Brutal Legend na PC - heavy metalowa recenzja
Ja się zawiodłem na grze. Pograłem kiedyś trochę na X360 i mi się podobało, jak było za dolca w bundlu to byłem wniebowzięty!
No i czar prysnął po 4 godzinach gry. Strasznie czegoś brakuje tej grze, zaczęła mnie nudzić że nie mam ochoty jej kończyć :/
No i czar prysnął po 4 godzinach gry. Strasznie czegoś brakuje tej grze, zaczęła mnie nudzić że nie mam ochoty jej kończyć :/
+1000. Początkowo super, ale teraz wlecze się niemiłosiernie. Próbuje ją przejść, ale... na siłę.
Radzik > To z czystego lenistwa. Metalowcy są leniwi. Sörry.
Majkel > Zapewne miałbym podobnie, gdyby chciało mi się wykonywać zadania poboczne. A tak - po zaliczeniu kilku z nich, skupiłem się tylko na fabule i wyszło mi to na zdrowie.
Kupując BL na PC-ta wiedziałem, że gierka jest średnio-dobra. Nie przeszkodziło, musiałem tą gierkę sprawdzić i już. Lubię Blacka i Tenacious D, klimaty metalowe są mi bliskie, więc innego wyjścia nie miałem. Pierwsze kilkanaście-kilkadziesiąt minut było bardzo fajne. Dobrze zrobione cutscenki, zabawne dialogi, mnóstwo odwołań do muzyki i gwiazd rocka/metalu, no rewelacja! Do tego jeszcze ten styl graficzny, takiego klimatu nie ma żadna inna gra. No i muzyka, fakt że 3/4 kawałków to nie moje klimaty, ale metal lubię na tyle że byłem w stanie jakoś przełknąć zarówno NWOBHM, jak i speed metal. Brakowało mi stonera, sludge'u, hardcore'a, ale wiadomo że wtedy gra nie byłaby "true"\m/. W sumie wszystko fajnie gdyby nie...sterowanie. Poległem przy pierwszym bossie (pajęczyca), wiem, że to mało metalowe, ale sterowanie przy pomocy mychy i klawiatury to koszmar. Albo Double Fine zrobiło kiepski port, albo gra jest dla mnie po prostu za trudna (znudzić jak inni jeszcze się nie zdążyłem).
Pomijając sekwencje "strategiczne' ze sterowaniem nie miałem najmniejszych problemów. Wszystko standardowo slasherowo-akcyjne tu jest - WSAD i klikanie, aż miło. Nawet szybkie przeskoki na 1-2-3, żeby odegrać solówkę, szybko przestały mnie boleć. A i poziom trudności niespecjalnie wygórowany jest (poza kilkoma ostatnimi starciami, ale tam najważniejsza jest cierpliwość i budowanie armii, a nie "hej siup"). Moim zdaniem jakość konwersji jest satysfakcjonująca. Do boju! Nie poddawaj się!