SimCity - strategia od studia Maxis doczeka się trybu offline
Nie żebym wcześniej (po becie) jakoś bardzo interesował się tą grą, ale moim zdaniem za późno.
To jak ten ruch drogowy będzie teraz działał???, przecież to musiał obliczać i mega server w chmurze!!!
Fakt wciskanego na siłę online i kłamstw z tym związanych to drugorzędny problem.
Ważniejszy jest ogólny projekt rozgrywki a tego już się nie zmieni.
Za późno, zbyt wiele innych błędów, nie odkupią się tym.
Z pozytywów- zawsze mogli tego nie zrobić. Albo czekać jeszcze pół roku.
Zamiast się cieszyć, to narzekania. Nigdy nie jest za późno na zmiany oczekiwane przez większą część fanów.
Stra Moldas=> lobbujesz za tymi kłamcami i oszustami od dnia premiery podczas której piałeś z zachwytu nad tym potworkiem. Wypadało by przestać :)
Oczywiście że fakt wprowadzenia oczekiwanej zmiany jest wydarzeniem pozytywnym, ale staraj się uwzględniać i zdawać sobie sprawę z innych rzeczy.
Moldas to chyba rzeczywiście pracuje w dziale PR każdej znienawidzonej korporacji w branży gier.
Człowiek bezkrytyczny, wszystko mu pasuje.
Jeśli ktoś liczy na większe mapy, to muszę go rozczarować. Twórcy mówili, że tego nie wprowadzą, bo silnik gry by nie wyrobił.
[7] Bez przesady. Gra zawsze może się komuś podobać. Przyznam, że mnie, mimo sporej ilości wad, też na początku wciągnęła. Rozgoryczenie narastało z czasem, gdy zacząłem dostrzegać, jak działa "symulacja" (losowość i chaos) i we znaki dawał się brak miejsca na cokolwiek. Gdyby jednak mapy były 4 razy większe, pewnie uznałbym ją za całkiem grywalną (oczywiście gorszą od SC4).
I właśnie przez takie mendy jak szok47 wkurzające zabezpieczenia będą w grach obecne. To są ludzkie pasożyty, które zawsze będą żerować na ludzkiej pracy.
W zasadzie wcześniej zarzekali się, że za nic trybu offline nie da rady utworzyć tak więc i może większe mapy powstaną
Cały czas wydaję mi się, że gadka o silniku to po prostu ściema a tak naprawdę to o serwery im chodziło, które nawet przy tych małych miastach siadały im kilka miesięcy po premierze.
EA powiini spalić i zapomnieć.Wstyd im było przyznać publicznie że to tylko ich chciwość nie pozwala zrobić trybu offline.Nic tu nie pomoga tłumaczenia że lepiej późno nic wcale.Po tylu wpadkach, powinni być wdzięczni że niektórzy gracze jeszcze kupują ich jakieś gry.Kupiłem w preorderze i to były pieniądze wyrzucone w błoto.Jak ktoś kiedyś na forum napisał:minie klika lat zanim się da w to grać normalnie.
Może te zabezpieczenia by tak nie wkurzały, gdyby działały jak należy. Potem dochodzi do sytuacji typu "Error 37" kiedy błąd staje się memem. A co do SimCity to EA trochę się spóźniło z tym offline'm
Wstyd im było przyznać publicznie że to tylko ich chciwość nie pozwala zrobić trybu offline
Wstyd ? Kpisz. Oni mają w du*ie co ludzie o nich myślą, bo rzeczywiście, tryb online w takiej grze jak SimCity do bardzo zręcznie ukryty DRM. Bardzo. Albo ci z EA są debilami, albo myśleli, że to my nimi jesteśmy.
Myślę sobie, że te zabezpieczenie onlinie miało na celu pozbycie się piractwa od tej gry. Jednak teraz nic nie będzie stało na przeszkodzie i zauważyli na pewno, że jest spadek zysku i już się im nie opłaca. Gdyby już dawno był tryb offlinie to już crack byłby dawno. Po prostu chcieli jak najwięcej zarobić bo wiedzieli, że gracze na tą grę czekali długo. Można powiedzieć, że zabezpieczenie spełniło swoją role, jednak uprzykrzając przy tym życie legalnym użytkownikom. Miejmy nadzieje, że inne firmy nie pójdą w jej ślady, bo tak każdy będzie obrywał w twarz.
