Forum: The Elder Scrolls V Skyrim ||#28

The Elder Scrolls V Skyrim ||#28

The Elder Scrolls V Skyrim ||#28

Witam w wątku poświęconym najnowszej odsłonie serii The Elder Scrolls - Skyrim!

Poprzednie części:
# I:https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12971192&N=1
# II:https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12862636&N=1
[...]
# XXIII: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12651355&N=1
# XXVII: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13013912&N=1

==========
Przydatne linki:
==========

Wątki seryjne pozostałych odsłon serii:
Morrowind #151: http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=3711188
Oblivion #42: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=8127648</p>

>Oficjalna strona: http://www.elderscrolls.com/
>Polska strona poświęcona uniwersum The Elder Scrolls: http://www.skyrim.pl/
>Admantytowa Wieża: http://www.elderscrolls.phx.pl/
>Profil gry w encyklopedii GOLa: https://www.gry-online.pl/gry/the-elder-scrolls-v-skyrim/z923d#pc
>Materiały video dotyczące Skyrimu: http://www.gametrailers.com/game/elder-scrolls-v-skyrim/14247
>Największa w Internecie baza modów do gry: http://www.skyrimnexus.com/
>Unofficial Elder Scrolls Pages: http://www.uesp.net/</p>

>Świeży zbiór porad na kłopoty z grą: http://segmentnext.com/2011/11/11/skyrim-crashes-freezes-sound-keys-errors-fps-lag-textures-and-fixes/</p>

==========
Polecane mody:
==========

Ilość różnorodnych modyfikacji do gry jest zatrważająca, z uwagi na wygodę przeglądania wątku nie ma sensu publikować tu ich linków.
W ich poszukiwaniu polecam zajrzeć tu:

1. http://skyrim.nexusmods.com/
2. http://steamcommunity.com/sharedfiles/browse/?appid=72850&browsesort=toprated

Czy to ostatnia część w tym roku?
Zapraszamy wszystkich Skyrimowców do dyskusji.

Już chyba od dawna tak intensywnej dyskusji nie było w naszym wątku. Poprzednia część to prawie 400 postów w trochę ponad dwa tygodnie. Sądziłem że tylko garstka forumowiczów jeszcze w Skyrima gra a tymczasem okazuje się że jest nas coraz więcej.
Coś mi się jednak wydaje, że jak za oknem robi się zimno...... to i Skyrimowców przy kompach siada więcej.

Bodokanie ---> jeśli nie widziałeś mojego ostatniego posta do Ciebie, to zajrzyj proszę do poprzedniej części. Tak, gdybyś szukał kogoś do pbem.

Jak jest opcja że można nabić go na rożen i zeżreć to biorę..

..na odmianę ja polecę artykuł w świątecznego numeru "Polityki" pod tytułem "Z dziejów wilkołaków" ..wiem że sporo tutaj miłośników wilkołaków więc będą mieli okazje podbudować się naukowo ;)

Hakim--> dzieki za mod z Lara. Mod juz zainstalowany, niestety, jeszcze nie odkrylam tej czesci gry, gdzie bede mogla znlezc Lare, musze jeszcze troche wytrzymac...
Ten kurczak... ma helm, hihi. Raczej sama nie jestem zainteresowana takim kompanem, ale jest zabawny :).

Flyby --> dzieki za podpowiedz, rzeczywiscie, znalazlam Lydie kolo pniaka, gdzie musiala drwa rabac w Rzecznej Puszczy.
Ale najwyrazniej jej obraza na mnie ma glebsze dno i ona co jakis czas przestawala mnie sluchac. To znaczy mowila na komende isc ze mna "Tak, moj tanie" i zostawala stac jak kolek. Na dodatek w ogole przestala walczyc. Zgubilam ja pare razy, jak skorzystalam z szybkiej podrozy. W koncu znowu ja znalazlam i gdy ona zareagowala poprawnie na komende trzymac sie blisko mnie, zaprowadzilam ja piechota do Wietrznego domku i tam zostawilam.
Jednym slowem, potrzebna jej jest wizyta u specjalisty :).
A moze Lydia wyczula, ze jak dotre do Lary Croft (i ona mi sie spodoba)i wtedy ja wywale, no to zastrajkowala :P.

A wlasnie odnosnie wilkolakow... Juz uslyszalam bardzo niemile komentarze od straznikow (uprzedzales mnie, Flyby) odnosnie smierdzenia psiakiem. A najbardziej mnie rozbawil i "urazil" taki komentarz: Czy to jest... futr? Wystaje co z uszu???

Ines ..hmm, dziwne zachowanie Lydii niestety nie wypływa z jej złego stanu psychicznego ;) To jej pani tak nieumiejętnie klika po opcjach UFO że pewnie niedługo ją uśmierci ;) W tych opcjach jest n.p. komenda "idź za mną ale nie walcz" ;) i nasz NPC choć jest za naszymi plecami to walki unika jak może ;) Walczy tylko w swojej obronie.. Zdarza się często że ktoś kliknie komendę "zaczekaj tutaj" i jej nie odwoła ;) I znowu wszystkiemu winny jest NPC ;)
Mając UFO nie musisz "wywalać" Lydii kiedy dorwiesz Larę ;)

Flyby--> ja wlasnie zdalam sobie sprawe ze swojego "nieumiejetnego klikania po opcjach UFO" i od momentu jak odnalazlam Lydie przy pniaku naprawde bardzo uwazalam na co klikam. A z ta komenda "idź za mną ale nie walcz" to ona w ogole nijak nie walczyla, nie chciala nawet miecza dobyc. Jak wybieralam opcje "mozesz teraz walczyc" - tez zero reakcji.
Cos mi sie namieszalo chyba z modami.

Ale zeby zastapic Lydie zainstalowalam sobie na probe Zt Followers All in one, "zatrudnilam" 3 dziewczyny, one sie mnie sluchaja jak na razie.

Próbuj i walcz ;)

Poza tym zauważyłem że Neksus odmawia znowu posłuszeństwa - niedobrze..

Zainstalowałem sobie dzisiaj nowe sterowniki do NVidii (laptop), w wersji 331.82. Wraz z nimi zainstalowało mi się coś o nazwie NVIDIA GeForce Experience. Jest tam zakładka do optymalizacji gier, więc pomyślałem sobie - cóż, spróbuję. Kliknąłem na Optymalizuj przy Skyrimie, a ten program wyłączył mi antyaliasing, a włączył FXAA. Uruchomiłem grę, ale na mój gust wyglądała jakby gorzej (choć może to autosugestia), a podgląd mapy błyskał - raz ciemniej, raz jaśniej, więc wróciłem do poprzednich ustawień, wyłączyłem FXAA i włączyłem antyaliasing (x8, jak miałem).
Nie znam się za bardzo na tych technologiach graficznych, więc mógłby mi ktoś łopatologicznie wyjaśnić różnicę między antyaliasingiem a FXAA? I czemu program NVIDIA GeForce Experience mi to przełączył?

strelnikov ----> ejże, tak sądziłem że w dalszym ciągu w skyrimie siedzisz :) Figurkę faktycznie niezłą sobie znalazłeś. Zdecydowanie nawet fajniejsza niż ta Liary z ME. Też zresztą niedawno zrezygnowałem z imperiala na rzecz stormcloaków. Wcześniej nie podobał mi się stosunek miejscowych do obcokrajowców, a właściwie do Bretonów (bowiem od czasów Daggerfalla tylko raz próbowałem gry inną postacią). Później jednak przy okazji Falskaara (jednego z ekranów loadingowych) przeczytałem info że nordowie i bretoni są ze sobą blisko spokrewnieni i chętnie ze sobą współpracują..... Przy kolejnej wizycie w Zimowej Twierdzy poszedłem zapisać się do Ulfrica. Co to za cesarastwo, w którym dunmerowie zostają centurionami czy nawet legatami.
W każdym razie ja z Talosa muszę niestety zrezygnować, bo za duży a ja ciągle nowe pudła z modelami sprowadzam i już nawet na te pudła brak mi miejsca. Skończyłem (no, powiedzmy 'prawie skończyłem') dopiero jeden porządny projekt (diorama z J1N2 Gekko w roli głównej) który zabrał mi pół roku i zabrałem się za okręty. To jest natomiast masakra. Zupełnie inna zabawa niż lotnictwo. Ilość części, detali jest ogromna, a mówimy tylko o niszczycielu (USS Chevalier, klasa Gearing, tu masz wzór którym się kieruję http://www.modelshipgallery.com/gallery/dd/dd-710/350-rjp/). To samo blaszki, w lotnictwie są małe, ale tu są mikroskopijne. Spróbuj na przykład montować oerlikony w tej skali i to jeszcze w jakich ilościach. Nie wiem czy na trzeźwo dam radę robić je np. na takiej Alabamie w konfiguracji z 1944. Ehh, to modelarstwo.

Hakim ---> ty chyba też korzystasz z frostfalla i moda żywieniowego? Jeśli tak to przed wyprawą na Soltheim radzę zabrać: jednego pomocnika, przenośnie miejsce do spania, namiot futrzany (skórzany chroni tylko przed deszczem), odzienie zimowe, siekierę i dużo wody w zapasie. Na wyspie jest bowiem deficyt miejsc do spania i na dodatek mało źródeł świeżej wody (chyba że w twoim modzie sprzedają ją kupcy). Sama wyspa jest rozległa, więc nie ma szans żeby wstać rano, zrobić questa i wrócić do hotelu na spanie.

Szenk <- antyaliasing to (jak wiadomo) wygładzanie krawędzi przez engine gry, wymaga większych możliwości obliczeniowych od kompa, ale jest porzadny. FXAA(i inne takie) to jakby taki filtr nakładany spoza gry na ekran(post-processing), który mało obciąża kompa, a jeśli jest dobrze skonfigurowany, to może i ładnie wygładzać krawędzie i robić inne różne efekty. Ale może nie zawsze dobrze działać. Nie wiem jak to jest w tym nvidia experience(nie instalowałem tego :P), może da się to tam jakoś konfigurować? W każdym razie jeśli z antyaliasingiem gra nie chodzi aż tak płynnie jak chcesz, to lepiej go wyłączyć, a samemu pobrać i skonfigurować(to się robi w locie, więc łatwo) jakieś zewnętrzne wygładzanie, FXAA, SweetFX, SMAA, TXAA, nie wiem czy w ENBSeries też nie ma jakiegoś wygładzania.

HUtH ---> Aha, dzięki. Trochę mi rozjaśniłeś sytuację :)
Nie cierpię na brak płynności gry przy maksymalnych ustawieniach, więc nie wiem, czemu ten Experience mi to przestawił. Najwyżej nie będę go używał do optymalizacji gry, na szczęście nie jest to obowiązkowe.

Ryszawy ---> Eeee, jak chowa zegarek, to ja nie chcę :)
Przy rosnących potrzebach mojego bohatera - dotyczących jedzenia, picia i spania - wolę mieć ten czasomierz cały czas na oku, żeby móc lepiej rozplanować swoje wędrówki. Nie muszę wtedy ciągle wciskać "T", albo mapy, żeby wiedzieć dokładnie, która godzina.

Hakim ---> w zasadzie do u kupców też mogę wodę kupować, ale głównym jej źródłem są jednak naturalne zbiorniki oraz studnie. Problem w tym, że pomimo że autor IMPsa twierdzi że wyspa jest zaimplementowana w jego modzie, to na przykład studnie nie działają, tzn nie można pobrać z nich wody. Podobnie z otaczającego Solstheim morza, acz tu woda jest tak zasyfiona, że pić się odechciewa. Pozostają jeno strumienie oraz wodospady, ale tych jest bardzo niewiele. Kłopot w tym, że jedna butla wody (operuje się na 'pusta butelka po winie') waży aż 5 jednostek (to są pewno funty), zatem towarzysz jako nosiwoda przydaje się bardzo. Oczywiście mogłbym korzystać z alkoholi (tych na wyspie jest nawet więcej), ale moja Bretonka musiałaby być na niekończącej się bombie, bo ostatecznie alkohol odwadnia jeszcze bardziej (chapeau bas dla impsa za implementację tego efektu do moda). Wina odpadają, bo zawartość alkoholu jest za duża, można by jeno próbować na piwie i tych dunmerskich wynalazkach (sulejmimmm ...coś tam), bo te są dość lightowe.
Frostfalla radziłbym włączyć, bo to tworzy zupełnie inną grę. O wiele wiele lepszą. Jeśli nie korzystasz z fast travela, będziesz baaaardzo zadowolony.

Co do Ulrica i Cesarstwa, to ja właśnie odwrotnie, zazwyczaj staję po stronie tych silniejszych i zdecydowanych, a jak już w nazwie mają Empire... W każdym razie to cesrstwo w czasach skyrima nie jest już tym samym co przeczytać możesz w książkowej historii cesarstwa, którą znaleźć możesz w kilku tomach w grze.

