The Elder Scrolls Online – poznaliśmy termin premiery
Abo i mikro... Z takim systemem nie wróżę im długiej przyszłości.
To jest akurat taka marka, że może im się udać pociągnąć może z rok na abonamencie.
Ponad 50 zł za miesiąc, ha ha ha...
To co, kwiecień 2015 F2P czy może już na Święta 2014...?
Mnie stać na abonament i będę go płacił.
Nie wiem co ma być fajnego w F2P. Gdy gra MMORPG staje się F2P to znaczy że jest porażką.
WoW nadal ma abonament.
Irek22 [6]
czy może już na Święta 2014...?
Jak w ogóle będzie istnieć do tego dnia to będzie kolosalny sukces.
własnie, Soulcatcher ma racje jesli gra ma tryb f2p to to jest gówno (nie licząc np. lola, doty, patch of exile), bo jesli chcesz miec wiekszosc przedmiotów, uzbrojenia, dodatkowe rajdy, questy, itp. to wiecej wydasz niz bys miał opłacac abonament, i nie ma takiej sytuacji ze jak cos chcesz kupic to na każdym kroku mikroopłatnosci
Zakladam ze pociagna cos kolo roku. Pierwszy zrzut graczy to jakies 2-3 miechy (zanim przejda caly content) - po 3 miechach beda jakies smieszne promocje/mini-dodatek czy cos. Kolejny spadek graczy i proba ratowania po pol roku. A po okolo roku rozmowy o F2P.
Nie wiem co ma być fajnego w F2P. Gdy gra MMORPG staje się F2P to znaczy że jest porażką.
Czyli SW:TOR to jednak porazka?
Pożyjemy, zobaczymy. Nie ma sensu wieścić tragedii - może będzie fajnie. A jak nie, to też nie ma co płakać - wyjadą inne gry.
Asmodeusz ---> SW:TOR w wersji z abonamentem jest nadal bardzo fajne w wersji F2P to porażka.
Trzeba pamiętać że w tym samym czasie (może trochę później) wyjdzie Everquest. Będzie w co grać i w czym wybierać. F2P or not F2P.
Jeśli głównym atutem tej gry jest PVP i te walki w Cyrodil bez ciekawego PVE ala SWTOR (tam naprawdę się wciągnąłem) to podziękuje i nie wróżę tej grze sukcesu.
@Mister Daidos - całkowicie się zgadzam - przegięli na całego z tymi opłatami. Nie dość, że trzeba płacić co miesiąc to jeszcze za pełną przyjemność z rozgrywki wymagają dopłaty...
kolejna firma zapiekle wierząca iż ich uniwersum jest tak dobre i tak nośne, że wytrzyma tylko dzięki abonamentowi? Po Star Wars, Warhammer itp itd oni dalej tego nie widzą, iż prawdziwy pieniądz leży gdzie indziej? Prawdziwie zaludniona i tętniąca gra MMO to nie abonamentówka? Ciekawe czy te mikropłatności to będą P2W czy li tylko kosmetyczne. Jest dużo fanów TES może utrzymają serwery ale moim zdaniem F2P model będzie wprowadzony z czasem.
Hegemon de Pagan ---> największą obecnie grą MMORPG jest WoW który ma abonament.
Soulcatcher [17]
Tyle tylko, że świat MMORPG dzieli się na WoW i inne MMORPG. To, że jeden jedyny WoW przetrwał tak długo z abonamentem nie oznacza, że TESO się to uda. Wręcz przeciwnie - trend jest generalnie taki, że albo od razu się tworzy F2P albo z czasem przechodzi na F2P.
Jak większość w tym wątku wróże, że po góra 1-1,5 roku TESO przejdzie na F2P.
A jak będzie zobaczymy.
Nie ocenia się gier zanim się w nie nie zagra, ale 54 zł..... sny o potędze. Nie wróże wielkiego sukcesu, choć może będę zaskoczony, kto wie. A trailer bardzo słaby. Nie zachęcił mnie ani trochę.
Według mnie wszystko zależy od wartości gry. Jeżeli będzie wciągająca, dobrze zbalansowana itd. to mogą sobie krzyknąć te 50zł za abonament, którego plusem jest to, że oddziela w wielu przypadkach dzieciarnie (mentalną i wiekową) od tych, których jedynym celem jest dobra zabawa oraz cieszenie się grą, a nie psucie jej innym. Dobry ruch ze strony twórców.
Irek22 ---> gry F2P to wymysł ostatnich lat, gry MMORPG zawsze były na abonament. Gry MMORPG F2P które są robione od razu jako gry F2P są w zasadzie w 100% do niczego, gry dobre dla dzieci któe nie mają kieszonkowego.
Gry płatne które przechodzą na F2P to gry na których producenci postawili krzyżyk i spisali na straty.
Niech będzie tak, pogram sobie 3 miesiące, zapłacę, a potem przejdzie na F2P i będziesz się mógł chwalić ze grasz za darmo, OK?
