Far Cry wciąż robi wrażenie!
Od CRYtek? Kurcze, myślałem, że od Ubisoftu, tak jak Far Cry 3
[1]
Pierwszy Far Cry został zrobiony przez Crytek na ich silinku, zanim jeszcze współpracowali z EA. Gdy zaczeli Ubisoft został z markę ale bez studia i slinka za nią odpowiedzialną.
Mam pytanie jeżeli to nagranie własne [jak piszesz] to czemu nie nagrałeś świetnego dublingu z wersji polskiej?
Pierwszy Fary Cry robi wrazenie, niestety dwojka i trojka to tylko "Did I tell you definition of insanity" oraz nawalone elementow sandboxowych jako zapchajdziury niczym w Assasins Creed. Blood Dragon z racji mniejszego rozmiaru jest bardziej znosna alternatywa dla sequeli.
Martius_GW [5]
i slinka za nią odpowiedzialną.
Nieprawda, w jednym z wywiadów ktoś z ubi stwierdził, że dunia engine zawiera około 5% kodu jeszcze z oryginału cryengine, więc, jak takie coś stwierdzili to kod na pewno mieli, osobiście nie wierzę, że to było tylko 5%, a sporo więcej.
Dowodzi tego, że fc2 wyglądał lepiej niż fc3, który jest korkiem wstecz, widocznie po fc2 ubi stwierdził czy też zaakceptował, że nie mają tak utalentowanych ludzi jak crytek, bo gdzie zaszedł cryengine wszyscy wiedzą, a fc3 (dunia engine) wygląda przy tym biednie.
Tak oglądając ten filmik od razu wiadomo czemu mimo mizernoty jaką jest fc3, gra ma wysokie oceny, po prostu zerżnęli wszystko z oryginału jak leci, materiał nie pozostawia złudzeń.
Wiecie co jest najsmutniejsze - nie robi się już tak świetnych gier - teraz się liczy tylko kasa; dlatego mamy pięknie wyglądające wydmuszki, zamiast takich gier jak ta - mających zarówno piękną grafikę, niesamowity i miodny klimat oraz rewelacyjną rozgrywkę !
Patrząc no to jakie gry teraz się wydaje, wątpię by kiedykolwiek powstała lepsza gra niż Half-Life 2 !
Zawsze twierdziłem, że rok 2004 był najlepszy w historii jeśli chodzi o gry.
Pamiętam jak po raz pierwszy grałem w far cry nic nie wiedząc o tych mutantach totalnie mnie to zaskoczyło.
Powinni zrobić remake na Xbox 360 i PlayStation 3.
"DOŁANCZAŁY" HAHAH CO ZA WIEŚNIAK. NAUCZ SIĘ JĘZYKA POLSKIEGO BURAKU.
Grafika grafiką - zobaczcie na Crysisa wydanego tylko 3 lata później który jakością grafiki oraz otwartością i swobodą gameplaya pozostawia większość nowych gier daleko w tyle (nawet kolejne części - wiat konsole).
Muszę w końcu zagrać w 1 część tej gry, mimo tylu lat wygląda dobrze i trzeba sprawdzic czy rzeczywiście jest fajna:)
@Scorpi_80 pierwszą część wciąż uważam za najlepszą naprawdę warto zagrać. FC2 oraz FC3 nie są tak dobre.
Far cry został udostępniny za darmo tyle że nie jest dostępny dla polski ale poszukałem gdzies w google i znalazłem jakieś pliki które umożliwiały instalacje wesji free w polsce niestety nie pamiętam gdzie to było bo robiłem to chyba 3 lata temu.
Oh, lata 2003-2004, cóż to były za gry! Ten okres po prostu obfitował w do dzisiaj wspominane hiciory.
W sumie to nie rozumiem zachwytów tą grą. Zacząłem ją bardzo dawno temu ( byłem chyba gdzieś za połową gry) i do tej pory nie udało mi się zmusić się do jej ukończenia. Od FC2 również się odbiłem (po może 1h grania). FC3 wydaje mi się mocną pozycją jednak nie posiadam tej gry w swoich zbiorach.
