Battlefield 4 – produkcja dodatków zawieszona do czasu naprawienia gry
I oni myślą, że ktoś im uwierzy? Przecież w BF 3,5 są te same błędy, które nie zostały przez tyle lat naprawione w BF 3, a w BF 3,5 stały się jeszcze bardziej wyraźniejsze i odczuwalne (netcode).
Co mi po tym, że mnie z serwera przez 3 godziny nie wyrzuci skoro trafienie przeciwnika będzie nadal uzależione od szczęścia. To jest rpg czy shooter?
"zawieszeniu produkcji kolejnych DLC."
Ale sciemy wala...
Produkcja - dodatek Second Assault - czyli 4 mapy sa gotowe bo sa wziete z BF3, wystarczy je tylko pozmieniac wiec sporo pracy znika, dalej dodatkowe bronie to kolejny element z BF3 - tam gralismy z F2000 i innymi. Na "nowej" mapce Gulf jest chyba Dune Buggy z granatnikiem jak sie nie myle - tez mi produkcja, zamiana karabinu na granatnik
Dodatek China Rising - 4 mapy (ktore wielu osobom przypominaja stare mapki z innych bfow, czyli znow sie na czyms wzoruja a nie wymyslaja*), 2 nowe pojazdy czyli element z BF3 w postaci motoru oraz wielce zapowiadany "bombowiec" ktory strzela rakietami nie zrzuca bomby ale to pominiemy... Mortor znamy, jak i bombowca z trailera ktory jak moze pamietacie rzucal cien w jednym z trailerow przed premiera gry - skoro on tylko lata po swojej scieze i nic nie mozna nic sterowac to gdzie jest tu jakas produkcja? Dodatkowe bronie TEZ sa wziete z BF3, tutaj mimo ze dodatek tematyczny pod BF4 lewolucji juz nie ma zas w rijemku BF3 sa. Tryb Air Supriorty to tez zadna nowosc bo element ostatniego dlc pt End Game (motor rowniez) tyle ze tutaj poza jetami jest rowniez walka helikopterami bojowymi
Powiedzcie mi, co oni maja produkowac skoro DLC opiera sie w znaczniej czesci na elementach z poprzednej gry? 4 map profesionalisci nie zrobia kwartal, powinni w tym czasie zrobic 3-4x tyle
* Tez mnie kiedys taki fakt zainteresowal - czemu gry militarne kosztuje tyle samo co inne gry ktore maja swoj wlasny swiat? Militaria bez problemu mozna przeniesc do 3Dmaxa, do Bioshocka to trzeba miec glowe, olowek i kartki pamieru a potem 3d max
trafienie przeciwnika będzie nadal uzależione od szczęścia.
O błędach nie dyskutuję - są, wkurzają i już, ale to wyżej? Nie zauważyłem, aby trafienie zależało od szczęścia (bo chyba nie chodzi o szczęście polegające np. na tym, ze znajdujesz dobre miejsce do kampienia i "szczęśliwie" wychodzą Ci pod lufę lub masz "nieszczęście", że Ci gra przytnie gdy przykładasz broń do oka). Celujesz i jeśli zrobisz to dobrze - trafiasz, zrobisz to źle - nie trafiasz. Po to zrobili poligon, aby się bezboleśnie nauczyć celować.
ZŁ a nie odczuwasz czasem ze wbijasz gosciowi pare hitmarkerow a ty giniesz w ciagu 1s nawet nie widzac ze oberwales 2-3 pociskami?
Taa, kolejne bajeczki, naiwniacy uwierzą.
Ta gra nie będzie nigdy naprawiona, tak jak bf3 do dziś.
ZŁ a nie odczuwasz czasem ze wbijasz gosciowi pare hitmarkerow a ty giniesz w ciagu 1s nawet nie widzac ze oberwales 2-3 pociskami?
