League Lab #9: wygrać w lobby
spoiler start
Naito wspomniał, że napotkawszy w grze Nasusa trzeba go zepchną pod jego wierzę
spoiler stop
Jak chcesz wytykać innym ich błędy najpierw przeczytaj dokładnie co napisali. Naito stwierdził, że należy spychać Nasusa pod wieże w pierwszych 10 minutach. Ciekaw jestem ile stacków wyciągniesz pod wieżą bez cdr, będzie dobrze jak będą 2 na 6. Co do ganków wasze rady się pokrywają. A twoja sugestia by zostawić Nasusa samego na topie, nie jest najlepsza. Wy będziecie starać się skończyć grę, gdy w tym czasie Nasus będzie was backdorował i zbierał mnóstwo stacków, dzięki czemu będzie backdorował jeszcze szybciej. A jeżeli jeszcze przegracie teamfight, co przez ostry push który sugerujesz jest możliwe, to jest gg. W 30 minucie pieseł zrobi wieże w pół minuty.
Szczerze mówiąc to Nasusem przez 10 minut zrobisz tyle samo stacków pod wieżą co po środku linii. Cooldown na q jest jeszcze dość duży. To brzmi dziwnie, ale zwróć uwagę, że Q nie startuje jako zwykły auto atack - tym się łatwo dobija creepy pod wieżą. Jasne stracisz parę creepów, ale twoje straty będą dotyczyć głównie zwykłych last hitów.
Jeśli pozwolisz Nasusowi siedzieć 10-15 minut pod wieżą to potem zabicie go nawet z pomocą junglera będzie średnio śmieszne. Nasus jest najsłabszy właśnie przez te pierwsz minuty i to wtedy trzeba go zamordować, bo potem kupi resisty, hapce i będzie miał ulta.
Zostawiasz Nasusa na topie jeśli czujesz, że przegrywasz. Nie w 30 minucie, bo wtedy już jest za późno, bo to punkt w którym większość champów ma ogromne problemy z Nasusem. Masz skończyć grę jak najwcześniej, a nie zejść z topa i tak ciągnąć ją przez 40 minut. Podejrzewam, że mamy inne definicje słowa "wcześnie". Ja mam na myśli koniec w 30 minucie.
I tak, da się to zrobić. Gankujesz z junglerem mida lub bota - zależy jak wygląda sytuacja. Ubijacie przeciwnika z tej linii, lub ucieka wam i wraca na spawna. Natychmiast pushujecie, żadnego "zrobie najpierw reda". Po ganku nie ma już nic ważniejszego, bierzecie wieżę i jak tylko się da to dalej push. Jest was 5 przeciw 4. Tu nie ma co się starać tylko kończyć grę przez przewagę liczebną - w tej sytuacji wygrywacie zawsze, albo Nasus zejdzie, bo nie jest w stanie pushować szybiej niż wasza piątka, albo tam zostanie, a Wy wygracie teamfight i push to win.