Kingdom Come: Deliverance – zapowiedziano realistyczne średniowieczne RPG z otwartym światem
Czyżby marzenie o erpegu bez zbędnego emocenia magią miało się spełnić? Macie mój miecz!
Zdecydowanie dobry pomysł. Wszystkie czary i smoki ludziom wychodzą. Trzymam kciuki.
Wreszcie jakieś wieści o tej grze. Mam nadzieję, że postarają się oddać walkę bronią białą i cały rycerski ekwipunek w sposób jak najbardziej zbliżony do rzeczywistości. Na innej stronie czytałem, że akcja ma być umieszczona jeszcze przed Bitwą pod Grunwaldem. Osobiście miałem nadzieję na wojny husyckie ale czasy sprzed Grunwaldu też mogą być. Od dawna chciałem, by powstał symulator Zawiszy Czarnego (najlepiej zrobiony przez CDP). To co prawda nie to samo ale jest blisko. Ciekawe, swoją drogą, czy w Kingdom Come: Deliverance spotkamy Zawiszę. Zagram w to z Oculus Riftem. Na pewno będzie go obsługiwać.
Nie trzeba było kupować - i to nie mając wydawcy! - Cry Engine 3 (tym bardziej, że w porównaniu do możliwości tego silnika te screeny wyglądają co najwyżej średnio), tylko robić na Unity. Graficznie - z tego, co widać na zaprezentowanych screenach - wiele by się nie różniło a problemy z kasą znacznie by zmalały.
Z kolei londyński bankier inwestycyjny ostrzegał nawet, że uzyskanie pożyczki będzie wyjątkowo trudne, ponieważ PC oraz konsole umierają
Hahha :D nie ma to jak dobry żart pod koniec dnia. Już widzę te rzesze smyrające paluszkiem po tablecie lub smartfonie. Ten bankier może niech lepiej zajmie się liczeniem $$$ bo o rynku gier widać ma pojęcie = 0.
Dodajmy jeszcze, że gra toczyłaby się w realiach Europy Środkowej, więc znajome miasta by można odwiedzić. Jestem zainteresowany.
Sam pomysł dobry, tekst bankiera niszczy, jak wylądują na kickstarterze to może nawet pierwszy raz wspomogę jakiś tytuł.
Za bardzo mi to zalatuje Mount & Blade. Chciałbym zobaczyć porządnego erpega w takich realiach, z jakąś ciekawą intrygą i postaciami, a nie symulator rycerza na polu bitwy.
Jeżeli pojawi się taka możliwość, to jestem gotów wesprzeć ten tytuł na kickstarterze. Nie znam gry z 2006 roku+, w której mogłem wcielić się w zwykłego i nic nie wartego żołnierzyka na wielkim polu bitwy. Chyba, że twórcy pójdą w inna stronę i postanowią zrobić z głównego bohatera super herosa. Byłoby wtedy smutno.
Dobre z tym bankierem.......dziadek ma pewnie 89 lat i już od czasów jego młodości wpajano mu, że "nowe technologie to zło największe" hehe i po co kupowac kolorowy telewizor jak czarno-biały jest w domu lol.
....a o komputerach ma pojęcie zbudowane na podstwie liczydła, które dostał na komunie :) jakies 80 lat temu hehe
Nie "około 4 milionów dolarów", tylko 70 milionów koron. I nie do końca Zdeněk Bakala...
celý projekt (tedy i založení studia) financuje skrze společnost Prague Game Studios odhadovanou částkou 70 milionů korun manželka známého českého miliardáře Zdeňka Bakaly, Michaela Maláčová.
Wyjątkowo durny pomysł - po pierwsze jak wspomniał meelosh zalatuje to Mount&Blade - po drugie zalatuje także Chivalry czyli cRPG to pewnie będzie z tego taki, że idź i nie wracaj.
