No Man's Sky | PC
Dobra, Podsumujmy:
Zalety:
- 18 Trylionów Planet
- Możliwość wydobywania surowców
- Możliwość Latania Statkiem
- Możliwość Chodzenia
- Możliwość rozmawiania z kosmitami
- Handel
- Uczenie się obcej rasy kosmitów
- Parę ulepszeń statków i kombinezonu
- Możliwość karmienia zwierząt
- Możliwość eksploracji planet
Wady:
- Brak Multiplayera i Co-Opa
- Brak Możliwości Oswajania Zwierząt
- Brak Możliwości Budowania
- Brak jakiejkolwiek Fabuły
- Bardzo słaba optymalizacja
- Bardzo słaba grafika
- Mały ekwipunek kombinezonu i statku
- Gra zbyt łatwa
- Brak jakichkolwiek broni (można tylko ulepszać promień wydobywczy)
- Gra zbyt droga 60 euro na steam to jakiś żart.
- Bardzo dużo bugów
Gra ma jeszcze bardzo dużo wad, których nie chcę mi się wymieniać, wymieniłem wady te najbardziej bolesne, bardzo nie polecam tej gry przede wszystkim teraz w jakim jest stanie i pooglądajcie/posłuchajcie sobie różnych recenzji tej gry np. na youtubie po prostu N I E P O L E C A M ! ! ! Ocena 3.5
Grałeś w ogóle?
Bo punkt "brak broni" Cie trochę pogrąża w twoim wpisie.
Jest od groma modyfikacji które dodają broń do naszego multitoola.
Od pistoletu laserowego po karabin, PM'a, laser, ładowany laser, działko protonowe, plazmowe, wyrzutnie granatów, wyrzutnie mini pocisków bla bla bla bla bla.
@Sajmon154 grałem, po półtorej godziny rozgrywki stwierdziłem, że gra nie ma sensu latanie w kółko kupowanie itd. jest nudne i monotonne i straciłem 60 euro, na szczęście zwróciłem grę i oddano mi pieniądze za nią. Doprawdy najgorsza gra w jaką grałem.
@Sajmon154
"Jest od groma modyfikacji które dodają broń do naszego multitoola.
Od pistoletu laserowego po karabin, PM'a, laser, ładowany laser, działko protonowe, plazmowe, wyrzutnie granatów, wyrzutnie mini pocisków bla bla bla bla bla"
A i tak cały czas biegasz z plastikowym pistoletem na wode...
Ja nie bronie systemu i zasady działania multitoola w grze.
Zarzuciłem tylko fałszywość wypowiedzi danego użytkownika, poddałem wątpliwości to czy rzeczywiście grał
spoiler start
(bo po 2-3 godzinach masz już kilka modułów broni więc najwidoczniej gość ściemnia korzystając z fali "nienawiści" do gry)
spoiler stop
i podałem przykłady dla sprostowania.
Zresztą, post wyżej masz moją ocene gry (mogę dodać że popartą 52h gry i zwrotem :) )
Oj @Sajmon154 coś tu ściemniasz zacytuje słowa Valve
'' jeśli żądanie to zostało dokonane w ciągu 14 dni od daty zakupu, a produkt był uruchomiony przez mniej niż 2 godziny'' masz tu link i sobie poczytaj o zwrotach a dopiero potem się wypowiadaj http://store.steampowered.com/steam_refunds/?l=polish
Eeee.
Pierwsze ok 4 zarejestrowane godziny to walka z błędami.
Potem po kolejnych 4-5 godzinach (w tym czasie zwiedzałem,sprawdzałem mechanikę, system itd) okazało się że gdy odebrałem na początku statek z pre-orderu to tym samym zablokowałem sobie możliwość dostania blueprintów/schematów dla warp core/warp cell.
No to trzeba było zacząć od nowa :)
I tak powstało niecałe 10 godzin które trzeba było "rozpocząć od nowa" .
Obskoczenie kilku układów słonecznych, prześledzenie misji z Atlasem, szukanie czarnej dziury, szybkie przeskoki w stronę centrum.
Ostatecznie zaczęła się powtarzalność, a na koniec gra mnie wnerwiła niemiłosiernie.
Dolatujesz do celu a tu jebs, cel cofa Cię na początek gry i każe zapierdzielać ze wszystkim od nowa.....
Chwilę później za sprawą wiadomości z reddita, gra poleciała na zwrot.
Kasa za grę pójdzie na rozszerzenie konta w StarCitizen'ie o kolejne statki, a NMS'a już nigdy nie tknę, jeden wielki szajs.
1. Cena- Póki co to studio tworzyło jedną grę-Joe Danger, o którym tylko niewiele osób słyszało. Za 240 zł można mieć Wiedźmina 3 i nowego Deus Ex'a. Ta gra jest warta max. 100 zł przy obecnych cenach.
2. Oszustwo- Twórcy obiecali multi, różnorodność na planetach i niby w centrum wszechświata miała zaczynać się zabawa. Jak się okazało lądujemy w nowym układzie i znowu lecimy do kolejnego centrum.
3. Walka- to jest jakaś porażka. Wolę nie komentować...
4. Ta gra tylko opiera się na zbieraniu surowców jak darmowy Minecraft.
5. Nie można zabić zwierzątek, bo zaraz zlecą się roboty które cię atakują.
Jedynie na plus, że gra na starcie trochę wciąga, ale potem lipa.
Nie mogę się z tobą zgodzić ''Ta gra jest warta max. 100 zł''
Ja bym nawet 5 euro za nią nie dał. W kółko to samo, tylu ludziom naobiecywali a na trailerach jest w ogóle inna gra lepsza grafika, lepszy klimat itd. a tu dostaliśmy mleko w proszku.
Nabyłem sobie dostęp na allegro do konta steam za 2 zł.... żeby sprawdzić ten HIT. Litości gra nie warta nawet tych 2 zł. Godzina gry i NUDA ! Straszne :) i okropne. Tych wielkich twórców powinno się rozliczać za oszustwa graczy i wypuszczanie takich chłamów. Dobrze, że zwracają pieniądze za ta "super udaną" grę.
Ten HYPE jest tylko na początku.Gra powtarza się.Próbowałem się jakoś przekonać do tej gry,ale jest ona po prostu słaba.
Ta "gra" nawet nie jest warta tych 100zł..Moim zdaniem ta produkcja skończy jako dodatek do płatków kukurydzianych,które ze smakiem zjem a płytką rzucę wysoko w kosmos!
52h gry a potem ktoś robi jej zwrot. To już trzeba być na maksa cebularzem, wręcz mistrzem cebuli. Gratuluje!
Ja się zastanawiam co skłoniło ludzi do zakupu tej gry? Przecież oglądajac filmy przed premierowe w tej grze nie bylo nic ciekawego. Oprócz ladowania na planetach nie było tu nic. Żaden film nie pokazał tak naprawdę niczego ciekawego...
To "nic ciekawego" to wielkie kroczące maszyny z którymi mieliśmy walczyć podczas zwiedzania planet pełnych "bujnej flory i fauny". Różnorodne budowle i rozbudowane interakcje z kosmitami. Misje poboczne i zdobywanie reputacji u różnych frakcji. Bitwy kosmiczne i roznorodne modele statków kosmicznych które miały byc przystosowane do różnych zadan. Zbieractwo/walki itd. Pokazał cala paletę statków i modyfikacji które zmienialo ich wygląd. Trailer-y to jeden wielki klam. Nic dziwnego, ze twórcy zawineli hajs i siedzą cicho. Ten produkt bo grą nie chce tego nazwać.. Otrzymuje jakiekolwiek wspracie/updaty teraz?
Bo niektórym nie było dane racjonalnie myśleć dlatego część ludzi myśli tylko pindolkiem..tudzież myszką tzw hype:] Kupujcie dalej gry za 160-200zł [zbugowane,zła optymalizacja pre-odery oraz powycinana zawartość tzw DLC]. Ludzie sami dają kasę twórcom a później wielki lament.
roberto8316, w 100% się z tobą zgadzam.
Od początku było wiadomo że to będzie słaba gra.
Najbardziej śmieszą mnie ludzie, którzy jarają się trailerami gier jakby nie wiedzieli że trailer=reklama.
Żadna gra nigdy nie będzie miała takiej grafiki jak na trailerze.
Dokładnie. :) Wystarczy sobie przypomnieć trailery z The Crew. :) przed dodatkiem Wild Run.
Trailery zapowiadały ogromną przestrzeń kosmiczną, niesamowicie zróżnicowaną florę i faunę różnorakich planet, niesamowite bitwy naziemne i kosmiczne, misje poboczne, czy też zdobywanie przychylności danych frakcji.
Od początku ludzie byli pewni, że albo gra będzie słaba, albo dostaniemy hit. Nikt nie spodziewał się, że wszystko, co nam przekazano, będzie aż TAKIM kłamstwem, więc rzucenie się na pre-ordery nie jest takie dziwne.
Zdradzić Ci sekret? Wiele gier w przyszłości będzie wyglądać o nieba i uniwersa lepiej od tego, co przedstawiono nam w trailerze. O, jest jeszcze coś! Istnieją już tytuły, które wyglądają dużo lepiej, jak Wiedźmin 3 na modach graficznych, a czysta gra też nie odstaje. Tylko ciii... nikomu nie mów ;)
Gra gowniana ale szacun za to że nie ma denuvo mało tego jest drm free więc można sobie przetestowć temu daje 2/10 zamiast 0/10
Największy trolling roku. Subnautica - jeżeli chcesz konkret symulator z elementami MMO.
Zgadzam się z kolegą - Subnautica zapowiada się świetnie! Grałem trochę na etapie wczesnego dostępu, teraz czekam na kompletne wydanie. Polecam! Jedna drobna uwaga - to gra bez śmiercionośnych broni, więc pewnie nie dla każdego ;-)
Wszystkie komentarze źle oceniające tę grę są prawdziwe. Producent zwyczajnie zakpił z odbiorców i wydał niedopracowany produkt końcowy. Pomysł na fabułę grę fajny i to jedyna zaleta tego produktu.
Aż wierzyć się niechcę że w 2016 roku takie niedopracowanie wypuszczają , gdy na trailerach puszczali bez porównania lepsza jakość niż na oryginale. Najwidoczniej było to działanie zamierzone. Ale po co ? Dla zysku ? Dla zbadania rynku ? A może po prostu zabrali się za to partacze.. Nie zwracając uwagi na błędy graficzne ta gra jest mega nudna i monotonna. Nie warta kupna. Założę się ze dorzucą ją do gazetek bezpłatnie, bo jedynie co to marketing w tej grze zadziałał tak jak trzeba.
Pewnie tak samo jak z najładniejszą laską....... jak wszyscy ze wsi wyjadą........
No Man's Sky jest tytułem unikatowym nawet pomimo nie do końca spełnionych obietnic. Na pewno zasługuje na wyższą ocenę. Dzisiaj pojawił się nowy duży patch( [link] ) i nagrałem krótki materiał w którym testuje możliwości budowania bazy: [link]
To dobra gra na wiele godzin a nie jak większość na jedno przejście w kilka .Gra jest wciąż rozwijana i ma ogromny potencjał .