Enhanced Blood Textures -- bah, korzystam od dawna. Nie wyobrażam sobie bez niego gry. Prawdziwy must have.

Ryszawy ---> ten immersive hud, dlaczego ja go przez tyle czasu ignorowałem?

Będzie, poniżej przykładowe ustawienia. Z modami graficznymi może być jednak ciężko. Pozostałe (usprawniające lub rozbudowujące grę) ładować możesz śmiało.

http://www.game-debate.com/blog/index.php?b_id=3767&author=cloud998&blog=Best%20custom%20settings%20for%20Skyrim%20with%20GT%20630/%20GT%20630m

Thuzzar - Mi na gorszym sprzęcie Skyrim działał płynnie na średnich. Miałem procesor 2x 1,6 czy 1,8, 2 GB RAM DDR2, a grafika 256 MB. Bez modów.

Dasintra - Jak dobrze zrozumiałem wcześniejsze posty to korzystasz z Imps More Complex Needs. Co mam zjeść/wypić żeby się pozbyć czerwonego napisu "Kalorie"? Bo moja postać już wszystkiego spróbowała :D I dobrze wyczytałem w opisie moda, że można załączyć mniej lub bardziej rozszerzone zapotrzebowania?

Wszyscy - Mam pytanie odnośnie Flora Overhaul. Jest tam sporo plików do pobrania. Mogę ślepo instalować je NMM czy jest jakaś ustalona kolajność.

http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/141/?tab=2&navtag=http%3A%2F%2Fwww.nexusmods.com%2Fskyrim%2Fajax%2Fmodfiles%2F%3Fid%3D141&pUp=1

NMM w zasadzie sam je "scala" ..ale ja wybrałem Editionv186 a nie v187 ..po prostu bardziej mi pasuje. Ze względu na to że każdy ma inne mody o podobnym profilu - trzeba samemu próbować.
Tu ciekawostka - w okolicy Jaggersfield moja wersja lokuje dwie charakterystyczne pinie - przyzwyczaiłem się do nich, jak próbuję innych, nowszych wersji, to ich nie ma ;))

Eriden ---> hmm, zapewne wciągnąłeś posiłek, ale nie odczekałeś aż się strawi :)

Spójrz na screen obok. Ten obrazek to fragmenty pięciu różnych screenów. Pierwszy to moja lekko wygłodzona postać (hunger -60%). Wciągam zatem kawałek eidara (2), gotowaną wołowinkę (sry, brak screena) i zapijam winkiem (3). Teraz zaglądam w statystyki (4) i widzę ile pożywienia się 'trawi'. To te wartości w nawiasie. I teraz tak: satitation 97% oznacza że postać nie jest przejedzona, Hunger jest dalej na minusie, ale wartość w nawiasie jest wyższa niż te -56, zatem po przetrawieniu pożywienia organizm będzie należycie odżywiony. Teraz czekam godzinkę i oglądam wyniki (5). Część pożywienia została już strawiona, co widać po satitation (zostało jeszcze 57%) i wartości przy hunger (pozostało jeszcze 104). Nie zrobiłem ostatniego screena z efektami, ale sprawdziłem że czerwony hunger zniknął, chociaż przy pierwszym screenie też go miałem. Ot i to wszystko. I nie zniechęcaj się, bo to bardzo intuicyjny mod. Musisz jednak pamiętać że imps zrobił kawał naprawdę dobrej roboty i uwzględnił takie sprawy jak przemiana materii, czy nawet odwodnienie spowodowane alkoholem. Z doświadczenia (prawie dwuletniego z impsem) dodam że warto pilnować poziomu białka, dlatego sery (ale te małe kwałaki, a nie całe kręgi) trzeba zbierać przy każdej okazji.
Mod ma oczywiście dość rozbudowany system opcji, ale najprościej będzie gdy poprostu włączysz full-hardcore :) Jedyne co ustawić trzeba to skalę upływu czasu. Zaznaczasz że ma być dynamiczna a później dla każdej z ... opcji zaznaczasz pożądaną wartość (od 0 do 20, gdzie 0 to najwolniejszy upływ czasu w grze). Ja mam coś koło: 7 dla dialogów, wnętrz, walki, dungeonów i 10 lub 12 dla otwartych obszarów). To dość ważna sprawa, bo jeśli będziesz miał ustawione np. na 20, to upływ czas jest na tyle duży, że jeść będziesz musiał co kilkanaście minut gry.
Z impsa korzysta się najlepiej przy grze bez fast travela, bo przeskok z jednego do drugiego miejsca też podlega kwestii odżywienia. Jeśli będziesz miał jakiekolwiek pytania to pisz.

Aha, no i dociągnij sobie też dodatki do impsa czyli patche oraz dwa dodatkowe mody: babette feast oraz cooking expended. W sumie kilkadziesiąt nowych potraw. Mniaaam.

Hakim ---> A propos zegarka. Mógłbyś mi zdradzić, jak pozbyłeś się tego rysunku, i jak ustawiłeś go nad paskiem kompasu? Trochę grzebałem w opcjach, ale jedyne, co odkryłem, to jak umieścić go z lewej lub prawej strony, jak go opuścić lub podnieść i jak zmienić jeden rysunek na inny :)
edit: dobra, już sobie poradziłem :)

Do tych wszystkich modów na potrzeby przydałaby się opcja - jeśli chce się skorzystać z szybkiej podróży (staram się tego unikać, ale nieraz ulegnę pokusie), żeby pokazywało, ile czasu ona zajmie. Łatwiej byłoby wszystko planować :)
Nie ma takiego moda może?

Dasintra - Aaa... Faktycznie nigdy nie odczekałem :D Dzięki wielkie za fajne wytłumaczenie. Nie wiedziałem, że jedzenie to tak skomplikowany proces ;)

Flyby - Czyli mogę od razu najwyższą wersję zainstalować?

Chyba będę musiał przypilnować swoją postać, bo coś w nieciekawe towarzystwo wpadł ;) --->

Edrien mnie ubawił - to jest dobry interes, mieć za przyjaciół Bandytów ;) Jest ich jak piasku na drogach więc szybko powinien uzbierać się spory spadek. Z tych lichot po miastach zostaje najczęściej 100, 200 sztuk złota ;)
Możesz instalować najwyższą wersję "Flory..." lecz pamiętaj ostrożnie z opcjonalnymi dodatkami - jeden zastępuje drugi i można się pogubić.

spoko, ja dostałem niedawno spadek po 'strażniku północnej strażnicy'. Z tego co wiem, są oni tylko w jednym miejscu w całym skyrim. Kilka dni wcześniej wyrżnąłem ich wszystkich, zatem....

Edrien --> pomogles, sam tego nie wiedzac :).
Dopiero teraz, po przeczytaniu [25] zrozumialam dlaczego dostalam spadek po jakims Brenuinie w Bialej Grani (zebrak, pijaczek). Przypomnialam sobie, ze dawalam mu monete pare razy, a potem, jak mnie zobaczyl, to krzyczal cos w rodzaju:"Moj najlepszy kompan do picia!" (nie pamietam dokladnie). Fajne konsekwencje :).

Pytanie 1 --> czy da sie gdzies konia uwiazac, zeby nie rwal sie do walki? Bo Mroz mi tak robi, a jak zginie, to mi go szkoda i musze wgrywac po kilka razy save, az uda sie zwyciezyc bez strat.

Pytanie 2 --> co robic, gdy jedna z moich towarzyszek podrozy jednak sie zdenerwuje na inna? Nie dalo sie jej w ogole przemowic do rozumu. Ona jak tylko doszla do siebie, znowu atakowala kolezanke. musialam dos daleko sie cofac w grze, az znalazlam odpowiedni save.
Mam zaznaczone teraz w UFO, by wybaczac innym. Ale gdyby sie znowu zaczely bic - jest na to jakis sposob?

O konie aż tak nie dbam, nawet o Cienistego, więc nie wiem.
Jeżeli nie zadziałają opcje o "nieagresji", można próbować owych "końskich" Krzyków o końcu walki, czasami działają jak się jedna z postaci "zmęczy" a bywa że same postacie dają sobie spokój. ;) W sumie nie muszą się lubić. Wtedy warto jednej z nich zafundować relaks w miłym miejscu, wziąć inną i zawsze sprawdzać i ustawiać opcje UFO. W ogóle jak postać ma ponad 30 poziomów szkoda brać ze sobą całą drużynę. Wystarczy jeden za osiołka a jak jak go już wyćwiczymy i ubierzemy, robimy zmianę na innego.

Hakim ---> Dzięki. Pobawiłem się też trochę tym translatorem, co go polecałeś w poprzedniej części. Nie wiem, czy wszystko robiłem dobrze, ale teraz znaczna część angielskich nazw została z powrotem zmieniona na polskie. Z tym, że jeszcze nie wszystkie, ale na razie "zająłem" się tylko plikami esp/esm - zwłaszcza Sounds of Skyrim.

Stringów żadnych nie ruszałem, bo nie wiem za bardzo, z czym to się je.

Nie wszystko w tym programie jest dla mnie jeszcze jasne - a boję się dalej "naprawiać", bo mogę tylko zepsuć. Na razie i tak jest o wiele lepiej :)

Ja tam się z żadnym bandytą nie kumplowałem, ja nic nie wiem :D Widocznie mój Alucard gdzieś zabalował jak mnie nie było i nawiązał jakieś znajomości ;)

Ines - I wzajemnie ;) Sama zadajesz pytania, które mnie nurtują ;)

gandalf2007 - Przy uruchamianiu gry nie pojawia Ci się opcja wyboru języka? Można właśnie wybrać, tak jak ja, polskie napisy. Co prawda u mnie mody trochę namieszały i mam zarówno polski, jak i angielski tekst. To samo z dubbingiem :D

Dlaczego nie mogę wynająć sobie orka najemnika? --->

Hakim ---> Dzięki. Właśnie sprawdziłem, faktycznie są porobione backupy modów, które potraktowałem translatorem. Jest to wygodne, bo nie używam NMM.

A teraz pytanko dotyczące Realistic Needs - zrobiłem sobie żeliwny garnek, ale za Chiny Ludowe nie wiem, jak go wykorzystać. Powinien on chyba służyć do gotowania sobie czegoś przy ognisku - chyba że to taka ozdóbka jest. Ale w takim razie, po co go robić?
A może trzeba rozpalić własne ognisku hubką i krzesiwkiem, żeby można było go użyć?

Hakim ---> Aha, no to trochę się wyjaśniło. Poza tym do rozpalenia ogniska trzeba jeszcze chyba tachać ze sobą drewno opałowe. A to już trochę ciężkie jest.
Tak samo z wodą - na razie przynajmniej nie widzę potrzeby nalewania wody z np. rzek, kiedy w każdej gospodzie mogę spokojnie kupić przegotowaną wodę do tylu pustych butelek, ile tylko znajdę i mam ze sobą, i to za całe 10 szt. złota.
Czy wodę można jeszcze do czegoś zbierać, oprócz pustych butelek i bukłaków?

Mam wilkołaczą krew, więc choroby mi niestraszne :)

Eeech, i znowu mam problem z mgłą - tym razem nie we wnętrzach, tylko na zewnątrz. Wygląda okropnie. A nic nie zmieniałem, jeśli chodzi o mody graficzne.
Skyrim to dziwna i magiczna gra - lodowe trolle same z siebie przestały być nagle przezroczyste, a normalna do tej pory mgła zmieniła się w jakieś szkaradzieństwo :/

Climates rozrabia - mgła zamienia się w lód i im dalej w czas gry to więcej lodu. W końcu wszyscy są oblodzeni - dobrze że się nie wywracają ;( Trzeba mi jeszcze frostfalla.. I śnieżyce coraz większe - w końcu będą tak jak u dasinty - jeno śnieg i lód jak da rady zamarzniętym okiem sięgnąć..

Podpowiedzcie mi, prosze, gdzie moge kupic kamien z kamieniolomow do budowy domu. Postawilam maly domek niedaleko Falkret, a tu sie okazalo, ze mozna jeszcze wiekszy zbudowac...
Moze uda mi sie szybko go zbudowac, bo musze zrobic przerwe do piatku (jutro lece odwiedzic corke na swieta).

Ines - Gdzie można kupić to nie wiem, ale zaraz obok tego domku masz skały/górę(tam gdzie masz cały ten warsztat, skrzynię i stół kreślarski) i "złoża" kamienia. Jak masz kilof to możesz sobie szybko wydobyć ile potrzebujesz. Też tam stawiam dom ;)

Kamień i glina są koło domu. Też mam koło Falkert. Możesz też mianować kogoś zarządcą i ta osoba będzie kupowała za Ciebie materiały.

Hakimie - z ciekawości zainstalowałem tą Larę. Masz ją może? Bo nigdzie jej nie mogę znaleźć w grze. Coś z tym modem nie tak..
Zarządca domku, (jak mamy kasę) kupi dla nas wszystko i wyposaży postawione przez nas wnętrza..Trzeba tylko dać mu czas.