Sądzę tak jak poprzednik z postu powyżej. WoW to zdecydowanie mało adekwatny przykład. Głowę daje sobie uciąć, że dziś nie mógłby wystartować na takim modelu biznesowym. Albo mógłby - ale wtedy nie zebrałby nawet 1/4 bazy graczy, którą ma teraz. A tak leci na zwyczaju i tradycji... kto już władował 1000 godzin w rozwój postaci, temu szkoda przerzucać się na co innego. I tak od kilku lat.
SW:TOR to była porażka tak czy siak - gra nudna, monotonna, bez żadnego end game-u, z rozwiązaniami gorszymi9 niż patch 1.1 w WoWie.Ogólnie masakra więc nie ma znaczenia czy abonament czy F2P - tę grę zabił content i wykonanie - nie rodzaje płatności.
GimbusomNIE ---> ESO będzi etakie same. SinleplayerMMO, z treścią, fabułą i quesatami, takie jak SW:TOR. Nie lażdy lubi takie gry ale ja lubię. Jedyne co mnie martwi to fakt że data premiery przypada na sater EVerQuest NEXT Landmark
1. Abonament + mikropłatności = strzał w głowę
2. F2P gry mają się dobrze, wystarczy dać możliwość zakupu itemów przedłużających gold packi z dodatkowymi możliwościami za walutę gry.
3. Aktualny trend na f2p wynika z zadziwiających zysków. Wydaje się wam, że nie zarabiają? Ile osób kupuje itemki modyfikacji wyglądu itp.? Oni na tym kasiore taką trzepią.
4. TESO będzie f2p prędzej czy później. Tylko, żeby nie zrobili jak SW:TOR. Wielu mimo przejścia na f2p nie wróciło do tytułu.
Moim zdaniem gry FTP nie muszą być od razu do bani. Z kolei twierdzę, że 50zł miesięcznie żeby móc łaskawie zagrać w MMO to PRZESADA ! Dlatego jak dla mnie najlepszym rozwiązaniem w takich grach powinno być kupno gry za 100zł, a potem abonament miesięczny po jakieś 10-15zł, bez bzdetnych mikropłatności, niestety "jak dla mnie", a nie jak dla twórców.
Abonament ? Szkoda, bo miałem ochotę w to zagrać.. no ale w takim razie bye bye TESO do czasu przejścia na F2P, i wracaj Skyrim'ie. W każdym razie, płacenie za dodatki w grze ok. Ale comiesięczny abonament to mi się nie widzi. Ja poczekam
@Soulcatcher- tyle ze ta gra nie oferuje absolutnie nic zeby usprawiedliwic abonament+item shop. W dodatku caly content bedzie do przejscia solo, wiec co to za mmo?
Mam wrazenie ze z grami mmo masz bardzo mala stycznosc. ESO to bedzie nic innego jak ubogi skyrim z dodanym pseudo trybem mmo - thats all. I moge zalozyc sie o cokolwiek, ze gra w ciagu pol roku, maksymalnie roku przejdzie na F2P bo nie oferuje nic za co by bylo warto placic abonament, w dodatku grafika mocno odstaje od Skyrima i wyglada momentami gorzej od Obliviona.
W podobnym okresie wychodzi Wildstar (tez abonament) i EverQuest Next ktory bedzie F2P bez P2W i powinien (z tego co zapowiadali/pokazywali) zmiazdzyc obie gry razem wziete co tylko przyspieszy F2P w ESO i Wildstar.
Obecnie na rynku MMO nie ma juz miejsca na gry z abonamentem, co najwyzej B2P (vide GW2). :)
Bardzo się cieszę , że zdecydowali się twórcy na abonament.Co do trailera to dość słaby, gameplay i gra wygląda o niebo lepiej.
[21] Guild Wars 2 jest do niczego? To dziwne bo przed premierą i po piałes z zachwytu...Z reszta ty sie zachwycasz kazdym mmorpg
ESO padnie góra po roku, juz nawet nie chodzi o abonament, ta gra po prostu wyglada słabo.
Jaki rok panowie, ta gra padnie już po miesiącu. Rozczarowanie będzie gigantyczne, po prostu nie da się już dawno zarabiać na odcinaniu kuponów od znanego tytułu.
A abonament to już pewny strzał w stopę...
[30]
Tylko, ze Guild Wars 2 jest b2p nie f2p, dosyc istotna roznica. Soul akurat krótko gra w każdego nowego mmorpga po pare miesiecy, grał w wiele tytułów o ktorych mlodsi gracze nie maja pojecia ale przecież celem mmorpg jest przyciągniecie na dłużej? Ilu specjalistów od WoWa nigdy nie raidowało?
