League of Legends - kontry, bany i taktyki
Dobże, chociarz, wile. Imiona bohaterów raz piszesz z dużej litery, raz z małej. Nazwy przedmiotów piszemy z dużej litery. Słowo "peke" chyba miało być ksywką xPeke, tak? Odmiana angielskich wyrazów też czasem jest dziwna. Całe mnóstwo źle postawionych przecinków i kropek. Wytykam, bo czyta się bardzo słabo widząc takie rzeczy.
A co do tematu to myślę, że można przyjąć, iż coś takiego jak kontra w brązie i srebrze nie istnieje. Tutaj liczy się tylko i wyłącznie umiejętność gracza i trzymanie się na sztywno pewnych schematów, przynajmniej na tym poziomie, jest wielkim błędem. Sam osobiście jestem wielkim zwolennikiem łamania "meta game", dlatego przedkładam umiejętność nad teoretyczne kontry.
Początek troche z dupy. Mogłeś zrobić jakiś wstęp - gameplay nie jest stricte o LoLu, więc wypadało by coś na początku dodać.
*cough*bullshit*cough*
1. Przykładowo gdy gramy przeciwko Nasusowi powinniśmy jak najbardziej spychać go pod wieże w pierwszych 10 minutach. By tracił jak najwięcej stacków.
Nic mnie bardziej nie cieszy grając Nasusem niż gość który bezmyślnie pcha linię pod moją wieżę myśląc że robi dobrze. Nasus nie traci ŻADNYCH stacków lasthitując pod własną wieżą i jest to najbezpieczniejsze miejsce na mapie w jakim może być. Prawdziwa kontra na Nasusa to NIE PCHAĆ linii i go poke'ować. A juą najlepiej sfreezować miniony gdzies pod swoją wieżą. Wtedy Nasus jest udupiony, bo albo musi ryzykować dalekie wyjście i gank, albo naprawdę będzie tracił stacki.
2. Co do banów, to można odnieść wrażenie, że w brązie i srebrze czas się zatrzymał. Zwykle wygląda to tak: Malphite, Ammumu, Kassadin, Fizz, Blitzkrank, Shen. Z tego sensownymi banami są kassadin, fizz i shen.
Ile razy to ja widziałem takich cwaniaczków, którym wydawało się że turniejowe bany to be all end all LoLa.
Otóż dupa. Grając w brązie, srebrze, złocie musisz pamiętac że nie grasz sam. To że ty wiesz jak skontrować Amumu nie oznacza że cały twój team wie. Co więcej, to że wiesz to nie znaczy że się uda, ponieważ w solo queue NIE MASZ ŻADNEGO ZGRANIA. Nie masz praktycznie żadnej komunikacji, a nawet jak się próbujesz komunikować to i tak nikt cie nie słucha. Amumu czy Malphite maja umiejętności które potrafia obrócic teamfight o 180 stopni bez specjalnego wysiłku i w przeciwieństwie do turniejów czy rozgrywek od diamentu w górę nie masz jak temu przeciwdziałać. Dlatego ich banujesz, tak samo jak Blitzcranka.
Natomiast co do kontr 100% racji. Ile razy widziałem ludzi którzy pickowali "kontrę" bo championselect tak mówi i okazywało się że grali postacią może dwa razy, a gość którego kontrowali miał swoim champem ponad 100 gier. Wynik prosty do przewidzenia. Kontry mają znaczenie tylko w przypadku równego skilla - a to NIGDY nie ma miejsca w solo q.
"Nic mnie bardziej nie cieszy grając Nasusem niż gość który bezmyślnie pcha linię pod moją wieżę myśląc że robi dobrze. Nasus nie traci ŻADNYCH stacków lasthitując pod własną wieżą i jest to najbezpieczniejsze miejsce na mapie w jakim może być. Prawdziwa kontra na Nasusa to NIE PCHAĆ linii i go poke'ować. A juą najlepiej sfreezować miniony gdzies pod swoją wieżą. Wtedy Nasus jest udupiony, bo albo musi ryzykować dalekie wyjście i gank, albo naprawdę będzie tracił stacki."
Co ty pierdolisz? Pokeowac nasusa? Przeciez on ta pasywa i tak sobie wszystko wyleczy, dam sobie reke uciac ze jezeli masz 6 creepow pod wierza to NA PEWNO! nie dobijesz wszystkich z q, nasusa trzeba puszowac i tyle w temacie i zeby on wtedy nie byl w plecy za toba tez musi pushowac i maxowac e. (silver czy co?) Nasus musi ryzykowac dalekie wyjscie (wardy hellow?)
