Tekken: A Man Called X - ruszyły zdjęcia do kolejnej filmowej adaptacji cyklu bijatyk firmy Namco
Ten filmowy Tekken nie był aż taki tragiczny, w 2010 roku znalazło się wiele gorszych filmów. Jednak z drugiej strony nie pamiętam z niego absolutnie nic, a to nie oznacza nic dobrego. Ot taka ciekawostka.
siwy346 [1]
Dokładnie, choć nie do końca, ja oglądam masę filmów i seriali, tekken z 2010 to nie był film zły, lepszy niż na pierwszy rzut oka może się wydawać, ale to tez trzeba umieć dostrzec.
Wszystkie portale z grami piszące o tym i wspominające ten film robią to samo, piszą, że nie był za dobry co jest bzdurą, redaktorszczyny od siedmiu boleści piszą takie coś , a nawet nie interesują się filmami i serialami, nie oglądają ich, to jak taki ktoś może w ogóle to ocenić, śmiech na sali, a potem się kreuje mit "słabego filmu".
I ja dokładnie pamiętam co było w nim dobre, umiejscowienie akcji i wizja świata, rezygnacja z głównych postaci serii i bazowanie na Jinie, yoshimitsu wymiatał, no i walki całkiem dobre.
Może to tak robią bazę pod nowy film coś jak m$ z windowsem, wydają nowy to trzeba obsmarować stary albo ten co im wizerunkowo nie pasuje, to spotkało vistę, win7 to już w ogóle nic nowego nie dają, i wygląda powoli na to, że win8/8.1 podzieli los visty, a przy win9 będą piali z zachwytu, na bank.
No to tak samo z tym filmem i nowym na horyzoncie.
Jak ktoś nie widział tego tekken, to szczerze moge polecić, arcydzieło to to nie jest, ale jak na adaptację gry jest dobry.
Jak dla mnie film Tekken to ta sama półka co Mortal Kombat z 95 (no może jednak Mortal był trochę lepszy, ale to kwestia sentymentu). Nie było w tym rewelacyjnej fabuły, zresztą czego się spodziewać po filmie na podstawie bijatyki, ale oglądało się bardzo przyjemnie i czas minął szybko. Mam nadzieję, że tym razem nie wyjdzie to gorzej.
Tamten aktorski film był słaby. Ale i tak znacznie lepszy od Blood Vengeance, z którego nie dość że zrobili kolorową wariację na temat DB, to jeszcze wciskają to w kanon fabularny. Bleee. Póki co najlepiej wypada stare anime Tekken, które samo w sobie najwyższych lotów nie jest, ale dla fanów to całkiem przyjemna produkcja