Drugi dzień promocji Zimobranie (m.in. Call of Juarez: Gunslinger, Leviathan: Warships i Sleeping Dogs)
Batman: Arkham City, Batman: Arkham Asylum i Władca Pierścieni: Wojna na Północy w bundlu za 12 zł (doliczając cała serię Fear to mamy po 2 zł? sztuka), Call of Juarez: Gunslinger za 5 zł, Leviathan: Warships wraz z innymi grami w bundlu za 3 zł (czyli jakieś 50 groszy), a Midnight Club II dawali za darmo.
Ktoś jeszcze ma zamiar mieć mi za złe, że nie kupuję gier w Polsce bo są za drogie?
Czy może ta wrogość bierze się stąd, że jestem świadomym klientem?
Weź się za robotę to nie będą za drogie.
Czy może ta wrogość bierze się stąd, że jestem świadomym klientem?
Nie schlebiaj sobie - to nie wrogość, to politowanie. Bierze się ono z tego, że jesteś płaczkiem o mentalności bazarowej baby, która dużo gada a mało robi.
kolejne świetne promo kupione Resident Evil 6, Resident Evil Revelations, Sleeping Dogs i Call of Juarez: Gunslinger. Brawa Muve :)
Nic nie robię tylko rzucam pieniążkami w monitor. Dopiero 2 dzień a ja już 4 gry kupiłem...
@PierwszyWolnyJestZajęty
Jasne, że nie wszystko w tej promocji opłaca się kupować. Ale takie gry jak Borderlands czy Sleeping Dogs, jak najbardziej tak.
A bundle to akcja charytatywna - to że jest podana cena minimalna nie znaczy, że tylko tyle masz zapłacić.
[5] A bundle to akcja charytatywna
Tak sobie to tłumacz. To jest akcja promocyjna a nie charytatywna. Teraz to raczej nie znajdę linka ale wypowiadali się w tej kwestii nawet sami twórcy gier niezależnych.
spoiler start
Bill Gates, założyciel Microsoftu i jeden z największych filantropów na świecie, zapowiedział w Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, że przekaże 1,8 mld dol. na walkę z chorobą Heinego-Medina
2 miliardy kontra 200-300 tysięcy (jak dobrze pójdzie) z bundla.
spoiler stop
@PierwszyWolnyJestZajęty chłopie, masz jakiś problem. Co rusz się czepiasz. Wrzuć na looz, zawsze można coś znaleść taniej, ale po co się napinać;) Ja się cieszę że jest co roku zimobranie, bo dzięki temu zostaje mi konkretna kwota w kieszeni plus mam dobre gry:)
@aope
Bierze się ono z tego, że jesteś płaczkiem o mentalności bazarowej baby, która dużo gada a mało robi.
^^ Mi wygląda na typowego "Polaka-cebulaka". Jeszcze tylko brakowało - "kupiłem w bundlu za 3 zeta, sprzedałem na alledrogo za 15". I już byłby pełny obraz nędzy i rozpaczy :)
Skąd się tacy biorą to nie mam pojęcia - musi z kapusty, bo nie wierzę, że da się takie cuś spłodzić ;-). Jak się czyta ten jego post, to człowiek autentycznie nie wie czy się śmiać czy płakać :/
Niektórzy jak widać to jednak mają w głowie takie trociny, że aż chyba z uszu wióry lecą. To, że kiedyś coś gdzieś było taniej nie oznacza, że teraz jest złą okazją. Gdyby nagle ci jedzenie podskoczyło z ceną to tez nie warto kupić i chodzic głodnym - bo gdzieś kiedyś było taniej? Kiedyś na przykład w jednej piekarni bułki były po 5 groszy - czy to znaczy, że teraz mam nigdzie bułek nie już nie kupować bo kiedyś w jednym miejscu były tańsze? (wiem - naciagany przykład ale chyba obrazuje pewną ideę)? Pozatym sam koncept humble bundle nie polega na tym, że ktoś stwierdza "hej - zróbmy bundla, żeby biedniejsi mogli kupić coś na czym normalnie moglibyśmy lepsze pieniądze zarobić...pozatym w polsce jest taki jeden co jest naszym kluczowym klientem gier po 2złi przede wszystkim on musi być szczęśliwy więc dla niego załatwimy te produkcje za śmieszne pieniądze no bo przecież nikt więcej