Dobra z kim ja tutaj probuje rozmawiac: "W rankach również losowo to działa, jak masz duo to kapitan duo ma 40% szans na FP. Jakiś rok temu to zmienili? Jak będę miał czas to poszukam patch notes." Widac, ze duzo nie wiesz wiec prosze nie wypowiadaj sie lepiej jezeli masz 0 pojecie.
Co do banow to sam jestem za banowaniem takich postaci jak na lcs bo sa one strasznie popularne i ludzie nimi duzo graja i jest tak: albo nimi ownia i wygywaja gry, albo maja 4:10 bo sie na ogladali prosow. Samemu da sie bardzo latwo wygrac gre na silverze czy goldzie.
dam sobie reke uciac ze jezeli masz 6 creepow pod wierza to NA PEWNO! nie dobijesz wszystkich z q
Q to nie jest autoattack, ma cooldown więc siłą rzeczy liczba minionów na których możesz stackować jest ograniczona w czasie. Jak przeciwnik pcha linię jak pojebany to masz praktycznie nieograniczoną ilość minionów do stackowania Q i jednocześnie absolutne bezpieczeństwo. Stracisz nieco CS (aczkolwiek nie za duzo i tak) ale żadnego stacka. Na wszystkie moje gry Nasusem (ponad 200) jedyne gry w których mógł mnie ktoś pokonać to te gdy nie pushował i trzymał mnie z daleka od minionów - wszelkie Elisy, Kenneny, etc. Jak się trafił przygłupi Lee który pushował jak idiota to był szybko zamiatany.
Maxowanie E na Nasusie żeby odpychać linie pominę milczeniem, bo to najdurniejszy pomysł o jakim słyszałem.
Dobra z kim ja tutaj probuje rozmawiac: "W rankach również losowo to działa, jak masz duo to kapitan duo ma 40% szans na FP. Jakiś rok temu to zmienili? Jak będę miał czas to poszukam patch notes." Widac, ze duzo nie wiesz wiec prosze nie wypowiadaj sie lepiej jezeli masz 0 pojecie.
Oceniasz moje pojecie o grze na podstawie wypowiedzi o tym jak matchamker losuje graczy w queue? Lol. Dobry żart misiu. :) Chyba że po prostu nie masz innych argumentów?
Co do banow to sam jestem za banowaniem takich postaci jak na lcs
Po poprzednim akapicie nie spodziewałem się u ciebie oznak myślenia. :)
No to wszystko jasne, "Na wszystkie moje gry Nasusem (ponad 200) jedyne gry w których mógł mnie ktoś pokonać to te gdy nie pushował i trzymał mnie z daleka od minionów - wszelkie Elisy, Kenneny, etc. "
Czas nauczyc sie grac na range postacie? jak bys umial na nie grac to bys dobil wiecej z q niz vs lee sin ktory pushuje. Wiecej dobijesz minionow z q na przeciwnika ktory nie pushuje niz na takiego ktory pushuje. Zagraj sobie np nasusem na midzie ciekaw jestem ile tych stackow bedziesz mial, przeciez tam push lini to podstawa z blue, a podobno pod wierza mial bys nieograniczony dostep do tego.
"Maxowanie E na Nasusie żeby odpychać linie pominę milczeniem, bo to najdurniejszy pomysł o jakim słyszałem."
Moge sie zapytac jaka jestes dywizja?
"Oceniasz moje pojecie o grze na podstawie wypowiedzi o tym jak matchamker losuje graczy w queue? Lol. Dobry żart misiu. :) Chyba że po prostu nie masz innych argumentów?"
Po prostu jak to zobaczylem to opadly mi rece i nie mialem sily szukac dalej, zreszta po co i tak pewnie kolejny twoj post to by bylo osmieszanie sie.
Z góry powiem, że Teemo nie jest kontrą na nic i nikogo. Co najwyżej upierdliwym, małym szczurem, zagrzybiającym okolice.
Dobre.