Dobra, dziekuje! A tym zarzadca to kto moze sie stac? Moja Huskarl dana mi w Falkret gdzies zginela chyba, a ja od razu nie zauwazylam. Teraz ze mna nie teleportuje sie.
Swoja droga - nawet nie spodziewalam sie, ze budowanie tego domu tak mnie wciagnie :), przeciez mam sliczny domek z modu w Jaggarsfeld.

Flyby --> ja mialam nadzieje, ze Lara bedzie czekac w Niebianskiej twierdzy (chyba, nie wiem jak dokladnie po polsku bedzie, jeszce tam nie dotarlam), bo tak bylo w opisie moda.

Zarządcą domu może być nawet solidny modowy NPC. U mnie jest jakaś pseudo-Japonka czy Chinka, Tomoe z kataną większą od niej. Przy wprowadzeniu już do przedsionka domu u NPC-a powinna wyskoczyć odpowiednia opcja dialogowa.

Jak chodzi o Larę to na mapce widocznej przy modzie są zaznaczone dwa "smocze szczyty", m.in. "Niebiański Ołtarz" - lecz nigdzie jej tam nie ma. Na wszelki wypadek sprawdzałem dwiema postaciami. Może czegoś nie doczytałem..
Ogólnie wizyty się przydały bo czasem przy drugiej wizycie startują Smoczy Kapłani a i smoki zdarzają się podwójne ;)

Nie doczytałem moda z Larą ..może i podobna a nawet brudnawa jak trzeba .. ;)

To można regulować ilość posoki, Hakim? Bo mam ten mod i zastanawiam się nad instalacją..
Aha, Ines - miejsce gdzie Lara jest to jedna z lepiej przemyślanych lokacji w Skyrim - raczej nie idź tam na zbyt niskim poziomie i bez NPC-a ;)

jeśli jesteście zainteresowani, to sprawdźcie sobie steamowe promocje. Polecam War of the roses (w tej chwili chyba tylko 5 euro). Kto wie, może spotkamy się gdzieś na polu bitwy :)

czy znak zlodzieja wplywa naszybszy trening lucznictwa ?Dziwne ale mam wrazenie jakby tak nie bylo.

Wiem tyle Hakimie że skoro wybranie uzbrojenie w łuk czy kuszę z automatu wybiera strzały czy bełty "najsłabsze", sprzedaję wszystko co ma słabe statystyki rażenia. Poza tym wybrane strzały i bełty zostają na plecach lub u pasa w wypadku zmiany broni..
Belercie - łuk ze złodziejstwem łączy jedynie skradanie - to ostatnie (skradanie) umożliwia częstsze "krytyki" czyli nasz strzał z zaskoczenia (bez wykrycia) przez przeciwnika, ma podwójną siłę rażenia. Jeżeli łykniemy przed tym buteleczkę "celnego strzału", wzrasta nie tylko celność - także owe rażenie też..Reszta to dbanie o drzewko punktowe strzelectwa oraz nauczyciele
Sięganie do cudzej kieszeni (oraz wysoka punktacja tej umiejętności) to raczej umiejętność sama w sobie (no dobra, skradanie też się liczy ;)) Jeszcze logiczniej rzecz ujmując - dlatego złodziejowi najbliżej do skrytobójcy :)
Nawet kiedy kilka już razy stawałem na czele złodziei - szkoda mi było punktów na windowanie sztuki okradania ;)
Zawsze posiłkowałem się miksturami i magicznymi przedmiotami ułatwiającymi kradzież ;) Oczywiście "skradanie" to już sztuka walki ;)

Kupilem na zimobraniu dodatek

Dragonborn

Pojawil mi sie jednak od razu quest Obroncy switu, a to chyba jest dodatek Dawnguard?

Czy moze to jakis zwykly quest?

Co ciekawe napadli mnie kultysci i mam tez Dragonborna...
mozliwe zeby jakis cudem niechcacy dostal to i to? A moye Dragonborn zawiara dwa dodatki w jednym_

Dwa w jednym, snopku ;) Niczym szampon z odżywką ;) Tyle że gra raczej nie kłamie - koryguje to Steam, być może był to podarunek pod choinkę, ciesz się ;)
Neksus jest po prostu w ogóle wieczorami a nawet późną nocą przeciążony, Ryszawy, zwłaszcza teraz w weekendy i pewnie okres świąteczny też.. Pewnie już to się nie zmieni ;( A do sortowanie strzał - przyzwyczaiłem się tak jak do starego interfejsu - pewnie gdybym nie miał padu byłoby inaczej..
Niebo jak prawdziwe ..tyle że znów za dużo starania i kłopotów żebym z takim uporem do niego dążył ;) Hmm, zabrzmiało dwuznacznie ;)

To może u tego doktora, Ryszawy, spotkamy się w trójkę bo i Hakim dołączy ;)) Zresztą może więcej będzie chętnych ;)
Przecież u mnie też leżą prawie nie ruszone dobre gry ;)
..a przed chwilą wyleciałem na pulpit z domku Jaggersfield chyba po raz trzeci. To mnie nie cieszy bo zdążyłem go polubić..
..no i niedługo znowu będe musiał zajrzeć do tego Labiryntianu, już sie boję ;(

To popatrz na to Hakimie--> http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/49020/?
Co o tym myślisz?
To zresztą jakby uzupełnienie do modów "Populated.. .." które masz, ja mam tylko jeden..

Zacząłem modować Skyrima, ale mam problem. Mody instaluje przez Nexus Mod Manager, ściągnąłem wszystkie paczki 2k textures by nebula, i mogę zainstalować tylko jedną paczkę, przy probie instalacji następnej, ta pierwsza zostaje odinstalowana, jak to można zrobić?

Niektóre z modów tak mają, EnX - chciałoby się rzec ale wiem że nie jest to wytłumaczenie ;) Jeżeli mod ma wersje a my mamy już jakąś - to czasem NMM uzupełnia tę naszą wersję a czasem usiłuje ją podmienić czyli odinstalowywuje poprzednią. Nie wiem jak to jest w wypadku tekstur ale mam podobne kłopoty z zestawem modów ulepszających wygląd standardowych NPC-ów (Jordis, Aela, i.t.p.) Autor tych modów naprodukował tyle wersji że zarówno ja, jak i NMM pogubiliśmy się w ich instalacji. Jak część postaci się instalowała to inne były odinstalowywane. W efekcie zostawiłem wersje na jedną postać (typu FOMOD) i dałem sobie spokój ;)
Na pewno ktoś tutaj będzie wiedział o co chodzi i wyjaśni nam obydwojgu o co biega ;)
Ryszawy, z tym domkiem niepokoją mnie o tyle "wyloty na pulpit" że zdarzają się stale w jednym miejscu, przy "sortowniku".. Jak sobie przy nim trochę popracuję i odchodzę od niego, chcę wyjść z domku lub zwracam się do innej postaci - wtedy "pulpit". Widać że mi gra "nie wytrzymuje" zestawu jakiś funkcji..

Niby to logiczne, Hakimie ;) Jest tylko jeden mały warunek że autorzy modów logicznie kombinują tak jak ty.. A podejrzewam że z tym bywa różnie ;) Są tacy, co robią wszystko pod SKSE i inne programy, nie zawsze zaznaczając to jasno i wyraźnie. Nie byłoby w tym nic złego ale standardowo taki NMM mod instaluje, co zresztą mam mu za złe ;)
I robi się groch z kapustą..

Bodokan ----> spoko, jakby co, to wiesz gdzie mnie szukać. A jak Rekrut będzie ciebie męczył, to odeślij go do mnie :)

Mam w tej chwili zainstalowanych 21 modów
Ja mam coś około 140 :)
Problemy jednak się przy takiej ilości zdarzają. Dzisiaj przez godzinę (!!!!) próbowałem dostać się do tej tawerny w Wichrowym Tronie. Zwyczajnie plansza nie chciała się wgrać. Próbowałem chyba ze 20 razy i d**a. Oczywiście mogłem odpuścić, ale zrobiłem coś bardzo..... mało rozsądnego. Otóż postanowiłem przyłączyć się w sekrecie póki co przed Illią do stormcloaków, więc zostawiłem ją w tej przeklętej knajpie. Z Ulfirkiem pogadałem, questa zrobiłem, wracam po dwóch godzinach gry do Wichrowego i masz babo placek... nie mogę mej współtowarzyszki na powrót przyłączyć.

Bardzo fajne papcie. Znalazłem je gdzieś na Solstheim. Kłopot w tym, że nie mogę zdjąć z nich zaklęcia. ---->

Szlachetna niewiasta ta Illia ;) Nie dała się nabrać na sztuczki warte thalmorskiego wywiadu ;) Plus dla niej ;)
A mnie dodatkowo nękają jakieś jaszczurcze assasiny Mastera E.. Niestety są tak słabe w jaszczurczym ogonie że najczęściej wykańczają ich strażnicy zanim dolecę ;( To pewnie z tego modu "Populated.. coś tam" co mnie Hakim namówił bo nigdy ich wcześniej nie widziałem..

Dzięki za podpowiedź ale nie w tym jest problem. Kłopot bowiem polega na tym, że nie mogę dostać się do tawerny w której Illię pozostawiłem. Plansza nie chce mi się wgrać. Już wcześniej miałem z nią problemy (z wczytywaniem), ale tym razem nie chce się już wcale wgrać. I wiedząc o tym, zostawiłem Illię jeszcze w tej właśnie knajpie żeby się 'zrelaksowała'. Idiota!

Ja przeszedłem z UFO na AFT(nie pytajcie o rozwinięcie tego skrótu ;)). Daje mnóstwo możliwości oraz pozwala tak jakby dopasować towarzyszy pod siebie. Czyli na przykład wybrać im styl walki, włączyć lub wyłączyć im nieśmiertelność, gdy z kimś rozmawiamy lub stoimy bezczynnie towarzysze sami się relaksują itd. Może to też było w UFO, ale ja tego nie znalazłem ;)

Mi najbardziej podoba się możliwość przemiany towarzyszy w wilkołaki lub wampiry. Przy wilkołakach można ustalić czy mają się transformować w tym samym momencie co my, na początku walki lub też gdy ich życie spadnie do 50%. Ogólnie polecam. Jedyny problem to taki, że nie działa to chyba na wszystkie możliwe do "wynajęcia" postacie. Niejaka Annike sobie poszła po prostu. Nie reaguje na żadne z moich poleceń :D

Warto załączyć choć na chwilę ten niewielki mod - Immersive First Person View:

http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/49036/?

Wrażenia przy bieganiu nieziemskie :D Nie wiem jeszcze jak się sprawia przy walce. Przy wilkołakach lepiej stosować standardową kamerę.

A tak wilkołak widzi świat przy pełni ---->

Dobrze, że to chwilowe błyski. Później następuje przymusowa przemiana w wilczą postać. Mod Moonlight Tales bodajże.

poszedlem sobie na 17 lvl po kolejne slowo i wpadlem na Khorisa (skleroza nie pamietalem ze jest na zewnątrz i nie ma lochow ) ...na to wszystko wylądował smok .Sejw był 5 leveli wczesniej :(
To była jazda i to na najnizszym poziomie trudnosci na ktory przelaczylem sie jak tylko zorientowalem sie ze do walki z Khorisem dolaczyl sie smok , prawie wszystkie potiony wypite a mialem ich sporo .Ale mam gustowna maskę :)

O, świątecznie się w Skyrim zrobiło ;) To dobrze..

Teraz przydał by się mod na trochę śniegu w realu. Jakoś nie pamiętam takich ciepłych Świąt. Pewnie za krótko żyję ;)
Poza tym może szybka porada dla mnie.. Zaczyna mi Skyrim schodzić "na pulpit" - dzisiaj cztery razy niemal pod rząd.
Wygląda na to że go "przeciążyłem". Pytam się ale sam wiem że chyba jedyną radą będzie odinstalowanie ostatnich modów ..ech. Nie lubię tego robić, szkoda modów. Więc może inaczej - jaki mod jest bardziej "zasobożerczy" - "Populated coś tam.." czy mody NPC- owe lub też "lokacje" ? Dzisiaj NMM "uptadował" mi mody, więc podejrzewam że to któryś z ostatnich modów tak niefortunnie "dojrzał" - być może tylko dla mnie ;(

No, tak.. męczą mnie te same "bóle" co Ciebie, Hakimie ..żal odinstalowywać starych modów, nowych pełno ;(
Cóż , wywaliłem "Populated..", niewiele pomogło ..więc czekają mnie dalsze "czystki" ;( Mam za dużo starych NPC-ów a wgrałem za dużo nowych i cosik się w końcu "zbiesiło".. Za dużo "armorów", po których pewnie głupieją statystyki razem z grą.. Logicznie rzecz biorąc, gra w końcu popełnia błędy w obliczeniach i .."pulpit" ..ech

wybilem patrol Thalmoru ...czy z tego moga byc jakies wieksze klopoty?

