No Man's Sky | PC
Na planecie klawisz x, opcja przywołaj pojazd i wybierasz z tych które masz. Lecisz na stację, złomujesz. Kolejny statek z posiadanych przez ciebie automatycznie pojawia się w hangarze stacji.
Opcja przywołaj pojazd dotyczy frachtowca, łazika, lub statku.
To menu przywoływane klawiszem x służy praktycznie do wszystkiego - jak się przyzwyczaisz do tego dziwnego sterowania będzie łatwiej ;)
Zabugowany półprodukt ze stadem niedoróbek,serią bezsensownych misji,denną oprawą dźwiękową i jednym z najgłupszych zakończeń w historii gier.Wyobrażam sobie jak ta gra wyglądała/działała świeżo po premierze,skoro teraz,po 6 latach poprawek, dalej nie ma sie czym chwalić.Miną dekady zanim klepacze kodu nauczą się generować sensowne, wielowarstwowe światy z AI mądrzejszym od jarka i sensownym zakończeniem.Gra momentami wciąga, mógł być przebój,a wyszło jak zwykle.
Dla mnie No Man Sky, to to samo co Far Cry 6 albo Mass Effect Andromeda. Fantastycznie zaprojektowana produkcja która musiała dość trudno rozwijać skrzydła, przez negatywny famę który na nią spadł.. i krytykę niedzielnych graczy wracających z kościoła.
Jakoś przeoczyłem tą produkcję. Szukałem czegoś podobnego do Starfield, bo jeszcze troszkę do premiery, trafiłem na No Man's Sky i jestem w sporym szoku że ta gra mi umknęła. Właśnie takie gierki mnie interesują też, przed chwilą zakupiłem sobie. Zastanawiam się czy warto bo opinie są podzielone z tego co widzę, jednak wolę sprawdzić sam.
I jak bo czaję się na to od kilku lat. Tylko podobno fizyka itp bardzo uproszczone. A znowu w Starfield mi nie wszystko odpowiada, nie wspominając o Elite Dangerous...
Zależy czego faktycznie szukasz w grze.Jeżeli skomplikowanej historii to raczej tu jej za dużo nie ma.Jeżeli szukasz eksploracji i wolności w lataniu i szukaniu to akurat idealnie się tutaj to sprawdza.Jest wątek główny oraz kilkanaście pobocznych (które w zasadzie Cię uczą jak postępować w grze) a po zakończeniu wątku głównego masz swobodę w eksploracji i szukaniu tych wspaniałych statków klasy "S" :).Wg mnie spoko gra na tzw.powrót z pracy - czyli eksploracja 1-2 nowych układów gwiezdnych lub misji od Nexusa.
Ja kupiłem 2 dni temu tą gierkę w sumie dzięki nakręceniu się na Starfielda, a że Strafield zawiódł moje oczekiwania, to wpadł NMS. I jestem pozytywnie zaskoczony, na początku przeszkadzała mi nieco kiczowata grafika, przez co gra wydawała się nieco dziecinna. Jednak sam aspekt eksploracji i możliwości jest na tyle rozbudowany, że można odnieść wrażenie przytłoczenia na początku gry. Ciekawi mnie jednak aspekt muliplayerowy gry, czy ten świat z gry solo jest w jakiś sposób połączony z multi, czy to osobne tryby rozgrywki?
Przez najbliższe tygodnie jest sezon powtórek ekspedycji nr 12, 13, 14, 15 i 16.
Z fajniejszych rzeczy do zdobycia:
ekspedycja 12: statek "Łamacz zrodzony z gwiazd" - fajny myśliwiec, kostur Atlasa
ekspedycja 13: statek "Żelazny Sęp", fregata potępionych
ekspedycja 16: statek "Herold granicy"
oraz to co zwykle, czyli plakaty, nowe skórki do personalizacji wyglądu, nowe ozdoby baz, nowe tytuły dla gracza
Ta ekspedycja daje możliwość dotarcia na planety zwane "gazowymi gigantami" więc jak ktoś nie robił fabuły ma szansę właśnie w tej ekspedycji zwiedzić to co zostało dodane w ostatnim mega wielkim dodatku World II.
To co wyczyniają z tą grą coraz bardziej mnie zachwyca :) oczywiście jak ktoś lubi takie klimaty.
Nowa ekspedycja Relics gdzie szukamy skamieniałości i budujemy z tego muzeum paleoitu :) eksploracja na maxa gdzie ponadto usprawniono rozgrywkę 100% solo (abadoned) gdzie juz można naprawiać znalezione statki czy też dotrzeć do gazowych gigantów.Miód malina i orzeszki :)
Dużo kopania w 18 ekspedycji. Ale ponieważ wykopałem prawie wszystko co trzeba już na początku, to kolejne etapy przechodziłem błyskawicznie. Nowy kostur to poza wyglądem dokładnie to samo co poprzednie. Identyczny układ doładowanych pól. Ten sam kłopot ze zmianą nazwy kostura jak poprzednio.
No jakoś tak nie błysnęlo to wielkim światełkiem a myślałem że coś na miarę autofagów :) jednak parę godzin i po zabawie :) ale tu akurat najmniej mnie te nagrody interesowały bo pewnie dzisiaj siądę drugi raz do "abadoned" i zobaczymy jak to po wprowadzeniu poprawek będzie się rozwijać.
Jednakże dalej uważam że robią naprawdę dużo bo szykując się do Light no Fire fizycznie testują każdą zajawkę na NMS.Niemniej ciążą tu nadal dość upierdliwe błędy struktur planet o braku fizyki budowania nie wspomnę :) a wyskakujące spod powierzchni planety eskadry czy też latanie poprzez pagórki nadal występuje.
Ja właściwie o tym jakie są nagrody dowiadywałem się w trakcie kolejnych kamieni milowych. Ale jak już je zdobyłem to sprawdziłem jak się prezentują. Co do błędów: w jednym miejscu musiałem wykopać spod ziemi tego Geka który dawał kolejne zadanie. Dosłownie.
Przez pagórki jeszcze nie latałem, ale na jednej wodnej planecie fale były tak duże że latałem swoim statkiem raz nad wodą, raz pod wodą.