Wiele godzin tego samego a potem znowu to samo. Wciąż rozwijana? Chłopie, ona musi być rozwijana, bo gościu oszukał graczy. I tyle. Dopóki gry nie naprawi i nie wydaj jej takiej jak powinna być, to nie ma czego szukać w tej branży, bo drugi raz już nikt od niego gry nie kupi.
Ta gra to idealny przykład jak na tępych pustakach zarobić,trzeba być niedorozwiniętym żeby za to gówno dać 250zł
Oby to bylo w games with gold albo ps plus w niedoszlym czasie, to zagram bo by bylo za darmo.
No Man's Sky to taka gra, że nawet piraci z nielegalnymi kopiami powinni podać twórcow do sądu o oszustwo.
Żeby ta gra mogła się jeszcze czymś obronić w stylu - "ok, nie dalismy wam czego chcecie ale jest to przyzwoita gra." Ale nazwanie tej gry gniotem to obraza gniotów. To jest poniżej dna, serio jak zamierzacie kupic tą grę to proponuje zamiast niej kupic 120 gier na steamie po 0,5€ na pewno dadzą wiecej zabawy.
Daje 2/10 a nie 1/10 bo jednak gra oparta była na oryginalnym pomyśle, szkoda ze pomysł ten został kompletnie spartaczony.
Panowie jak tam wrażenia z gry po ostatnich poprawkach hm warto zagrać ?
Zależy, czego kto w NMS szuka. Ja chyba jeszcze z 6 miechów poczekam, w końcu deklarowałem dać grze rok. Według mnie to, co zmieniają teraz, to są kwestie miłe, ale drugo- i trzeciorzędne, problemy i niewykorzystany potencjał NMS tkwią głębiej, w samym projekcie mechanizmów gry i sposobu rozgrywki.
Pomijając burzliwą, początkową karierę tej gry, teraz śmiało przyznaję że to kawał dobrej gry. Kosmos, eksploracja, research, crafting, budowanie baz etc. Klimat, dźwięki, grafika zapiera dech w piersiach.. Ja tam polecam!
Też chciałbym polecić, lubię No Man's Sky, ale po ostatnim updacie jest źle, BARDZO źle pod względem działania gry. Nawet nie potestowałem dłużej nowych elementów rozgrywki bo się nie da grać na GTX 1070 :(
Lepekun- zobacz sobie mój krótki test nowego patcha, tak jak piszę jest kiepsko, ale nowe ulepszenia bardzo dobre.
https://youtu.be/WL9A-zdRTwA
No Man's Sky pozostanie na zawsze jednym z przykładów gier, które czystą komercją i tanim oszustwem nie tylko wpienią kupującego, ale zrzucą jej twórców na margines.
Gra w dniu premiery nie tyle niedopracowana, co pozbawiona tego czym nas częstowano w trailerach z bety oraz jakiejkolwiek magii jaką mieliśmy nadzieję znaleźć w wielkim kosmosie.
Do fundamentalnych grzechów tej gry należą:
-monotoniczność
-duże problemy techniczne
-minimum możliwości interakcji
-pustka
To one sprawiają że jakiekolwiek pozytywne myśli, które mieliśmy po zakupie i instalacji gry, znikają po ledwo 2-3 godzinach po jej uruchomieniu.
Gdyby nie aktualizacje ( szczególnie 1.2) utrzymywanie tej gry w sprzedaży na jej cenie z premiery było by niemalże przestępstwem wobec przyszłych kupujących.
Teraz twórcy licząc straty jakie ponieśli po ekstremalnym spadku sprzedaży ledwo 2 dni po premierze, zaczynają nam dawać to co powinni byli umieścić w NMS już na początku. Teraz tak czy siak wielu osobom pozostanie na dobre wielki niesmak, jaki gra ze sobą przyniosła.
Po nieudanym i spóźnionym lipcowym starcie w Haven and Hearth 2 World10 (sama gra jest bardzo dobra - polecam) muszę odreagować... heh naszło mnie by powrócić po rocznej przerwie do NMS.
Dużo się zmieniło są fajne mody itd. ?
Sama gra to przykład totalnego fałszu. Jednak gra zaczyna wyglądać coraz lepiej a najnowszy patch totalnie namieszał w tej grze. Można powiedzieć, że dopiero od 1.3 zaczyna się prawdziwa premiera (Można w końcu szybować w atmosferze planet, czyli jest płynne przejście bez wspomagania)
Nie miałem do czynienia z grą wcześniej, zatem nie mam porównania.
Swoją opinię opieram na podstawie kilkunastu godzin gry na aktualizacji 1.3.
Generalnie pierwsze wrażenia wręcz kosmiczne. Nieograniczone możliwości, konieczność przetrwania, odkrywania. Nie widziałem do tej pory drugiej tak dobrej gry eksploracyjnej.
Obecnie gra jest na dużej przecenie (kosztuje ~100 zł) co dodatkowo zachęca do zakupu. Moim zdaniem warto.
Tak samo, kupilem na Steam w cenie okolo 108zł.
Ponad 20h pograłem i jestem bardzo pozytywnie nastawiony. Fabuła bardzo dobrze wprowadza w zagadnienia i uczy zasad gry, obyło się bez szukania samouczków w necie. Duży plus.
Co mnie denerwuje to przerzucanie materiałów pomiędzy kombinezonem, statkiem a pojazdem. Idzie się często pogubić gdzie albo skąd przeniosisz towar.
No i śmiga mi nawet dość dobrze na i5/gtx660 w ultra 1400x1050 bez AA i VSync. Limit na 60 fps.
Hm aktualizacja 1.3 robi wrażenie nareszcie coś zaczyna się dziać... w NMS a z takim zestawem dogranych modyfikacji (poniżej lista) wgniata w fotel istny obłęd - polecam.
Lista...:
69 NEW PRODUCTS !
49 NEW SUBSTANCES !
177 NEW BUILDABLE PARTS !
237 NEW RECIPES !
You can find them in small barrels or buy them at the counter.
MORE TRADING OPTIONS !
specify on special products - food, illegal stuff, weapons, ship parts, machines...
5 TYPES OF PROCEDURAL GENERATED CITIES !
CRASHED FREIGHTERS AND ORBITING FREIGHTERS ON PLANETS
Shoot them or leave them to their job.
SILO STORAGES
for common substances like iron, copper, plutonium, nickel...
HUNTING !
You will get hungry. Buy or hunt to get 14 different items of food. Animals now drop different things ! Not all animals give edible meat.
SHIP REMOTE CONTROL
Call your ship from anywhere on a planet. No need to walk back after a long exploration.
PORTABLE MEDIPACK AND SHIELD GENERATOR
Buy yourself a medipack and heal yourself when you got hurt. Anytime, anywhere !
FIND NEW STUFF IN CRATES !
Small red crates now offer food and food recipes.
Big green crates offer over 50 different products for crafting and trading !
Yellow and grey crates offer refilling and reloading items.
BIGGER EXPLORATION REWARDS
FAST MINING
10% LAUNCHCOST
GROW SPECIAL PLANTS FOR FARMING
DISMANTLE CORE COMPONENTS
REALISTIC SUBSTANCES, ITEMS AND CHEMISTRY
no more murrine, lemmium, grahgrah and geknip - let´s get rid of that childish stuff
ALL NEW ICONS FOR SUBSTANCES, PRODUCTS AND TECHNOLOGY
BETTER STAMINA AND JETPACK UPGRADES
NEW FLIGHT MODEL
PLANET TO FREIGHTER BEAMER
CLEAN SPACE SHIPS
MORE STORAGE SLOTS
3 more in your ship when you start a new game and 9 instead of 5 in storage containers
INTERESSTING CAVES WITH HOSTILE CREATURES, STEAM AND ROCKS
DINOSAURS: DIPLOS, T-REX, STEGO, TRICERATOPS
BIG DRAGONS
DARK SPACE + WARP
SNIPER ZOOM SCOPE
BLOOD
STARRY NEBULAS, STATIC NEBULAS, SPIRAL GALAXIES, DOUBLE STAR SYSTEMS, RINGED PLANETS, ECLIPSES...
FAST WALKING AND RUNNING
FAST VEHICLES
LESS WARP CELLS AND IRON NEEDED
BETTER MILESTONES
HIGHER BASE, RUIN AND PORTAL FREQUENZY
BUILD YOUR BASE WHEREEVER YOU LIKE OR MAKE A CASTLE YOUR BASE
MORE THAN 20 NEW MINEABLE SUBSTANCES !
BETTER PLANETS WITH PALMS, LOTS OF DIFFERENT TREES, LAKES, MOUNTAINS, CAVES...
rzecz się stała nie słychana naprawili no men's sky
Gra się. Miejscami jest świetnie i unikalnie, miejscami to i owo kuleje, i to mocno, trafiają się glicze i bugi, elementy technicznie nie do końca przemyślane, ogólnie jest dziwnie, ale gra się. Dużo zrobiono, sporo zostało do ulepszenia (ocena tyczy się wersji PC, 1.32).
Eksploracja nieogarnialnych rozmiarów wszechświata generowanego proceduralnie. Ależ to brzmi! Ziemia zwiedzona, między gwiazdy jeszcze nie umiemy, możemy tylko tęsknie gapić się w niebo i sfrustrowani marzyć. Albo grać w gry pokroju NMS, które z takich marzeń się wzięły. Uwielbiam wrażenie odkrywania czegoś, czego nikt przede mną nie widział, wliczając twórców gry. Tę świadomość, że to, co widzę, nie jest wyreżyserowane. Jest w tym pewien autentyzm obcowania z naturą realnego świata. Matematyka zaklęta w krajobrazy, pejzaże, formy i kształty - fascynujące.
Ogrom i proceduralność sprawiają, że trudno zagwarantować, iż inny gracz będzie miał analogiczne doznania. Trafiają się okresy nużącej nadobfitości lub popadania w nudny grind, ale też okresy "wow!" i to dla nich gra się dalej. Całkiem możliwe, że gdzieś tam jest planeta całkiem podobna do tej z niesławnego trailera albo i lepsza i całkiem możliwe, że nikt nigdy jej nie zobaczy. Taki jest NMS.
Realizm? Trudno o nim mówić. To ewidentnie inny wszechświat. Planety z formami życia to norma. Każdy z napotkanych układów zamieszkany przez jedną z paru ras. Globy pozasiedlane placówkami. Statki latające w kluczach nad głową. No i te wszechobecne drony. Wszędobylskość przejawów i przedstawicieli cywilizacji niestety w znacznym stopniu zaprzepaszcza wspominane wrażenie pionierstwa. Okazuje się, że w istocie nie jestem żadnym tam pionierem przecierającym nowe szlaki, a jedynie turystą z aparatem na ambitnej wycieczce krajoznawczej. Podróżnikiem w najlepszym razie. Wszystko, wliczając przestrzeń, w sosie psychodelicznych kolorów. Nie, nie należy oczekiwać ani potocznie rozumianego realizmu ani poczucia osamotnienia w bezkresie. Tam jest wręcz ciasno, choć tak ogromnie.