A teraz odnośnie setingu
Czytając powyższe komentarze dochodzę do wniosku że jesteście niezwykle nieogarnięci, pocieszni wręcz
Średniowiecze - to był okres w którym królowały czary, wiedźmy, smoki gusła i zabobony.
No ale ok.
Żadnych czarów - żadnych stworów. Pełen realizm
Jesteś w płytówce - spadłeś z konia - leżysz i czekasz aż cię dobiją - bo SIĘ NIE PODNIESIESZ
Walczysz z jakimś plebsem - zmordowałeś całą bandę - obili cię srogo - 2 miesiące leczenia!
+ dostajesz limit czasowy na załatwienie sprawy np 2 lata po którym twój dom, zona,dziecko i pies zostaną obdarci ze skóry i nabici na tyczki/spaleni. Albo i gorzej
Dałeś się obić kilka razy. i czas się skończył - oj jak mi przykro -zaczynaj od początku
Walczysz z bosem, czarnym rycerzem - uciął ci łapę, powodzenia w dalszej grze bez tej łapy. W końcu realizm musi być! Ewentualnie możesz sobie przykręcic jakis hak
Walczysz w bitwie - dostałeś strzałę w udo, ok bitwa wygrana. Dwa tygodnie później(czasu gry) umierasz od gangreny - a co to się nazywa średniowieczna medycyna
Prawa jest taka że banda hipokrytów chciałaby średniowieczny "realizm" czyli grę bez "czarów i smoków" za to taką gdzie zdrowie odrasta gdy stoisz w miejscu, w płytówkach da się spokojnie przepłynąć rzekę (może nawet przejść po dnie ;D) - a nasz jeden bohater potrafi wyrzezać 15 zbójów - przeciwników
No bo to jest przecież REALIZM
natomiast chętnie bym zobaczył cRPG w setingu jak z Darklands - czyli średniowiecze z całym dobrodziejstwem inwentarza- alchemią, diabołami, smokami i czarami
Warto też wspomnieć ze w Darklands poza alchemią leczyły np modły do różnorodnych chrześcijańskich świętych!
@WrednySierściuch, jak jesteś takim znawcą średniowiecza, to powienieneś wiedzieć, że rycerz w zbroi płytowej, gdy spadł skonia, nie tylko mógł wstać samodzielnie, ale i wskoczyc na konia, nawet kilkukrotnie. Sprawdź informacje zanim zaczniesz krytykować.
WrednySierściuch -> od kiedy w średniowieczu były czary? Chodzi o grę osadzoną w realnie istniejących czasach bez doklejania otoczki fantasy, nie dorabiaj do tego swoich teorii o trzymaniu się realizmu.
W grze z tylko bronia biala o wiele lepiej sprawuje sie kamera TTP bo lepiej czuc odleglosc (tak jak w realu czujemy naturalnie). Kiedy sie tego naucza.. i potem zdziwienie, ze nie ma inwerstorow, jak samych graczy bedzie niewiele.
ciekawa koncepcja, prosilo sie o cos takiego od dawna. cos jak polaczenie M&B, Chivalry i War of the Roses tylko ze tak samo jak realsolo wolalbym jednak TPP bo lepiej mozna czuc dystans w walce ale jeszcze malo o grze wiadomo i jak zostana zrealizowane potyczki dlatego nie wydaje wyrokow. jestem zainteresowany potencjalnym Kickstarterem.
Średniowiecze - to był okres w którym królowały czary, wiedźmy, smoki gusła i zabobony.
No jasne, przecież każdy kto chciał wypuszczał sobie fireballa. Po świecie łaziły grupy poszukiwaczy przygód a w jaskiniach były smoki i skarby. Nie mówiąc już o handlarzach z jakichś wiosek, którzy spokojnie mogą wykupić pół skarbca. Jestem ciekaw kto uczył ciebie historii?
