Foki w Afganistanie. Historia jednej misji snajperów Navy Seals #3. Zakończenie
Planujesz w najbliższym czasie więcej tekstów tego typu? Nie ukrywam, że czyta się je świetnie :)
Mogę przygotować coś podobnego o operacji Geronimo i kulisach likwidacji Bin Ladena - ta historia jest obszernie opisywana w jej dedykowanych książkach. Reszta to takie krótkie bardzo streszczenia, może by było coś na kilka krótkich historii w jednym wpisie :)
Mam parę pomysłów na inne klimaty, ale na pewno ta tematyka będzie się przewijać w moich tekstach :)
Czyta się przyjemnie, ogólnie tekst bardzo podobny do tych które pisze barthez, i jeszcze ten avatar... :)
Nie wiem kto miał avatara pierwszy.. :) Dla mnie w każdym razie - to gra wszechczasów, jaki miałbym mieć avatar niby? :)
Barth pisał, że to tylko gra "udana" :)
A co do pisania - Barth trzyma się tematu snajperów stricte, bez względu na okres, narodowość.
Ja mam fioła w temacie sił specjalnych, i "prawie specjalnych" (bez akcentu na snajperstwo) - i po 2000r. głównie, i tylko amerykańskich
Był jeden Mario czy jakoś na gameplayu, który rozpoczął pisanie o siłach specjalnych, nazwał nawet to "część 1", ale od razu opisał 4 czy 5 jednostek, po 3 zdania z polskiej wikipedii... :)
Niezły artykuł. Historia wydaje się trochę podkoloryzowana (lepiej dla filmu, lepiej dla propagandy), ale rdzeń fabuły raczej jest prawdziwy. Czytając tekst, mimowolnie przypomniała mi się "9. kompania" i scena z dzieciakiem, który strzelił w plecy radzieckiemu żołnierzowi.
Co prawda najlepiej czytało mi się pierwszą część (zwykle tak mam, najbardziej lubię ten czas przed właściwą akcją), ale i tak jest dobrze. Piszesz prosto, bez nadęcia, czytelnie. Podoba mi się, czekam na więcej historii w tych klimatach!
PS. Skusiłeś mnie do zainstalowania MoHa. Od czasu kupienia go w jakimś Bundlu czeka na swoją kolej, chyba trzeba go wepchnąć do kolejki ;)
dzięki
tylko nie zrażaj się do medala po początkowych misjach
nie są najciekawsze, dopiero od "Dorothy is a bitch" zaczyna się główny wątek