niż minimum za nie nie zapłaci". Te bundle mają na celu zbiórkę pieniędzy na szczytny cel - czy to pomoc charytatywna czy też ratowanie jakiejś lubianej firmy która wpadła w tarapaty finansowe(thq), ewentualnie nadanie rozgłosu mniejszych produkcji, których nie stać na lepszą reklamę (niektóre indyki) - więc ogólnie rządzą się trochę innymi prawami niż czyste kalkulacje handlowe. Świadomy klient to nie to samo co troll-sknera. Świadomy klient analizuje ceny i ocenia towar na podstawie obecnych wartości. Gry w polsce często są duuużo tańsze niż w bogatszych krajach - szczególnie jeśli chodzi o ich standardowe ceny - z kolei w innych krajach potrafi czasem dać lepsze promocje. Pamiętam jak wyszedł Pain Killer - to jak nie szło wytłumaczyć znajomym w anglii że u nas oryginał kosztuje 6 funtów (29.99) - każdy twierdził że to na 200% pirat musi byc bo przecież PK jest w każdym innym kraju za minimum 22 funciaki. Pozdro. PS: Mniej kwasu i jadu w życiu codziennym zapobiega wielu chorobom serca i układu pokarmowego :D
[1] Czyli teraz, według Ciebie, jeżeli coś było w bundlu, to powinno wszędzie kosztować 0,5$? Na prawdę Twoja logika jest zabawna. I nikt Ci niczego nie ma za złe, kupuj sobie gdzie Ci sie tylko podoba. Wrogości też tu nie ma, tylko Twoje argumenty są kiepskie. Tak, było w bundlu. I pewnie już nie będzie. Więc jak ktoś nie kupił, to pewnie takiej okazji w najbliższym czasie miał nie będzie. Dla kogoś takiego te 20 zł za np Arkham City nie będzie złą ceną. Ale cóż, ponarzekać trzeba, w końcu to sport narodowy.
@ down - widocznie nie są te ceny aż tak wysokie jak Ci się wydaje, skoro zbyt jest. Kokosów nie zarabiam, ale jednak stać mnie na tą jedną premierówkę miesięcznie (o ile jakąs ciekawa się ukaże) plus kilka na wyprzedaży.
[7] A potrafisz zrozumieć to, że dopóki będziecie się godzić na takie ceny i kupować w tych cenach to ceny nigdy u nas nie spadną bo po co skoro zbyt jest.
[9] to jak nie szło wytłumaczyć znajomym w anglii że u nas oryginał kosztuje 6 funtów
A jak twoi znajomi z Anglii reagują gdy im mówisz, że gry w Polsce kosztują w przeliczeniu 150 funtów?
[12] Nie będę się powtarzał - patrz odpowiedź do [7]. Najlepiej wytatuujcie sobie na czołach słowo "frajer", żeby od razu było wiadomo z kim ma się do czynienia.
PierwszyWolnyJestZajęty Ja już Ci mówiłem, kompromitujesz się. Nie chcesz kupować, nie podoba się, to nie kupuj, nie oglądaj tych stron z promocjami. NIKT CIĘ DO TEGO NIE ZMUSZA. Ktoś inny uważa że to dobra okazja i co? Zabronisz mu skorzystać? Będziesz go wyzywał od bezmózga itd. itp.? To jest sprawa indywidualna co ktoś zrobi ze swoimi pieniędzmi, jak je wyda i u kogo, a Tobie, przesiąknięty żółcią kolego, nic do tego!
@up a Tobie polecam wytatuować sobie na czole słowo "TROLL" też wszyscy będą wiedzieli z kim mają (nie)przyjemność
Trzeba jeszcze pamiętać, że gry to towar luksusowy a nie pierwszej potrzeby - nie stać cię lub uważasz, że to za drogo - nie kupujesz i jest git - nikt nikogo nie zmusza ani nikt nie umrze z powodu braku gier. Więc jeśli ktoś uważa że jego gra jest warta i pierdyliard bo tak wycenia swoją pracę nad daną produkcją - to albo płacisz ten pierdyliard i cieszysz się z zakupu albo olewasz sprawę i żyjesz dalej - marudzenie i trolowanie i opluwanie kogoś kto oferuje ci towar nie pomaga nikomu. Nikt nie zrobi produkcji klasy AAA bez mikrotrans. z zamiarem sprzedawania jej w cenach typu 2zł dlatego, że wszyscy potem będą marudzić że za drogo.