@kaszanka9
Zgadzam się. Sam byłem zdziwiony, ale FC2 (Dunia) wygląda lepiej niż FC3 (Dunia 2) i ma przy tym znacznie niższe wymagania sprzętowe. Brzydotę FC3 co prawda zamaskowali ładnym (i sprzętożernym) anti-aliasingiem (MSAA), ale to tylko iluzja. Wystarczy ten efekt wyłączyć, by po oczach waliły kanciaste modele i nieostre tekstury. Skopali zresztą nie tylko wygląd gry, ale i fizykę oraz interakcję z otoczeniem (prawie wszystko zrobione jest z betonu, nawet drewniane krzesła czy szklane butelki) co jest wyraźnym krokiem wstecz względem poprzedniego Far Cry'a.
Crytek też niestety święty nie jest. Wyczyniają cuda w kwestiach technologicznych, ale gry robią takie sobie. Nie rozumiem czemu się uczepili tego elementu SF, który wyraźnie szkodzi ich produkcjom. W FC1 były mutanty (które większości graczy się raczej nie spodobały). Z kolei w Crysisie 1-3 umieścili tych nieszczęsnych kosmitów (C1 i C2 nawet mi się podobały ale C3 to katastrofa)... UbiSoft poszedł w stronę większego, bardziej przyziemnego realizmu i dobrze na tym wyszedł.
Konkluzja? Crytek powinien dłubać przy silnikach i nie robić gier samodzielnie, a Ubisoft nie powinien korzystać z autorskich technologii ;).
"Chyba najwyższa pora żeby odwiedzić ją ponownie: - tym bardziej że ubisoft ma zamiar w lutym wydać w Polsce zbiorcze wydanie zawierające trzy FC-e z BD na PC w cenie 99 zł :) Jak dla mnie świetna okazja bo ukończyłem tylko jedynkę z KK
Pamiętam jak kupiłem go chyba z rok po premierze na giełdzie komputerowej.
Byłem tak zachwycony wodą, którą po raz pierwszy widziałem w grze komputerowej :DD
@JORDAN BOSS@ takowy HD edition powstanie w tym roku i zostanie wydany na łamach PSN i XBLA
Persecuted [26]
Crytek też niestety święty nie jest.
Jasne, ale crysis 1 jednak dla mnie to było coś, misji anty g nigdy nie zapomnę, ja tam jestem fanem sf, także akurat to mi nie przeszkadza, ogólnie fabularnie c1 dawał radę, c2 gorzej, ale nadal mi się podobał, ale c3 to już lepiej nie mówić, wrażenie jest takie, że już nawet sami się poddali.
Dodam, że w c1 dostałem się na pierwszą betę mp wtedy, jaki to był opad szczeny przy grafice, jak się wychodziło z tej łodzi podwodnej i ten genialny ocean, taki prawdziwy.
Też uważam, że w fc1 mutanty były zbędne, trochę popsuły odbiór.
Ja wierzę, że crytek jest w stanie zrobić jeszcze dobre gry na cryengine i to może nawet sf, powinni po prostu wymyślić coś ambitnego, ale to właściwie tyczy się obecnie większości niestety.
To fakt, że była to super gra. początkowo byłem do niej zniechęcony, gdy przeczytałem, że ma system checkpointów zamiast save'ów, ale kumpel mnie na nią namówił - do dziś jestem mu wdzięczny :) Szkoda, że dwójka była tak potwornie nudna... Trójce nie dałem szans.
@kaszanka9
Ja SF też bardzo lubię, ale mam wrażenie że ta tematyka ich trochę przerasta. Gdy wprowadzasz do gry taki "pierwiastek nadprzyrodzony" w postaci mutantów, kosmitów czy innego tałatajstwa, to musisz mieć na to jakiś konkretny pomysł i wizję. Zauważ że zanim pojawiły się mutanty w FC1, gra miała bardzo fajny klimacik. SI było świetne jak na tamte czasy i stanowiło niemałe wyzwanie (szczególnie na wyższych poziomach trudności). Niezależnie od obranej drogi (skradanie czy walka bezpośrednia), trzeba było mieć plan i umieć go wcielić w życie. A z chwilą pojawienia się mutantów, gra zmieniała się niestety w coś w stylu Dooma czy Quake'a i liczyła się po prostu siła ognia (im większy przeciwnik, tym większe działo trzeba było wytoczyć). Samo prucie do zdebilałych osiłków też jakoś specjalnie atrakcyjne nie było i już nie miało tego klimatu. Podobnie zresztą było w Crysisach z kosmitami. Finezję w większości szlag trafił i zastąpił go chaos.