Wystarczy jednak, że Darius weźmie np. tarcze dorana która daje całkiem sporą regenerację życia + 100 hp i dodatkowo zablokuje część auto ataku. Dzięki temu będziemy mogli zostać dłużej na linii i nie stracić zbyt wiele farmy. Mniej więcej po 10 minucie role się odwracają, Teemo jest zbyt papierowy by przetrwać pełne combo Dariusa. To jest właśnie przykład relacji postaci, znacznie się od siebie różniących, na różnych poziomach zaawansowania graczy.
xDDDDDDDDD Po pierwsze to Teemo pokuje głównie z E. Po drugie, Teemo grając na Dariusa nie idzie pod squishy ap tylko pod ad bruisera stackując na starcie kilka dolanów. Rushuje malleta i potem jeśli Darius nie trafi z E może właściwie kliknąć na ikonkę sklepu i przeglądać co tu sobie kupić kiedy już zginie. I nie, później wcale nie jest lepiej.
A co do przetrwania na linii, Teemo może zabić Dariusa na 2-3 lvl. Naprawdę nie musi być to wybitny gracz, żeby tego dokonać w przypadku tak nierównego matchupu.
Kontrować można również samym stylem gry. Przykładowo gdy gramy przeciwko Nasusowi powinniśmy jak najbardziej spychać go pod wieże w pierwszych 10 minutach. By tracił jak najwięcej stacków. Następnie przydałoby się kilka ganków, nawet jeżeli nie uda się wam go zabić, zmusicie go do powrotu do bazy i straty kolejnych minionów.
No tak, świetny pomysł, dajmy postaci bez escape spokojnie farmić pod turretem żeby nie musiał obawiać się ganków lol. To działa tylko w przypadku range champów które mogą go gwałcić nawet kiedy jest pod turretem, melasy w ten sposób przegrywają linie. A co do powrotu do bazy, Nasusy bardzo często biegają na topa z teleportem, za wiele więc tych minionów raczej nie stracą.
Nie wolno pozwolić Nasusowi swobodnie farmić.
Zależy od posiadanego teamcompu.
Zwykle wygląda to tak: Malphite, Ammumu, Kassadin, Fizz, Blitzkrank, Shen. Z tego sensownymi banami są kassadin, fizz i shen. Jednak są o wile bardziej pożądane bany. Na tę chwilę najważniejsze jest wyeliminowanie Nasusa, Lee Sina, Vi, Vayne, Zeda, Sivir i Jaxa.
Co jest sensownego w banowaniu Shena? Ma kilka counterów które gnoją go od lvl1 i są bardzo łatwe mechanicznie do gry, samemu jest nim ciężko wygrać linię oraz nie ma dmg. BROKEN
Banowanie Vayne, Vi, Sivir czy Jaxa to zwyczajna strata banów. Dużo groźniejsze na ten moment są takie postacie jak Eve, Riven czy Shyvanna.
Czas nauczyc sie grac na range postacie?
Od kiedy to Kennen i Elise to wszystkie range champy? Więc niespecjalnie wszystko jest wiadomo.
Wiecej dobijesz minionow z q na przeciwnika ktory nie pushuje niz na takiego ktory pushuje.
Ech, po raz enty. Dobiję z Q dokładnie tyle samo ze wzgledu na to że Q i tak ograniczone jest przez CD, zwłaszcza na początku. I tak część mionów musi być dobita przez AA, bo czekając na CD moje miniony zdążą zlasthitować więc czy robie to na środku linii czy pod wieżą nie ma znaczenia. Do tego będąc pod wieża praktycznie uniemożliwiam jakikolwiek poke. Nasusa należy zone'ować, ale bez pchania linii.
Moge sie zapytac jaka jestes dywizja?
Co ma dywizja do bzdury o maxowaniu E? Po co Nasus miałby odpychać linię skoro pod wieżą jest w idealnym dla siebie miejscu?
Po prostu jak to zobaczylem to opadly mi rece i nie mialem sily szukac dalej, zreszta po co i tak pewnie kolejny twoj post to by bylo osmieszanie sie.
Póki co tylko ty się ośmieszasz.
Natomiast to co cytujesz nadal twierdzę. Jakis rok, albo więcej temu był ogólny news o tym że zmieniają system i first pick jest losowy. Zresztą patrząc na MMR ludzi w teamach w których gram widać wyraźnie że FP jest losowy.