[11] No nijak mi nie chce wyjść te 150 funtów. Może za kolekcjonerkę jakąś wypaśną. Przestań przeliczać zagraniczną walutę na złotówki 1:1, bo to tak nie działa. Ja jestem ciekawy jak Ci znajomi reagują jak im powie, że może kupić grę w polsce po 20 funtów, bo taka jest prawda. To że zarabiamy mniej g... obchodzi wydawcę za granicą. Chociaż nawet wygląda że obchodzi, bo możemy te gry kupić jednak taniej niż taki anglik.
Aha - co do ceny - u nas gry nie kosztują 150 funtów. Pomyliły ci się proste zależności matematyczne - owszem u nich gry są "stosunkowo" tańsze jeśli popatrzysz na relacje zarobki/cena gry. Tyle, że to nie wina gier które w rzeczywistosci są tańsze (przelicz sobie to i to na baryłki ropy/złoto/jakikolwiek surowiec uniwersalny bo gotówka widocznie sprawia problemy) - ale zarabiamy dużo mniej. problem leży bardziej w zarobkach niż w cenie gier. Według twojej logiki powiedzmy w chinach takie borderlands powinno kosztować dwie łyżki ryżu skoro oni dostają po 2 dolary za 12 godzin pracy przy dobrych wiatrach - jeśli ktoś produkuje gry to ma określoną wartość którą musi na tym zarobic aby się utrzymać w swoim kraju. Czy w swojej pracy zgodziłbys się robić za 50groszy dziennie dlatego że twój produkt będzie wysłany do chin i tam ludzi musi byc na niego stać?
[14] Przestań przeliczać zagraniczną walutę na złotówki 1:1, bo to tak nie działa.
A jak to twoim zdaniem działa skoro koszt życia na Zachodzie jest obecnie porówywalny a nawet niższy niż w Polsce.
Kto kupi więcej Niemiec w Niemczech za 1500 euro czy Polak w Polsce za 1500 zł?
Ja jestem ciekawy jak Ci znajomi reagują jak im powie, że może kupić grę w polsce po 20 funtów, bo taka jest prawda.
A mówi im, że gry w Polsce kosztują 20 funtów przy zarobkach 246 funtów miesięcznie?
[17] powiedzmy w chinach
Widziałeś kiedyś jakiekolwiek ceny czegokolwiek w Chinach? A wiesz, że w Chinach obecnie zarabia się już więcej niż w Polsce?
@PierwszyWolnyJestZajęty
No widzisz - powoli bo powoli - ale jednak zaczyna docierać że to nie z cenami u nas jest cos nie tak - a z zarobkami. Bo faktycznie - znajomi zazdrościli nam tych gier za 20 i mniej funtów. Ale faktcznie nie potrafili zrozumieć jak można przeżyć za 250funów na miesiąc. Zastanawiali się w ogóle kto przy takich zarobkach ma głowę do myslenia o grach - bo ważniejszych zmartwień przy takich kwotach jest cała masa. Zamiast więc marudzić że Cenega i inne cdprojekty są złe - idzie się do szefa i mówi, że jest się świadomym pracownikiem i za takie pieniądze robic nie będziesz:D Niestety - więcej ludzi woli pomarudzić na ceny gier w necie i dalej robić za grosze bo tak jest wygodniej i nikt się nie przyczepi ani nie będzie żadnych konsekwencji.
[17] Pierwsze porównaj sobie gospodarkę Niemiec i Polski. Niestety nasza przy niemieckiej leży i kwiczy. Więc chyba nie jest niespodzianką, że zarabiamy mniej niż tam? Jak będziemy kiedyś mieć porównywalną gospodarkę z Niemcami, to i zarabiać będziemy dobrze.
[19] No niestety tak łatwe to nie jest. Tak, możesz iść szefa i rozmawiać o podwyżce, ale usłyszysz co najwyżej, że jak się nie podoba, to może się pan zwolnić. Na Twoje miejsce znajdą kogoś bez problemu.