Jeżeli było to przy jakiejś miejscowości ze strażnikami, trzeba się liczyć z możliwością zapłacenia niewielkiej grzywny (lepiej płacić) - jeżeli na pustkowiach, to nic się nie stało. Zostają fajne pancerze i broń.
Bywa, że inkwizycja Thalmoru wydaje na nas wyrok (bez działań zaczepnych z naszej strony - pewnie to losowe) wtedy jest jeszcze więcej rozrywki.

dziekuje Flyby.
Strasznie ciency sa.
Jak oni rozbili cesarstwo to ja niewiem.

Przyjdzie czas że zetkniesz się z silniejszymi sługami Thalmoru ;) Ich magowie bojowi wiedzą jak używać czarów. Znalezienie się w takim "krzyżowym ogniu" magów potrafi być niezłym przeżyciem. Jeżeli nie zachowa się ostrożności - źle się kończy. ;)

Thuzzar [88]

Jak masz we wlasciwosciach/dlc wypisane trzy dlc i sposob pozyskania punkt sprzedazy, to wszystko dobrze jest. Tak steam pokazuje, ze posiadasz dlc.
Ewentualnie wejdz na karte sklepu steam ktoregos z dlc i tak powinno byc, ze posiadasz dlc.(zakladajac, ze kupiles polskie wydanie, bo jak zagraniczne to w ten sposob nie sprawdzisz)

taaa, jak ktoś szuka wrażeń z Thalmorem, to niech idzie na poszukiwania Thoralda. Gwarantuję niezapomnianą przygodę.....

dasintra - Ja tam może wpadnę, jak tylko zdobędę kilku dodatkowych członków do swojej wilczej watahy :D Gra wilkołakiem jest fajna, ale na legendarnym poziomie trudności szybko się ginie.

Widać dobrze go "wyczułem", Blackhawk ;) Na wszelki wypadek wyrzuciłem jeszcze jakiegoś nieużywanego, felernego NPC-a i i wyjść do pulpitu jest mniej.. To jednak chyba wciąż za mało. Najchętniej bym przeprowadził "większą czystkę", jednak muszę pamiętać że mam save kilku postaci i trzeba także przy deinstalacjach być ostrożnym. Pamiętam że dawniej po takich operacjach save nie chciały się w ogóle ładować ;)
Oglądnąłem właśnie film "Smoki i lochy. Księga plugawego mroku" ;) Miłośnicy świata Skyrim jak najbardziej mogą go oglądać choć bohater ździebko mnie drażnił swoistą rozlazłością ;) Za to partnerkę miał z charakterem ;)

Pytanie za 100 punktów, zazwyczaj unikam jak ognia polskich wersji gier, postanowiłem jednak ten jeden raz zrobić wyjątek i przechodząc kolejny raz Skyrim zagrać w pełną polską wersję, problem jednak jest taki, że nie wszystkie przedmioty a nawet dialogi są w naszym języku.
Rzecz jasna mam zainstalowane kilka modów w tym te nieoficjalne poprawki do gry i dodatków, rozumiem, że to one odpowiadają za ten stan rzeczy, jeśli tak to czy jest możliwość uporania się z tym problemem czy wy też tak macie?
Skoro już zdecydowałem się na przygodę w rodzimym języku to wolałbym aby wszystko w grze było poprawnie tłumaczone ;)

Hakim ma na to sposób - Darki, gdzieś wyżej albo w poprzednim wątku podaje jak to robi. Mnie to nie przeszkadza.
Niekiedy NPC (losowo) odzywa się po angielsku - co mi tam.
Minuta różnicy to sporo Hakimie - ile można przez minutę zrobić ..ho, ho ;)

Bodokan - ja już gram od dłuższego czasu z tymi modami i nie mam problemów. Przynajmniej z wywalaniem do pulpitu. I mam nadzieję, że ten stan się utrzyma :D

Nie mam tylko tego moda zwiększającego zaludnienie w jaskiniach.

A ja się w końcu skusiłem na Skyrim Redone :)
Na razie nie wgrywałem dodatkowych modułów, tylko same nowe perki. Zobaczę, czy mi się to spodoba. Jeśli tak, zacznę pomału dodawać te moduły - zmiany ras, combat, enemy ai i scaling, encounte zones, survivalism...
Mod na szczęście jest w pełni spolszczony - przynajmniej na razie nie zetknąłem się z jakimś angielskim tekstem, ale właściwie dopiero zacząłem, więc wszystko przede mną :)

Aha, w międzyczasie też próbowałem "bandyckiego" moda Organized Bandits in Skyrim (też jest do niego spolszczenie), ale okazałem się na niego za "cienki Bolek", choć nie powiem - mod fajny :)

Szenk - OBIS wygląda ciekawie, jak wrócę do mieszkania to zainstaluję ;) Przy Skyrim Redone zaczynałeś od nowa grę? Jestem ciekawy jak się zachowa w połączeniu z innymi modami.

Edrien ---> Zacząłem nową grę - tak zalecają twórcy moda. Zostawiłem wszystkie swoje dotychczasowe mody (podmieniłem tylko pliczek .ini uncappera, dostosowany do Sky Re), oprócz Immervise Armors i JaySus Swords, bo nie chciało mi się bawić ReProccerem, żeby je skonwertować i na razie wszystko działa. Ale jeszcze nie wyszedłem z Helgen. Więcej zobaczę, jak trochę na tym pogram.

Na razie - patrząc na drzewko skili czuję się lekko... zagubiony :)

Odnośnie modów "Populated..", to myślę że klopoty z nim zaczynają się wtedy jeżeli ktoś ma w ogóle sporo modów NPC ..a ja mam około 30 dodatkowych co musi mieć swoje znaczenie jak chodzi o przeciążenie gry i konflikty.. Co jakiegoś wyrzucę, to nie mogę się oprzeć i biorę nowe zestawy damskich wojowników ..ech ;) Kuszą ;(

Posiedziałem nad tym TESVTranslatorem, pogrzebałem, ale efekt tego wszystkiego okazał się być całkiem inny od zakładanego, teraz gra mi się wysypuje całkiem po logo Bethesdy i wraca do pulpitu;)
Czeka więc naprawianie instalacji i jednak będę się bawić grą w takiej postaci jaka jest, albo dla świętego spokoju wrócę do angielskiego;)

edit: ooo już wiem co wywalało grę, to któryś z modów przy którym grzebałem padł na skutek moich nieudolnych eksperymentów.

Panowie mam problem, zacząłem niedawno grać jako Obrońca Świtu, przechadzam się tu i tam wraz z Seleną, a że trochę nudno, to postanowiliśmy pchnąć fabułę do przodu i tak padło na zadanie prorok, i właśnie tutaj zaczynają się problemy.
Odnalazłem kapłana ćmy, wybiłem pilnującego go wampiry, ale po jego uwolnieniu, ten jegomość mnie atakuje.... Jak go trochę posmyram mieczem to się uspokaja i można z nim porozmawiać, a nawet wysłać do twierdzy, z tym że w zamku także jest agresywny i atakuje wszystkich.

Spotkał się ktoś z takim przypadkiem?

Nie..
Typowy bug lecz ciekawe co go spowodowało.

..hmm, pewnie go za mało wyłomotałeś tym mieczem ;)

Problem rozwiązany, po kilku(nastu) loadingach udało się ten błąd wyeliminować :)

Jeszcze z cyklu opowieści dziwnej treści, spaceruję wieczorową porą w okolicach Samotni, u mego boku jest piękna Selena, jako że dziewczyna ma spory kawał do domu to dla bezpieczeństwa postanowiłem ją odprowadzić. Jakie było nasze zdziwienie kiedy za zakrętu wyłania się "Jeździec bez głowy" już moja dzielna redgardka wyciąga miecz, a ten jegomość przeleciał galopem obok mojej pary. Próbowałem go gonić, ale ducha i to na koniu nie tak łatwo złapać.

Wiąże się z nim jakieś zadanie?

"Jeździec bez głowy"? Teraz, gdy są dodatki, pokazuje mi się rzadko ;) Kiedyś w podstawce był atrakcją.. W okolicy Kopca Pylarza jest grobowiec - to chyba jego baza i tam go dopędziłem. W zasadzie nie "kontaktował" ale zsiadł z konia albo raczej "sposobem" (miałem postać żeńską ;)) zmusiłem go tego ;) Zmusiłem go też do walki jednak nie pamiętam żeby miał "w sobie" jakieś atrakcyjne dodatki. Pradawną norską zbroję bodajże i taką broń. Questu na jego temat nie znalazłem, może jest..

Szenk - jak tam Skyrim Redone? Cały płonę z ciekawości jak Ci się gra.. Dla mnie ten mod niestety za dużo zmienia ale z chęcią poczytam o wrażeniach ;)

Szenk - No właśnie, zdaj jakąś konkretną relację z Redone ;) Bo mnie korci. Ale to już u mnie będzie ostatni mod i zaczynam przechodzić grę :D

Za dużo Wam nie napiszę, pograłem niewiele, ledwo co doszedłem do Rzecznej Puszczy po ucieczce z Helgen i po drodze oczyściłem kopalnię z bandytów, czyli sam początek gry.

Perki mi się bardzo podobają, ale wymagają nieco innego podejścia do gry i do rozwoju bohatera. Chociażby taka ścieżka "łucznicza" - tu już trzeba zdecydować, w którym kierunku się rozwijać: czy w łuki długie, krótkie, czy też kusze. Czy też może wszystkiego po trochu. Niestety, w spolszczeniu brakuje mi opisu przy niektórych łukach, do jakiej kategorii się zaliczają. Jest np. długi łuk żelazny, w porządku, ale np. taki łuk myśliwski? Gdybym nie oglądał filmików na YT, to bym nie wiedział, że zalicza się on do łuków krótkich. A angielskiej wersji jest to wyszczególnione w nazwie, w spolszczeniu natomiast nie. Nie wiem, jak z innymi brońmi/łukami - jak już wspomniałem, zaledwie liznąłem początek gry z tym modem.

Poza tym wydał mi się jakoś tak mało wyważony. Specjalnie nie dogrywałem dodatkowych modów na bronie i zbroje, nie chciało mi się bawić konwersją - więc zadowalałem się tym, co zawiera sam mod, a i tak zawiera kilka dodatkowych broni z modu immersive weapons (co do zbroi to nie wiem).

Wg mnie występują za duże różnice w statystykach niektórych broni, choć ich cena sugerowałaby coś innego. Na przykład broń, która kosztowała więcej zadawała mniej obrażeń, od tej tańszej. Ta kwestia dotyczy również zbroi. Np. w Helgen zdobyłem ćwiekowaną zbroję legionu i była ona o ok. 20 pkt pancerza lepsza od zbroi futrzanych, które nosili bandyci. W połączeniu z niezłym damage'em mojego żelaznego pałasza, bandyci nawet nie kwiknęli, kiedy do nich podchodziłem - zbyt duża była różnica między statystykami mojej broni, a pancerzami, jakie nosili (mimo że ich zbroja kosztowała tyle samo, co moja).

Z tego co wyczytałem tak już chyba jest w tym modzie, że łatwiej kogoś zabić jednym ciosem, ale jednocześnie samemu można od jednego ciosu zginąć - ale coś tu wg mnie jest nie tak. Może dlatego, że nie wgrywałem kolejnych modułów (np. dotyczących walki, czy AI przeciwnika, czy też ich levelowania), ale chciałem najpierw zapoznać się tylko z perkami.

Tak więc mod na pewno ciekawy, ale wymaga innego nastawienia, przyzwyczajenia się do różnic i pewnych jednak niekonsekwencji, no i kwestia spolszczenia. O ile jeśli chodzi o perki nie mam większych zastrzeżeń, choć wszystkich nie chciało mi się czytać, o tyle napotkana już na początku kwestia nazewnictwa łuków, ważna ze względu na zmiany, jakie ten mod wprowadza - pozostawia pewien niedosyt?

Dobre jest chociaż to, że mod - mimo iż zawiera sporo plików - niczego nie nadpisuje (instalowałem ręcznie). Więc wystarczy zrobić backup sejwów i po prostu zaznaczać/odznaczać dane pliki modów (plus wklejenie lub skasowanie pliku .ini i .dll uncappera), jeśli chce się wrócić do starej postaci, nie wykorzystującej Skyrim Redone. Mnie to zajęło ok. 10 sekund, i przebiegło bezproblemowo. Tak więc w każdej chwili można się przerzucać ze SkyRe na "gołego" Skyrima i odwrotnie.

"Tak więc w każdej chwili można się przerzucać ze SkyRe na "gołego" Skyrima i odwrotnie."

Tylko po co? ;)

Niemniej czekamy na dalszą korespondencję wojenną ze Skyrim Redone..