Poza tym jak dla mnie zupełnie położyli tych kosmitów wizerunkowo (z naciskiem na C2 i C3). Zawsze gdy oglądam dobre SF (lub w nie gram), niecierpliwie wyczekuję tego momentu "pierwszego kontaktu" i jestem ciekaw czym mnie twórcy zaskoczą. A "cepy" z Crysisa strasznie rozczarowują. To takie stereotypowe, tępe mięśniaki które sprowadzają taktyczną rozgrywkę (obowiązującą podczas potyczek z ludźmi) do wymian ognia na poziomie Serious Sama... Wisiało mi kim właściwie są, po co to robią, jak działa ich cywilizacja itd. Nie potrafili mnie niczym zainteresować, nie robili wrażenia faktycznie rozwiniętej i imponującej rasy obcych.
Może więc powinni pójść śladami Ubisoftu i skierować się bardziej w stronę realizmu? Zwłaszcza że podczas walk z ludźmi w ich grach, bawię się na prawdę wyśmienicie. Lepiej nawet niż w FC2 i FC3.
Tak, to przełomowa gra, tylko RtCW stawiam wyżej, a później długo nic. W RtCW wszystko było doskonałe, klimat i muzyka sa już nie do powtórzenia. Tak genialna gra może udac się tylko raz. Powtórki z FarCry tez nie będzie, bo to tez fenomen. Far Cry 3 jest całkiem niezły, ale w porównaniu z pierwszym Far Cry-em wypada zdecydowanie gorzej.
[13] Tak bo nie mają nic innego do roboty jak remake 11-sto letniej gry... Człowieku chyba każdy ma już taki komputer że mu to ruszy ma ultra detalach...
Do filmiku to widać że kiedyś gry robione tak by i grafiką i gameplayem zachwycały dziś jest podobnie tylko o aspekcie gameplayu zapomniano ;/.
Far Cry był dla mnie nudny, a jak pojawiły się mutanty, to już w ogóle go sobie odpuściłem...ale jaki był śliczny!
Do dziś wygląda nieźle i jest to w sumie rzecz smutna, bo zaraz stuknie mu dziesięć lat. Wyobraźcie sobie farkraja postawionego obok gry z 1994 roku i 2014 roku i uświadomcie, jak technologicznie praktycznie stanęliśmy w miejscu.
Jeszcze gorzej sprawy się mają, jeśli spojrzy się na Crysisa, który premierę miał w roku 2007, a wciąż jest jedną z najlepiej wyglądających gier. Siedem lat wcześniej największe hity wyglądały tak, jak na załączonym obrazku.
Szczęśliwie mamy teraz nareszcie nową generację konsol, ale i ona jest dość konserwatywna jeśli chodzi o wyznaczanie nowych granic technologicznych.
Żeby jeszcze to spowolnienie postępu w dziedzinie grafiki przełożyło się na większy nacisk na inne, ważniejsze elementy rozgrywki jak fabuła, AI, dbałość o szczegóły, grywalność, oryginalność czy wiarygodność świata, ale gdzie tam, tu też postępów brak, a nierzadko mamy nawet regres.
Ogólnie w 2004 roku spodziewałem się, że za dziesięć lat będziemy dużo, dużo dalej, jeśli chodzi o rozwój tego medium niż jesteśmy w prawdziwym 2014 roku.
Co nie znaczy, że dobrych gier w najbliższych miesiącach nie będzie, ale...
Właśnie zastanawiam się czy pograć w tą grę ;D bo nigdy nie grałem :O ! jest lepsze od Half life 2 ?
@samaeel18
Czy jest lepsze od Half life 2? Zdecydowanie TAK. Czy jest gorsze od Half Life 2? Tak, jest także gorsze od HL2.