Owszem - jak najbardziej - zgadzam się - ale to juz zupełnie inna sfera problemu - problemem nie są ceny gier ani w sumie żadne inne ceny - gospodarka leży i kwiczy bo ludzie dają się doić za śmieszne pieniądze...a jeśli się nie dadzą - to znajdzie się cała armia takich co się da...no i do tego mamy niestety taką mentalność że jak się dorwie do korytka to sie zamiast coś robić aby je poszerzyć żeby inni też mogli podjeść to napycha się ile wlezie zanim przyjdą inni i cię odepchną. Tak więc mamy w polityce i administracji armie takich świnek na utrzymaniu i nie potrafimy się ich pozbyć. Ogólnie problem jest dość złożony ale przede wszystkim (i co najważniejsze) - nie ma nic a nic wspólnego z tym po ile możemy sobie kupić na promocji gry- tak więc dochodząc do sedna sprawy - tu nie chodzi o gospodarkę i inne sprawy polityczno /socjalne - to chodzi o to że bez sensu jest bluzganie na ceny gier kiedy to nie one są problemem i trzeba nie mieć przyzwoitości w sobie, żeby kogoś obrażać i na niego pluć kiedy oferuje ci takiego borderlandsa 2 goty za 35zł - a to wszystko tylko dlatego że jest się frustratem z powodu zupełnie innych problemów.
[21] kiedy oferuje ci takiego borderlandsa 2 goty za 35zł
Wybiorę B2GOTY za 32 zł ze sklepu w Brazylii. Przynajmniej Cenega tej kasy nie dostanie (i to jest najważniejsze).
[23] Masz rację.
PierwszyWolnyJestZajęty jest prawdopodobnie najbardziej prześladowanym człowiekiem na świecie. Każdy chce go wykorzystać a on się tylko broni!
No i jeśli znajdziesz akurat w tej samej chwili ofertę z Brazylii o 3 zł tańszą - to twoim prawem jak najbardziej jest skorzystanie z bardziej korzystnej oferty. Sam wolę płacić mniej niż więcej co jest raczej oczywiste. Nie jest to jednak w żaden sposób usprawiedliwieniem na sączenie jadu i plucie na rodzimego dystrybutora. Nigdy nie wiadomo - może brazylijski miał inne warunki, inne podatki i w ogóle większe zamówienie dzięki czemu mógł bardziej zejść z ceny. Wiadomo że ceny raz będą lepsze w tym sklepie a innym razem w tamtym - prawo rynku. Głupotą nie jest korzystanie z okazji - głupotą jest obrażanie innych ludzi bez powodu za myślenie w inny sposób (np - dla podanych 3 zł nie oszczędzałbym na wspieraniu rodzimego rynku na rzecz innego - bo akurat te 3 zł mi różnicy nie robią a na przyszłość pomagam na swoim podwórku zamiast na brazylijskim bo po co mam potem narzekać że ludzie w Brazylii mają lepiej a u nas syf? Ale to akurat moje prywatne podejście i nie jadę po ludziach tylko dlatego że wybiorą tą ofertę o 3 zł tańszą - może dla nich jest to akurat znacząca różnica).
[24] Powiedz mi czy ja muszę po raz 1854 powtarzać to samo? Na Zachodzie jest taniej. Biorąc pod uwagę to, że my nie jesteśmy mieszkańcami Zachodu i to, że "nasz" największy wydawca sprzedaje drożej mimo tego że kupuje za taką samą stawkę jak dla Rosji to chyba to są powody aby wyrazić swoje niezadowolenie z tego powodu i uświadomić innych klientów, że te promocyjne ceny nie są dobrą ofertą.
Problem jest taki, że jak kogoś stać na kupowanie gier po 150 zł to taka osoba nie potrafi zrozumieć tego, że przepłaca i że gdyby przestała kupować po 150 zł to jest szansa na to, że kupi po 50 zł mając dzięki temu 3 gry za 150 zł.