Ale ginę dlatego, ze oberwałem od kogoś komu wszedłem pod lufę - kolega pisze o szczęściu w trafianiu - trafiam, a jeśli ginę, to dlatego, że trafiam gorzej od przeciwnika, bo przeciwnik czuje dokładnie to samo - gdy oberwie też "nawet nie wie". Na marginesie - 1 sekunda, to sporo czasu ;)
dopisek - oczywista oczywistość ;) ale ... zanim ktoś zacznie się stresować niech wejdzie na pusty serwer (lub poligon - nie będzie problemu z amunicją), wyceluje w ścianę i zobaczy gdzie rzeczywiście trafiają jego kule (widać wyraźnie ślady po kulach na ścianie). Jeśli przeciwnik ma zdolności defensywne, potrafi kontrolować rozrzut i ma refleks, to dostanie dwie kule, obróci się i przyładuje "strzelcowi" dwa pociski w bańkę ... nie jestem żadnym wymiataczem, ale to głupie grać w grę i wkurzać się z powodu własnych ograniczeń i jednoczesnej niechęci do pogodzenia się z tym, że trzeba po prostu się trochę podszkolić i MYŚLEĆ. Mam kiepskie statystyki, ale wiem dlaczego i staram się coś z tym zrobić zamiast się stresować - gdy się wkurzę wchodzę do Diablo - tam trzeba tylko bezmyślnie łupać (co działa nieraz odstresowująco ;)
[3] Jak nie wiesz o co chodzi:
http://bf4central.com/2013/11/dice-found-fix-battlefield-4-headshot-bug/
kolega pisze o szczęściu
O szczęściu bo w tej grze nigdy nie masz pewności czy trafienie zostanie poprawnie zaliczone/wyliczone.
Najłatwiejszy test: weź shootguna i strzelaj do ludzi w głowę z odległości nieświeżego oddechu.
Bedziesz miał do czynienia z 3 różnymi trafieniami:
1. śmierć przeciwnika na miejscu
2. trafienia za około 80% HP
3. trafienia za około 30% HP.
[4] a nie odczuwasz czasem ze wbijasz gosciowi pare hitmarkerow a ty giniesz w ciagu 1s nawet nie widzac ze oberwales 2-3 pociskami?
Ja jak zaczynałem grać w BF3 to na początku myślałem, że dużo osób korzysta z płatnych (czyli praktycznie niewykrywalnych) cheatów w tej grze. Dopiero na forum mnie uświadomili, że "ta gra tak ma".
A jaki przeżyłem szok gdy strzelając się z przeciwnikiem padłem równo z nim - takie akcje tylko w BF.
To ja się pytam jak to jest: silnik gry potrafi wyliczyć asysty co do jedności a ma problem z wyliczeniem kto kogo kiedy trafił i zajmuje to dłużej niż lot pocisku?
Taa, kolejne bajeczki, naiwniacy uwierzą. Ta gra nie będzie nigdy naprawiona, tak jak bf3 do dziś.
Akurat BF3 w obecnej chwili jest w lepszym stanie niż BF4. Czy naprawdę ktoś wierzy w te bajki o zawieszaniu produkcji innych projektów i naprawianiu błędów ? Gra jest już prawie 2 miesiące po premierze i dostała... AŻ jeden patch, więc jeśli w takim tempie będą robić owe "poprawki" (naprawią 1 rzecz - spieprzą 3 następne) to nie wyrobią się z planem wydawniczym DLC na cały 2014 rok. Ciekawe kiedy poprawią dziwnie działające snajperki kiedy to koleś potrafi mnie zabić 1 strzałem bez headshota i z pełnym zdrowiem.
Jakie zawieszenie prac nad dodatkami?! Przecież oni mają je od dawna zrobione! Teraz Kończą Bf5.
Dodatki są już gotow
2 DLC już wyszły.
Chińska nawałnica wymaga wielu poprawę w tym masa niewidzialnych ścian, za które można wejść i tam utknąć.
Gra ma problemy z HitBoxami i netcodem. - Tego nie naprawia.
Czyli wychodzi, że już nie będzie więcej dodatków do tej gry bo jej się nie da naprawić. - Może w październiku 2014 wtedy kiedy powinna normalnie się ukazać.
Jak ktoś myśli, że EA będzie łatać grę, która sprzedał się w ilości 3.5-4milionów sztuk, jest w dużym błędzie.
Do BF3 patche wychodziły częściej, naprawiały błędy, powodowały jakieś nowe ale też zawsze zawierały elementy balansujące rozgrywkę. Tu tego nie ma - to co dali to hot fix, który powinien być już w becie ponad 2 miesiące temu.
EA w ładnym stylu zajechała markę BF jak to zrobili z ostatnim MOH'a.