Flyby ---> Jak to, po co? Mam obecnie postać na 50 lvl i szkoda mi przerywać rozgrywkę.
Chociaż obecnie buszuję po Czarnej Przystani i na razie mam dosyć. Muszę złapać trochę oddechu :)

A do SkyRe mogę sobie wracać - w ramach odmiany. Dobrze wiedzieć, że "płodozmian" nie wywołuje jakichś negatywnych efektów ubocznych. Nigdy nie wiem, co mi strzeli do głowy i nagle zapragnę zaszaleć w mocno zmienionym świecie Skyrima, nic nie tracąc z obecnej gry :)

Co do korespodencji wojennej: nie wiem, czy na razie będę grać w SkyRe. Może jakbym wracał do Skyrima po jakiejś dłuższej przerwie, z chęcią bym w to zagrał, ale obecnie wolę jednak kontynuować aktualną "sesję".

PS. Chociaż od jakiegoś czasu "chodzi za mną" zagranie jakimś tankiem. Zawsze grałem postacią skradankowo/łuczniczą. Teraz chciałbym, chociaż przez jakiś czas, zobaczyć, jak to jest w przypadku postaci mocno opancerzonej i z kuszą zamiast łuku. W SkyRe kusze są od razu dostępne, nie trzeba zaczynać Dawnguarda, więc to trochę kuszące.

Szenk, mam pięć postaci na 50 poziomie (niektóre ponad 60 poziomem). Mogę Ci jedną pożyczyć ;)
Maja po kilka domów, także na Solstheim, przywództwo w wielu Gildiach, zaślubione i nie, z dziećmi i bez - jest w czym wybierać ;)
"nie wiem, czy na razie będę grać w SkyRe." ..Pfff Wziął i wymiękł ;))

Tak nawiasem kusze możesz mieć dostępne niemal od razu i bez SkyRe czy zaczynania Dawnguarda. W takim domku "Jaggersfield" który przedstawiał Ryszawy, kuszę zwykłą znajdziesz za barkiem, amunicję znajdziesz w krasnoludzkich ruinach. Inny mod dodaje nawet kuszę wampirów. ;)
Domek jednak wywaliłem bo stanowił zbyt wielkie obciążenie dla mojej gry i fundował mi "pulpit" ale przygoda (skądinąd zyskowna ;)) też była..

""chodzi za mną" zagranie jakimś tankiem"
Wbrew pozorom nawet na normalnym poziomie trudności - do 30 poziomu, wymaga to nie tylko odpowiedniej polityki względem umiejętności ale także odpowiedniej taktyki (smoki ;)) i obstawy. Warto też ciągnąć za sobą wóz pełen mikstur zdrowotnych i soli trzeźwiących ;))

Ha, ale mi wyszło niechcący - kuszące kusze :D

Flyby ---> Może i wymiękam, ale trochę się boję niezbalansowania moda, co już zauważyłem na samym początku. A co będzie dalej?

A może mi się tylko wydaje, że jest niezbalansowany. Może taki ma być specjalnie? Może jednak powinienem dograć te moduły. Tylko czy wtedy nie będzie za trudno? :)

W każdym razie na pewno z Realistic Needsów i innych Frostfalli rezygnuję. Na początku bawią, nie powiem, później jednak stają się zbyt upierd... męczące :)

Poczytałem polskie objaśnienia SkyRe, Szenk, zastanowiłem się nad ingerencjami tego modu w "materię gry", jej system i ..wcale się nie dziwię że masz obawy. Ja też mam zastrzeżenia i nie mam ochoty sprawdzać na ile są usprawiedliwione. Dlatego nie będę Cię dalej prowokował, dzielny korespondencie wojenny ;)
A jak chodzi o mody "survivalowe" ..szczerze mówiąc, Skyrim jest wystarczająco męczący w swojej obszerności i możliwościach jako gra. ;) Jak komu tego mało, niech sobie dokłada ..zawsze pochwalę ;)

Czyli mówicie, że korzystanie z pełnego Skyrim Redone jest ryzykowne? Może to i lepiej ;) I tak mam urozmaiconą grę :D

Flyby ---> A gdzie znalazłeś "polskie objaśnienia SkyRe"? Może to jakieś źródła, o których nic nie wiem, a z którymi chętnie bym się bliżej zapoznał?

Edrien ---> Ryzykowne jest. Ale czy SkyRe jest gorszy, czy lepszy? Trudno powiedzieć. Na pewno wprowadza dużo zmian do samej grę i jej podstawowych założeń. Wg mnie przeznaczony jest raczej dla tych, którzy przegrali już grube setki godzin na "starych zasadach" i w ramach urozmaicenia chcą spróbować czegoś nowego. Albo może dla zupełnych nowicjuszy, dla których wejście do "nowego" Skyrim nie będzie nosiło znamion wstrząsu i szoku :)

To może następnym razem jak wrócę do Skyrim to skorzystam z tego moda. Na razie zostało mi granie na poziomie legendarnym wraz z Impsem i Frostfallem ;) A do tego kilka gier stoi w kolejce. No i gdzieś po drodze mam sesję, na to chyba też bym musiał zwrócić uwagę :D

Czy ktoś bawił się modem LC-Become King of Riverhelm i jest w stanie powiedzieć o nim kilka słów, przede wszystkim czy warto po niego sięgać?

http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/16374/?

Szenk - to na pewno też czytałeś: http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/32004/? Wystarczy postudiować też angielskie odnośniki, zainstalować SKSE i inne programiki (których nie mam) i pełnia szczęścia ;) Którego na razie sobie odmówię ;(

Darki, ten mod bardzo ładnie się prezentuje lecz pewne jest że wymaga silnego sprzętu bo musi być sporym obciążeniem dla gry - nie próbowałem..

Flyby właśnie go zainstalowałem i jestem pod wrażeniem, niestety najwidoczniej ten mod gryzie mi się z innymi modyfikacjami albo polską wersją, ponieważ nie da się odbyć żadnej rozmowy ze znaczną częścią NPC, bez tego nie sposób móc skorzystać z jego dobrodziejstw ani ruszyć fabuły.
Pogrzebię jeszcze i może uda zaradzić się problemom, bo to nowe miasto, zamek oraz liczni mieszkańcy są uroczy i smutno byłoby teraz zrezygnować z tego wszystkiego co moje oczy widziały;)

Flyby ---> Tamto akurat czytałem, z tym, że podałeś link do już przestarzałej wersji spolszczenia. Aktualna wersja jest tutaj:

http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/39037/?

W ogóle koleś spolszczył ostatnio sporo modów (zarówno tych większych, jak i mniejszych), co widać na dole strony, gdzie podaje do nich linki. Sam korzystam z kilku z nich.

DARKI ---> A próbowałeś ze spolszczeniem?
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/46812/?

Niestety Darki - jak poczytasz objaśnienia chociażby do SkyRe, zrozumiesz z tymi dialogami to nie taka prosta sprawa. Być może dałoby radę grać w wersji angielskiej z polskimi napisami. Oczywiście i w tym wypadku mogłyby być kłopoty bo części napisów by nie było albo byłyby po angielsku. Nie wiem. Nie będę próbował ale życzę powodzenia.
Pamiętam jak dawno temu zainstalowałem rasę "succubus" bo mi się podobały ichnie skrzydełka ;) Po jakimś czasie gra zaczęła się wywalać tak często że musiałem robić reinstalkę ;) Podobną cenę płaciłem za wiele modów które zwróciły moją uwagę. Ale.. dzięki temu opracowałem swoją metodę na co mnie oraz mój sprzęt i cierpliwość stać, a na co nie ;))

Oo, Szenk, dzięki - starszą wersję podał mi Neksus. Widać że to świeżutkie bo tylko 14 pobrań. Dużo cennych informacji i tłumaczeń - dobra robota. Dzięki jednemu z tłumaczeń natychmiast ożenię się z Seraną ;))

TanSid - nie mam pojęcia o "co-opie" - myślę że nadchodząca wersja Skyrima Online jest i w tym wypadku lepszą zabawą.. Może odpowie ci ktoś, kto próbował "co - op'a"

Szenk, Flyby problem już rozwiązany, trzeba było w przypadku moich kłopotów po aktywacji moda, wykonać zapis gry w tym nowym mieście lub zamku po czym jeszcze raz uruchomić grę i wszystko śmiga jak należy, póki co mieszanie angielski/polski ale to rozwiąże wspomniane wcześniej spolszczenie.
Modzik jest naprawdę ciekawy, miasto ładnie zbudowane w nim więcej npc niż w tych standardowych od Bethesdy, do tego sporo zajęć pobocznych, możliwość inwestycji $ i rozbudowy infrastruktury, kolejny dom do kupienia, arena z publiką na której można spawnować przeciwników i oglądać jak walczą między sobą bądź dołączyć samemu do walki.
Na zamku 4 kompanów których można dołączyć, własny błazen, bard, nadworny mag i wiele innych bajerów, na deser jest jeszcze sieć tajnych przejść w tym jedno którym można dostać się za mury.
Aha i jeszcze można zarabiać na tych włościach, co zapewni dodatkowe wpływy do naszej kasy.
Nie podoba mi się tylko lokacja, nie mówię, że nie jest malownicza, ale po kiego grzyba umieszczać miasto między Rzeczną Puszczą/Riverwood a Biała Granią/Whiterun, w miejscu które pokonywaliśmy drogą na początku gry stoi teraz taki moloch:D

DARKI ---> To dobrze, że działa :)

Tak się zacząłem zastanawiać ostatnio nad tym Nexus Mod Managerem. Czyli jeśli teraz mam kupę modów poinstalowanych ręcznie, to czy gdybym teraz zainstalował NMM, nie zacząłby szaleć? Niczego by mi nie popsuł? Bo niektóre mody, czy pacze do nich (ostatnio znalazłem pacza i spolszczenie do SkyRe) wymagają określonej kolejności wczytywania. A w launczerze Skyrima nie jest to za dobrze rozwiązane. Więc pomyślałem sobie, że ten NMM byłby jakimś rozwiązaniem - tylko obawiam się właśnie, czy nie jest już dla mnie na niego za późno? :)

Aha, i wrócę chyba jeszcze na próbę do SkyRe - doczytałem sobie trzy moduły: AI wrogów, walka i encounter zone (cokolwiek to znaczy), tego nieoficjalnego pacza - i zobaczę, jak mi będzie szło.

Co do NMM, Szenk, właśnie.. kilka modów mam w pluginach ..nie widzę ich w NMM. W dodatku po pobraniu nowej wersji i zmuszenia jej do pracy z Neksusem, Neksus przestał mi pokazywać ilość pobranych modów. Wiem że i temu można zaradzić ale jak? Przydałoby się polskie tłumaczenie najnowszej wersji NMM..

Mnie chodzi głównie o łatwe zarządzanie kolejnością wczytywania modów. Np. ściągnąłem sobie najnowsze (świeżynki, bo z grudnia tego roku) nieoficjalne pacze do Skyrima i dlc-ków - te z cyferką ponad 2 - i w opisie podana jest kolejność ich wczytywania. Dokładnie jest to opisane np. tutaj:
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/48920/?
Tyle, że problem jest taki, że w launcherze Skyrima nie widzę np. plików Skyrim.esm i Update.esm, więc nie wiem, gdzie dać plik Unofficial Skyrim Patch.esp. Na samą górę w launcherze? Z dlc-kami nie ma problemu, bo widzę ich pliki, więc mogę odpowiednio strzałkami kolejność poustawiać.

A właśnie, jeszcze jedna sprawa - nie wiem, czy NMM pozwoli ustawić plik .esp między plikami .esm. Na YT u Gophera widziałem, że się nie da. A przetłumaczone na polskie pliki .esp są... eeeee, niewiele z tego rozumiem, odsyłam do tekstu wyjaśnienia, do którego podałem wyżej link :D

I jesczcze takie pytanie - jeśli będę miał zainstalowanego NMM, to nadal będę mógł np. instalować mody ręcznie, a z NMM korzystać tylko po to, żeby ustalać kolejność wczytywania modów?

Twoje potrzeby mnie "przerastają", Szenk ;) Niewykluczone że w niekiedy także przerastają NMM. ;) To już Hakim chyba wie więcej ;)

Hakim ---> To są pliki esp, ale udają pliki "master".

Tak jest z angielskim paczami, ale z polskimi wersjami jest trochę inaczej. W linku przeze mnie podanym tak to opisano:

Nieoficjalne patche to pliki esp ale od wersji 2.0.0+ są oznaczone jako ''fałszywe'' pliki esm (choć końcówkę wciąż maja jako esp), które mogą być sortowane pomiędzy plikami esm i tak tez BOSS czyni z patchami w angielskiej wersji od wersji 2.0.0+, natomiast jakiekolwiek modyfikacje na plikach patchy (np. tłumaczenie na inny jezyk) powoduje ''widzenie'' ich przez BOSS'a jako zwykle pliki esp i dlatego sortuje je blednie po staremu czyli za wszystkimi plikami esm.