@PierwszyWolnyJestZajęty zadajesz sobie sprawę, że kupując poza terenem UE możesz popełnić przestępstwo? Że nie wspomnę z sprawą wersji jezykowych... Kolejna rzecz, stary jak ty chcesz oszczędzić 3 złote, bo gdzieś jest taniej i nie dasz zarobić polskiemu dystybutorowi to kurna... Smutno się robi. Poważnie:(
@kupiak Pozwolę sobie uzupełnić Twoją wypowiedź o takie spostrzeżenie. Nie każdy też dysponuje środkami i możliwościami ( karta kredytowa, pay-pal etc. ) oraz wiedzą by móc dokonywać zakupów za granicą. I dlatego też mimo że tamta oferta jest korzystniejsza ( o te niecałe 3 zł szok!!! ) to mimo wszystko woli wybrać ofertę rodzimego dystrybutora...
[24] Na zachodzie CZASEM jest taniej i to tylko jeżeli bierzemy pod uwagę gry z wyprzedaży. Powtarzam po raz 1965. Co do stawki, jaką płaci nasz rodzimy dystrybutor. Jakieś dowody? Widziałeś umowę? Wątpię, więc takie bajki zachowaj dla siebie, bo przypominają uciekającą brzozę smoleńską. 150 zł jeszcze za grę nie zapłaciłem (a nie, przepraszam, kupiłem kiedyś kolekcjonerkę heroesów I - V). Co najwyżej około 110, i to za grę w preorderze (bądź zaraz po premierze), która na zachodzie kosztowała wtedy 250. A podobno taniej...
[26] że kupując poza terenem UE możesz popełnić przestępstwo?
Ciekawe jakie? Może wirualne morderstwo?
Teraz to mnie rozbawiłeś.
Że nie wspomnę z sprawą wersji jezykowych
Gdybyś przeczytał cały temat to byś wiedział, że gry sprzedawane są w postaci wielojęzykowej.
i nie dasz zarobić polskiemu dystybutorowi
Nie dam mu zarobić bo jest to kara za to jak traktuje mnie jako polskiego klienta. I ustalmy jedną rzecz: mówimy o wydawcy gier na Polskę.
Smutno się robi
Mi też się robi smutno gdy jestem traktowany jak klient drugiej kategorii.
[27] ( o te niecałe 3 zł szok!!! )
Akurat w tym przypadku jest to tylko 3 zł, ale podałem też inne: Hitman Absolution za 15 zł czy Max Payne 3 za 7 zł. Zadaję pytanie po raz drugi: czy któryś polski sklep miał te gry w takich cenach?
[28] Na zachodzie CZASEM jest taniej
Na zachodzie ZAWSZE jest taniej. Możesz mi wyjaśnić jak może się zachodniemu sklepowi opłacać sprzedawać Maxa Payne-a 3 za 7 zł? To trochę ponad 2 dolary.
Jakieś dowody? Widziałeś umowę?
Teraz masz dowód. Jest nim Zimobranie. Obniżka o 80% niby o czym świadczy? Że dopłacają do każdej sprzedanej sztuki? Oni nadal na tym zarabiają mimo tej obniżki.
Jak kupujesz np. telewizor to masz na nim nawet 500% marży, ale ty dalej żyj w przekonaniu, że sklep zarobił 30 zł na produkcie "wartym" 1200 zł.
Eh - widzę że trole jednak zawsze pozostaną trolami. Mam tylko nadzieję, że kiedyś dostrzerzesz różnicę - może jak zaczniesz pracować i ktoś będzie ci oferował tylko jakieś psie pieniądze tylko dlatego żeby cię ukarać za to że traktujesz go jak klienta drugiej kategorii - bo przecież w chinach to samo można dostać taniej niż u ciebie. W końcu niezła kara - twoje 2 złote oznacza być albo nie być dla jakiegokolwiek sytrybutora :D- bo przeciez więcej nigdy w życiu nie dasz (bo to zdzierstwo i w ogóle jak ktoś śmie od ciebie chcieć więcej) Nie ma to jak srać na własne podwórko a potem do wszystkich innych mieć pretensję że jest syf i dlaczego nikt tego nie posprząta. Dobra - czas się zawijać z tej dyskusji i nie karmić więcej trola. Pozdro dla wszystkich.
Kurde mi się powoli kończy limit na przypinane wątki. Widać taka pora.... Może to dlatego, że święta idą i bieda dobija? Niekoniecznie materialna ale i mentalna, jak widać...
