Forum: Argentyna - atak na katolików

.

^

nosz, macki opadajom; ok, idę się napić w imię narodowego pojednania za 20 lat;

O, widze, ze w obozach koncentracyjnych macie nawet internet.

Jeśli bym miał być zaatakowany przez nagie kobiety to bym chętnie został katolikiem :)

Kogoś to dziwi? Zwalczanie chrześcijan to jeden głównych celów "postępowych" i "tolerancyjnych" homoseksualistów.

Jestem lekko wstrząśnięty po obejrzeniu tego filmiku. Nie mam pojęcia co robić z tym lewackim bydłem, czy tylko bić, czy od razu utylizować, ale przecież nie można w nieskończoność stać, dać się poniżać i pluć sobie w twarz tak jak ci mężczyźni. Tu nie ma znaczenia czy atakowanymi byli katolicy, tylko chodzi o to że byli to ludzie którzy nic złego nikomu nie robili. To co te lewackie małpy wyprawiają na filmie jest po prostu chore i jeżeli bratnie towarzystwo w Polsce też tak się zachowuje, to jestem w 100% za tym żeby kibice, narodowcy czy ktokolwiek inny tępił takie zachowania wszelkimi metodami.

Jestem pełen podziwu stoickiej cierpliwości wiernych i narzuca mi się tu...

"A Jezus wszedł do świątyni i wyrzucił wszystkich sprzedających i kupujących w świątyni; powywracał stoły zmieniających pieniądze oraz ławki tych, którzy sprzedawali gołębie."

Highlighter - z podkreśleniem, że przez kobiety, a nie wyroby kobietopodobne.

Podciągnijmy jeszcze pod to wszystkich, którzy nie należą do właściwej partii i w zasadzie można eksterminować wszystkich. Ale zaraz zaraz! Kolega "zapomniałem stary login" popełnil plagiat! Z tą eksterminacją to już pomysł opracował np Stalin, czyli komunista. Oj wyszło lewactwo z wora :)

Typowa reakcja lewactwa. Aż się niedobrze robi...
Mógłbym starać się tu poinformować tych, którym zdolność rozumowania już dawnozostała odebrana w skutek atrofii niektórych funkcji mózgu ale to czynność z gruntu pozbawiona sensu. Wszak trafić można do kogoś względnie go nawet przekonać pod warunkiem, że ten ktoś myśli a treścią jego myśli nie jest jedynie zwierzęca nienawiść.
Ciekawym który z tych lewackich pomiotów był na Krakowskim i który zachowywał się dokładnie tak, jak widać to na załączonycm filmiku. Może wszyscy? Jeżeli nie fizycznie, to "duchem" z pewnością. Zarówno tam jak i tu mamy mentalnych spadkobierców jakobinów i zarówno tam jak i tu mamy to, co swego czasu skończyło się masowym mordem w Wandei. Wszak polityka nie znosi, gdy ktoś - ktokolwiek - innemu Bogu się kłania.

Typowa reakcja lewactwa i typowa reakcja największego na forum fanatyka katolickiego.

Haha prawde?
Wszak trafić można do kogoś względnie go nawet przekonać pod warunkiem, że ten ktoś myśli a treścią jego myśli nie jest jedynie zwierzęca nienawiść.
No to w jego "ustach" brzmi, delikatnie mowiac, dosc zabawnie :)
Juz nie wspominajac nawet wykladu, ktorego najwiekszy tutejszy fanatyk udzielil o produkcji fanatykow wlasnie... :D

Belert [ gry online level: 103 - Legend ]
Floville : niestety nie mozemy oddawac policzka.Taki nakaz religijny.Przez to muzulamnie wywalczyli sobie ze w mediach zachodnicjh nawet jak jest ze islamista zabije kogos to pisza ze to byl ekstremista.Bo kazdy sie boi ze przyjda i zabija ;)
Chciałbym tylko przypomnieć, że Chrystus w świątyni nie nadstawiał drugiego policzka. Stąd mogą płynąć tylko dwa wnioski:
1. Chrystus grzeszył;
2. Są granice, po których przekroczeniu pozostaje tylko walka.
Ponieważ jestem "fanatykiem katolickim" albo "fanatykiem kościoła rydzykowego i sk" (sic!), to nie mogę zakładać, że Chrystus jako Bóg - człowiek był grzesznikiem, więc pozostaje mi wyjście drugie. I - nie powiem - ta konstatacja bardzo odpowiada mojej naturze wojownika, zacofanego ciemniaka, mohera, wroga, sabotażysty, spekulanta, bandyty, germanofoba, rusofoba, homofoba i w ogóle wszystkofoba.

Tym samym jak nigdy nie będę miał inklinacji do tego, by eunucha nazywać kobietą, tak nigdy nie będę twierdził, że obojętność jest najwyższym i jedynie słusznym przejawem miłości.

Liberał z definicji będzie dyszał nienawiścią wobec każdego, kto nie jest liberałem, bo jest to religia polityczna, więc wymagająca "autentyczności" wyznania. Tym samym katolik nie będący liberałem (czyli każdy katolik sensu stricte) będzie przedmiotem nienawiści liberałów (i jest to niezależne od wyznawanej odmiany "umowy społecznej" a zatem niezależnie od tego czy ten liberał będzie raczej nazistą czy komunistą i niekoniecznie od tego czy będzie to swoje wyznanie realizował na sposób polityczny czy syndykalistyczny) przez wyznawców religii politycznych i KAŻDE jego zachowanie będzie potraktowane jako pretekst do - jak to się wyraziłeś - "przywalenia".
Ja zaś niekoniecznie muszę być szczęśliwy z tego powodu, bo też katolik jest wezwany do heroizmu tylko w sytuacjach ekstremalnych.
Nie rozumiem zatem tej twojej zgryźliwości. Rozumiem, że możesz mnie nie rozumieć, bo człowiek odrzucający dziś ideę "postępu" i ubóstwianych podmiotów zbiorowych jest raczej ewenementem, ale to, że mnie nie rozumiesz nie usprawiedliwia tej twojej zgryźliwości tak jak ewidentne różnice w wyznaniu nie muszą (choć w istocie muszą) wyzwalać nienawiści u wyznawców "oświecenia". Ja mogę wskazywać na wewnętrzną sprzeczność w postawie ściśle liberalnej, która zakłada, że nikt nie może nikomu niczego narzucać pod warunkiem, że ten, kto narzuca nie jest liberałem tej "właściwej" odmiany ty zaś nie możesz twierdzić, że fakt, że ojcu zależy na przyszłości swego dziecka powoduje, że ojciec nienawidzi swego dziecka, skoro zmusza go do tego i owego i tego i owego mu zabrania a przekroczenie tych granic uznaje za powód do stosowania kar i nagród.
Nie jestem obojętny wobec rzeczywistości ludzkiej, która mnie otacza, co nie oznacza, że z definicji musi się to objawiać nienawiścią do wszystkiego, co nie zawiera się w zbiorze tego, co być powinno. Tylko kompletny idiota lub fanatyk może dojść do takiego absurdalnego wniosku.
I prawda. Wściekły fanatyzm liberalnej (czyt. politycznie sfanatyzowanej) gawiedzi niezbyt mi odpowiada niezależnie od tego czy jest to raczej stalinizm, hitleryzm, "rawlsizm" czy "nozickizm".

Rozumiem że obrzucenie autobusów feministek kamieniami

Niestety, nie przyznają za to medali, jeszcze...