1. kim chciałbyś być z zawodu? Mnich, kowal, kat, cyrulik, kupiec, czy kimś innym?
2. Osobne pytanie. Jaką bronią chciałbyś się posługiwać, jak być opancerzony? Łuk, kusza, miecz jednoręczny, broń obuchowa, coś innego? I postaraj się krótko uzasadnić dlaczego.
3. W jakim regionie chciałbyś się urodzić i dlaczego? Europa, bliski wschód, daleki wschód, afryka?
Żeby czasem nikt nie myślał o husarii bo to nieco późniejsze czasy.
1. rycerz , miałbym pełno niewiast:D
2. Tarcza i mieczyk
3. Europa, Polska(Rzeczpospolita),z ciekawości, jak ten kraj wtedy wyglądał a także, bo wtedy takie słowa jak Bóg, Honor, Ojczyzna coś znaczyły, a teraz są g...o warte
1. Biskup, a w sumie to prymas i kardynał najlepiej
2. Przed płytówkami byle mieczem, potem raczej czymś obuchowym/przebijającym. Chociaż kusza z pawężą też spoko.
3. hmm myślę, że jakiś islamski ośrodek, Kordoba, Bagdad albo Damaszek. Później raczej północne Włochy
Nic nie było o zgodności w odpowiedziach między pytaniami :P
1. Paladyn / Mnich
2. W przypadku paladyna jakiś fajny jednoręczny miecz z plusami do atrybutów: inteligencja, siła woli, wytrzymałość i może z dodatkowym dmg od ognia + porządna tarcza (możliwe że z kontr-obrażeniami od ognia). W przypadku mnicha jakiś staff dobry do buffów i healowania teamu.
3. Śródziemie
A tak serio to:
1. Pewnie kowal lub jakiś inny rzemieślnik
2. Wszystkim po trochu, byłbym przecież kowalem :)
3. Skandynawia lub Japonia kiedy byli samurajowie (nie bić jesli to inny wiek) no i oczywiście tereny zamieszkiwane przez plemiona słowiańskie (chciałbym zobaczyć jak bronili się przed chrześcijaństwem)
1. Lekarzem. ;) Może załatwiłem sobie nawet maskę z dziobem...
2. Strzykawką - jak wyżej. :)
3. Europa, najbardziej chyba Włochy.
Urodziłem się w średniowieczu. Średniowiecze to jeden z najgorszych okresów czasowych ... pamiętam poprzednie inkarnacje, walki pod Jerozolimą ... to były straszne czasy, nabawiłem się arachnofobi schodząc pod ziemie goniąc gady ... lepiej nie wracajmy ...
Naprawdę lepiej było zginąć w czasach drugiej wojny światowej od kul niż od naparzania się DNIAMI żelastwem ... to naprawdę ...
... kilka dni na polu walki ... rany robiły się same bo srałeś sobie w zbroję i ocierałeś się potem o nią ciałem ...
... teraz to może śmieszne ale jak wracam pamięcią to pokory nabieram wielkiej, to były straszne czasy.
Widzę kilka scenariuszy, ale najciekawszy to Italia.
Zostać inspiracją do napisania kilku rozdziałów Księcia, hm?
1. Lekarz ze skłonnościami do alchemii
2. Zwykły miecz i ewentualnie kusza
3. Śląsk/Czechy.
Mało kto chciałby się urodzić w Średniowieczu. Mało kogo stać było na miecz, zbroję, o koniu nawet nie wspominając. Internet kiepsko chodził, no i były nieustanne przerwy w dostawie gazu i prądu do mieszkań. Kto by to wytrzymał?
Trochę dziwne pytanie. Wybaczcie ale realia poszczególnych epok historycznych dość mocno różnią się w stosunku do tego co oglądacie na ekranie telewizora. W jednym jednak macie rację, najodpowiedniejszy kierunek do faktycznie płw. apeniński a konkretnie królestwo neapolu gdzieś na przełomie XIII i XIV stulecia. Warto również zaznaczyć że wówczas było odwrotnie w stosunku do tego co widać obecnie, tzn. na północy (np lombardia) był syf, a na południu (neapol, rzym) urodzajnie, cywilizowanie i wogóle fajnie.
Jeśli bym dożył powiedzmy wieku 16 lat zaciągnąłbym się do armii i najpewniej zginął na wojnie jakiegoś nic nie znaczącego książątka.
No i oczywiście najlepiej urodzić się na terenie dzisiejszej Polski. :p
Trudno rzec. Średniowiecze to ogromny przedział czasowy. Trwa spór o to kiedy się "zaczęło". W/g większości badaczy, obejmuje okres od V /upadek Zachodniego Cesarstwa Rzymskiego/ do XV wieku /wynalezienie druku, zdobycie Konstantynopola przez Turków/. 1000 lat, toż to szmat czasu i ogromne zmiany na przestrzeni wieków. U nas przyjmuje się datę 966 rok czyli chrzest Polski. Czyli można by być wojem Mieszka, brać udział w Krucjatach, walczyć z tatarami co to podeszli aż pod Kraków i ciepnęli nam hejnalistę na wieży, lub pod Grunwaldem jako kmieć lub Zawisza. Najlepiej by było znać swoje drzewo rodowe i wtedy WIEMY kim byliśmy. Ja wiem, że brat moje pradziadka był jakimś kupcem i pewnie nosił sygnet na kciuku. Kurna, gdzie ten sygnet ? :)