Ci, którzy są skłonni placić abonament za mmo grają dalej w WoWa. Czy jakakolwiek nowsza gra mmo z abonamentem utrzymała się z tym systemem dłużej niż 2 lata?
nie bardzo wiem co ma piernik do wiatraka
po pierwsze, co komu szkodzi próbować?
po drugie, jakie MMORPG (darmowe, abonamentowe, czy z płatnościami) jest w stanie rywalizować z WoWem?
rynek na MMORPG z abonamentem jest, co pokazują wyniki sprzedaży chociażby SWTOR-a, czy WAR-a, problemem jest utrzymanie graczy na dłużej, a to moim zdaniem nie jest związane w żaden sposób z obecnością w grze abonamentu; w obydwie powyższe gry grałem, w obydwie przestałem grać, do żadnej z nich nie wróciłem po przejściu na model free2play
[28]
Wait, wait, wait...
abonament PLUS mikrotransakcje? sorki nie doczytalem w artykule, ale widze, ze jednak odwalili taki numer. No to zaleznie od jakosci i typu mikro ta gra moze wylozic sie znacznie wczesniej niz po proponowanym przeze mnie roku :D
problemem jest utrzymanie graczy na dłużej, a to moim zdaniem nie jest związane w żaden sposób z obecnością w grze abonamentu
To jest problem wszystkich MMO typu "theme park" - po prostu istnieje w nich endgame, do ktorego mozna dojsc/ktory mozna przejsc i pozniej nie ma co robic. jedyna rada na to w tego typu grach jest ciagle dodawanie contentu. Ciągłe a nie raz na ruski rok. WOW ma od zajoba rozszerzen i jeszcze wiecej patchy, ktore ciagle cos dodawaly. Wiekszosc MMO robi jeden zrzut, dodatek po 9-12 miesiacach i "grajcie pany, płaćcie!" tylko ze nie ma w co grac bo content starcza na 2-3 miesiace. Czesciowo z problemem sobie poradzili koreance, wprowadzajac w swoich MMO grind over 9000 - ale tych gier z calego serca nienawidze, bo contentu jest tyle co w innych, ale progress jest spowolniony dziesieciokrotnie.
Druga metoda? Nie robic zasranych theme park MMO. Robic sandboxy (tak, MMO typu sandbox to nie cos w stylu GTA a raczej w stylu minecrafta) - dac graczom narzędzie i pozwolic im budowac swiat. Stawianie domkow/zamkow wszedzie gdzie popadnie/mozliwosc tworzenia wlasnych imperiow (a nie tylko gildia i podbijcie 1-3 zostawione przez tworcow cytadele)/czesto rozwiniety crafting. Tytuly te co zawsze: EVE-Online, Ultima-Online (mimo, ze gra liczy sobie 15 jesli nie wiecej lat to do dzisiaj dziala), kilka tibiopodobnych tez sie znajdzie.
"wylozic sie znacznie wczesniej niz po proponowanym przeze mnie roku"
No i co?
Jak gra im się zwróci to chyba dobrze.
A dla mnie, rok grania to bardzo długo, za rok będą nowe gry, musiała by być super abym dalej grał. A jak będzie super to nie padnie.
Więc umawiamy się, ja płacę i gram, wy czekacie. Za rok gra pada, ja już sobie pograłem i gram w co innego wynadal czekacie.
A dla mnie MMO na zaledwie jeden rok to popluczyny a nie MMO. Nie mierz wszystkich gier swoja wlasna miarka.
I graj sobie ile chcesz, ja nie "czekam" bo TES wisi mi totalnie (poza oczekiwanym failem, z ktorego bedzie mozna sie posmiac). Nie interesuje mnie "kolejne MMO w ktorym wzielismy wszystko co najlepsze z tytulow takich jak m.in. WOW".
Jak gra im się zwróci to chyba dobrze.
Pominalem ten kwiatek. Co jak co, ale osoba taka jak ty powinna wiedziec, ze inwestycja ma sie nie tylko zwrocic ale i zarobic na siebie. Szczegolnie jak sie laduje w nia miliony zielonych. Zreszta jest to prawdopodobnie powod dla ktorego SW:TOR jest teraz f2p (prawdopodobnie, bo nikt nie przyzna sie publicznie do utopienia gory kasy w tym projekcie. Chociaz w tym przypadku rzad wielkosci wtopy jest znany - setki milionow).
[36]
mnie akurat sandboxy nudzą straszliwie, więc jednak wolę robić jak Soul, pograć trochę, dograć sobie do końca jakiejś tam linii fabularnej i odstawić
niemniej jasne jest, że chodzi o utrzymanie zainteresowania, w ten czy inny sposób; protestuję jedynie przeciwko stwierdzeniu, że gry padają przez abonament, bo to kompletna bzdura
przy okazji, Elder Scrolls raczej sobie odpuszczę, ale daleki jestem od tego, by życzyć źle twórcom
zbyt daleko zacytowalem, do abonamentu sie wogole nie odnioslem :)
i rozumiem, ze nie wszyscy lubia sandboxy (wystarczy zobaczyc, ze gry te nigdy nie mialy olbrzymiej populacji jaka zyskaly koreance czy WOW) - dlatego tez tworcy powinni bardziej przylozyc sie do uzupelniania contentu, czego czesto nie robia zostawiajac gre samopas.