Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl DayZ Standalone – od modyfikacji do... no właśnie, do czego?

17.12.2013 17:10
1
Kazioo
87
Senator

"idealny przykład jak można było stracić najlepsze momenty na sukces"
Mieli wydać wtedy gdy był największy hype, nie zważając na to, że ani silnik nie istniał, ani gra nie istniała?
Patrząc jak się ludzie teraz przed świętami rzucili na tą grę to chyba jednak hype wcale nie wymarł (a to najgorszy okres do wydawania gier, tak twierdzi Valve, które odradza wydawcom wydawać w grudniu).

" Nowy silnik (no, może nie taki nowy, to przecież tylko taka ArmA 2 i pół),"

Silnik DayZ różni się dużo bardziej od Army 2, niż silnik Army 3. Oczywiście gracze (specjaliści od silników) popatrzą na parę shaderów i od razu myślą, że wiedzą czym jest silnik, myląc silnik gry z silnikiem graficznym.

17.12.2013 17:51
Qualltin
2
odpowiedz
Qualltin
22
Centurion

A mi się wydaje trochę, że Bohemia się już wkurzyła odnośnie tego wydłużania w czasie okresu tworzenia gry i nakazała to wydać choćby w formie wczesnego dostępu. ;-)

17.12.2013 18:23
Bezi2598
3
odpowiedz
Bezi2598
147
Legend

W jaki sposób stracili najlepszy moment na sukces? Gra się ładnie sprzedała.

up
Przecież już od dawna wiadomo, że będzie można grać jak tylko alpha będzie gotowa.

17.12.2013 18:48
Qualltin
4
odpowiedz
Qualltin
22
Centurion

@Up
W dużym skrócie: "moda" na zombie apokalipsę się kończy. Na pewno dla mnie. Za dużo tego. Można było korzystać, gdy to wszystko było na szczycie, a teraz.. Może i dobrze się sprzedała/sprzedaje, ale mam wrażenie, że za późno jest dla mnie na nowe DayZ. Nie musicie się z tym zgadzać.

17.12.2013 19:49
eJay
5
odpowiedz
eJay
248
Quaritch

gameplay.pl

Gra jest bestsellerem na Steamie jeszcze w fazie alphy, tak więc dywagacje o jakiejś porażce nie mają większego sensu.

17.12.2013 20:36
Qualltin
6
odpowiedz
Qualltin
22
Centurion

Ja nie mówię o porażce w sensie braku sprzedaży. Ona będzie, bo dużo ludzi obiecało wręcz sobie, że doczeka wyjścia gry i ją kupi. Bardziej skłaniałbym się ku stwierdzeniu, że trochę to wszystko po czasie, a jakby jednak i za szybko. Już tłumaczę. Po czasie, czyli po tym punkcie kulminacyjnym całej mody na zombie i survival sandboxowy. To się przejadło. DayZ swego czasu zamieniło się w FPSa. Teraz, nawet ledwie dobę po wyjściu Standalone, to już robi się FPS. Mówię na podstawie obserwacji. Co do stwierdzenia "za szybko", to myślę o wypuszczeniu pre-alfy. Wielu twórców tak robi, ale najczęściej są to albo niezależni twórcy, który potrzebują czasu, albo studia, które dopiero rozpoczynają tak naprawdę prace nad danym tytułem. W Bohemii pracuje się nad tym chyba już dłużej niż rok. Mam wrażenie, że za długo w stosunku do tego, co mamy. To tylko odświeżone środowisko dla tej samej gry. Ten sam zamysł, ta sama mapa (+ drobne zmiany). Wszystko jakby to samo, ale na nowo zapakowane. To jak dać komuś prezent i zażądać potem torby po prezencie bo się na przyszły rok też przyda. Trochę tego wszystkiego za mało i za późno. Pachnie malkontenctwem, ale raczej jest to zawiedzenie wynikające z przedłużającego się oczekiwania oraz z efektów, jakie oczekiwanie przyniosło. Spodziewałem się więcej, naprawdę. Mojego punktu widzenia można nie podzielać, ale jeśli ktoś spędził wiele godzin przy DayZ i zdążył się tym znudzić/zmęczyć, jak wróci do odświeżonej Czarnorusi natychmiast poczuje to samo przy Standalone, bo to w gruncie rzeczy jest jednak na swój sposób to samo.

17.12.2013 20:39
Bezi2598
7
odpowiedz
Bezi2598
147
Legend

Niby tego zombie za dużo, a w grę z zombie grałem tylko w Dead Island.

Po czasie, czyli po tym punkcie kulminacyjnym całej mody na zombie i survival sandboxowy.

Właściwie dobrych prawdziwych survivali jest bardzo mało. Mi się nic nie przejadło, bo nie pamiętam żebym grał w jakąś grę tego typu, bo po prostu takich nie ma.

Grałem tylko w Minecrafta, ale nazywanie tego survivalem to mocna przesada.

17.12.2013 20:43
.:Jj:.
8
odpowiedz
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

Gra jest bestsellerem na Steamie jeszcze w fazie alphy, tak więc dywagacje o jakiejś porażce nie mają większego sensu.

Prawie każdy odrobinę głośniejszy tytuł przy premierze jest bestsellerem. Prawie każdy. Czy mały, czy duży, czy pełna wersja, czy alpha. Nie jest to w dzisiejszych czasach żadnym wyznacznikiem.
Nawet crapy zajmowały wielokrotnie miejsca na pudle- reklama, hype, zapowiedzi, obietnice...
Poczekajmy z ocenianiem :)

Zresztą.. heh 'nawet'. Wystarczy dać na słabą grę -75 - -90% i już mamy ciepłe bułeczki.

17.12.2013 20:44
Qualltin
9
odpowiedz
Qualltin
22
Centurion

Nie ma co się przekomarzać. To kwestia subiektywna, jak zwykle. Nawet nie o gusta chodzi. Kluczowym czynnikiem jest to, czy ktoś grał w DayZ oraz to, czy osiągnął punkt w swoim graniu, w którym stwierdził, że ma już tego DayZ dość.
Ale fakt, mało jest konkretnych survivali. Może też w tym tkwi problem, że jest ich mało, i czerpie się z nich pełnymi garściami osiągając punkt znudzenia?

gameplay.pl DayZ Standalone – od modyfikacji do... no właśnie, do czego?