Nic to, trzeba narobić więcej popcornu bo i zimobranie trochę potrwa...
przestańcie sobie tutaj skakać do gardeł kabany, piękne promocje, kup sobie jeden z drugim dobrą pozycję za grosze i cieszcie się i radujcie, święta idą, czas nadziei, make love no warcraft guys, gorąco polecam Manhunta, bardzo dobra gra na rozładowanie negatywnych emocji, przyjemna, zobaczycie jak zagracie to będziecie wypoczęci i zadowoleni z życia :) Manhunt to nie tylko gra, to jest sztuka :) pure art, zawsze to będę powtarzał
@PierwszyWolnyJestZajęty
A bierzesz pod uwagę, że części z tych gier, gdyby nie ta 80% obniżka, w ogóle by nie sprzedali? Kto zainteresowałby się takim Batmanem:AA albo JC2, gdyby nie był przeceniony?
Po prostu opłaca się im sprzedać coś taniej niż nie sprzedać wcale. W gruncie rzeczy wychodzą na plus, a dzięki temu można obniżyć ceny i nowszych gier (i w ten sposób przyciągnąć ludzi).
Z dwojga złego wolę już jednak dać zarobić polskiemu wydawcy, a okradany też być nie lubię. Na szczęście nikt nikogo do zakupu nie zmusza.
[29] A nie przyszło Ci do głowy, że promocje robi się umawiając pierwsze ceny z wydawcą? Więc to nie jest żaden dowód. Po drugie, polski sklep nigdy nie będzie miał takich cen, jak np Amazon. Nie ta sprzedaż...
[32] Jakie negatywne emocje? Ja tu staram się rzeczowo podyskutować, jestem zrelaksowany, za jakieś 10 minut wychodzę z roboty i zaczynam weekend :) Co do okradania, to ciężko o tym mówić, skoro nikt nikogo do zakupu nie zmusza. Za drogo, to można poczekać na lepszą okazję. Prosta sprawa.
@ down
No raczej nie prowadzą działalności charytatywnej, więc pewnie że zarabiają. Ale chyba na tym biznes polega :)
W tym roku Zimobranie mnie nie bierze. Spoznili sie wzgledem jesiennych promocji Steama i Amazona lub sa za wczesnie z zimowa.
Cala klotnia o ceny jest zbedna. Amazon, Uplay itd musza konkurowac ze Steamem wiec maja powazne promocje. Polscy wydawcy nie maja w zasadzie konkurencji, a spora czesc klientow nie korzysta z zagranicznych sklepow.
[28] seba1818
Pamietam jak sklepy gram i muve licytowaly sie na ceny jakiejs nowej gry. Nie pamietam tylulu, bylo o tym wspomniane w Lowcach Okazji. W kazdym razie w ciagu kliku godzin cena spadla o 10 czy 20zl, bo licytowali sie kto bedzie mial taniej.
Kilka miesiecy temu keyshopy niejako wymusily na muve obnizke ceny ostatniego Mortala na Allegro. Aukcja muve byla po 75zl, keyshopy daly 65 wiec muve tez zeszlo do 65.
Czyli tak, maja spory margines zysku :)
[29] PierwszyWolnyJestZajęty
gry sprzedawane są w postaci wielojęzykowej.
Gdzie konkretnie na Zachodzie mozna kupic Skyrima czy Arkham Asylum po polsku?
Na zachodzie ZAWSZE jest taniej.
Gdzie konkretnie na Zachodzie premierowy Bioshock Infinite z dolaczonym Season Packiem byl taniej niz w PL?
Do Adminów. Naprawcie link do Legacy of Kain: Defiance bo przenosi do złej gry.
Przecież dopiero co Sleeping Dogs była w cenie 15 zł na Origin, więc to niewiele, ale jednak jest drożej
[34] seba1818 Sa tacy, ktorzy uwazaja, ze firmy sa po to, zeby uszczesliwiac ludzi. Jeśli ktos choc pomysli o zarabianiu to jest to cwaniactwo, komercja itd
[35] Gdzie konkretnie na Zachodzie mozna kupic Skyrima czy Arkham Asylum po polsku
Za Skyrima to już podziękuj firmie na C., na szczęście ten dostępny bezpośrednio w sklepie Steam jest PL.
Co do Batmana - ta gra mnie zbytnio nie interesuje więc w kwestii językowej się nie wypowiem, ale stawiam na to, że Batman nie ma polskiego języka z tego samego powodu co Skyrim.