Nie wiem, czy dotyczy to też ręcznej instalacji i ustawiania kolejności w launcherze gry, a nie poprzez BOSS-a, którego zresztą nie używam.

PS. Oooo, właśnie zauważyłem, że ukazało się pierwsze spolszczenie do Falskaara. Nie wiem tylko, czy ten mod został już w miarę dopracowany, bo czytałem, że ma sporo bugów.

http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/49197/?

Szok! Niejaka Serana Wampirzyca oraz Aza Redgard miały ślub w świątyni Mary! Niech bogowie Tamriel (daedr nie wyłączając) zlitują się nad skyrimskimi rodzinami..
Wielu było gości składających życzenia, choć ławy pozornie puste - osoba w tle to świadek Lara Croft.. ;)
Taki miałem ubaw że zapomniałem o lepszych fotkach..

A tak na marginesie, wciskacie ludziom Endorse gdy używacie ich modów? Ja staram się kliknąc na każdym modzie, którego używam lub używałem dłuższy czas. Pierdoła, ale jak sądzę miło widzieć, gdy ludzie dają wyraz docenienia pracy modera lub tłumacza choćby i w taki sposób.

Ja probowalam kilka razy, ale mi zawsze Nexusmods odpisuje, ze nie pobieralam tego pliku, a ostatnio otrzymalam to:
Our records show you recently tried to rate this file but couldn't either because you hadn't downloaded the file or because you were trying to rate the file too soon after downloading it. There is a 15 minute cooldown on rating files after this point to save on server resources. Please try again soon.

Dokonczylam budowe domu kolo Falkret, ale nie jestem zadowolona. Brakowalo mi Wielkiego kamienia duszy do zrobienia kacika zaklinacza. Poszlam go zdobyc, wracam (nie tak predko, w miedzyczasie zaliczylam kilka przygod), a tej opcji juz nie ma :(.
Druga rzecz - napadli moj Dom nad jeziorem bandyci, zabili mi konia i kury. Chcialam, by zarzadca znowu mi zakupil zwierzyne, ale w dialogu byla linijka tylko o zakupie konia, a o kurach juz nic nie ma. (Az sie zacelam zastanawiac nad modem z kurczakiem-kompanem :D).

"Popilam" z jakims panem w karczmie w Bialej grani i obudzilam sie kilkaset mil dalej w Markart, gdzie, swoja droga, qwybieralam sie, ale jakos jeszcze nie dotarlam. Mnie do tego miasta jest potrzebny przewodnik, bo lazenie po kretych schodach bardzo meczy, na dodatek nigdy nie moge nawet za drugim-trzecim razem trafic tam, gdzie chce. To tylko ja mam, czy wy tez sie tam "gubicie"? Mam pytanie o watek zwiazany z

Nie wiem, czy mam pozwolic na to, czy wgrac wczesniejszy save i podokanczac zaczete sprawy? Nie chce tez stracic w wiezeiniu swojego dobytku. A jak pojde gdzies sprzedac, to zaraz czym innym sie moge zajac, bo jakos bardzo chaotycznie gram. Gra jest przeogromna, za wiele watkow ciagne jednoczesnie i sie zaczynam troche gubic, a mam jeszcze tyle bialych plam na mapie.

Jednym slowem pytanie - jak lepiej (czy to bez znaczenia) - wykonywac po kolei do konca (w miare mozliwosci) kazdy zaczety quest, czy mozna sie miotac, jak ja dotad?

Przygody Ines znakomicie ilustrują rozterki początkujących w Skyrim graczy ;)

""Popilam" z jakims panem w karczmie w Bialej grani i obudzilam sie kilkaset mil dalej w Markart" ;) "Popilam" - toż to ochlaj był dziki a nie "popicie" ;)) Zwłaszcza damie tak nie wypada, więc skutki przykre muszą być ;)
Póki co radzę Ines dokończyć ten quest a dopiero później wybierać się do więzienia ;) Co prawda pijaństwo z więzieniem często chodzą w parze ale nie przesadzajmy. Quest więzienny to dla nowicjuszy dość ciężkie przeżycia. Są co najmniej dwie opcje jego ukończenia, lecz co będziemy się rozpisywać ;) Grać..
Jak chodzi o wykonywanie questów, to oczywiście możemy je sobie "kolejkować" wedle doświadczenia i ciekawości. Lepiej nie zbierać ich zbyt dużo i te na które mamy ochotę, zaznaczać w liście questów z podglądem na mapę.
Inne mogą sobie czekać - pośpiechu (nieraz wbrew pozorom) nie ma..

Hakimie, ja też myślałem że to Mjoll a po ceremonii okazało sie że to Lara ;) Sytuacja o tyle zabawna że ta postać (Aza) nie brała jej za NPC-a. Gra po prostu dorzuca przy ślubnych imprezach "losowe" postacie, co nieraz tworzy bardzo zabawne sytuacje ;)
Zupełnie na przykład zapomniałem o tych dwóch sierotkach na ławce które dawno temu przyhołubiło miękkie serce Azy i które zdrowo chowały się w Dworze nad Jeziorem..
W tym miejscu uwaga dla Ines, jak w tym Dworze coś tam wyginie to nasz zarządca proszony o uzupełnienie ruchomego dobytku, często reaguje z opóźnieniem ;) Z kurczakami w ogóle problem bo widać są zjadane "na pniu" ;) Niemniej jak ich w ogóle zabraknie, to zarządca w końcu sobie o nich przypomina..

Pewnie z chęcią przypomniałbym sobie Morrowinda w nowej "odsłonie", zwłaszcza gdyby dawał takie możliwości gry jakie daje Skyrim - lecz póki co to "pionierem" Skywinda nie jestem. Podczytuję opinie i tyle..

Pewnie wszyscy słyszeli, lecz niektórzy grać nie będą bo za sieciówkami nie przepadają ;)

Mnie tak trochę zaciekawił sam Morrowind z Overhaul. Nie wiedziałem, że do tego stopnia udało się to zmodować.

Idąc na wiedźmy z Glencośtam napotkałem taki widoczek --->
I ani żywej duszy wkoło.

Koników szkoda :(

Ines - Gratuluję wybudowania domku ;) Ja nadal zbieram fundusze :D

Flyby - Weselisko było huczne? ;)

Wybaczcie post pod postem, ale wie ktoś co to jest na screenie? -->

Moja postać ma to pod stopami jak chodzi i za żadne skarby nie potrafię zgadnąć.

up@ Wygląda jak lodowy upiór :D

Wesele było potem w Samotni bo tam mam w gospodzie cały zastęp gotowych na uciechy i bójki dziewcząt (NPC-e ;)) oraz bardów gotowych na to samo, płci obojga.. Miał być zamek wampirzy Volkhair, gdzie nawet sprowadziłem z Kopca Dusz, matkę Serany (nie było jej na ślubie ;() tyle że wciąż tam leżą wampirze zwłoki czyli jest nieestetycznie ;) Być może matka Serany zrobi tam w końcu porządek.
A to lodowe coś, równie dobrze może być mutantem po magicznych kulach emitowanych przez znalezisko z Saarthal. Kto robił questy z Akademii Magów powinien dobrze je pamiętać. U mnie, w ostatnim queście stamtąd, gdy były aktywne, powodowały też wyjścia "do pulpitu". Konfliktowe działanie jakiegoś modu. Do tej pory nie odkryłem "winowajcy" ;(

Nerka - Tak, ale płasko przylega do podłogi i zawsze znajduje się pod moim Alucardem ;)

Flyby - Zazdroszczę imprezki ;) Mi trafiają się co najwyżej improwizowane spotkania z żądnymi przygód nieznajomymi --->

A co do lodowego czegoś to w Saarthal jeszcze nie byłem ;)

Ines - Gratuluję wybudowania domku ;) Ja nadal zbieram fundusze :D
Edrien--> hihi, dziekuje, moge ci dac pozyczke pod niewielki procent ;).

A ja juz dzisiaj drugi domek wybudowalam, nazywa sie Windstad (niedaleko Samotni). Niestety, nie podoba mi sie ani dom, ani okolica, wiec prenioslam tam mojego growego malzonka. Tak, ja mam tradycyjna rodzine, nie to co niektorzy ;). (Choc, gdy tylko zalozylam na poczatku amulet Mary, zaczela mna interesowac sie Lydia :D). Ja mam za meza jakiegos modowego NPC o rosyjskim imieniu Nikolai. (Zaczal mnie ostatnio denerwowac, bo naokraglo i _zbyt_ entuzjastycznie powtarza te same kwestie. Zaczynam myslec o adwokacie i rozwodzie :D!)

Ten dom kolo Falkret, jest calkiem dobry, tylko brakuje mi kacika zaklinacza, a dorobic juz sie nie da. Tak i bede budowac domy, az znajde idealny.
Dziewczynka, ktora adoptowalam w Wichrowym tronie, na poczatku byla bardzo grzeczna i mila, a teraz prosi kieszonkowe coraz wieksze (w niedobrym kierunku to to sie rozwija O_o). Ona zostala w Domu nad jeziorem z zarzadca. Chyba dlatego, ze przy budowie nowego domu nie znalazlam opcji zrobic lozko dla dziecka.
Acha, chcialam powiedziec, ze zarzadcy domow kombinuja i oszukuja, bo dalam duuuzo monet na meble i to pare razy, a nie wszystko zostalo kupione zgodnie z zamowieniem. Gdy machnelam reka i kliknelam ponownie na "kup meble do czegostam", to mi powiedziala - Niestety, nie stac cie teraz (a mnie stac!) Jednym slowem, oszustwo :D!

I teraz dwa, nie, trzy pytania:
1. co robic z sercowym kamieniem (bo znalazlam zyle na pewnej oddalonej wyspie, gdzie mnie sie nie spodobalo, wiec wrocilam do Skyrim).
2. umiem robic i ulepszac drogie zbroje i orez, ale komu i gdzie je sprzedawac, jak kupcow nie bardzo stac, by je ode mnie kupowac?
3. co to znaczy - Legendarna umiejetnosc (obrazek)? Ze spadnie mi - na moje wlasne zyczenie - kowalstwo do poziomu 15, zebym miala co znowu rozwijac? Nie bardzo to rozumiem.

PS. Przepraszam za takie dlugie posty, ale u w grze nie wiedziec czemu nie dziala Alt-Tab (a u was?), wiec pisze gdy nie gram, alby gdy przymusowo witam sie z pulpitem.

Nie wiem, czy to stare, czy znane, ale ja dziś pierwszy raz zobaczyłem, wszystko nabrało nowego sensu :D

Kłaniam się :)
Mam pytanko - czy jak kupię ten dodatek o budowie domu w wersji ang ( np na steam) , to czy będzie on współpracował z wersją PL ? Czy zmieni się język na angielski cała gra ?

Myślę Dogonie że teraz wszystkie dodatki do Skyrima kupowane na Steamie mają polską wersję językową. Sprawdzasz to i ustawiasz w opcjach Steama.
Ostrzegam przed rozmienianiem na punkty (w ramach "legendarnych" możliwości) [153] umiejętności "kowalstwa". Traci się automatycznie możliwości i zabawę z tworzenia i ulepszania pancerzy i broni. Sprawdzałem to na postaci Azy (tej co z Seraną parę tworzą) i efekt był taki że do tej pory "nadganiam" kowalstwo od nowa. Same "poziomowanie" kowalstwa idzie szybko, tyle że trzeba też zbierać punkty (na rodzaje kowalstwa) z "poziomowania" ogólnego. A przecież wiadomo że około 50 poziomu (levelu) ogólnego trzeba się solidnie napracować aby zdobyć poziom wyższy.
Krótko mówiąc, t.zw. "legendarne możliwości" fundują graczom jedynie zabawę w "syzyfowe prace" ;)) Paskudny pomysł. ;)
"Niedobory" zarządcy Domu nad Jeziorem (to na co skarży się Ines) mijają z czasem gry. Zrobi to chcemy ale trzeba wykazać się cierpliwością ;) Natomiast gorzej jest jeżeli zapomni się o budowie sypialni dla dzieci ;) W innych domach możemy przerabiać pracownie na pokoje dziecinne a te znowu zmieniać na pracownie - w Hearthfire takiej możliwości na razie nie odkryłem ;)
"Sercowe kamienie" z Solstheim - także do tej pory nie znalazłem dla nich zastosowania. Część sprzedaję, część magazynuję ;)

Hearthfire'a kupiłem w listopadzie 2012 w wersji angielskiej. Działał bez kłopotów z podstawką w naszym języku. Gdy dodatek doczekał się tłumaczenia i wydania w PL, moja wersja Hearthfirea z automatu też zrobiła sie PL (nawet nie wiem zresztą kiedy).

