No Man's Sky - sandbox totalny, w którym nawet kosmos stoi otworem
Będzie sandbox totalny i prawdziwy hit pod jednym warunkiem - jeśli nie będzie NUDNO! Brak rzeczy do roboty i monotonia to największy wróg "piaskownic". Oby tylko twórcom udało się w jakiś ciekawy sposób zapełnić ten świat.
Uwielbiam sandboxy, ale jakoś nie jestem przekonany do tej produkcji po recenzji.
Recenzji ? Nie ma jeszcze jako takiego gameplaya, tylko mało pokazujący trailer a co dopiero recenzji...
Zgadzam się z "totheark" , jeśli nie zawalą , to będzie jedną, z najlepszych gier typu sandbox.
obawiam się, że wyjdzie z tego kolejna gra, w której nie będzie co robić po paru godzinach pierwszego zachwytu
Źle dobrałem słowo. Miałem na myśli, że po tym co zobaczyłem nie liczę na fajerwerki. Co z tego, że będzie ogromny świat, jeśli nie będzie na nim co robić? Oczywiście to tylko spekulacje.
+1 dla koobuna.
Oby szybko pozbierali się po powodzi i nie mieli przez to większych problemów. Dla indie developerów to może być spory cios.
@cwsthomas93pl Święta słowa. :) W Mass Effect 1 poboczne planety było potwornie nudno. :P Rozbudowane zadanie poboczne z ciekawe fabuły stanowią niezbędne uzupełnienia.
Wśród wielkich produkcji jest konkurencja i każdy większy developer stara się wydać grę w jak najbardziej dogodnym czasie żeby przebić inną markę ale nie zgodzę się, że coś takiego jest wśród twórców gier niezależnych. Kiedy na górze toczą się bitwy o najlepszą grę i największą sprzedaż, a także z czasem żeby wydać grę zgodnie z zapowiadaną premierą, tak na dole jedni tak naprawdę kibicują drugim i często ich wspierają, owszem zdarzają się problemy jak przy produkcji FEZ ale to jest rzadkość. Natomiast co do nudy to zależy jakie dadzą narzędzia i możliwości, reszta (przynajmniej tak ja to widzę) zależy, albo powinna zależeć od wyobraźni gracza.
Jest potencjał. Ale mam nadzieję, że naprawdę będzie dużo rzeczy do roboty. W Minecraft po paru godzinach grania, było bardzo mało rzeczy do roboty.
gry tego typu maja to do siebie ze lubia sie rozwijac,dodatki,patche,pomysly graczy.bywa ze gra po premierze w ciagu roku zmienia sie bardzo-bardzo. warto sprobowac.
ciekawe jak ta gra wypadnie w porownaniu z takimi pozycjami jak Elite, albo The Precursors...
JAK TO NA KONSOLE?! Tylko nie to...
Brzmi jak produkcja inspirowana grą Precursors. Tam swoboda (jak w innych grach Deep Shadows) jest ogromna. Każdy głośny sandbox czy coś innego z miejsca przegrywa porównanie z nim.
Gra wygląda wspaniale. Mimo grafiki imponujące dla mnie jest ta otwartość świata. Jedyne co mnie interesuje, czy będziemy mogli się naparzać pomiędzy graczami? Bo jak tak to zepsuje to eksplorację pięknego i interesującego świata czy jakiejś planety. Zamiast zwiedzać będziemy musieli się bronić, to będzie straszne.
To dopiero początek. W końcu różnice pomiędzy rzeczywistością a grami zatrą się całkowicie. Ciekawe, co wtedy się stanie?
Wszystko ładnie, pięknie, tylko za dwa miesiące wychodzi Elite: Dangerous, które docelowo będzie miało m.in. wszystko to co tu opisane (świat hard SF, eksploracja w większości proceduralnie wygenerowanej galaktyki - miliardy systemów gwiezdnych z planetami, księżycami i innymi ciałami niebieskimi, możliwość szybkich podróży międzygwiezdnych, złożona symulacja kosmosu). A poza tym cały ręcznie dopieszczony "rdzień" galaktyki - kilkaset systemów skupionych wokół głównych frakcji, gdzie praktycznie zawsze będzie wrzeć od wydarzeń, potyczek, katastrof, wojen, itp. (w części generowanych proceduralnie) tak że nudy raczej nikt nie uświadczy. Co prawda gra początkowo będzie przede wszystkim space-simem, ale już teraz jest planowane wypuszczenie dodatku wprowadzającego lądowanie na powierzchniach planet i wszystko co się z tym wiąże (szczegółowo wymodelowany teren, fauna, flora, cywilizacja).
No i jakby nie patrzeć budżet i wykonanie w innej skali...
W tej sytuacji chyba jednak jest to trochę porywanie się z motyką na słońce, bo oczy fanów kosmicznej eksploracji akurat zwracają się ku Elite: Dangerous, szczególnie od czasu rozpoczęcia testów alfa.
Wysoko mierzą, ale jeśli im się uda, to będę wniebowzięta :D Uwielbiam eksploracje, nieograniczone możliwości i leniwe "zwiedzanie" świata gry, ten tytuł będzie więc dla mnie idealny. Większość gier mmo mocno popycha nas do wbijania poziomów i rozwijania postaci jak najszybciej, ta na pewno da graczom więcej swobody i wyborów. nie mogę się doczekać, aż zacznę odkrywać własne gwiazdy, planety i przemierzać samotnie niezbadane zakątki kosmosu. Trzymam kciuki za powodzenie tego projektu