Czy obie gry są warte aby w nie zagrać? Zdecydowanie TAK. Mam nadzieję, że pomogłem.
Ja tam wolę Half-Life 2, które przeszedłem kilkukrotnie. Far Cry próbowałem z kolei 2 razy i na mutantach się kończyło. Gdyby nie one, to bym przeszedł.
Bo właśnie zastanawiam się nad FC :) ponieważ słyszałem że jest ciekawy , grałem w hl2 i powiem wam że jest to kawał dobrej gry ! jak i wszystkie dodatki ;) kto niegrał to niech pogra . Za to podziękuje już zgóry yourEnemy oraz Razielowi88ck za szybkie i dobre odpowiedz :) ! a i licze jeszcze na więcej komentarzy zwiazanę z porównaniami ;)
Pamiętam to jak dziś kolega miał tą gre jak zobaczyłem to oniemiałem - na tamte czasy grafika naprawde była nieziemska;)
Mówicie o HL2, a ja od kilku dni zmuszam się żeby to przejść. Przeszedłem już połowę gry, ale na dzisiejsze czasy trzeba mieć nieziemską cierpliwość żeby to ukończyć. Muszę jednak przyznać że fizyka w grze jak na tamte czasy i projekt kolejnych lokacji, które są w przeciwieństwie do dzisiejszych gier trochę bardziej wymagające, robią wrażenie i dzięki temu zdałem sobie sprawę ile dzisiejsze gry straciły. FC sam się zachwycałem jak wyszedł i zbierałem szczękę z podłogi i nawet mimo mutantów przeszedłem gierkę, ale finałowy poziom to był moim zdaniem dramat.
Na podstawie tego filmiku mogę doradzić redakcji - zróbcie nową serię filmików, której zadaniem będzie wyciąganie najlepszych gier na przełomie wszystkich lat, które odniosły wielki, bądź duży sukces, ewentualnie wyśmienite produkcje, które nie zostały przez masy dostrzeżone. Seria ta mogła by się dzielić na filmiki o grach komercyjnych i nie komercyjnych - by poszerzyć horyzonty do gier indie. Niemniej jednak w materiałach tych powinniście wyszczególnić kilka najważniejszych cech, które powinny pojawiać się we wszystkich filmikach, np. grafika, mechanika rozgrywki, interfejs, fabuła [ewentualnie też rok produkcji] etc., oraz zwrócić uwagę na cechy szczególne danej produkcji, unikatowe, bądź szczególnie wyśmienite. Cechy te, jak i gry powinny być przedstawiane pod maksymalnie obiektywnym spojrzeniem. Czyli w takim materiale powinny być zawarte zarówno pozytywy tej gry jak i negatywy. Rzeczy które zasługują na pochwałę, oraz te które zasługują na pogardę. Mam nadzieję, że moja wypowiedź zostanie zauważona, myślę że taka seria byłaby dość ciekawym urozmaiceniem ;)
Pamiętam, że zajawki tej gry w ogólnie mnie nie zainteresowały. Na horyzoncie czaiły się Doom i HL. Olśnienie nastąpiło dopiero po uruchomieniu gry. Dokładnie już nie pamiętam, ale ani wcześniej, ani później już żadna inna gra 3D nie zrobiła na mnie takiego wrażenia. Uważam, że FC jest grą pod każdym względem przełomową i epokową. Pomimo swych oczywistych mankamentów to jest gra wybitna, jedna z najlepszych gier w historii.
a ja uważam wręcz odwrotnie, mutanty były świetne - bez nich następne części były pozbawione tego specyficznego klimatu ala "wyspa doktora Moreau" - a gdy jeszcze w czasie gry dochodziło do regularnej bitwy między najemnikami a mutantami, a my między nimi musieliśmy przemykać, no to była bajka ;) - do dziś nie zapomnę tych tuneli, gdzie musiałem spieprzać przed tym maksymalnie odpornym i skutecznym tałatajstwem ;) dla mnie ta gra do dziś jest wyznacznikiem tego jak gry powinny wyglądać - zróżnicowane lokacje, otwarte tereny dające możliwość przechodzenia misji na różne sposoby, ciasne podziemia/bunkry, bystrzy przeciwnicy - reagujący na nasze poczynania, ale także długość gry, grafika, pojazdy i oczywiście mutanty.