Kurka, wróciłbym do Skyrima, jeno ostatnio same freezy i ctd u mnie się wykrzaczają. Naprawdę nie wiem dlaczego, ponieważ nic w plikach nie zmieniałem i żadnych nowych modów nie instalowałem. Ostatnio gry próbowałem chyba w niedzielę, jednak z dwóch godzina spędzonych przed monitorem, na grę wyszło pewnie ze 45 minut. Reszta to restarty, zawiechy itd. A było tak dobrze. Przed świętami zrobiłem większość questów z Dragonborne'a i nie przypominam sobie jakichkolwiek kłopotów.

Btw. ten Immersive HUD to dla mnie mod roku. Niby taki niewielki detal a jednak.....

Kupiłem na steam za ponad 3 orjo i jak odpaliłem widzę , że jest gra w naszej wersji , a więc wszystko w porządku :)
Nie wiem kiedy człowiek zajmie się domkiem bo tyle jest do roboty ( dopiero rozpoczynam przygodę z Dragonborna główną postacią ) ale i tak uwielbiam domek z moda "bath luxury ... " coś tam . Mam tam wszystko co potrzebne , nie mówiąc o dziewczętach czekających kiedy zabiorę je na przygodę - choć główną postacią wolałem grać sam jako łucznik/łotrzy'ca ;)
Druga postać to magiczka i tu korzystam z pomocy choćby Lidii ...

Lidia "zabunkrowana" ale pancerz fajnie wygląda :) a dalej Seranka czeka na odprowadzenie do domu - myślę czy nie wybrać tym razem opcji zostania wampirem ... To jest tu piękne , te wybory... :)
A po lewej jakaś towarzyszka ..troszkę nie ubrana do spania , ale cieplutko jest i wygodnie w końcu ...

A tu moja główna postać - mroczna elfka ,( 61 lvl) groźna i niebezpieczna że aż za łatwo się gra ;)

Rasowa elfka jak najbardziej, Dogonie. A na 61 poziomie każdą postacią łatwo się gra ;) Te "Luksusowe Łaźnie.." porzuciłem jeszcze przy podstawce, bo jednak piwnice tego "domku" zbyt wiele ułatwień dawały ;) Dziewcząt żal, ale.. ich nigdy nie brakuje ;)

Coś zepsułem ;)

Od początku: zachciało mi się pograć w Fallouta New Vegas, a że przy Skyrimie polubiłem mody to i tam chciałem sobie kilka pobrać. Włączyłem NMM, uruchomiłem opcję "Change Game" czy coś takiego( w każdym bądź raziezaczęło mi szukać na dysku gier obsługiwanych przez NMM). Wyszukało co miało wyszukać, potwierdziłem foldery z grami i wcisnąłem "cancel" bo "ok" nie było dostępne. NMM się wyłączył, więc próbuję go uruchomić ponownie. A tu zonk... Wyskakuje mi komunikat o takiej treści:

"Unrecognized Game Mode"
NMM is not set up to work with Skyrim. If Skyrim is installed, rescan for installed games from Change Game toolbar item.

I NMM się nie uruchamia. Spotkał się ktoś już z czymś takim?

Voronwe - Dzięki, pomogło ;)

Mam kilka pytań, jeśli chodzi o endgame dodatku Dawnhuard:

Mogę tylko napisać co nieco o Kopcu Dusz gdzie zresztą zaglądam niechętnie - jak dla mnie jest kilka questów z konkretnymi korzyściami i sporo drobnych ;) W żaden sposób nie zgłębiłem tajników natury rządzących tam Panów (nie pozwolili na to) Skądinąd do niczego mi to nie było potrzebne - traktuję Kopiec Dusz (oprócz szeregu questów od przetrzymywanych tam Dusz) jako swoisty rezerwuar kamieni dusz i ich napełniania oraz dość smętne miejsce także do wtórnej eksploatacji. Jak pisałem, nie podoba mi się tam, więc rzadko zaglądam. Na inne pytania nie odpowiem - po prostu nie robiłem "wątku wampirzego" i na razie nie zamierzam ;)
Mam postać w parze z Seraną, która wciąż jest czynnym wampirem (choć resztki jej tatusia dymią na czerwono w zamku i urzęduje tam mamusia sprowadzona właśnie z Kopca Dusz) i wciąż przed tą parą stoi wiele zadań i zagadek Skyrim. Być może któregoś pozwolę Azie by do opcji "Błogość kochanka", dodała miłosne ukąszenie Serany i wtedy urocza parka będzie mogła wyssać pół Skyrim. ;) Oczywiście wilkołaki zostawimy bo jak tu estetycznie ssać coś tak kudłatego i śmierdzącego psem. Pełno kudłów zostaje w ustach..

Może to zabawne, Voronwe ale Aza może także w każdej chwili zostać wilkołakiem - jest wyleczonym Heroldem Towarzyszy i jej przyjaciółka Aela (czy jakoś tak) może jednym kłapnięciem zębów, dorobić jej ogon.
Nie ma to jak pełnia możliwości w Skyrim ;)

Czy da sie gdzies kupic belty do kuszy? W kowalstwie nie widze tej opcji, choc strzaly mozna samemu wyrabiac. Dzwigam od dawna kusze, usprawnialam ja juz kilka razy, sila razenia jest teraz b. duza, a nie mam czym strzelac.

Spotkała mnie kara za zrobienie questu w którym trzeba było przynieść 10 skór niedźwiedzi właścicielce tartaku w Ivarstead:(((
W jakąś godzinę po jego oddaniu, po szybkich podróżach dwukrotnie doszło do ataku misiów ludzkie domostwa, w trakcie pierwszego zginęła jedna kobieta i dwie kury w drugim w przypadku udało się ubić futrzaka wspólnie ze strażnikiem nim kogoś zabił w pewnej zapadłej mieścinie;P

Ines bełty do kuszy można zdaje się kupić u Gunmara, jest w fortecy Obrońców Świtu(łowcy wampirów), możesz je również sama zrobić mając odpowiedni poziom kowalstwa oraz zrobiony pewny quest( http://elderscrolls.wikia.com/wiki/Ancient_Technology ).

Ja, głupi, dopiero od wczoraj mam takie cudo - Unread Books Glow:

http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/10012/?

Bardzo przydatne, jeśli ktoś nagminnie zbiera książki w celu ich późniejszego przeczytania, a nie pamięta, co już ma, a czego jeszcze nie.
Od jakiegoś czasu miałem chrapkę na coś takiego, ale ciągle o tym zapominałem. Dopiero, jak wczoraj obejrzałem kolejny filmik Gophera (let's play Skyrim again) na YT, to mi się przypomniało.

Co do wytwarzania bełtów, nie pamiętam dokładnie, jak z tym było - ale odkąd mam modzik Convenient Crossbow, dodający kusze w świecie gry bez potrzeby rozpoczynania questa Obrońców Świtu, bez problemu mogę wytwarzać bełty samodzielnie w każdej kuźni. Oczywiście, żeby wytwarzać bełty krasnoludzkie, muszę mieć odpowiedniego perka w kowalstwie.

Odnośnie amunicji do kusz (bez żadnych modów) to stalowe zbierałem zawsze (na samym początku wizyt w Zamku Świtu) w przedsionku zamku gdzie ćwiczy strzelanie z kuszy kandydat na Łowcę Wampirów. W zamku też - kiedy ściągniemy tam fachowców, zgodnie z linią questów, możemy w miejscowej Kuźni produkować bełty jakie chcemy.
Wcześniej, bez wizyt w Zamku Świtu, jeżeli już mamy kuszę, bełty ( i to lepsze) mamy w podziemiach krasnoludów. Tak nawiasem - uważam że specjalny mod na produkcję kusz i bełtów - psuje całą linię wczesnych questów Zamku Świtu. Ale jak ktoś chce sobie ułatwiać do tego stopnia zabawę to jego sprawa.

Brawo Darki - nigdy mi się nie chciało robić tego questu ze skórami misiów ;) Teraz trochę żałuję ;))

Dzieki, chyba wlasnie dostalam te kusze jakis czas temu, gdy trafilam do wiezy Obroncow Switu, ale wiecej tam nie bylam i questow jeszce nie robilam, bo kowalstwo oraz budowanie domow mnie wciagnelo. Teraz wlasnie chce sie skupic na questach, bo nic innego nie robie ostatnio tylko latam po sklepach by sprzedac wykuta bron i robie jakies beczki, poleczki, kuferki :).
No bo. jak juz wczesniej pisalam, moj zarzadca monety sobie do kieseni chyba polozyl. Mimo, iz minelo juz sporo dni od momentu zlozenia zamowienia na umeblowanie nie zostalo to zrobione.
Moj malzonek Nikolaj gdzies zniknal, tym razem mnie nie wital, ale zostal jego giermek Valdimar, ktory nic nie robi tylko naokraglo spi :D. A w glowie mojej mroczej elfki zrodzil sie podstepny pomysl, by zabrac Nikolaja ze soba na wyprawe i sprawdzic go pod tym katem - albo zginal by ;), albo okzal sie niezlym wojownikiem.

Szenk --> od razu sobie zainstalowalam ten mod z ksiazkami, bo tez mialam podobne problemy.

Mody wspierające bibliofilstwo, jak najbardziej chwalę - tyle że sam ich nie stosuję. Są już w Skyrim audiobooki?

Aaa - rzeczywiście Voronwe ;) Nie doczytałem. Jednak sam będę czytał książki w sposób prymitywny, wedle przyzwyczajenia.. Jakoś mi to w tego typu grze "gawędzi" (zbytnio łamie konwencję)
..taa, to pewnie przez ten szelest kartek. W ogóle to byłem zachwycony kiedy po raz pierwszy zobaczyłem jak w Skyrim (w interfejsie) czyta się książki. Czcionka także mi nie przeszkadzała. Niech tak już zostanie..

Aha, Ines, jak już będziesz sprawdzać tego swojego NPC-a w walce, to nie zapomnij w dialogu z nim (bo UFO pewnie masz) kliknąć opcji "Wszyscy jesteśmy śmiertelni" - to podniesie wartość takiego sprawdzianu ;)
Co do "złodziejskich" zarządców Domu nad Jeziorem. Myślę że najwięcej kłopotu z nimi jest wtedy jeżeli część pomieszczeń meblujemy sami a część przekazujemy im do umeblowania ;) Aby takich sytuacji uniknąć, przy ostatniej postaci jaką prowadziłem, do umeblowania zostawiłem sobie (zresztą tak chyba to gra ustawia) tylko piwnicę. Resztę meblowała powołana na zarządcę, houscarl Rayya. Też miała kwestie że mnie na to nie stać, kiedy ją poganiałem. W końcu jednak umeblowała wszystko jak trzeba. Warto pamiętać, kiedy się widzi na stołach roboczych (wewnątrz pomieszczeń) że nie ma już nic do umeblowania - o likwidacji takiego stołu (przy warsztacie na zewnątrz).

A to Aza i Serana szepcą sobie czułości w jaskini ;) Aza już cuchnie "jak zmokły kundel" ;))
Wilkołak z wampirem ;) Jedno na pewno wyleczę ale drugie? To już nie jest takie pewne ;)

Ciekawe, jaka by z tego krzyżówka była, gdyby jedną z postaci był przedstwiciel brzydszej połowy gatunku... hmmm, chciałem napisać "ludzkiego", ale ugryzłem się w klawiaturę. Toż to tam same nieludzie są. Co na to Liga Ochrony Czystości Rasowej Rodzaju Ludzkiego? :)

Coraz bardziej mi się ten "mój" mod na książki podoba. Wreszcie rozwiązał się problem - brać tę książkę z półki, czy nie brać? Mam ją, czy nie? No i "świecenie" książek nie jest jakieś rażące, czego się trochę obawiałem instalując mod. Zresztą jego intensywność można sobie ustawić w MCM. Bałem się też, że mod może mi zamienić tytuły książek (jak i ich treść) na angielski, ale na szczęście tak się nie jest.

A tak trochę z innej beczki. Niby tematyka pytanka dotyczy szerszej tematyki, ale i Skyrim znajdzie w nim swoją cząstkę. Nie chcę zakładać oddzielnego tematu na forum, a tutaj zaglądają nieraz bardzo obyci ludzie w temacie rozmaitych nowoczesnych technologii. Przy okazji jeszcze raz dziękuję Ryszawemu na naprowadzenie mnie na rozwiązanie problemu z mgłą - co prawda na interiory pomógł modzik, ale brzydka mgła mi się zaczęła robić również w na powierzchni. Wystarczyło, że wyłączyłem w ogóle opcję "zamknięcie środowiska" w panelu NVIDII. Szczerze mówiąc, nawet nie wiedziałem, że mam taką opcję i co ona w ogóle robi :)

Ale do rzeczy. W pewnych grach, a dotyczy to m.in. Fallouta 3 i NV, Skyrima właśnie, a także Mass Effectów, w menu, w inventory, albo - jak w ME - w minigierkach, strasznie laguje mi myszka. W samej grze jest wszystko w porządku, oprócz tych wymienionych przeze mnie okoliczności. Nie jest to wina ani myszki (zmieniałem już w międzyczasie kilka modeli), ani komputera (zjawisko to występowało na wszystkich komputerach/laptopach, na jakich grałem w wyżej wymienione gry). Czym to może być spowodowane i jak temu zaradzić. Niby to drobiazg, ale nieco irytujący; np. w ME nie mogłem za pierwszym razem rozwiązać układanek (np. przy otwieraniu skrzynek czy hackowaniu), bo myszka "nie wyrabiała".
A może laptopy tak mają?

