Serdecznie zapraszamy do udziału w społecznym badaniu internetowym, któego głównym celem jest sprawdzenie społecznego podejścia i wiedzy na temat krwiodawstwa.
W ramach badania chętni uczestnicy odpowiadają na 25-28 pytań (liczba ta jest zmienna w zależności od udzielanych odpowiedzi), całość nie powinna zająć więcej niż 12-15 minut (za który to czas serdecznie dziękujemy).
Będziemy wdzięczni za pomoc - im więcej respondentów weźmie udział w badaniu, tym bardziej istotne okażą się wyniki, a bez wątpienia można będzie z nich wyciągnąć bardzo istotne wnioski :)
Serdecznie zapraszamy do udziału w badaniu, zachęcamy również do zaproszenia rodziny, zajmonych i przyjaciół - każda wypełniona ankieta jest dla nas bardzo ważna.
Formularz ankiety dostępny jest pod adresem: 30s.pl/krwiodawstwo
Badanie przeprowadzane jest przez Klinikę Pediatrii, Onkologii, Hematologii i Diabetologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi - koordynatorami badania są: lek. Szymon Suwała oraz dr n. med. Filip Pierlejewski
Jestem jak najbardziej za powszechnym propagowaniem wiedzy na temat Honorowego Krwiodawstwa w Polsce
http://finanse.wp.pl/kat,1033823,opage,5,title,Krew-tez-jest-towarem-I-to-honorowo-dochodowym,wid,14433439,wiadomosc.html#opinie
gdyby komuś się nie chciało czytać (zwłaszcza komentarzy)
a)Honorowe Krwiodawstwo nie płaci za krew (no chyba że przyjmiemy "zapłatę w czekoladach")
b)następnie tą krew sprzedaje!
.
c)skoro krew (np moja) jest tak wartościowa - czemu nie mogę jej (samemu) sprzedać?
a)Honorowe Krwiodawstwo nie płaci za krew (no chyba że przyjmiemy "zapłatę w czekoladach")
b)następnie tą krew sprzedaje!
c)skoro krew (np moja) jest tak wartościowa - czemu nie mogę jej (samemu) sprzedać?
a) Jeżeli patrzysz na krwiodawstwo tylko przez pryzmat pieniędzy to dolicz zwrot kosztów podróży, dzień zwolnienia z pracy i badania krwi pod kątem chorób zakaźnych. Wszystkiego razem na kilkaset złotych, a są jeszcze zniżki dla regularnych krwiodawców.
b) Krew sprzedawana jest tylko szpitalom, co ma stanowić zwrot kosztów jej pobrania (czekolada nie rośnie na drzewach! :P ). Placówkom farmaceutycznym odsprzedaje się jedynie osocze, na co możesz nie wyrazić zgody.
c) Wg mojej wiedzy możesz krew sprzedać. Będziesz tylko musiał sam znaleźć kupca, jeżeli nie odpowiada Ci czekoladowa waluta.
a)jakich kosztów podróży? - dojeżdżają busem, za "dzień zwolnienia" to szefostwo by mi wyborowało dziurę w pewnej części ciała - a nie zapłaciło, a badanie krwi należy się każdemu jak psu buda. Z resztą coś kiepsko im te badania idą skoro zdarzają się takie dramaty. btw powodzenia w oddawaniu 20? litrów by dostać bilet mzk
http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/1045644,gdansk-w-uck-zmarl-pacjent-ktoremu-podano-zla-grupe-krwi,id,t.html
b) nie, nie możesz nie wyrazić zgody(link1)
btw my chyba mamy inne pojecie odnośnie znaczenia słówka "tylko". Honorowe krwiodawstwo sprzedaje BigPharmie krew (niech ci będzie że osocze) (oczywiście z "nadmiaru" - jak nie mają nadmiaru to startują nową kampanię z cyklu "potrzebna krew")
c)nie, nie możesz sprzedawać (link1) - przynajmniej nie w Polsce (patrz link 2)
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/sprzedaja-krew-za-euro,58239.html
Generalnie cała sprawa odnośnie Honorowego Krwiodawstwa się rypła w zeszłym roku - gdy "niewygodna prawda" wyszła na jaw
wystarczy przejechac za ghranice do niemiec a tam juz nie ma czekolad i innego pier... o honorze i pitolenia ze ciagle za malo.Tam ci elegancko w supernowoczesnym pkt pobran pobieraja krew i placa bodajze kolo 40 euro.Dlatego w strefie nadgranicznej pkt krwiodawstwa ledwie zipia.