Liczyli na kokosy gdyż BF3 sprzedał się w 8 milionach w przeciągu miesiąca i ponad 4 miliony premium, a BF4 niecałe 1/3 tego w pierwszym miesiącu.
Gra się już nie sprzedaje, premium się nie sprzedaje, dodatki się nie sprzedają. - Kurde ciekawie dlaczego.
Oni mogą to naprawiać w Lutym/Marcu wychodzi TitanFall, do tego czasu kto nie kupił premium już nie kupi.
[6] wkurzać się z powodu własnych ograniczeń
Moje "ograniczenia" to prawie 25 lat grania w gry z czego ponad 10 lat w multi.
Ciekawe dlaczego w innych grach nie ma takich problemów.
[11] Gra ma problemy z HitBoxami i netcodem. - Tego nie naprawia.
A to jest właśnie najważniejszy element każdego shooetra.
Gra się już nie sprzedaje, premium się nie sprzedaje, dodatki się nie sprzedają.
Promocja w czarny piątek pokazała dobitnie, że BF 3,5 leży i robi pod siebie. EA nigdy podczas promocji nie przeceniała najnowszych tytułów i to o tyle procent.
w Lutym/Marcu wychodzi TitanFall
I? TitanFall co całkowicie inny typ gry. Poza tym śmierdzi mechami i przyszłością, a większość graczy woli teraźniejszość. Na konsolach pewnie się sprzeda, ale na PC to będzie sprzedażowa porażka roku.
Ja tam jeszcze nie miałem ani jednego crasha. Co do rzekomych błedów z hitboxem to nie widze roznicy miedzy bf3 a bf4, chyba ze w poprzedniej czesci tez byly zepsute. Strzelam w goscia i ginie. Nie rozumiem tego calego narzekania na bledy gry. Albo ja mam szczescie albo nie dostrzegam tych bledow. Trzecia możliwość to, że te błędy w ogóle nie występują. Optymalizacja gry tez jest bardzo dobra. Gram na średnio-wysokich detalach i srednio mam kolo 40 klatek (ponizej 30 nie spada). Grafe mam starą 5770 512mb i i3 2120 core. Rozdzielczość 1680x1050
Moje "ograniczenia" to prawie 25 lat grania w gry z czego ponad 10 lat w multi.
No i sprawa się wyjaśniła - starość nie radość ;) Okulary czynią cuda. Gadasz jak student "ale przecież ja się się uczyłem" ;)
Ciekawe dlaczego w innych grach nie ma takich problemów.
"Innych" - czyli turówkach, tych z aktywną pauzą lub tych gdzie pociski przemieszczają się tunelem podprzestrzennym z nieskończoną prędkością po linii prostej do punktu wskazanego kursorem natychmiast po kliknięciu?
Nie bierz tego do siebie - mój kumpel tez ciągle płacze, że nie wiadomo skąd go załatwiają, że znów go podeszli gdy leżał w krzakach ze snajperką i jak go mogli zobaczyć. Może w końcu wpadnie, że gdyby się np. ruszał byłoby "inaczej". BF to gra z ludźmi i bez kombinowania nie da się i kombinować trzeba ciągle, bo gdy ktoś cos wymyśli, to zaraz ktoś inny wymyśli jak temu przeciwdziałać. Jak jest błąd, to ktoś wymyśli jak go wykorzystać ... dlatego lubię BFa i traktuja go jako rodzaj rozrywki "intelektualnej" ;)
[14] starość nie radość
Chciałeś chyba napisać lata doświadczenia.
"Innych"
Innych czyli wszystkich shooterach poza BF.
Nie bierz tego do siebie
Dlaczego mam brać do siebie to, że w tych "innych" byłem członkiem topowych polskich klanów, że w tych wspaniałych shooterach f2p potrafiłem zaliczyć kicka w 90% rozgrywek za zbyt dobre ratio jeśli grałem bez wsparcia klanu i że brałem udział w turniejach zarabiając na graniu.
A potem trafiłem na takie coś jak BF3 i zabijają mnie niewiadomo skąd.
Najlepsze jest to, że to niemal identyczna gra jak trójka, a błędów ma 2 razy tyle. Nie wiem czy to taki chwyt marketingowy, żeby później chwalili ich jacy to oni dobrzy, że tyle naprawiają, czy oni naprawdę tak nie udolnie tam wszystko robią.