Miejmy nadzieję że to pozwoli na zwiększenie wielkości miast, inaczej dalej będzie kolorowa kupa
Według mnie to zabezpieczenie to więcej im szkody, niż zysku przyniosło. Piraci i tak gry nie kupili, a teraz będą mogli sobie grać, a gra straciła przez to zabezpieczenie baaardzo. Pierwsze wrażenie z niedziałającymi serwerami poszło się walić, pomijając już w ogóle fakt, że jeżeli byłem bez internetu to se mogłem, a sytuacje takie się zdarzały. O samej grze szkoda gadać, bo to jest tragedia. Nie wiem czy ci ludzie naprawdę nie wiedzą czego społeczność graczy od nich wymaga, bo to jest całkiem oczywista oczywistość. Jedyne czego się obawiam, to że te bałwany nie będą chcieli po tych wszystkich porażkach zrobić kolejnej części. Tyle lat czekam na SimCity 4 na miarę naszych lat i albo wychodzi jakieś societies, albo to. Mam wrażenie, że próbują zrobić z SimCity coś na styl simsów. Taką grę dla 8 letnich dzieci.
Dla mnie podstawowym przykładem dobrego "przekonania" do kupienia oryginalnej wersji i ukarania za posiadania nielegalnej, jest ... Dark Souls, zapewne zrobili to przykładowo, ale pokazali dobry kierunek. Gdyż na piracie traci się bardzo dużo klimatu z tej gry:
-nie wezwiemy nikogo na pomoc przy bossach,
-nie będziemy widzieli zjaw innych graczy,
-nie będziemy widzieli wiadomości zostawianych przez innych graczy,
-nie będziemy widzieli plam krwii zostawionych przez innych graczy,
-nie zaatakujemy/ zostaniemy zaatakowani przez innych graczy.
Według mnie bez tego gra traci dużo na klimacie, piraci ok, pograją, będzie im do tego ciężej (bossów muszą pokonywać sami), ale jednak taki drobnych smaczków i integracji z światem gry nie doświadczą, przez to są realnie stratni na odbiorze gry... Ja sobie bez tego tej gry nie wyobrażam.
Co do przewidywań, co będzie za 10 lat, już pod koniec lat 90 wieszczono definitywny koniec pecetów jako urządzenia do grania, gdyż właśnie "ta" następna generacja miała go zmieść - to się nie stało, co będzie za 10 lat, przekonamy się.
Prędzej stawiałbym właśnie na inną koncepcje i integracje multi w samych grach, podobną taktykę do Dark Souls, pokazuje Watch Dogs, gra singiel player, ale jednak z elementami multi, które mogą być i da się bez nich grać, lecz traci się na klimacie i jej odbiorze. Jak tego nie będzie, każdy będzie mógł zagrać, lecz integracja z siecią będzie to miły dodatek, uatrakcyjniając rozgrywkę - TO jest dla mnie właściwa droga, gdyż koszty takiej integracji po stronie serwerowej są zapewne dużo mniejsze, mniej skomplikowanie technicznie i gracze ciągle mogą grać w trybie offline, kiedy chcą. Przy okazji nie wciskając im nic na siłę...
szok47 [1] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13075115&N=1#post0-13075115
a teraz za friko bedzie można popykać
Nie, już dawno można z tego co wiem.
Stra Moldas [6] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13075115&N=1#post0-13075149
Nigdy nie jest za późno na zmiany oczekiwane przez większą część fanów.
Zasadniczo ci co kupili to im raczej nie przeszkadza, ale masz rację, zapewne najgłośniej krzyczą ci co gry nie mają.
"...aktualizacja, która obecnie jest bardzo dokładnie testowana, gdyż twórcy chcą mieć pewność, że wypuszczą jak najbardziej dopracowany produkt."
Spierdzielili kilka gier wypuszczając je na szybko żeby tylko zarobić, a przy BF4 to już przebili samych siebie, dostali pozew zbiorowy, to teraz są wielce wspaniałomyślni i testują najpierw swojego potworka ... czyli coś czym powinni się zająć już kilka lat temu kiedy było widać jakie babole robią (mowa oczywiście o całym EA, choć samo studio Maxis nie jest święte)! Taktyka na sknerusa wreszcie się na nich zemściła.
Pan Grzegorz Bobrek na pewno bardzo myli się mówiąc, że ,,10 milionów ludzi kupiło Diablo 3". Powinien za to powiedzieć, że ,,sprzedano 10 milionów kopii gry". Dlaczego? Ano dlatego, że w tej grze jest mnóstwo boterów kupujących po (co najmniej) kilka kopii gry. Zwłaszcza po każdorazowej fali banów kont z botami. Do tego dochodzą multiboxerzy (nawet 4 konta na 1 osobę) oficjalnie akceptowani przez Blizzard.
A podobno wersja offline miała być niemożliwa z powodu " zbyt ciężkich dla komputerów osobistych procesów"albo coś w tym stylu :>
Przepraszam, że dwa posty pod rząd, ale
Są dobre pirackie serwery diablo 3 i Simicty, wystarczy poszukać ;)