Formy życia są najwyraźniej składane z pul modyfikowalnych klocków. To oznacza, że prędzej, czy później, choć każda planeta inna, widoki spowszednieją, pojawi się wrażenie, że to już było. Może w innym kolorze, może w innym rozmiarze i kombinacji, ale było. Różnorodność zwiększono, ciekawość budzą tzw. "planety rzadkie", ale chyba trzeba pójść tutaj znacznie dalej i śmielej.
Rośliny jak rośliny, ale duże zastrzeżenia można mieć do fauny. W większości to dziwne hybrydy, groteskowo-komiczne i nieprzekonujące, a przy tym podejrzanie przypominające zlepki części ziemskich zwierząt. Szuka się więc w morzu tych "mutantów popromiennych" rzadkich wyjątków, kombinacji dających fajny, ciekawy rezultat.
Najgorzej jest na odcinku generacji "ekosystemów". Te po prostu nie istnieją. Cykle dobowe? Łańcuchy pokarmowe? Specyficzne zachowania? Nic z tych rzeczy. To placeholder, ewidentny zwłaszcza na planetach, gdzie fauna jest bujna. Polega to na tym, że po wylądowaniu gra spawnuje praktycznie na oczach gracza, na bezczela, tłumek tych pokrak, czasem tak gęsty, że gracz się potyka o te gruchające, piszczące, kląskające, stękające i co tam jeszcze okazy (stanowczo zbyt "gadatliwe" to i zbyt w tym monotonne towarzystwo), które losowo pętają się pod nogami, biegają wokoło i tyle. Takie misiowe, graczocentryczne "życie na osiedlu". Jeśli trafi się drapieżnik, będzie ukatrupiał inne zwierzęta albo i zaatakuje gracza i tyle. I tak w koło Macieju, na całej planecie, gdzie się nie wyląduje.
Wymaga też ulepszeń algorytm odpowiadający za ogólne rozmieszczenie wszystkiego na planetach (rośliny, skały, złoża...). Obecnie rezultat też nie jest przekonujący. Nazwałbym go homogeniczną losowością. Gdzie się nie poleci, jest w zasadzie ten sam miks, misz-masz wszystkiego po trochu. Nie zauważyłem więc odróżnialnych obszarów typu puszcze, stepy, góry... Jedna, wielka zupa-śmietnik pokrywająca całą planetę. Dobrze, że choć poszczególne planety różnią się między sobą pod tym względem. Widzę tu wielkie pole do ulepszeń.
Całość uzupełniają losowe POIe, których pula jest spora, ale przy ogromie powierzchni do zwiedzenia jest oczywiste, że raz dwa zaczną się powtarzać. Może wraz z postępami podróży do centrum (jeśli chcemy tam lecieć) coś się tu zmienia, nie wiem. POIe służą głównie do wielorakiego grindowania/lootowania.
Dziwne wizualia idą w parze z równie dziwną, też chyba proceduralnie komponowaną, muzyką wzmagając oniryczny efekt. Sterowanie jest OK. Interfejs to kliniczny przykład konsoloidyzacji, a ta zawsze mnie irytowała. Niewygodne dla pecetowca, nieintuicyjne, dziwne. No, ale można zacisnąć zęby i przywyknąć.
Przynajmniej w trybie normalnym, w którym grałem, wszystko wydaje się maksymalnie casualowe, obłe, lekkie, łatwe. Trochę brakuje poczucia wyzwania, jakie powinno towarzyszyć eksploracji galaktyki, ale taka jest filozofia tej gry.
Dynamika rozgrywki w moim przypadku również jest nietypowa. Znużenie dopada dość szybko, gdy się zapamiętam w grindzie, w pogoni za sumami, nowymi slotami ekwipunku, lepszymi relacjami z rasą, surowcami etc. Gra tego nie pilnuje za gracza, trzeba zatem samemu wiedzieć, jak dużo czasu poświęcić na jedną planetę, kiedy już dość i lepiej ruszać dalej. Pewnym wyznacznikiem czy wskazówką może być fakt, że gra wysoko premiuje skompletowanie skanów okazów wszystkich gatunków miejscowej fauny, których w moim przypadku zwykle było kilkanaście. Ale te ostatnie na liście bywają tak rzadkie, że ich poszukiwanie może zająć godziny i nie ma gwarancji sukcesu.
I to jest właściwie sedno jak dla mnie - eksploracja to główne mięcho tutaj. Wędrowni łowcy widoków i zrzutów nieziemskich landszaftów powinni być nomen omen wniebowzięci. Walka, handel, poznawanie języków, grindowanie ekwipunku, tryby fotograficzne, pojazdy, budowanie baz etc. - to wszystko mniej lub bardziej absorbujące dodatki, mile widziane przerywniki, gdy wędrówka znuży, zazwyczaj podporządkowane celowi eksploracji.
Jest też fabuła. Ledwie ją liznąłem, a liźnięty zaczątek nieprzesadnie frapujący. Narracja zdawkowa i dość pretensjonalna, dialogi też dziwne i "pretekstowe" raczej. Wyobcowane to wszystko jakieś (nie dziwota...), wyprane z aspektu emocjonalnego. Może dalej jest inaczej, nie wiem, nie spieszę się z tym, nie po to gram w NMS, choć odskocznia podążania za fabułą urozmaica Wielkie Zwiedzanie.
No i są tryby dla tych, którzy lubią pod górkę. W trybie normalnym aspekt surwiwalu jest drugorzędny zwykle, bo szkodliwe czynniki mają stonowane efekty. Co innego w trybie surwiwalowym a zwłaszcza perma-death. Podobno, nie próbowałem dotąd. Tam ponoć nie ma tyle czasu by podziwiać widoki, człek jest cokolwiek zajęty próbami przetrwania w o wiele bardziej wrogim otoczeniu.
A co z multi? Nico. Podobno jest jakaś namiastka, ja nie widziałem i dobrze. Nie wiem, jaki sens ma multi w takiej grze. Mnie ono w każdym razie zwisa i powiewa, zdecydowanie wolałbym, żeby inni gracze nie pałętali mi się po okolicy.
Na ten moment utknąłem w toku obocznej fabułki związanej z rozbudową własnej bazy, bug jakiś chyba, poczekam, zapewne to naprawią, ale oceniam teraz, rok po "premierze" zatem za takie i inne błędy odejmuję pół oczka.
Ogólnie wrażenia przyjemne, choć specyficzne, nie bez zgrzytów i zawodu, jest też realna nadzieja, że gra otrzyma więcej ciekawych ulepszeń. Poza konkursem dodam, że kibicuję NMS, bo stawia na innowacyjność w lubych mi kierunkach i chciałbym, by rozwijano te obiecujące idee i ambitne koncepcje, na których realizację odważyło się małe przecież studio HG. NMS to może być dopiero początek zupełnie nowego trendu, pierwiosnek.
Czas przeszly dokonany, byla promocja w ubieglym tygodniu w weekend, do wtorku chyba.
Z okazji wydania dodatku.
Obecnie za ~125-130 zł są klucze na Steam, co też nie jest aż taką złą ceną. Kiedy trafi się kolejna większa promocja to ciężko powiedzieć.
Dziękuję i proszę o jeszcze.
Czemu nadal widzę 59,99€ a nie ww 125?
Podpowiedzcie proszę... jak "zobaczyć" cenę 125
Dzięki radius75 jednak tu była mowa, że _na Steam'ie_ jest cena na poziomie 125 PLN.
Kupilem w PROMOCJI KIEDY BYLA na steamie w cenie 15.99 funta czyli jakies 80 zyla.
A teraz jest 39.99 funta
Zakładam że BaroQ pisał o kupnie klucza za 125-130zł do wklepania go w steam, nie o zakupie tej gry w serwisie steam :)
Po nowej aktualizacji gra rzeczywiście stała się o wiele bardziej zachęcająca, ale wciąż można jej wiele zarzucić. Przede wszystkim nie można się zwieść chwilowej ekscytacji. Planety w No mans sky są strasznie do siebie podobne, choć zauważymy to dopiero po kilku godzinkach grania, gdy poznamy każdy typ planety (lodowa, toksyczna, gorąca, itp) element eksploracji staje się wręcz zniechęcający na myśl, że nic ciekawego nas nie czeka na następnej planecie.
Innym problemem no mans sky jest wszechobecny wymuszony crafting, ktoś kto tego elementu w grach nie lubi nie będzie wstanie przetrawić no mans sky który w 75% składa się właśnie z craftowania wyposażenia.
Jeszcze inną wadą no mans sky jest nierówność świata przedstawionego. Kolorowa grafika ogromnie obniża imersję podróży po wszechświecie. Kosmiczne bazy i statki wyglądają jak z kreskówki ble. Jest za to coś co mi się strasznie spodobało w no mans sky a mianowicie ogrom wszechświata, tzn. każda planeta jest ogromna i cała dla nas. Ciekawy jestem czy ktoś kiedyś próbował całą obejść dookoła i ile by mu zajęło.
Generalnie gra warta sprawdzenia i ma potencjał, ale powinni skupić się na elementach spacesima, (handel, piractwo) bo ta proceduralność to jednak tylko ciekawostka na kilka pierwszych godzin z grą.
Hm faktycznie mi też brakuje w NMS elementów space-sima, ale coś czuje, że w kolejnych patchach ew. modach będziemy mieli "rybki i akwarium" , tak więc jestem pełen nadziei (może naiwnej, ale... heh), bo potencjał... tej gry jest ogromny.