Nie dobijesz kurwa tyle samo bo wierza bije wiecej niz creepy, no ja pierdole wejdzie ci do glowy, ze wierza robi wiekszy dmg niz creepy i dlatego pod wierza zlasthitujesz mniej creepow z q niz na srodku lane. Powiedzmy, ze masz na srodku lini 2 creepy strzelajace vs 2 creepy strzelajace, dasz rade 2 dobic z q, bo zanim one zrobia DMG to nie bedziesz mial juz q na cd, a pod wierza nie dobijesz bo robi ona duzy dmg i ma na 2 hity te moby, no ja pierdole wez sie ziomek ogarnij bo szerzysz herezje na tym forum i az oczy bola. Dlaczego sie pytam o dywizje? No bo odrazu widac, ze jestes bobem z silvera... i denerwuje mnie to, ze wypowiadasz sie nie majac pojecia o tej grze.
Zreszta stary jak ty mozesz dostawac na kennena nasusem, przeciez to jest strasznie weak champ 1 vs 1, nie dosyc ze masz z dupy lifestila z pasywki i wszystko to sobie leczysz to jak zlozysz takiego spirit visage to juz wogole jestes nie do zabicia.
Na prawde ogarnij sie, z tym FP bo to dziala na normal draftach a nie na rankedach, na rankedach FP ma ten kto ma wieksze elo bylo tak od zawsze i nigdy tego nie zmieniali, zreszta polowa ludzi w watku o lolu ci to tlumaczylo ale ty twardo stoisz jak pajac za swoim zdaniem i nie przyjmujesz do czaszki ze sie mylisz. Rozegralem w lola okolo 500 meczy rankigowych premade, i w 90% gier zawsze mielismy last picka. A moj znajomy ZAWSZE mial last picka nie bylo gry w ktorej bysmy byli pierwsi.
Interior666, czyli pora nauczyć się grać pod wieżą (wieŻą, Ż!). Rewolwerowiec ma rację. Stackowanie Q jest ograniczone CD, to czy potrafisz dobić creepa od razu po resecie CD zależy tylko od umiejętności gracza, a ten nawet pod wieżą potrafi sobie przygotować sytuację tak, żeby od razu uderzyć z Q. To, że wieża robi większy dmg niż miniony nie ma nic do rzeczy.
Swoją drogą to takie przykre, że społeczność LoLa składa się w dużej mierze z ludzi, którzy nie potrafią kulturalnie dyskutować, tylko od razu lecą "kurwami" i "pierdolami".
No i co z tego, ze lece z kurwami i pierdolami (lol) slowo jak kazde inne, widze, ze dalej nie rozumiecie dlaczego pushuje sie nasusa i nie wyfarmi on tyle z q pod towerem co na srodku lini, niestety to nie moj problem. Sa inne zalety pushowania nasusa, jak wiadomo wiekszosc nasusow gra z tp i flashem/ghostem biorac na niego vlada on sam juz nie ma kontry w postaci redukcji twojego leczenia, w dodatku jest latwy haras na niego pod towerem. Jezeli ma on tp i uzywa go na lane to wiedz ze ty wygrywasz, jezeli uzywa go zeby zgankowac na bocie jak jest pod swoim towerem to strasznie duzo traci (chyba, ze kogos zabije na bocie) w dodatku jezeli pushujesz twoj jungler nie musi przychodzic na topa, ma o 1 linie mniej, a uciec vladem przy ganku to bulka z masle zwlaszcza teraz z darmowymi wardami. Jak grasz postacia melee np lee, to latwo wtedy isc i podpierdzielic blue czy reda ( zalezy od jakiej strony grasz) albo mozna zgankowac mida bardzo szybko, bo to mobilna postac.
Amazing_Maurice--> Wlasnie dlatego pisze, ze pod wierza dobijesz mniej z q niz na lini bo wlasnie nasus jest ograniczony z q przez CD a wierza szybciej dobije ci creepy niz twoje creepy na lini. Do ciebie nic nie mam, ale rewolwerowiec po raz kolejny pokazuje, ze jego wiedza na temat tej gry jest nie duza, i lepiej by bylo jak by sie nie wypowaidal, ja jak nie mam o czyms pojecia to po prostu nic nie mowie.
@Interior
Masz spore problemy z matematyką i logiką.
Jedziemy. Q Nasusa ma 8/7/6/5/4 CD bez żadnego CDR w itemach, więc dla ułatwienia uznamy średnią 6 sekund. W ciągu 20 minut gry wyłazi 40 waveów minionów dla łącznej wartości 234 minionów. Nasus może nastackować maksymalnie 20 minut * 60 sekund / 6 sekund uśrednionego CD = 200 minionów. Oznacza to że wieża może ci zajebać 34 miniony (niemal 6 pełnych wave'ów) a ty i tak będziesz miał maksymalnie nastackowane Q.
Teraz rozumiesz?