Najwidoczniej nie potrafisz zrozumieć subtelnej różnicy między realizmem świata a realizmem rozgrywki. Nigdzie też nie napisano, że gra ma być do bólu REALISTYCZNA, więc twoje czytanie ze zrozumieniem chyba szwankuje.
Czekam na mieszankę Gothica, Wiedźmina, Mount&Blade oraz Gry o Tron. Mroczny klimat, żyjący świat. Ciekaw jestem jak będzie wyglądał gameplay. Czy bliżej mu będzie do Gothica, Wiedźmina - nacisk na główny wątek dla naszej postaci, zadania poboczne, rozmowy z NPCami, eksploracja, (tylko, że jak nie będzie potworów to jestem ciekaw jacy będą przeciwnicy?), czy grze bliżej będzie do Mount&Blade - nacisk na walkę i aspekty strategiczne. Liczę na to pierwsze, choć z wielkimi bitwami w tle. Mount&Blade mimo wszystko po jakimś czasie się nudził. A taki wątek główny z polityką w tle rodem z Wiedźmina 2 czy Gry o Tron, na pewno będzie bardziej interesujący. Wolałbym też by gra dawała wybór między widokiem z pierwszej osoby a perspektywą trzecioosobową.
Trzeba czekać na dalsze informacje. Trzymam kciuki by gra zyskała wydawcę, bo naprawdę wygląda to obiecująco. I chrzanić hamerykanów, bo tam żadna gra różniąca się od gówna CoDopodobnego, GTA, czy różnych gier z zombiakami nie ma tam szans. Jestem ciekaw który wydawca odmówił. Może Deep Silver byłoby zainteresowane?
Bardzo dobry projekt ! Brakuje RPG w takich realiach nie wymieniając Mount & Blade oczywiście. Czekam czekam i jeszcze raz czekam. Jeszcze CryEngine 3 ? Miód ;)
WrednySierściuch [14]
Średniowiecze - to był okres w którym królowały czary, wiedźmy, smoki gusła i zabobony.
http://www.youtube.com/watch?v=34x6m-ahGIo
Co to w ogóle za durne argumenty, że "konsole i PC umierają"? Powiedzcie to Rockstarowi, który na te platformy zarabia krocie :)
Dzięki poparciu Zdenka może gra i wyjdzie, ale gdyby kretynki z marketingu nie dali więcej kasy, na tak ciekawy projekt chętnie dorzuciłbym się nawet na Kickstartrrze.
Ogólnie to brakowało takiego settingu od czasów Darklands.
Wredny Śierściuch - skoro już tak odwołujesz się do realizmu w średniowieczu, to powinieneś chyba wiedzieć, że płytówki pojawiły się w Europie dopiero pod koniec średniowiecza, a ich archetypowe okazy, na których wzorowały się durne hameryańskie gry roleplaying, pochodzą z renensansu (tzw. pełna zbroja). Tymczasem standardowe uzbrojenie ciężkiej jazdy lub piechoty w średniowieczu to były kolczugi, ewentualnie dla Bizancjum - lamelki :)
Mi niestety nie wygląda na restart Darklands, tylko właśnie Mount&Blade. Zgadzam się tu z WrednymSierściuchem.
ponieważ PC oraz konsole umierają i jeżeli nie przedstawią projektu jakieś gry free-to-play na platformy mobilne, mają niewielkie szanse na sukces w otrzymaniu funduszy.
O matko... Czlowiek czeka na cos ambitniejszego, a miesiac w miesiac dostaje same sieki...
No i stało się konsole też umierają... Kto będzie następny?! Może gracze? Chyba przestanę grać. :P
Dziwne, Mount&Blade - ogólnie podobny pomysł, nie licząc wymyślonego świata (frakcje opierały się na prawdziwych państwach) który miał nie zainteresować Amerykanów jakoś znalazł wydawcę, druga część powstaje i seria ma się dobrze...życzę powodzenia z tą grą, oby i ci czesi znaleźli wydawcę