Oki lecę mod'wać & dłubać... przy Skyrim
https://i.imgur.com/rP6xMuC.jpg
https://imgur.com/XOw88pc
https://imgur.com/OgncOak
https://imgur.com/is1D4aj
https://imgur.com/ydBoB5Q
https://imgur.com/ct8Ambm
https://imgur.com/u3xiWf5
https://imgur.com/sALdoEZ
https://imgur.com/E6WwcXi
https://imgur.com/BoUhobK
https://imgur.com/MPtQFC1
https://imgur.com/uqjIjdr
https://imgur.com/WElzzhl
https://imgur.com/4XX5W4L
Pozdrawiam - nrk :)
Kiedy zapowiedzieli ten tytuł nie spodziewałem się tego co potem z niego zrobili. Myślałem, że ot taka indie gierka o lataniu po kosmosie. Nie prezentowało się to jakoś mega epicko a jednak przyjemnie. I czekałem na nią. Nie chłonąłem jednak każdej wieści o niej i nie hypowałem się. Tym bardziej po tym jak usłyszałem cenę jaką ma gra mieć na półkach sklepowych przestał mnie temat interesować w ogóle. Owszem gdzieś tam zawsze człowiek śledził tę grę. Stąd też powszechna znajomość problemu z jakim gra borykała się po premierze i niskie oceny z tym związane, cała masa materiałów porównujących grę i trailery, nie są mi obce. Jakiś czas temu obejrzeliśmy z żoną materiał zatytułowany "Najgorsza gra świata rok później". Zaryzykowałem i zagrałem. Oj jak wiele się w tej grze zmieniło z perspektywy widza, a jeszcze jakie wrażenie gra zrobiła na mnie jako graczu. Wczoraj wieczorem siedzieliśmy i zachwycaliśmy się przy tej grze śmiejąc się, do czego to doszło. Gra nie prezentuje się zbyt dobrze graficznie i optymalizacja nie jest zbyt dobra, co jednak przy grze, w której aspekt eksploracji i podziwiania świete jest bardzo ważny trochę drażni, chociaż te 24 fpsy żeby były przy 4K, no ale niestety, pewno jakbym wydał kupę forsy na najnowocześniejsze podzespoły może by coś dało radę. Tak czy siak i tak gra wygląda znośnie i nie drażni. Stacje są sercem zarówno handlu jak i życia w kosmosie. Czy to te w przestrzeni czy na powierzchni planety. Nieustatnie ktoś się pojawia i odlatuje, poznawanie języków i porozumiewanie się na migi z obcymi rasami jest zabawne, a poznanie kilku słów i dedukcja na ich bazie tego co mówią przedstawiciele danej rasy daje pewną dozę satysfakcji. Eksploracja planet stwarza ciekawe okazje do tworzenia swoich historii. Zwłaszcza kiedy postawimy sobie jakieś wyzwanie. Dajmy na to podróżujemy po powierzchni planety statkiem i tak zafascynowani nagle zużyjemy całe paliwo do silników startowych i żeby ruszyć dalej trzeba zebrać surowce, które niekoniecznie mogą znajdować się blisko nas. Zaczyna się walka o przetrwanie, zwłaszcza jeśli jesteśmy początkujący a wokół nas agresywne zwierzęta. Dodatkowo gra nieustannie pokazuje nam swój ogrom co rewelacyjnie wpisuje się w definicję symulatora kosmicznego. Odległości między planetami czuje się cały czas, wczytywanie się powierzchni planety w trakcie przebijania się przez jej atmosferę cały czas powoduje lekki dreszczyk emocji, co znajdę na powierzchni, gdzie najlepiej wylądować itd. Na koniec warto napomnieć też o tym, że gra się ciągnie. Nie jest to dynamiczna gra akcji gdzie mamy pełno dialogów i wybuchów, strzelanin, ociekających seksem scen miłosnych czy cokolwiek innego. To eksploracyjny symulator kosmiczny, a kosmos jest ogromny, cichy i pusty. I to mi pasuje. Całości dopina przyjemna relaksująca muzyka wpisująca się świetnie w całość, nie przeszkadza, pomaga się odprężyć. Po ciężkim dniu pracy idealnie się nadaje by ulżyć nerwom. Pomimo swoich niedociągnięć, które nadal są tu obecne daję tej grze mocne 8/10. Dużo detali jeszcze do poprawki, ale to raczej taka drobnica często psująca tylko wrażenia estetyczne a nie rujnująca całokształt.
Kupiłem grę na PS4 za jakieś 70 zł ze trzy tygodnie temu. Uznałem, że skoro tak ją wszyscy teraz chwalą po aktu to może warto, a cena nie powalała. Niestety zdołałem pograć tylko kilka godzin, po czym gra mnie odepchnęła i została odsprzedana. Co mi się w niej nie spodobało w skrócie (oczywiście piszę o wersji PS4):
- gra ładuje się okropnie długo i nawet animacja przy ładowaniu przycina;
- grafika jest biedna;
- eksploracja planet jest monotonna;
- świat (czy raczej wszechświat) gry jest nudny i martwy;
- wszędzie wieje pustką, na stacjach kosmicznych czy w bazach jest zaledwie kilku NPC, zwierząt na planecie jest mało;
- ciągle towarzyszy nam w podroży uczucie osamotnienia, przez co można złapać doła;
- mam wrażenie, że gra nie potrafi utrzymać 30 fps, a zdarzały się też widoczne momenty spadku klatek.
Ja lubię gry eksploracyjne, ale w NMS ta eksploracja wydaje się taka nudna, jałowa... Wiem, że doszło budowanie baz, ale mnie to w ogóle nie zachęciło do dalszego zgłębiania gry. Ogólnie mogę polecić tę produkcję dla ludzi, którzy lubią bezcelowe plątanie się po kosmosie i zbieractwo. Na pewno na plus zasługuje odczuwany ogrom wszechświata i fantastyczne uczucie tej wielkiej podróży w nieznane, potrzeby odwiedzenia bardzo oddalonej planety, do której bez użycia hiper napędu można lecieć realne kilka godzin.
Kupiłem gre tydzień temu i nie mogę przestać grać, nie wiem jak było na początku ale teraz bardzo mi się podoba, tylko jest jedno ale... ludzie grający szybka akcje.. nie maja raczej co tu szukać, nawet na multi równiez sie nie nastawiajcie chyba.
To jest gra o samotnej eksploracji kosmosu a odkrywanie planet sie nie kończy.
Lądujesz na planecie i wszystkiemu nadajesz nazwy roślinom, zwierzętom, układom, planetom ponieważ Ty to odkrywasz, jeśli ktoś odkryje ja ponownie wszystkie te rzeczy bedą miały Twoje nazwy... bedzie wszysko takie jak Ty to nazwałeś.
Po pierwszym lądowaniu na planecie kształtuje sie ona proceduralnie, ale gdy ktoś na nią po Tobie trafi ona będzie już taka sama jak zrobiła sie przy Twoim odkrywaniu ! Dla mnie to bomba, gra nastawiona na odkrywanie planet, katalogowanie wszystkiego co żyje. Nie nastawiajcie sie tutaj na bitwy kosmiczne, walki i szybką akcję, jest troche walki, handlu, budowania ale głównie to odkrywanie jest tutaj na pierwszym miejscu, rozumiem dlaczego jest tyle negatywnych ocen tej gry ponieważ takiej gry jeszcze nie było, tak wielkiej gry nastawionej w głównej mierze na eksplorację "wszechświata", katalogowanie wszystkiego co żyje i nie tylko, to jest gra dla podróżników i odkrywców, samotników nawet... nie liczcie na wielkie walki kosmiczne, one nie sa tu najważniejsze, nie liczcie na szybka akcję to nie ta gra. Dla mnie gra której od dawna szukałem a takiej nie było... a latanie i odkrywanie wszystkiego wśród 18 446 744 073 709 551616(18,5 tryliona) proceduralnie tworzonych planet robi niesamowita frajdę. Multi.... wiecie co ? ja również mam nadzieję, że multi tu nie wejdzie nigdy......... nie nie, nie w tej grze.... o nie.
Zapomniałem dodać o dwóch modach które trzeba mieć a planety wyglądaja dużo lepiej
https://www.nexusmods.com/nomanssky/mods/407/?
https://www.nexusmods.com/nomanssky/mods/100/?
Ja polecam moda RaYRoD's Overhaul prezentuje się świetnie. Aktualnie cena gry ok. 50 zł również są atakcyjne :)
Gra ktoś w to jeszcze?
Ogarnęli to w końcu? Z tego co czytałem przez te kilkanaście udpatów można już miło pograć?
Kupiłem za 40 zł raczej dużo nie stracę :O.
Jakiś Rok temu zobaczyłem iż jest możliwość kupienia NMS za 70zł i uznałem "A ch*j spróbuje, 70zł to nie tak dużo"...
I to było bardzo dobrze wydane 70zł. Jak narazie mam nabite 300 godzin i nie mam ochoty przerywać. Gra mi się świetnie. Gra od premiery zmieniła się diametralnie (na lepsze oczywiście) i jest cały czas coś do roboty :
-Kampania to około 30 godzin rozgrywki (Jak na cukierkową grę o zwiedzaniu planet to całkiem "ciężki" klimat tej kampanii),
-Zbieranie i eksperymentowanie z coraz to lepszym wyposażeniem broni/statku/frachtowca
-Zbieranie Glifów do portali
-Budowanie Bazy
-Odkrywanie Lore świata
-Zadania poboczne dla frakcji/ras
-exploracja wszechrzeczy
i pewnie jeszcze by się tam znalazło sporo rzeczy do roboty. + pod koniec lipca wychodzi wielki Update, który poza bardziej rozbudowanym Multiplayerem (Multiplayer jest od dawna ale jest bardzo ograniczony) wprowadza wiele nowych rodzajów zajęć do gry.
Tl;dr Jeżeli widzisz NMS w promocji za 70zł (lub mniej) to z całego serduszka polecam
Na pierwszy rzut oka gra nawet spoko "nieskończenie" generowany świat możliwość latania po miliardowej liczbie planet. A tu dupa. Niby tyle możliwości i tyle planet a większość roślin są takie samy tyle że mają inne kolory z planetami to samo. Jak dla mnie to wielkie rozczarowanie.
Czego takiego jak ta gra. Rozumisz?
hej, mam pytanie bo w sony store jest teraz promka za 75 zl, czy warto zakupić ten tytuł. Ostatnio grałem w galaxy on fire 2 i 3 jeżeli chodzi o kosmos i były mega zaje....... dla mnie oczywiście ale i tak chyba sobie przytulę nawet jak napiszecie ze nie warto :)))) jeżeli komuś się chce mi odpisać to z góry dzięki
Galaxy on fire to dosc prosta gra, ktora mi akurat niezle podeszla - na ipadzie.
Mechanika No Man's Sky tez jest stosunkowo prosta, tylko jest duzo wiecej roznych rzeczy do robienia.
Moim zdaniem warto. Zupelnie inna skala, poczucie swobody, to nie jest latanie od bazy do bazy kupic sprzedac.
Jest sporo grindowania, ale mozna robic to w rozny sposob i nie meczy jakos strasznie.
Orientujecie się może czy można grać joystickiem (Thrustmastert Hotas X)? Wiem czy to gra arcadowa, ale jednak zwiększyłoby to imersję, a szkoda żeby sprzęt leżał i się kurzył:)
Kupiłem po wydaniu NEXT, nie grałem przed zmianami, ale po zmianach gra jest miodna, nie żałuje wydanych pieniędzy.
Od czasu aktualizacji NEXT, gra wygląda tak, jak miała wyglądać podczas premiery, a nawet lepiej. Polecam każdemu kto nie miał okazji ograć i temu kto ograł kiedyś ale się do niej zraził.
Siema, może mi ktoś pomóc, będąc na danej mapie któryś raz, chce ponownie odwiedzić palcówki które odkryłem na planecie, ale nie ma mapy. A ten kompas u góry jest do dupy, bo kompas pokazuje obecnie najbliższe miejsca, a nie te co odkryłem.
Złamałem się i kupilem za 85 zł na jakiejś promocji. Nabite już 24h, wsiąkłem dosyć srogo.
Oczywiście za jakieś 10-15h standardowo dla mnie syndrom przesytu i gra pójdzie w odstawkę.
Suma summarum - po dwóch latach łatania... i mojego oczekiwania przyszedł czas by zagrać w NMS hm może i z wypiekami na twarzy kto wie heh.
Pozdrawiam ;)
Nie polecam tej gównianej gry. Dwukrotnie straciłem zapisy i cofało mnie o kilka dni. Straciłem statki, zasoby, kase, frachtowiec i postępy. Nie chcieli mi zwrócić hajsu za wadliwy produkt i dopiero wejście na droge prawną skłoniło ich do zwrotu pieniedzy, Nie polecam tych oszustów!!!!