A potem trafiłem na takie coś jak BF3 i zabijają mnie niewiadomo skąd.
Czyli trochę jak z tymi kierowcami co byli n-krotnymi mistrzami w indykarach i innych "wyścigach", a gdy przychodzą do F1 okazuje się, że dotąd bawili się samochodzikami i do mety nie mogą zajechać. Zastanów się - albo ci co Cię pokonują to oszuści, albo są od Ciebie lepsi. Na pierwsze nic nie poradzisz, na drugie jak najbardziej.
Jakoś nie zauważyłem, żeby na PS3 był wielki problem z BF. Może to u pececiarzy tak jest.
Wydaje mi się, że największym błędem podczas produkcji było podzielenie gry pomiędzy kilka zespołów. DICE tylko "sklejało" to co dostali i nie mieli czasu ogarnąć tego co ktoś zawalił bo "góra" goniła ich z terminami. Co i tak nie zmienia faktu, że gra nadal jest 2 razy bardziej zbugowaną betą niż BF3 i powinna być jeszcze w dewelopingu przez przynajmniej pól roku, a teraz po wydaniu kupy chcą "wyjść z twarzą" z całej tej sytuacji (o ile w ogóle jest to możliwe).
Powinni za każdego crasha jaka gra robi zwracać po 1$. Wtedy by uświadomiło to EA, żeby nie pośpieszać DICE w pracy. A tak są bezkarni i walą co chwile jakieś słodkie newsy. Ostatni raz kupiłem grę z serii Battlefield na premierę, już więcej tego błędu nie powtórzę. BA! ostatni raz kupiłem jakąkolwiek grę EA na premierę. Poprawili jedne błędy a wyszły kolejne... Miał niezanikać dźwięk dalej zanika. Nie miałem crashów, teraz mam średnio co godzinę. CO ZA SYF!!
Taki zabugowany a dostał 8.5 na GOLu. Więc albo nie jest zabugowany, albo marne coś tu są recenzje.
Volvox właśnie chciałem to napisać, a nowy killzone? Dostał tyle ile kotlet call of duty... no cóż.
Gra nie jest zabugowana tak jak większość pisze. 99% crashy jak i również znikający dźwięk idzie naprawić w 5 minut szukając na googlach. Crashe to nie ułomność kodu gry tylko braki w waszych systemach. Tak samo w bf3 było. Ale po roku dalej czytałem komentarze, że gra niegrywalna bo crashuje.
Koktajl Mrozacy Mozg [ gry online level: 89 - Knife Party ]
ZŁ a nie odczuwasz czasem ze wbijasz gosciowi pare hitmarkerow a ty giniesz w ciagu 1s nawet nie widzac ze oberwales 2-3 pociskami?
to sie nazywa brak skill'a... ja tego nie odczuwalem.
nubie
nie trzeba chyba przekonywać, że gra trafiła do sprzedaży w mocno niedopracowanym stanie ---> Dlaczego do k*rwy nędzy coraz częściej tak się dzieje? Co to twórcy gier sobie obecnie nowy trend wytyczyli? Jeszcze ktoś jest za tym żeby kupować gry w dniu premiery albo pre-order?
Dessloch - taaa, granie jako Support z SKS i ladowanie w na 1 lub 2 miejscu to oznaka braku skilla gdzie reszta gra z karabinow automatycznych glownie
Koktajl Mrozacy Mozg
BF to nie CS albo CoD, błędy błędami, albo nie masz skilla, tu nie liczy się tak bardzo szybkość latania myszką a przemyślane działanie, i celując w głowę nie trafia się zawsze tam gdzie chcesz, postrzelał byś z prawdziwej broni to zobaczył byś, że to nie takie proste, szczególnie z 40-100m, to próbuje imitować BF.
[24] tak, tak. Tak to sobie tłumacz. Czyli, że to ja mam coś nie tak z systemem bo BF4 mi się crashuje a masa innych gier a nawet BF3, który jest praktycznie tym samym co BF4 nawet nie stęknie.
99% crashy jak i również znikający dźwięk idzie naprawić w 5 minut szukając na googlach
Nie po to kupuję grę za 150zł żeby potem siedzieć i się "bawić w małego hakjerka" i ustawiać 20 pierdół tylko po to żeby jako tako gra mi działała.