ps. dwie ostatnie części to jest jakaś pomyłka, przez pierwsze 3 godziny bawiłem się świetnie, ale potem nuda, czyszczenie posterunków, i pranie do wciąż tych samych przeciwników ;)
Pamiętam do dziś gdy zachwycałem się grafiką, a w szczególności wodą w Far Cry :). Jedna z moich ulubionych gier
Też się kiedyś zachwycałem grafiką i dzisiaj już to niestety wygląda źle :) zwłaszcza porównując do trailera z końcówki filmu :P
Mi się tam Far Cry 3 nie podoba, słaba gra. W jedynkę za długo nie grałem, więc ciężko mi o niej coś powiedzieć, może poza tym, że grafika jest wciąż świetna. Nawet na 2013 rok wypada dobrze. Te rybki w wodzie poprawiają humor :) Jedyne co mnie zawsze denerwowało, to brak rąk na kierownicy podczas jazdy samochodem i że jak spojrzeliśmy w dół to widzieliśmy puste siedzenie :P Far Cry 2 też jest świetną grą, dużo lepsza od 3, chociaż za mało w niej fabuły. Ale ten brudny klimat afryki mi się bardziej podoba, woda w której nic nie widać. No i Far Cry 3 zabrał najlepszą rzecz z części drugiej, mianowicie uszkodzenia broni, szczególnie używanych przez wrogów. No i kupowanie broni okazało się bez sensu, bo w przeciwieństwie do części drugiej, tutaj gdy podnieśliśmy od wroga broń której nie wykupiliśmy, mogliśmy już ją brać kiedy chcemy (tak jakby była wykupiona). Okropny minus. Far Cry 2 pod tym względem bije trójeczkę równo.
Oj tak. 1 część pod względem graficznym była fenomenalna i do dziś potrafi przykuć oko. Dobra robota Crytek :)
Far Cry jeden jest najlepsza czescia , nie chodzi o grafike chodzi o styl , fabule , oraz wykonanie gra sie swietnie oraz te teksty w niej ;D mam nadzieje ze ubisoft zdecyduje o powturce z jedynki ;D
Dużo bardziej wolę Half-Life 2, ale Far Cry kopał grafiką, AI przeciwników oraz grywalnością, nawet mutanty nie przeszkadzały, wprowadzały świetny klimat beznadziejności całej sytuacji.
Pod koniec troche popsuli gre tym poziom trudności mutantów, nie wiem dlaczego kiedyś w miare postępu poziom trudnosci rósł az do absurdalnie wysokiego, dobrze ze teraz tego nie ma - wybiera sie normal i calą produkcje mozna przeleciec bez godzinnych prób jednego i tego samego etapu. 3 była świetnym rozwinięciem, bo 4 już to cienkie rozwinięcie trójki. Mogli by powócic do liniowości zamiast sandboxa w przyszłych czesciach, bo wole urozmaicenie - raz dzungla raz korytaże, bo sand-gameplay w 4 był słabszy juz niz trójce.
Świetne uzbrojenie i przyjemność z strzelania, choć mniej realistyczna w stosunku do dzisiejszych strzelanin. Grałem kilka razy i niemal zawsze miałem wersję z dubbingiem(okropnym w dodatku). Gra kiedyś była na liscie 10 najtrudniejszych gier na PC. Gdy pojawiają sie mutanty to bardzo łatwo zginąć. Ostatnie misje są przegięte pod względem poziomu trudności, bez względu na poziom easy, normal czy hard.
Nie rozumiem narzekań na mutanty w tej grze. Od początku było wiadomo, że tam są(trailery, screeny) a gra przypomina 'Wyspę doktora Moreau'. Może narzekają ci, dla których było zbyt trudno? W sumie o te mutanty się głównie rozchodzi, to 90% fabuły i klimatu. Pojawiają się w 5 rozdziale i są już do końca. Tak to by wyszło 'tylko zwyczajne Rambo' ;)