Dalej NMS jest grą piekielnie słabą i nudną. Eksploracja to najsłabszy punkt tej gry. Każdy kto zagralby w Subnautice to tą grę całkowicie usunalby z dysku. Podam kilka przykładów np lecialem na planetę niby zamarznięta a okazala się woda z kilkoma na krzyż wyspami. Postać się dusi, krztusi i pod wodą mam doslownie chwile bo tonie. Kolejna rzecz to jaskinie i co najlepsze to padajace promienie słoneczne w zamknietej jaskini czyli zgon. Kazda planeta (zwiedzilem kilka) to nudy i nudy. Nic się kompletnie nie dzieje az sie nie chce latac do innych. Najlepszy moment to początek kiedy musimy odpalic statek i jest jakis cel, a reszta na minus. Mocne 2.
Najlepszy moment to początek kiedy musimy odpalic statek i jest jakis cel, a reszta na minus. Mocne 2.
Coś słabo grales, w tej grze cały czas jest cel bo jest wątek fabularny na jakieś 30h i to z wyborami.
Gra na filmikach wyglądała zajebiście i naprawdę gra ma potencjał ale niestety niewykorzystany. Czekałem ale okazało się nie wypałem. Po jakimś czasie kupiłem nie dawno za 107 zł i kurczę żałuje, na 100 uruchomień gry tylko 2 lub 3 planety, wyglądały spoko, tzn fauna i flora dopasowane kolorystycznie. Miałem nie dawno taką co była naprawdę fajna, przypominała mi czasy wędrówki po pustkowiach vvardenfell z morrowinda i te zwierzęta co były wygenerowane na dziesiątkę, żadnego z upośledzeniem, ale zrobiłem błąd i usunąłem stan zapisu, który już nie odzyskam, teraz szukam innej równie fajnej :/ ehh.. 99 godzin gry, gdzie większość to godziny uruchomienia gry od nowa. Cóż niestety reklamacja nie uznana i kasy nie odzyskałem, szkoda. Bo gra nie jest warta uwagi, ostatni raz kupiłem coś bo chciałem zobaczyć na własne oczy jak gra wygląda. Nie polecam i omijacie tą grę szerokim łukiem, nie wspierajcie studia co robi ludzi w ch**a. Nie zasłużyli ani grosza za swoją prace, bo produkt powinien być usunięty ze steamie, a studio powinno oddać pieniądze. No Man's Sky krótko mówiąc jedna wielka kupa.
gra jest zajebista, ale totalna bzdura, ze moj maly stateczek ma qrwa DWA RAZY wiecej pojemnosci niz FRACHTOWIEC - coś jest chyba nie tak?
Zakupiłem rok temu za około 70zł i nie żałowalem. Grałem około 12h.
Po NEXT zacząłem na nowym save bo zmieniło się wszystko. Widok tpp, nowe pierwiastki, stare zniknęły jak np. żelazo (a przynajmniej nie grzeszy to podstawa skał), brak pytajników za to ciekawe opcje z wypatrywaniem co widać lub szukaniem danych nawigacyjnych... Ogółem zmian tyle, że teraz nie tylko warto kupić (graficznie jest naprawdę mocno na plus) ale i warto poświęcić kilkanaście godzin...
No Man's Sky... ech - gra wyczekiwana przez wielu niczym żydowski mesjasz a po premierze potraktowana... również niczym żydowski mesjasz. Gra dająca niespotykaną dotąd swobodę (ej, widzisz tę planetę/gwiazdę na niebie? A polećmy tam bez ekranu ładowania!). Idąc dalej tą analogią - musiała czekać (tu dwa lata) na swoje zmartwychwstanie w postaci aktualizacji NEXT która zbliżyła grę tej idyllicznej, przedpremierowej wizji. Stąd też obiektywna jej ocena jest niesłychanie trudna - ocenić wedle tego, co dostaliśmy po premierze czy obecnie... ?
W tym pierwszym przypadku - dobrze nie było. Fatalna optymalizacja silnika, prymitywna grafika, ubogi gameplay i brak czegokolwiek utrzymującego w grze na dłużej niż kilka pierwszych dni spędzonych na ekscytującej eksploracji unikalnych (z początku) planetarnych biomów.
W przypadku drugim także napotkać można na problemy. Ocenić pozytywnie za ogrom zmian, w wielu nawet kluczowych i fundamentalnych aspektach gry, czy zjechać za ich opóźnione wprowadzenie?
Obecnie gra dalej boryka się z kiepską optymalizacją (ledwie 40-50 klatek w rozbudowanej bazie na sprzęcie z 1080 Ti kiedy proceduralna generacja NIE jest akurat aktywna - to problem). Przykładowe braki to wciąż:
- jednorodne biomy planetarne (gdzie czapy polarne? Gdzie lasy równikowe? Gdzie obszary pustynne w sąsiedztwie zalesionych?)
- nieobecna fizyka (identyczna grawitacja [nie, kompensowanie skafandra to idiotyczne wyjaśnienie Sean!]
- ciągłe (choć już nieco mniejsze) poczucie bezkarności i boskiej mocy u gracza (nie, tryb Survival tego nie zmienia bo to jedynie sztuczne zmniejszanie paseczków energii).
- brak JAKIEGOKOLWIEK wpływu pozycji planet na ich biom, brak ich rotacji wokół własnej osi
- ciągłe problemy z synchronizacją odkryć (podstawowa kwestia w grze!)
- grafika wciąż infantylna i odbierająca poczucie odwiedzania faktycznie obcych i realnych światów (znacznie się poprawiła, choć dalej czasem czuję się jak w starym, dobrym COLOBOTcie)
Pomimo tej sporej listy mankamentów mógłbym stworzyć jeszcze większą listę zalet nabytych od czasu premiery. NEXT dał jednak nieco kredytu zaufania, więc należy być dobrej myśli. Oby został on bardzo szybko i z nawiązką spłacony, bo drugiej szansy gra już od fanów raczej nie dostanie.
Ta gra powinna się nazywać No Man's Lag.
Nie da się grać. Potworne lagi co parę sekund a sprzętu wcale nie mam najgorszego. Wypróbowałem już chyba wszystkie sztuczki i poradniki z netu i bez skutku.
Nie przeszkadza mi powolne grindowanie, nawet powtarzalność planet. Przeszkadza mi wyjątkowo fatalna optymalizacja.
Może czas wymienić sprzęt? Na moim laptopie śmiga bez zarzutu...
przeciez to dobrze dziala nawet na 570ti mimo ze karta nie spelnia nawet minimalnych
Kupiłem dziś za trochę ponad stówkę na gogu, na razie jest całkiem ciekawa, można się wczuć. Powiedzcie mi, da się jakoś uspokoić sentineli, kiedy zaczynają być agresywne?
Mam mieszane uczucia bo przez kilka pierwszych godzin bawiłem się dobrze. Ale po tych kilku godzinach nachodzi powtarzalność rozgrywki. Powtarzalność i powtarzalność to jest cała gra. Dwadzieścia kwadrylionów planet? Co z tego, skoro wszystkie są takie same. Odkrywanie nowych form życia? Wszystko to samo tylko inaczej. Każda stacja kosmiczna jest taka sama, każde schronienie jest takie samo, zero różnorodności. Jedyną zmienną jest rzeźba terenu i kolory. Multiplayer bardzo słaby, prawie nic nie zmienia. Podsumowując: gra na dłuższą metę nudna nie może niczym zaskoczyć.
Dokladnie. Ja sie tez swietnie bawilem przez pierwsze godziny. Po odkryciu, ze wszedzie jest to samo poszedl uninstall.
Gra dzisiaj jest kapitalna. Wraz z aktualizcją beyond wreszcie wygląda tak jak miała wyglądać na premierze, twórcy odwalili kawał dobrej roboty, opiekując się swoim dzieckiem, nie pragnąc w zamian żadnej zapłaty w zamian. Gra po premierze była nijaka, po 4h gry znałeś już cały świat a po tygodniu grania grę porzuciłem. Wróciłem dopiero wraz z aktualizacją NEXT i stwierdzam że 2 tyg które przycnim spędziłem to za mało aby się tą grą nacieszyć. Natomiast aktualizacja beyond ma zamiar ożywić ten świat dodając wspólny świat dla wszystkich graczy. Dla twórców to jest wszystko albo nic, każdy aspekt multi musi być dopięty na ostatni guzik aby nie pojawiały się błędy uniemożliwiające rozgrywkę. Mam nadzieję że wszystko pójdzie po myśli twórców.
Aktualizacja Beyond! To o czym marzyliśmy MY zbieracze węgla i budowniczy generatorów... Wchodzę sobie do gry a tam sru... 2 bazy zniknęły całkowicie, jedna super wypasiona, budowana od około miesiąca całkowicie odcięta od wszystkiego z braku generatora. Dobra, buduje generator, jeden, drugi, trzeci, baterie słoneczne, kondensatory, 2 godziny zbieram węgiel, ładuję piece... ZA MAŁO ENERGII... mało kiedy się poddaję ale gdy 4000 jednostek skoncentrowanego węgla wrzucone do pieców daje za mało energii by zasilić JEDNĄ bazę to sorki, mam lepsze rzeczy do roboty. Ale są też i plusy, można karmić zwierzęta, dosiadać ich i co najważniejsze przyspieszyć wydalanie przez nie kału.
Gra wyszła teoretycznie w 2016 roku. Jednak ten rok traktuje tylko jako wersję demonstracyjną technologi plus szkic konstrukcyjny nie mający nic wspólnego z grą właściwą. Dopiero po tej aktualizacji można uznać za premierę właściwą. Teraz w końcu mogę sobie pograć na spokojnie.
Po Next dałem 9,5, po Beyond zasługuje na dychę, brawo Hello Games!!
Siema wszystkim grającym w tą grę mam małe pytanie dla posiadaczy ps4 i gogli VR czy jest do tej gry wymagany ps move bo obecnie nie posiadam ich a zakupie dopiero w okolicach listopada. Posiadam gogle VR i przymierzam się do kupna tej gry tylko nie wiem czy na padzie będę mógł w to grać na goglach.
Dziękuje i proszę o szybką odpowiedź.
Takiej gry szukałem jest przepiękna genialna i bez końca i co ważne ciągle ma wsparcie dewelopera .Daje ogromną swobodę graczom.Zdecydowanie polecam ludziom z wyobraźnią i lubiącą tematykę sf
hej, jest jakis mod do tej gry poprawiający wygląd stworzeń? Bo obecne formy życia generowane proceduralne wyglądają jak z ULICY SEZAMKOWEJ....
Wróciłem do gry po dość długiej przerwie Zmiany mnie lekko przytłoczyły. Czy poradnik GOLa idzie ze zmianami?
Po wszystkich darmowych dodatkach gra jest po prostu świetna ;)
Właśnie zamowilem na bol za 25 euro raz z tą duża aktualizacja nie gralem w to jeszcze wiec nie oceniam oby byla dobra??
Po pierwszej ekscytacji przyszła rutyna, potem monotonia, a następnie nuda. W grze można robić dużo rzeczy, ale większość z nich jest niepotrzebna i bezużyteczna.