Bioshock Infinite z dolaczonym Season Packiem byl taniej niz w PL
1. Dobrze wiesz że porównywanie cen premierowych nie ma sensu bo gry w Polsce nie startują od 60 euro, a my nie zarabiamy minimum 2000 euro miesięcznie.
2. SP do BI to był wyjątkowy gest dla polskich klientów i z tego co pamiętam zadośćuczynienie za brak języka polskiego, który ostatecznie jednak był.
3. O ile pamiętam to na zakup BI było wiele promocji w tym darmowy XCom.
4. Ostatnio był tanio w packu z 1 i 2.
5. Aktualnie w dniu dzisiejszym jest do kupienia za 26 zł i bardzo mnie ciekawi czy Muve zaproponuje niższą cenę.
6. Nie śledziłem cen samego SP, ale promocje już na niego były więc w ogólnym rozrachunku zapewne i tak kupując oddzielnie BI i SP do niego poza Polską wyszło taniej.
7. Ta oferta z darmowym SP to była chyba tylko dla preorderów (czyli przepłacasz za produkt, który może okazać się kupą tak jak BF 3,5).
[40] Jeśli szukasz przecen na nowości to tylko GMG.
Większość z tych rzeczy można było kupić taniej ale to i tak możliwość w miarę tanich zakupów, jak ktoś przegapił wcześniejsze okazje.
Dla mnie, jak na razie, nic nie ma. Czekam na jakąś sensowną ofertę Xcom: Enemy Within ale to nowość, więc może być ciężko.
Przez ostatnie lata CENEGA daje dupy bo zeby nie bylo spl do borderlands 2 ? kpina z reszta nie tylko z tym ceny sa tez z kosmosu jak na zarobki przecietnego polaka. Mnie stac tylko na gre z wlasnie takich przecen 2 lata po premierze a to wstyd jest ale co zrobie ?Na preorder to może kiedyś się dorobie nie mówiąc już o jakiejś wspaniałej Edycji kolekcjonerskiej. Przy okazji dziekuje kaczorom za takąsytuacje. A co do samej Wyprzedaży to tytuły świetne sam zakupiłem Hitmana a chciał bym jeszcze więcej :D Pozdro
Za Skyrima to już podziękuj firmie na C.
Chyba miałeś na myśli firmę na B.
Przez ostatnie lata CENEGA daje dupy
Przez ostatnie lata Cenega kopie dupę każdemu innemu dystrybutorowi w PL i jakby tego było mało to jeszcze ma najlepszy sklep z grami w Polsce.
[39] PierwszyWolnyJestZajęty
Dobrze wiesz że porównywanie cen premierowych nie ma sensu
Ja sie tylko odnioslem do tego: Na zachodzie ZAWSZE jest taniej. Jak ZAWSZE to zawsze, a nie czasem, czesto, zwykle, trzy miesiace po premierze itd.
Co do Batmana - ta gra mnie zbytnio nie interesuje więc w kwestii językowej się nie wypowiem, ale stawiam na to, że Batman nie ma polskiego języka z tego samego powodu co Skyrim.
Nie mowimy o powodach, tylko o faktach. Faktem jest, ze nie wszystkie gry sprzedawane na Zachodzie maja jezyk polski.
Wiecie może czy ta oferta będzie ważna do ostatniego dnia promocji ? bo ze względu na ograniczony budżet wolałbym poczekać jeszcze kilka dni na większy wybór :D
Pierwszy, czy coś nie porównuj cen, tylko zupełnie inne parametry. Chociaż w sumie skoro uznałeś że znasz się na wszystkim najlepiej to ok... Nikt Ci niestety nie obieca/nie da gwarancji że coś kupisz taniej w Polsce. Zresztą porównujesz wybrane przez siebie oferty i pokazujesz że masz rację. Normalnie nie masz. Ale koniec o tym niekarmimy więcej troli:) Za to doceniamy wysiłek ludzi i przybijamy im piątkę:)
Sleeping Dogs można kupić na allegro za 12,99, a nawet taniej :D to samo Hitman +Sleeping Dogs za 19 zł :D Ja Hitmana dostałem z kartą graficzną, więc kupiłem samo SD :D Polecam (pl wersja językowa)