To był naprawdę dobry rok! Subiektywna lista najlepszych gier PC z ostatniego roku
Subiektywna lista najlepszych gier PC (...)
Przecież wszystko na tej liście to albo produkcje multiplatformowe, albo konsolowe porty. Spodziewałem się poczytać o pecetowych eksach, które mogłem ominąć. O ironio. Huh.
"Niezbyt widzę, w którym miejscu to był dobry rok.", "Ja też nie"
Biorąc pod uwagę oceny tych gier, chyba jesteście w mniejszości. No i lista jest subiektywna, jak wszystko co piszę.
"Przecież wszystko na tej liście to albo produkcje multiplatformowe, albo konsolowe porty"
Nigdzie nie pisałem, że będą ekskluzywy. PC w tytule, bo nie uwzględniłem gier tylko na konsole. To już nie moja wina, że zdecydowana większość dobrych gier trafia też na nie. Widać ani jeden pecetowy ekskluzyw nie dał mi w tym roku dość frajdy.
Gry, które wymieniłeś jak najbardziej OK ( dodałbym POE, może Bioshocka, Europa Universalis IV). Jednak ten rok udany nie był ( może poza przygodówkami i rynkiem indie, chociaż tam bywało różnie). O paru tytułach sam wspomniałeś, ale generalnie gry z mainstreamu, w tym roku, to istne morze gówna. Odgrzewane kotlety (np. COD), gry które powinny być dodatkami ( BF, SR), a są skokiem na kasę, no i ta śmietanka, na którą można było liczyć... do dnia premiery (zaczynając od lepszy: SimCity, Defiance, Lost Planet 3, Dead Island: Riptide; idąc coraz niżej: Marvel Heroes, Omerta: City of Gangsters, Sniper: Ghost Warrior 2, Star Trek; aż się tak uje... ubrudzimy, że zapragniemy, by znów były lata 90': Aliens: Colonial Marines, The Walking Dead: Survival Instinct, Ride to Hell: Retribution).
@berial6 - a, przepraszam, dopiero teraz zobaczyłem, że powróciłeś do moich tekstów, inaczej bym ten wpis zignorował. Chyba przez to, że ci się awatar zmienił.
@Raiden - fakt, rok miał swoje perełki: "Aliens: Colonial Marines, The Walking Dead: Survival Instinct, Ride to Hell: Retribution", ale tak jest co roku. Na CoDa bym nie powiedział, że to "morze gówna", mi się nie podobał, ale wydaje mi się, że fani dostali to, co chcieli. Zawsze jest dużo śmieci i dużo nijakości. W ogóle od kilku lat mam wrażenie, że co rok jest po prostu więcej gier. W moim odczuciu rok jest udany, bo miał więcej dobrych produkcji niż lata poprzednie, niewykluczone, że proporcjonalnie wypada na to samo, ale przecież nikt nie kupuje wszystkich gier, a recenzje pozwalają szybko odrzucić gnioty (gier, które za Tobą przytoczyłem powyżej w ogóle poza recenzjami nie widziałem).
Poza tym dochodzi jeden bardzo istotny fakt - większość gier, na które ja liczyłem, nie zawiodła mnie. Gdybym był choć trochę zainteresowany powyższymi, lub na przykład "SimCity, Defiance, Lost Planet 3, Dead Island: Riptide", zapewne myślałbym inaczej.
@oSk[ar]
Eee co? Odpisałeś na ten post już wcześniej, teraz mówisz, że inaczej byś zignorował, ale zmianę (a raczej 'ustawienie' avatara) zauważyłeś po odpisaniu na post, który normalnie byś zignorował, ale z nieznanych przyczyn nie zignorowałeś?