1. Statki
Kupiłem za jakieś grosze statek na początku gry. Przez całą resztę spotkałem dosłownie 3 statki, które były w pewnym stopniu lepsze niż mój. Przykładowo miał więcej obrażeń, ale mniejszy zasięg. Egzotycznego statku nie spotkałem ani razu. Frachtowce - zdobyłem za darmo i nie widzę powodu by kupować nowy. Nie widzę też potrzeby by wykonywać misje fregatami, gdyż nie mam z nich nic, co mogłoby mi być potrzebne. Nawet przestrzeń ładunkowa frachtowca jest średnio potrzebna, bo mając na maxa ulepszony kombinezon na spokojnie wystarcza miejsca.
2. Ulepszenia.
Na początku gry kupiłem multinarzędzie z dużą ilością slotów. Mam najlepsze ulepszenia do każdej używanej broni i dalsze ulepszanie straciło sens.
3. Bronie.
Najlepsza broń piesza - błyskacz.
Najlepsza bron statku - działko fotonowe.
Obie dostępne od początku gry, podobnie jak ulepszenia do nich. Pozostałe bronie są de facto bezużyteczne, najwyżej jako ciekawostka. Statkiem z ulepszonym działkiem fotonowym można bez końca walczyć z piratami czy strażnikami, zero wyzwania. To samo na ziemi - błyskaczem wybijesz wszystko.
4. Budowanie bazy.
Fajnie, ale po co to komu? Po mi pomieszczenia i terminale w bazie, jak to samo jest na stacjach kosmicznych? Po co automatyczne wydobywanie surowców, jak mogę wydobyć ręcznie albo kupić? Gra w żaden sposób nie zachęca do budowy bazy, bo to strata czasu i surowców.
5. Egzopojazdy.
Najbardziej bezużyteczna rzecz w tej grze. Do bliższych miejsc na planecie można dojść z buta, do dalszych statkiem.
6. Zaawansowany crafting.
Po co odblokowywać zaawansowane komponenty, stopy metali, itd i sprzedawać, skoro hajs na bieżące potrzeby można o wiele łatwiej zdobyć z misji i sprzedaży artefaktów, złomu czy kości znajdowanych na planetach?
7. Centrum galaktyki.
Nadrzędny cel tej gry. Odkładałem to na później i wykonywałem inne misje, a jak już się za to zabrałem to dotarcie do centrum galaktyki zajęło mi dosłownie kilkanaście minut, kilkanaście skoków i jestem, a tam... gigantyczne rozczarowanie.
spoiler start
Nie ma tam kompletnie nic. Nawet żadnego filmiku, żadnej animacji, żadnego podsumowania, żadnego cytatu nawet. Nic, zero, nul. Po prostu zaczynasz grę od nowa, masz wszystkie narzędzia i statek, ale wszystko zepsute jak na początku.
spoiler stop
Reasumując gra jest fajna na początku, eksploracja kosmosu sprawia radość, lądowanie na planetach, szukanie, zbieranie, strzelanie, itd. Wszystko to jest fajne, ale niestety szybko się nudzi. Maksymalne ulepszenie wszystkiego nie stanowi wyzwania i nie daje satysfakcji. Jak ktoś lubi kosmos to polecam, bo mimo wszystko warto zagrać.
Martin Heidegger odróżniał bycie sobą ("bycie rzuconym", rzuconym w świat) od bycia wspólnotowego. Bycie wspólnotowe daje poczucie bezpieczeństwa, ale i stanowi więzienie. Bycie we wspólnocie wytwarza macierz możliwości, pewną rzeczywistość, poza którą ciężko wyjść, która ukrywa prawdę. Przykładowo wspólnota komercyjna daje złudzenie wolności, bo można wybierać między dowolnymi markami, ale jednocześnie narzuca na człowieka bycie konsumentem. Śladem prawdziwej rzeczywistości jest według Heideggera sumienie, które może nas prowadzić przez życie. Sumienie rozumiane jako zjawisko, czyli coś co nie da się określić, a więc jest tajemnicą. Heideggera poleca nie badanie tej tajemnicy, ale uczestniczenie w niej.
No Man's Sky to komercyjne bycie wspólnotowe, które udaje bycie rzuconym. Złudzenie wolności w grze szybko pryska, bo natychmiastowo jest się zmuszonym do odnalezienia się w macierzy konsumpcyjnych zadań. "Iteracja" - to słowo często pojawia się w grze i większą część gry można sprowadzić do tego słowa. No Man's Sky to iteracja czynności zbierania. Zbierania po co? Po to by więcej zbierać. Zbieraj by zbierać.
No Man's Sky robi wrażenie jako demo możliwości technicznych generowania proceduralnego. W końcu nie często można odkrywać w grach planety, których nie widzieli nawet twórcy cyfrowej produkcji.
Witam pobrałem grę z game pass na pc ponieważ chciałem zagrać z kumplem w coop, ale nie mam żadnych opcji multiplayer w tej grze tylko single. Miał ktoś taki problem? Dodam ze kolega ma single i multi, a również pobrał grę z game pass.
Pewnie żeby pograć w tą grę na PS4 to trzeba mieć plusa? Czy kupując używaną grę dostanie się aktualizacje do najnowszej wersji wydanej przez developerów? Czy to są jakieś płatne dodatki - aktualizacje?
Nie trzeba plusa i będzie wszystko na używanej. Nie ma płatnych.
Ciekawa, ale mam już pracę na pełen etat i nie potrzebuję drugiej. Wytrzymałem parę godzin, zrób to, zrób tamto. Subnauticę uwielbiałem, ale temu nie daję rady. Świat w subnautice chciało się odkrywać, a tu właściwie jedyna motywacją jest by nie być tu i teraz.
Moim zdaniem gra jest dobra, dla cierpliwych moja ocena 7.5 i plusik za to, że gra jest cały czas wspierana.
Poniżej krótkie przedstawienie gry na moim kanale zapraszam
https://www.youtube.com/watch?v=BNMAo_8Esk4
Całkiem niezła gra, ładna grafika, ogrom świata, fajny crafting i zbieractwo, multum rzeczy do odkrycia zapraszam https://www.youtube.com/watch?v=9-d7vFCJok4&list=PLI2HRQC_mAWQMyRAH0kPT9cHHoWzW0bBY
Pierwszą styczność z tą grą miałem tuż po jej premierze w 2016 roku. Nie przypadła mi do gustu i po paru chwilach zwyczajnie mnie znudziła. Wystawiłem wtedy ocenę 6,5, w zasadzie nie wiem dlaczego taką, bo to była wtedy zawyżona ocena. Teraz zachęcony pozytywnymi opiniami na temat tej gry i tym jaką metamorfozę przeszła, postanowiłem dać jej drugą szansę. I mogę powiedzieć, że żałuję, że nie mogę zmienić wystawionej oceny, bo spokojnie dałbym co najmniej 8, a może nawet i 9 (brawo gol, że nie można zmienić wystawionej oceny).
Dzisiaj to zupełnie inna gra, nie ma porównania do tego niewypału, który dostaliśmy na premierę. Obecnie jest to bardzo dobra produkcja . Przed kolejną szansą zrobiłem poważny research w Internecie, by upewnić się, że warto wrócić do otchłani kosmosu w tej grze. Zachęcony tym, że podobno przez te ponad 4 lata twórcy ostro wzięli się do roboty, wydali mnóstwo darmowych dodatków urozmaicających grę, dopracowali grafikę i rozgrywkę, rzekłem sobie: ok, sprawdzam.
A ogrywam w tym samym czasie Elite Dangerous, więc akurat mam dobre porównanie i... wsiąkłem w No Man's Sky, a Elite póki co poszło w odstawkę. Cholerka, Hello Games naprawdę to zrobiło. Po 4,5 roku od premiery to zupełnie inna gra. Lepsza gra, dużo lepsza.
Oczywiście, błędów trochę napotkałem. Niektóre stworzenia potrafią utknąć na przeszkodzie i przebierają nogami w miejscu, zdarzy się, że przenikną też przez jakiś obiekt. Zdarzają się spadki płynności - a mam RTX 2070 Super. Ustawiłem wszystko na Ultra + max. AA i 1080p. Nie zmienia to jednak faktu, że gra działa nieporównywalnie lepiej, niż na premierę. Wtedy niezależnie od tego jakie ustawienia wybraliśmy, gra działała podobnie słabo.
W grze ciągle jest co robić. Możemy iść z fabułą, a możemy zostać samotnymi wilkami i przemierzać wszechświat wzdłuż i wszerz, odkrywając co chwila nowe światy, możemy też wykonywać zadania poboczne. Gra wypełniona jest aktywnościami. Możemy wchodzić w interakcje z innymi rasami, handlować z nimi, pomagać im lub atakować ich statki. Miałem sytuację, że wylądowałem na przypadkowej planecie i gdy leciałem nad jej powierzchnią, zobaczyłem na ziemi statek. Wylądowałem obok, był zepsuty, dymił, a przy statku stał kosmita. Mogłem do niego podejść i porozmawiać z nim, poprosił mnie o pomoc w naprawie statku. Mogłem to robić, ale nie musiałem, ale jako że mam dobre serce - dałem odpowiednie surowce, dzięki czemu statek naprawił i odleciał.
Jak na razie odwiedziłem z kilkanaście planet i żadna nie była taka sama jak poprzednia. Na każdej z nich były inne rośliny i inne zwierzęta. I to nie tak, że różniły się tylko jednym, małym detalem. Mówię poważnie, były całkiem inne. Zdarzało mi się, że podziwiałem głupie drzewo, bo po prostu było tak dziwne, nie widziałem takiego w żadnym z innych światów, które odwiedziłem. Zwierzęta - także mocno się różnią jak do tej pory. I przede wszystkim mało które stworzenie wygląda komicznie. Spotkałem ogromne "latające robale", mnóstwo innych stworzeń latających podobnych do ptaków i nietoperzy, a także takie, których nie sposób porównać do czegokolwiek, podobnie z kreaturami występującymi na lądzie. Nie jestem w stanie tego nawet opisać, no bo tak wymyślne stwory, że... I sęk w tym, że wymyślne, ale nie żałośnie śmieszne, nie chodzące, toczące się czy skaczące pokraki, tylko no animacje ich ruchów wyglądają naprawdę w porządku. Z większością stworzeń można wchodzić w interakcje: można je karmić, a nawet oswoić w ten sposób, że będzie za tobą podążało, a na większych zwierzach można... jeździć jak na koniu, serio. Dodatkową motywacją do odkrywania fauny, flory i minerałów jest to, że każde odkrycie jest raz, że zapisywane, a dwa, nagradzane pieniędzmi.
Każda planeta skrywa mnóstwo zawartości. Systemy jaskiń wypełnione świecącymi roślinami i minerałami, przeróżne surowce na powierzchni, artefakty, zakopane skarby, starożytne ruiny, bazy aktywne i opuszczone, jakieś inne dziwne budowle. Wczoraj natrafiłem na opuszczoną, podniszczoną bazę, wewnątrz ciemno, z kabli iskry, ściany oblepione jakimiś "glutami", jakieś jaja obok. Klimatycznie. Od razu skojarzenia z Obcym.
