chlać piwska czy innego alkoholu..
Eh, każdy może mieć czasami problemy z alkoholem!
Ostatni kieliszek i czas spać.
Za karę jutro wypiję tylko jedno piwo.
Edukacyjnie na noc, teoria strun https://www.youtube.com/watch?v=w-I6XTVZXww
Dziękuję, dobranoc.
Pierwszy semestr zaliczony, uff, gorączki już nie mam (chyba, siedzę w robocie i czuję się dobrze, no może ok 37 będzie) ale gardło nakurwia jak nakurwiało :( już nie pamiętam kiedy byłem ostatnio u lekarza... z 5 lat temu...
Chyba rodzi mi się powoli pomysł na projekt, który mógłbym zrealizować w trakcie swojej podróży, a który na pewno przyniósł by mi "lajki" na facebook`u, a być może i jakieś dofinansowanie.
Globerowy -> rozwiń myśl :)
Zagrali na pięciu imprezach i myślą, że wszystkie kelnerki ich, recepcjonista to kelner, odźwierny i ich techniczny do zwijania sprzętu i wszystko im wolno. Podszczypywanie dziewczyn, sprośne teksty w ich kierunku bez ogródek, a ona jeszcze do nich chodzi... Wieśniaki. Już wiem kogo (w sensie "zespół") unikać.
O działa :D
Generalnie myślę o tym, żeby napisać do kilku(nastu) polskich, mniej popularnych zespołów muzycznych. Ponagrywać płyty z ich muzyką i rozdawać je kierowcom czy po prostu poznanym po drodze ludziom. Nagrać z tego filmiki i zespołom poudostępniać... Tak w skrócie.
Dzięki.
Myślicie, że zespoły mogłyby być tym zainteresowane? Dodam, że w grę wchodziłyby też patronaty medialne portali podróżniczych, może i jakiś mniejszych stacji radiowych
Glob3r, w ogóle szacunek za to, że tak podróżujesz :D Sam bym się chyba nie odważył tak jeździć.
:).
ZAiKS sraiks, trzeba będzie uderzać do zespołów/wydawnictw, które nie podlegają temu reliktowi. Ale jest ich z nawiązką nawet :D
Bry.
Nie wiem, co za Ewa, ale bez zdjęcia nie dziel się z nami takimi informacjami :P
Rzeczywiście blue monday. Czułem się dziś nijako, do tego ta ''zgniła" pogoda. Eh, narzekam tylko.
Nikogo nie śledziłem, na głównej wyświetliło mi się, że jej zdjęcie skomentowałeś :p
I tak to jest stalking. Pewnie gdybym skomentował inaczj to byś się ni zainteresował ;)
Pamietasz jak dlugi czas temu zfriendzonowalem laske z szalem w oczach ?to ona. I mowie tu o oczach, nie oczach :)
"Lepiej być szczęśliwym w tym życiu, niżli mieć nadzieję na szczęście w następnym." AC II
Czytam wszystkie wypowiedzi, ale przy tak dużym natłoku postów ciężko wszystko pamiętać. Musiałbym mieć przytoczone dokładnie co i jak dla przypomnienia :)
Z tej strony Ave, mannan lekko na*ebany i muszę kontrolować co się dzieje w bezsenności ;)
No mnie nie będzie w Bezsenności w nocy z wtorku / środę, z środy / czwartek i z czwartku / piątek :)
Nie myślcie sobie, że się meni pozbyliście :P Ja tu jestem, obserwuję i podglądam ;p
Jaki Av? Bo chyba nie Avenger?
To do zobaczenia Łyczku :)
Wielu jest takich, co niby ich nie ma, a tak naprawdę są, tylko że obserwują z ukrycia :p
To już druga.. Ale się zasiedziałem. Dobranoc :)
Nie wiedziałem, że się znacie. Zawsze podczas rozmów wydawało mi się, że jesteście dla siebie obcy.
@down
do dobrze.
spoiler start
troll
spoiler stop
Może i wy spróbujecie poszukać na nocnym zachmurzonym niebie ISS? :)
http://spotthestation.nasa.gov/sightings/view.cfm?country=Poland®ion=None&city=Poznan#.Ut780Pvdjs0
Ustawione na bliski Poznań w linku jest, proszę zmienic sobie :)
U mnie kicha, ale dwa razy na dobę jest możliwość, wiec prędzej czy później może mi się uda. :) No i przydałaby się jakaś lornetka chociaż.
łapajcie jeszcze tę seksowną Niemkę (podobają mi si ętakie "koronkowe" małe czarne btw. jak taka kiecka się nazywa? :) :P https://www.youtube.com/watch?v=RqziQX7eEv0
Ale samo to wykończenie koronkowe? Jak to się zwie? :)
spoiler start
wiedziałem jak Cię wygonić ze swojej komnaty :D
spoiler stop
seksowną Niemkę
zawsze myślałem, że to oksymoron, ale jak widać we wszystkim są wyjątki, bo niebrzydka :p
spoiler start
To był podstęp? :D nieładnie :PP
spoiler stop
Nie mam pojęcia czy ma jakąś specjalną nazwę
WNW - zachód północny-zachód,
ESE - wschód południowy-wschód
i tak dalej ;)
Co do stopni przy max height to maksymalna wysokość w czasie widoczności. Patrząc we wskazanym kierunku, horyzont oznacza 0 stopni, punkt typowo nad Tobą to 90 stopni. Obierz sobie tak mniej więcej linię horyzontu i oblicz stopnie :) mały hint. Jeśli ustawisz wyciągniętą rękę w pięść tak, aby linia kciuka byłą na równi z linią horyzontu, to górna linia pięści (kostki) to jakieś 10 stopni. :)
Co do seksownych Niemek to jak z każdym innymi kobietami. Są i ładniejsze, i te mniej. Są seksowne i te mniej seksowne. Tyle. Każdy jest człowiekiem :)
Ałee szkoda, że nie wiesz. Zapytam jutro koleżanek :) Drugi fakt jest taki, że jak zwykle wielu czuwa :P
Hej Ems
Ten link ogarnę jutro, bo piszę ze smartfona. Co do bilarda - widziałem dzisiaj na TTV podczas wizyty u babci :)
Chciałem napisać o kierunkach N-S-E-W, ale "mobilny" GOL jest demonem prędkości :|
Nie ma co robić, w tv raczej kicha, sen po mału daje o sobie znać, chyba pora spać.
/ szykujcie nową.
Wtf? Desire Z to brałem dla byłej, a o SGS II pierwsze słyszę :)
Od ponad roku mam ten sam, zgaduj dalej :p