[28] i celując w głowę nie trafia się zawsze tam gdzie chcesz
Przy takiej odległości to pocisk nawet nie zaczyna jeszcze opadać więc w grze też powinien lecieć dokładnie tam gdzie celujsz.
Balistyka w BF to fikcja.
postrzelał byś z prawdziwej broni to zobaczył byś, że to nie takie proste, szczególnie z 40-100m
Byłeś w wojsku? Strzelałeś? Czy tak sobie teoretyzujesz?
Na 40 metrach to choćbyś nie wiem jaką był mameją to z karabinka trafisz człowieka bez najmniejszych problemów.
Balistyka w BF to fikcja.
Być może fikcja, ale wszyscy "widzowie" dostają TĘ SAMĄ fikcję.
Asasyn363
[24] tak, tak. Tak to sobie tłumacz. Czyli, że to ja mam coś nie tak z systemem bo BF4 mi się crashuje a masa innych gier a nawet BF3, który jest praktycznie tym samym co BF4 nawet nie stęknie.
Chłopie brakuje ci bibliotek DX dlatego ci crashuje. Wystarczy jedna rzecz zrobić. Ale jak wolisz dać 150zł i nie grać bo gra crashuje to twój wybór.
@ZŁ dokładnie, każdy gra nam tych samych zasadach
@Koktajl więc jak oni mogą zabijać z nikąd to Ty też ,a zazwyczaj jest tak, że leży ktoś w trawie i nawet nie zdążysz zobaczyć jak Cie zabija. Dalej, nie byłem w wojsku, ale znam bardzo dużo osób co byli, m.in. wujowie czy tata i każdy powie jednoznacznie, to nie takie łatwe, że celujesz i trafiasz i każdy to powie, po co ćwiczy się na strzelnicach strzelanie do nieruchomego celu z odległości 20-50m? przecież to takie proste... a niektórzy całymi dniami tam siędzą i TRENUJĄ bo to trudna sztuka. Za dużo filmów typu Rambo kolego ;)
Koktajl Mrozacy Mozg [ gry online level: 89 - Knife Party ]
Dessloch - taaa, granie jako Support z SKS i ladowanie w na 1 lub 2 miejscu to oznaka braku skilla gdzie reszta gra z karabinow automatycznych glownie
publiki nigdy nie byly wyznacznikiem skilla. np apteczka medyczna i defibrylator czesto dawal mi pierwsze miejsce z zabciem kilku pojedynczych przeciwnikow.
bf to nie jest seria ktora koniecznie mowi czy ktosma skilla czy nie, bo tutaj nawet noskill moze sie wyroznic.
a lata doswiadczenia nic nie mowia, bo znam ludzi co graja tez kilkanascie lat w fpsy i sa nubami. maja fun z gry i sie tym nie przejmuja...
[33] nie byłem w wojsku
Czyli zapewne nigdy nie strzelałeś z broni palnej.
ale znam bardzo dużo osób co byli, m.in. wujowie czy tata
Przykro mi ale twoi wujowie czy tata nie są dla mnie autorytetem w tej kwestii. Jak znam życie to w czasach ich służby byli na strzelnicy pewnie z 5 razy podczas całej służby.
i TRENUJĄ bo to trudna sztuka
W twoim powiecie powinien być LOK albo jakiś związek strzelecki. Idź, zapisz się. Na stanie na pewno mają kbks i prawie na pewno jakąś wersję AK. Postrzelasz to sam się przekonasz, że to nie jest nic trudnego (jeśli zostaniesz przeszkolony i nauczysz się celować).
Cyga0000 - DX zainstalowany, próbowałem sterowniki beta Nvidii - wróciłem do poprzednich. Głos dalej zanika, gra potrafi crashować kiedy tylko ma ochotę.
Opieram się głównie na opiniach innych gdyż nie miałem z tym niestety styczności. A do Dessloch, gra jest grą zespołową dlatego dostajesz pkt za podnoszenie innych itd. a nie za same ratio albo największą ilość killi. Często mam gorsze staty od innych a jednak jestem pierwszy po przejmuję flagi i pomagam całemu zespołowi a nie tylko sobie.