Są planety typowo pustynne, są górzyste, trawiaste, rajskie, morskie, gdzie większość powierzchni to ocean, śnieżne itd itp. Morza i oceany to odrębna bajka. One przede wszystkim żyją. Są wypełnione różnymi artefaktami, a życie często w nich tętni, jest co odkrywać, jest co zobaczyć. Na samej eksploracji oceanu jednej planety mogą zlecieć godziny. Byłem na śnieżnej planecie, wygląda pięknie. Byłem na trawiastej, zielono-niebieskiej rajskiej planecie, po której przechadzały się dinozauropodobne istoty i wielkie stwory jak prehistoryczne nielotne ptaki drapieżne - to naprawdę wygląda tak, jak na zwiastunach przedpremierowych.
Wydobywanie surowców ma tutaj ogromne znaczenie, ma sens, masz motywację, by to robić, chce ci się to robić, a to już bardzo, bardzo dużo. Po pierwsze, nawet jeśli danego surowca nie potrzebujesz, możesz dużo zarobić sprzedając go. Po drugie - ulepszasz technologię i broń. Oczywiście najpierw musisz odkryć daną technologię, a dopiero potem ją "zbudować" czy wytworzyć i dalej ulepszać. To wszystko się zazębia i samo się napędza. Nie jest to zbieranie dla samego zbierania, tylko dosłownie wszystko może się przydać. Oczywiście, że potrzeba trochę cierpliwości, no ale wydaje mi się, że każda gra, w której jest rozbudowany crafting, musisz być odpowiednio cierpliwym. Nic z niczego się nie bierze, trzeba na to "zapracować", ale to jest właśnie motywacja.
Bardzo podoba mi się urządzenie do terraformacji. Możesz tym zryć powierzchnię planety tak jak tylko zapragniesz, zbudować system podziemnych tuneli, wydrążyć dziurę i znaleźć schronienie przed niekorzystnymi warunkami, jeśli jesteś daleko od statku lub bazy. A te możesz budować do woli i ogranicza cię właściwie tylko wyobraźnia. Możesz tworzyć budowle i budynki pod ziemią, na ziemi, pod wodą, na górze, pod górą, na wzgórzu, pod wzgórzem, na dowolnej planecie. I to także jest motywacja - by odkrywać i tworzyć nowe technologie oraz zbierać potrzebne surowce.
Na każdej planecie panują zmienne warunki atmosferyczne. Byłem już świadkiem burz śnieżnych, burz ognistych, wichur, kwaśnych i radioaktywnych deszczów. A są podobno i tornada, i wybuchy wulkanów.
Stacje kosmiczne są żywe, są kosmici, którzy zajmują się swoimi sprawami. Planety żyją, oceany żyją. Ta gra żyje. I ciągle jest co odkryć, a wręcz jest to przytłaczające, ale tak w pozytywny sposób. Zbierane pieniądze możesz wydawać np. na nowe, szybsze statki, na nową broń czy ulepszenia do aktualnego statku.
I jak porównam sobie to do Elite Dangerous Horizons, gdzie możesz lądować tylko na planetach bez atmosfery, a jak wylądujesz, to tam oprócz kamieni nie ma dosłownie nic... A zadania polegają albo na dostarczeniu przesyłki ze stacji A do stacji B, które wyglądają tak samo lub na ściganiu piratów. No Man's Sky jest dużo bardziej rozbudowane i dużo bardziej przystępne zwykłym graczom. Dla mnie póki co - ciekawsze. Zobaczymy co będzie po premierze dodatku Odyssey. Mam ogromne oczekiwania wobec tego DLC i mam nadzieję, że doda on mnóstwo zawartości do Elite, bo gra ma ogromny potencjał, który - odnoszę wrażenie - jest trochę marnowany.
A dla tych, których No Man's Sky odrzuciło po premierze - spróbujcie jeszcze raz. Warto. Szkoda tylko, że gra ma mocno zaniżoną ocenę na Steam i na Golu, głównie właśnie przez osoby, które zagrały po premierze. I te oceny ciężko teraz zmienić.
Czy jest sposób na zwiększenie ilości miejsca w pojazdach i frachtowcach, tak jak możemy to robić w przypadku statków, kombinezonu i narzędzia?
Zwłaszcza w pojazdach by się przydało, bo frachtowiec może uda się kupić lepszy. Ale pojazdy wydają się jakieś takie niezmienne.
Chciałem dać 9, ale gdy dotarło do mnie ile godzin przegrałem... musze być obiektywny. 10
Ta aktualizacja mocno namieszała w sposobie budowania oraz w mojej istniejącej bazie. Okazało się że teraz niektóre elementy nie są już kompatybilne i straciłem dostęp do części własnej bazy. Zostało albo przebudować , albo zacząć od nowa, albo odpuścić posiadanie bazy i używać tylko tej we frachtowcu - tylko że we frachtowcu też namieszali. Zniknęły pokoje kontrolne ekspedycji, musiałem postawić nowe, ale ekspedycji wysłać i tak nie mogę bo błyskawicznie znika mi ekran wyboru celu ekspedycji. Słabo.
Wczoraj kupiłem grę i już natknąłem się na kilka błędów, braki w tłumaczeniu, 2x grę wywaliło...Po drugim razie widzę że się ściąga aktualizacja.
Wreszcie udało mi się odebrać raport z ekspedycji i być może będę już normalnie mógł wysyłać fregaty.
Niestety sporo błędów, głównie jeśli chodzi o bazy.
Baza podwodna zepsuła się - moduły podwodne "nabrały wody".
Moduł służący do ukrywania kabli - nie działa.
Urządzenia które domyślnie można było ustawić na podłodze bazy, teraz domyślnie można ustawić w podłodze - połowa pod podłogą a druga połowa wystaje.
Podczas użycia portali do własnej bazy statek nie trafia na lądowisko (jeśli je zbudowaliśmy) tylko losowo gdzieś obok.
Z tą osadą to nie wiem o co biega. Przejąłem, zostałem nadzorcą , buduję budynek nadzorcy, no chyba się coś zacięło - dokładam surowców, 90 sek trwa niby budowanie, znowu dokładam, zrobiłem tak kilka razy i nic się nie dzieje i nic się nie zmienia.
Czekam na kolejne poprawki.
Dzisiaj też jakaś aktualizacja była.
- Postać na lądowisku dalej w połowie ciała wpada w płytę podnośnika.
- Zwierzęta przenikają przez obiekty.
- Obiekty do zebrania na planecie generują się w skałach, roślinności.
- Dziwne zachowania/animacje zwierząt.
- Stworzyłem nowy dom na miejscu starego, taki sam rozmiar, postać nie może wejść do środka, blokuje się na drzwiach, trzeba poskoczyć albo wybudować rampę w ziemi.
- Kilka razy zdarzyło się że tekstury ziemi na sporym wycinku mapy wokół mnie mają tekstury na low albo gorzej.
Zwierzęta przenikające były wcześniej. Tak samo ze skałami i roślinami.
Jest też pewna mechanika związana z manipulatorem terenu - po pewnym czasie albo po odpowiedniej ilości zmian teren "respawnuje" do pierwotnej konfiguracji - to może być powodem niemożliwości wejścia do domu jeśli jego budowa była związana z manipulacją terenem. Kiedyś zbudowałem wielką podziemną bazę, a potem niespodzianka: całe wnętrze wypełnione skałami.
No to bieda. Oni widocznie nie są w stanie tego poprawić. Całe to proceduralne generowanie na czym stoi ta gra i jej marketing działa koślawo...tyle lat od premiery...
Z ukrywaniem kabli to dość irytująca sprawa. Co prawda wystarczy wejść do menu budowy, następnie wyjść i kable znikają. Mam nadzieję, że to załatają. Denerwuje mnie również, że kolor świecących sześcianów zmienił się u mnie na niebieski. Może mi ktoś powiedzieć czy da się zmienić barwę? Jeśli tak, to w jaki sposób? Niby zaznaczam dany element, wchodzę w wybór kolorów, zaznaczam jeden z nich i... nic się nie zmienia. Może robię coś źle? Na ścianach np. to działa. Czyżby świecących boxów nie dało się edytować pod tym kątem?
Jeśli ktoś przegapił poprzednie ekspedycje, to kilka dni temu zaczęła się powtórka.
Wszystkie cztery ekspedycje po kolei. Na każdą dwa tygodnie.
Do zdobycia najładniejszy statek "Złoty Vector", w drugiej fregata SR-1 Normandy, towarzysze robale w trzeciej i czwartej.
Ja przegapiłem pierwszą i drugą. Trochę za późno zetknąłem się z grą i dla mnie to piękny prezent.
Jak zwykle przy dużej aktualizacji masa błędów. Zniknął mi jeden z segmentów bazy, z frachtowca zniknęły statki (pojawiły się po przyzwaniu ich na planetę i przeładowaniu gry), w osadzie mam komunikat że strażnicy atakują - ale ich nie ma.
Dziś miałem olbrzymie problemy z weekendową misją nexusa - ta z rozbitkiem, szukaniem modułu i uszkodzonymi strażnikami - strażnicy też niewidzialni, a po sprawdzeniu 50 modułów odpuściłem sobie.
Patrząc na zapowiedzi to gra prezentuje się całkiem całkiem, jak na taką konsolkę to na 100% kupię No Man's sky jeśli wyjdzie na switcha. Jednak czy optymalizacja da radę utrzymać te 30fps w każdej sytuacji bo ta gra jest mocno wymagająca jeśli chodzi o procesor :/
Jednak polatanie sobie i pogranie z znajomymi jadąc pociągiem lub busem będzie na pewno decydować o popularności tej gry :)
Setki godzin na xbox - pozostaje niecierpliwie czekać na port :D
Nie wiem co się działo od 2016r z tą grą, że ma tak niskie oceny, ale na ten moment nie pozostaje mi nic innego jak ocenić ją na 10!
Otwartość świata, mnogość przedmiotów, misje, upgrady ekwipunku czy statków kosmicznych, zdobywanie surowców no cud miód i malinka.
Odroczylem kupno elden ringa, gdzie jestem zagorzałym fanem soulsów i miałem ślinotok na premierę na poczet właśnie NMS..
Naprawdę, Ci którzy się zrazili niech wrócą i spróbują na nowo bo ta gra nie zasługuje absolutnie na tak niską ocenę.
Brawo dla twórców, że się podnieśli :)
Premiera była porażka. Ale zgadzam się - obecnie to dla mnie jedna z trzech gier na 10 ostatnich lat.
Pozwolę sobie napisać mniej więcej to co już kiedyś napisałem na forum Filmweb. Jeśli już coś się zmieniło od tamtego czasu, to głównie jeszcze bardziej na plus. Nie miałem okazji zagrać w "No Man's Sky" tuż po premierze. Grę zakupiłem dopiero po aktualizacjach więc nie mam porównania do tego jak wyglądała w 2016 roku. Niepochlebnych opinii było jak wiadomo sporo. Co jednak mogę powiedzieć o stanie produkcji na dzień dzisiejszy? Mianowicie to, że jest to jeden z najwspanialszych sandboxów w jakie miałem przyjemność zagrać.