Fachowcy w Googlach, Szenk, piszą coś o ustawieniach synchronizacji pionowej. :) Wyczytałeś już wszystko o "lagowaniu myszki w grach"? Ten motyw z synchronizacją się powtarza..

Flyby ---> Wyłączyłem tę synchronizację i jakby trochę lepiej było, tzn. w menusach już myszka działa normalnie, dalej jednak trochę laguje w inventory, choć może jakby trochę mniej. Albo mi się tak tylko wydaje :)

Logicznie rzecz biorąc, Szenk - to musi być powiązane właśnie z ustawieniami karty graficznej względem danej gry - przy tym owe ustawienia trzeba sprawdzać na "dwóch poziomach" - z "interfejsu" gry oraz karty. Pewnie ma też znaczenie Twoje ustawienie graficzne jak o każdą grę chodzi. Ja idę zazwyczaj na "łatwiznę" i pozwalam grze oraz karcie ustawiać się "dowolnie" ;) Oczywiście jestem kompletna "noga" i człek wygodny. Są tutaj znakomici w tym gracze (n.p. Ryszawy) ;)
Marzy mi się jakaś uproszczona maszyna od Steama (do gier, rzecz jasna) która potrafiłaby wycisnąć wszystkie soki z gier na Steamie (łącznie z modami) ;) Regulowana na żądanie na odległość przez odpowiednie programy, byłaby istnym błogosławieństwem ;))

A teraz, napiszę o "bugu" jaki występował także u mnie dawno temu, kiedy zaczynałem zabawę z dodatkiem "Dawnguard". Bardzo często podczas gry w parze z Seraną, w sytuacjach ostrej walki, Serana zarażała moją postać wampiryzmem i to od razu na wysokim poziomie, nie usuwanym miksturami leczenia chorób. ;) Zdarzało się to względnie rzadko, ale ..walkę musiałem powtarzać ;) Pytałem wtedy czy innym graczom to się nie zdarza ale jakoś odpowiedzi nie dostałem.
Teraz jest podobnie, tylko że moja postać jest przecież wilkołakiem, co oznacza że jest to ewidentny "bug" ;) Słyszał ktoś o tym i ma może jakąś poradę?

Nie strasz mnie, Flyby. Właśnie zacząłem wędrówkę z Seraną. Mam nadzieję, że mnie ten bug nie spotka.
Jak grałem poprzednią postacią właściwie chodziłem sam, zabierając Seranę tylko wtedy, gdy było to wymagane przez scenariusz gry. Siedziała sobie, bidulka, pośród "przyjaznych" twarzy w siedzibie zakonu świtu.

A co do tych ustawień - w grze, ani w launcherze nie zauważyłem opcji synchronizacji, więc zakładam, że jedyna to ta w panelu NVIDII, przynajmniej jeśli chodzi o Skyrim. Nadal mam lekkie lagi w inventory i w menu dialogu, ale gdzie indziej już jest dobrze, więc to i tak postęp :)

Pewnie wiecie, ale... na zarządców budowanych domów można wyznaczyć niektórych npc(followersów), więc wcale nie musi to być konkretny housecarl jakiego dostajemy z tytułem tana :)

Co do Dawnguarda to w obecnej rozgrywce ponownie zdecydowałem się stanąć po stronie wampirów, przynajmniej jest wesoło, chociaż brakuje mi zabawy z kuszami które uważam za jedne z najciekawszych broni w grze.
Jak mocno narzekałem zawsze na ataki wampirów tak teraz gnębią mnie Obrońcy Świtu, którzy po prostu kochają wpadać do miast razem ze smokami w wyniku czego dochodzi zawsze do ostrej zadymy w której nie raz obrywa się mieszkańcom lub strażnikom.
Problem jednak wkrótce zniknie, po skończeniu wątku głównego z dodatku Dragonborn mam krzyk pozwalający kontrolować "przerośnięte jaszczurki", natomiast gdy tylko wezmę jeden z pobocznych questów od moich sług z zamku Volkihar w którym będzie trzeba wyciąć w pień wszystkich w siedzibie Obrońców Świtu, życie stanie się prostsze;)
Thalmor chyba mnie nie lubi, gdy napotkam ich ludzi w terenie od razu mnie atakują, to pewnie reakcja na to jak zaatakowałem z zaskoczenie i zabiłem ich grupę podróżującą między miastami(tak tak, elfy zabijam gdy tylko je zobaczę(tzw z angielskiego KOS - kill on sight):D

Natrafiłem również na buga z małżeństwem, mając na sobie amulet Mary, wyskoczył dialog matrymonialny z tą panią a nie powinien, aż szperałem w sieci bo coś mi nie grało, ona ma męża nawet, sama o nim mówi;)
http://elderscrolls.wikia.com/wiki/Annekke_Crag-Jumper

Nie wiem czy to błąd w tych nieoficjalnych patchach czy coś innego, ale to jej córka powinna po queście wykazać zainteresowanie naszą skromną postacią.( http://elderscrolls.wikia.com/wiki/Sylgja )

Mam do was jeszcze dwa pytania, na jaki sposób przechodzicie pewne dwa zadania, pierwsze to z Hircynem które każe nam polować na wilkołaka( którą opcje wybieracie, pomagacie mu czy zabijacie) a drugi to quest w Białej Grani/Whiterun z Redguardami i kobietą której szukają(za kim się opowiadacie, za nimi czy za Saadią).

DARKI --->Co do odpowiedzi na ostatnie pytanie: zawsze pomagam wilkołakowi, w końcu sam nim jestem :) i pomagam Redgardom, ta kobieta coś za bardzo kręci :)

A ja Darki, zawsze odwrotnie ;) Kwestia korzyści - nic mi nie daje ujęcie się za wilkołakiem, a skóra z niego, to świetna zbroja ;)
To samo z Redgardami, garść monet to jest nic. Kiedy ich "zdyscyplinuję" zabijając przywódcę (grając żeńskimi postaciami mam do tego dodatkowe motywacje ;)) - ich dwójka dodatkowo pilnuje bramy Białej Grani, chroniąc miasto i mieszkańców przed atakami wrogów.
Dodatkowo też mówią grzecznie "dzień dobry"n.p. Azie która także jest Redgardem ;))
Cóż Szenk - ponieważ ten bug z Seraną ma "stare korzenie" - nie jestem w stanie znaleźć przyczyny. Muszę uważać podczas walk ;(

W queście z wilkołakiem zawsze go oszczędzam, nawet gdy gram wampirem jak w obecnej rozgrywce, nie wiem szkoda mi go a może po prostu lubię błyskotki takie jak pierścień Hircyna, my precioussss :>

Z Saadią to różnie bywa, raz jej pomagam a raz jej "prześladowcom", obecnie omijam ten quest z braku pomysłu jak postąpić, stad wcześniej pytałem was o opinie w tej kwestii.

Co do wampirów to fajnym smaczkiem jest historii Alvy(wampirzycy) infiltrującej miasteczko Morthal, gdy jesteśmy krwiopijcą ona to wyczuwa i ma inne dialogi przy próbie rozmawiania od tych przeznaczonych dla śmiertelników.
Niestety musiałem ją ubić, podobnie jej wampirzych ziomków aby przysłużyć się lokalnej społeczności i móc zakupić ziemię pod budowę kolejnego domu;)

Zaraz Darki - napisałeś coś o czym nie wiem. "Budowa kolejnego domu"? Co miałeś na myśli dokładniej rzecz biorąc?

Dostał "łupnia", to wydał dziewczynę, he, he ;) Dostałem tam "łupnia" nieraz, co było dodatkowym bodźcem aby Redgardów potopić w tej ich kryjówce razem z bandziorami ;) Mnie dziewczyna nic nie zawiniła a bajeczki to każda strona może wygadywać..

Niestety musiałem ją ubić, podobnie jej wampirzych ziomków aby przysłużyć się lokalnej społeczności i móc zakupić ziemię pod budowę kolejnego domu;)
Walsnie, Darki--> przybliz, prosze temat. Nic nie pomylilo ci sie, jest taka mozliwosc?
Bo ja tez niedawno zrobilam ten quest (co prawda, nie jestem wampirem, mam tylko wilkolacza krew, smierdze mokrym kundlem i wilczo szczerze :D), ale nikt mi nie proponowal kupna ziemi w Morthal.

Nie my układamy questy Hakimie ale przyznam że autorzy tego questu nie stanęli na wysokości zadania. Jest "wrzucony" niemal na samym początku naszej "kariery", niemal nie do ominięcia, czym sugeruje że jest "ważny". ;)
A tak nie jest. Być może miał być "ważnym", lecz tego z jakiś tam scenariuszowych powodów nie doczekał (myślę o dodatkach) ;)

Chodziło mi o budowę domów z dodatku Hearthfire, jeden w Falkret już mam w 100% wybudowany i wyposażony a teraz stawiam kolejny w Morthal, ale aby móc kupić ziemię pod budowę musiałem przypodobać się lokalnej władzy rozwiązując problem spalonego domu/wampirów w przeciwnym razie nie ma opcji nabycia:)
Doradca pani jarl zajmuje się tym w Morthal i od niego trzeba kupić.

Co do questu Saadii oraz redguardów to warto zwrócić uwagę na pewien detal, w rozmowie z nami przedstawiają ją jako zdrajczynię która musi być dostarczona żywcem do możnych który zapłacili za jej pojmanie, ciekawe jest to, że gdy ją już dostają w swoje łapki to kilka dni później w katakumbach Białej Grani które służą do grzebania zmarłych pojawia się jej trumna(podpisana).
Jak wiadomo to normalne gdy umiera jakiś NPC w miastach, czyli co, zabijają Saadię, więc to oni kłamali;)

To będę miał jeszcze jedno pytanie do starych wilkołaków.. Mam ze trzech Heroldów Towarzyszy, lecz żadną z postaci nie chciało mi się robić questów końcowych (bez końca). A zauważyłem że na ścianie ich siedziby, jest miejsce na topór Ysgramora (który mam). Czy jest szansa aby go tam zawiesić? Uchwyty nie są aktywne..
To ciekawe Darki - znam tę panią (zarządcę) z Morthal ale nie wiedziałem że jest taka możliwość w ogóle. Już tam wyruszam. A co do Saadi - to nie będę mógł sprawdzić jej trumny. Każda z moich postaci utrupiała wodza Redgardów z koleżkami (choćby dla wprawy) ;) I okazuje się że dobrze robiła - instynkt ;)
Poza tym moje postacie lubią "pogawędzić" sobie z Saadią w gospodzie - zwłaszcza ta męska postać ;)

Flyby patrz, jakoś umknął mi ten detal, ja zawsze ten topór zostawiałem gdzieś w skrzyni, ponieważ nie gustuję w broniach takich rozmiarów;)
Teraz jednak nie będzie mi dane tego sprawdzić, jako, że bycie wampirem najpewniej uniemożliwi mi robienie głównych questów tej organizacji, wprawdzie przyłączyłem się do nich, ale nie doszedłem jeszcze do etapu z wilkołactwem.

Czyli Darki warto prowadzić równolegle trochę więcej postaci ;)

Chodziło mi o budowę domów z dodatku Hearthfire, jeden w Falkret już mam w 100% wybudowany i wyposażony a teraz stawiam kolejny w Morthal, ale aby móc kupić ziemię pod budowę musiałem przypodobać się lokalnej władzy rozwiązując problem spalonego domu/wampirów w przeciwnym razie nie ma opcji nabycia:)
Doradca pani jarl zajmuje się tym w Morthal i od niego trzeba kupić.

Ja chyba mam zaawansowana skleroze! Przeciez nabylam ziemie pod budowe, tylko ze ona znajduje sie niedaleko Samotni. Posiadlowsc nazywa sie Windstad - o ten dom tobie chodzilo, Darki?

Skleroza - to już moja działka ;) Na tej działce co prawda żadnego domku nie da się postawić ;( Ale nazwa ładna..brzmi jak Panderosa. Pamięta ktoś tę nazwę?

I coś dla Hakima bo wiem że ma ten mod. Autor "Static Mesh..." zrobił jego nową wersję, dzisiaj uzupełniałem. Co za pracowity facet biorąc pod uwagę fakt że mod jest ogromniasty ;)