Nie jest to gra która skupia się na fabule, choć takowa oczywiście istnieje. Opowiadana historia to tylko przyjemny dodatek. Naczelnym celem gry ogólnie rzecz biorąc jest rozbudowa, ulepszanie, wytwarzanie wartościowych przedmiotów i oczywiście zarobek. Jednak pierwsze skrzypce gra tutaj rozbudowa bazy, a co za tym idzie pozyskiwanie nowych komponentów do jej upiększania. Jak będzie ona wyglądać, to już zależy od kreatywności gracza. Można tutaj ograniczyć się do małego lokum, bądź też próbować swoich sił w tworzeniu wielkich, dopracowanych konstrukcji, które mogą pełnić rolę jedynie estetyczną, bądź też nazwijmy to, gospodarczą. Oczywiście można połączyć jedno z drugim.
Do tego dochodzi polowanie na nowe statki, multinarzędzia oraz ich ulepszanie. Plus zabawa z frachtowcem i fregatami. Acha... i jeszcze egzopojazdy... i zarządzanie osadami... No i oczywiście farmy gdzie hodujemy przydatne rośliny, oraz takie gdzie wydobywamy minerały. Tak, gra oparta jest na zbieractwie. Jeśli ktoś tego nie lubi, ceni sobie bardziej opowiadaną historię lub intensywną akcję, może się od tej produkcji szybko odbić. Walka choć występuje jest tylko niewielkim urozmaiceniem. Jednak dla gracza, który ceni sobie swobodę w dążeniu do własnych celów, "No Man's Sky" oferuje ogrom możliwości.
Należy też wspomnieć o Ekspedycjach, dzięki którym mamy szanse zdobyć unikalne przedmioty.
Może i jest to gra, która zasypuje nas toną bajerów dla... samych bajerów. Jednak kiedy dla jednych jest to wada, dla innych jest to po prostu sposób na miłe spędzenie czasu. Ja jestem w drugiej grupie. Ponad 800 godzin gry za mną, ale jeszcze wiele przede mną.
Via Tenor
https://www.youtube.com/watch?v=A2UHduOn5ZE&t=1s
Kolejna aktualizacja. odpaliłem i coś chyba mnie piraci na planecie atakują co kilka minut....wcześniej w ogóle a teraz wysrali się jak nie wiem. Chyba błąd jakiś.
Dziwna sprawa. Latam "Złotym Vektorem" który był nagrodą w pierwszej ekspedycji i można go używać w kolejnych ekspedycjach po wizycie w anomalii. W normalnej grze dzięki sporym zasobom gotówki i zapasowi modułów do ulepszania statków postanowiłem ulepszyć go i okazało się że maksymalna ilość slotów ładowni to 21. Natomiast w ekspedycji na starcie miał już 28 slotów ładowni i możliwość ulepszenia do co najmniej 35.
Gdyby ktoś nie wiedział, to "Złoty Vektor" jeśli go odbierzemy podczas ekspedycji jest zawsze taki sam, nie ma odblokowanych wszystkich slotów, ma zawsze takie samo wyposażenie, ale z reguły jest i tak dużo lepszy niż statek z którym zaczynamy ekspedycję. Wyjątkiem była - przynajmniej dla mnie - trzecia ekspedycja w której na starcie dostałem statek egzotyczny klasy S.
Witam forumowiczów.
Nie chciał bym zaśmiecać forum durnymi pytaniami ale desperacko poszukuję Zapis gry gdzieś w 50% ukończonej lub w miarę na etapie rozbudowanej i samo wystarczającej bazy. Miałem roczną przerwę i na moje nieszczęście potraktowałem system formatem nie pamiętając aby zgrać save'y z gier i tak o to sposobem pozbawiłem się dobrych 60 godzin gry. Czy był by ktoś tak miły i użyczył by mi pliki z zapisem gry ? Bardzo bym był wdzięczny bo perspektywa zaczynania od nowa mnie osłabia a bardzo chciałem kontynuować i w końcu ukończyć grę :)
Wersja gry GOG
Pozdrawiam
Norbert
W ostatni weekend skończyła się szósta ekspedycja. Są już wzmianki o kolejnej aktualizacji, co może oznaczać że w ciągu 2-4 tygodni pojawi się kolejna ekspedycja.
Ekspedycja to szansa na szybki i łatwy początek, nagrody za etapy ekspedycji są na tyle znaczące że postęp jest dużo szybszy niż w zwykłej grze. Dodatkowo na starcie ekspedycji można dostać całkiem niezły statek - ja podczas drugiej ekspedycji dostałem egzotyczny klasy S. Po zakończeniu ekspedycji zapis zmienia się na zwykły i nic nie stoi na przeszkodzie by dalej kontynuować zabawę.
PS
Nie miałeś zapisu w chmurze?
Producent poprawil i rozbudowal gre (w ramach orginalnego zakupu).
Reszta zasad sie nie zmienila, wiec na tle upadajacej konkurencji gra wypada nawet lepiej niz by to sugerowaly zmiany.
Gra jak najbardziej zasluguje na zaktualizowanie oceny.
Witam! Mam taką nietypową prośbę... Czy ktoś z aktualnie grających w NMS mógłby sprawdzić czy któraś z moich baz jest widoczna dla innych graczy? Problem polega na tym, że grając na innym zapisie chciałem odwiedzić bazy stworzone na poprzednim "sejwie" i żadna nie jest widoczna. Oczywiście każdą przesłałem na serwer. Nie wiem na czym to polega... Byłbym wdzięczny gdyby ktoś to sprawdził. Obojętnie która baza... i tak żadnej nie widzę. Acha... żeby nie było, poprzedniego "sejwa" nie kasowałem. Nadal na nim gram. Pod tym linkiem jest lista adresów: https://portalrepository.com/author/wiles/
Wielkie dzięki! Już myślałem, że cała moja robota na nic. Pozostaje pytanie dlaczego ja nie widzę własnych baz. No nic, chociaż to dobre, że dla innych są widoczne. :-)
Po przejściu przez portal i locie na drugi planety ich nie widzisz? Czy może nie widzisz ich jako jeden z punktów docelowych dla teleportera?
Ani tak ani tak. W ogóle ich nie ma.
Sprawdzę później, dziś albo jutro, czy ja też tak mam. Mam sejwa z ostatniej ekspedycji i zobaczę czy zobaczę swoją bazę ze zwykłej gry.
Do No man's sky wyszła kolejna aktualizacja. Całkiem spora i jest całkiem spor nowości. Jak, np. poprawa wydajności czy poprawiony interfejs.
Do dupy jest ta aktualizacja. Mniej miejsca na ulepszenia frachtowca, statku i kombinezonu. Zniknęło mi w cholerę surowców które miałem w przestrzeni ładunkowej kombinezonu.
Wszystkie ulepszenia które nie były w miejscu na ulepszenia trzeba na nowo zainstalować.
Kilka nowych pól na ulepszenia multitola nie rekompensuje bajzlu jaki spowodowała ta aktualizacja. Nawet przebudowa frachtowca po poprzedniej aktualizacji nie była tak wkurzająca. Chyba sobie już dam spokój z tą grą. Wcześniejsze aktualizacje dodawały coś nowego, ale ta tylko wkur...
Wcześniej można było dodać ulepszenia w miejscu na ulepszenia i w miejscu ładunkowym (nie ładowni) i one się sumowały. Czy ta możliwość została jakoś zrekompensowana możliwością dodania większej ilości ulepszeń danego typu? Bo jeśli nie, to oznacza znaczące obniżenie parametrów statku, plecaka i frachtowca.
Jak wiadomo aktualizacja 4.0 wzbudziła ciut kontrowersji. Poprawki, które pojawiły się ostatnio trochę pewne elementy usprawniły. Doszły między innymi dodatkowe pola w statku oraz co najciekawsze, pola specjalne, dające przyzwoite "dopalenie" danej technologii. Ilość takich pół zależy od klasy statku tzn. klasa C jedno pole, klasa S cztery pola. Wymusza to konieczność pewnego kombinowania z układem poszczególnych elementów, ale moim zdaniem to akurat na plus.
Ale czy można wrócić do osiągów jakie miały statki przed tą nieszczęsną aktualizacją?
Przykładowo moje dwa myśliwce miały zasięg jakiś 1750 lś
To te specjalne pola wypadają w jakimś losowym miejscu bez możliwości przestawienia?
Ulepszenia klasy x - w przypadku napędu - mają max wartość o 50 większą niż klasy s, oczywiście o ile nie zmieniło się to w najnowszej aktualizacji. Ale ja nigdy jeszcze nie trafiłem na taki, a miałem sporo prób przez krótki okres po aktualizacji z piratami, kiedy w bazie pirackiej można było kupić z kredyty a nie nanity duże ilości tych towarów które zmieniały się na ulepszenia x.
Dzisiaj weszła kolejna aktualizacja. Pobrałem, zainstalowałem, uruchamiam, a tam patrze gra po angielsku. No dobra sobie myślę załaduje zapis i sobie w grze zmienię w opcjach bo tam chyba to się robiło. A tu po załadowaniu zapisu gra robi cyk do pulpitu i mówi mi że nie pogram.
Poprzednia aktualizacja tak mnie zdegustowała że nie grałem, ale z ciekawości dziś odpaliłem.
Udało się, chociaż musiałem zmienić język na polski.
Za to z bazą stało coś dziwnego. Główną bazę postawiłem blisko portalu i wygląda na to że całkowicie zmienił się teren - wokół portali jest o wiele większy płaski teren, co spowodowało że moja baza i wszelkie dekoracyjne popierdółki wiszą w powietrzu. Teraz to chyba już całkiem odpuszczę sobie NMS.
Możliwe że coś zwalili z tą modyfikacją i zapisy są niekompatybilne z nową wersją i pewnie za kilka dni można się spodziewać patha poprawiającego tą niedogodność.
Witam,dokładnie tak jak piszesz tylko mnie wywalało sekundę po wgraniu miejsca ostatniego pobytu :) czyli zobaczyłem że jestem tam gdzie skończyłem ale crash sekundę później.
1.Sprawdziłem spójność plików (nie pomogło)
2.Usunąłem i zainstalowałem ponownie grę (nie pomogło)
3.Zaktualizowałem sterowniki karty graficznej i śmiga jak ta lala
Wydaje mi się że porady o wyłączeniu synchronizacji i paru innych rzeczy (nie pamiętam już) w dalszym ciągu obowiązują. Mam je powyłączane mimo dość dobrego peceta natomiast gra i tak sobie potrafi przyciąć ale nie tak bardzo jak miałem wszystko włączone.
Witam
Koledzy potrzebuje szybkiej pomocy - jakm zmienić w ekwipunku multinarzedzie ( am 2 ) albo jak jedno z nich sprzedać ?
Naciśnij i przytrzymaj klawisz x, pojawi się menu po którym poruszasz się klawiszami strzałek albo takimi jakie masz ustawione. Potem musisz tylko znaleźć to co cię interesuje.
Hmm na razie mam jedno więc nie wyprubuje - ale ten sam problem jest ze statkiem - znalazłem wrak , naprawiłem mu silniki aby mogł sam latać - i w tym momencke mam wtbór do ktróregop wsiąde tan moge sprzedać ale przy samym zlomowaniu nie moge zmienic statku do sprzedaży a co jakbym miał 3 lub wiecej - na pewno musioć byc jakis sposób zmiany aktualnie wybranego ekwipunku ( narzedzie statku irp ) pod X nie ma zadnej tekiej opcji która by to zmieniała - mozę ktos pomóc ?